• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znane osobistości licytowały pisanki

Marzena Klimowicz-Sikorska
28 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Wielkanocne pisanki ozdobione przez znanych sportowców i aktorów można jeszcze licytować na internetowym serwisie aukcyjnym. Wielkanocne pisanki ozdobione przez znanych sportowców i aktorów można jeszcze licytować na internetowym serwisie aukcyjnym.

Kilkanaście strusich jaj ozdobionych przez znanych polskich aktorów, sportowców i nie tylko licytowano w sobotę. Zebrane pieniądze pozwolą na zakup specjalistycznego sprzętu dla ciężko chorych dzieci będących pod opieką trójmiejskiej fundacji "Żyć z pompą".



Dariusz Michalczewski, Krystyna Janda, Justyna Kowalczyk, Skiba, Konjo, Iwona Guzowska i wielu innych osobistości ze świata show biznesu wzięło udział w akcji charytatywnej fundacji "Żyć z pompą". Każdy z nich przygotował kolorową pisankę ze strusiego jaja, którą w sobotę można było zdobyć podczas licytacji w Galerii Przymorze.

Cena wywoławcza za strusią pisankę - 300 zł. Jako pierwsza pod młotek poszła pisanka autorstwa Pawła Adamowicza. Szczęśliwym nabywcą został Dariusz Michalczewski, który wylicytował ją w imieniu swojej fundacji za 900 zł. Prezydent nie był mu dłużny i chwilę potem wylicytował pisankę Michalczewskiego za... 900 zł.

Autorskie pisanki VIP-ów będzie można licytować na Allegro.



Strusia pisanka autorstwa Dariusza Michalczewskiego. Strusia pisanka autorstwa Dariusza Michalczewskiego.
- Na aukcję zostałem oddelegowany z mojej fundacji, gdzie powiedziano mi, że bez pisanki mam nie wracać - żartuje Dariusz Michalczewski. - Udział w akcjach charytatywnych jest dla mnie bardzo ważny. Sam prowadzę fundację pomagającą młodym sportowcom, którzy nie mają za co i gdzie boksować. Tym bardziej się cieszę, że mogę pomóc chorym dzieciakom.

Fundacja "Żyć z pompą" opiekuje się przewlekle chorymi dziećmi, które do tego by żyć potrzebują specjalistycznego sprzętu tzw. pompy. - Pieniądze pozwolą nam na zakup sprzętu dla dzieci, któfre są żywione drogą pozajelitową i dojelitową, a także do oddychania i podaży insuliny czy uśmierzania bólu - mówi Beata Stawicka prezes fundacji. - W tej chwili pod nasza opieką tylko na terenie samego Trójmiasta mamy 20 dzieci potrzebujących takiego sprzętu. W całym województwie mamy ich łącznie 70.

W sobotę udało się wylicytować kilka pisanek na kwotę 2,5 tys. zł. W trakcie licytacji anonimowy uczestnik zadeklarował dodatkowe 3,5 tys. zł za pisankę Justyny Kowalczyk. Cena jednej pompy to koszt ok. 2 tys. zł.

Każdy kto chciałby nabyć taką pisankę może wziąć udział w licytacji przez serwis allegro, która ruszyć ma we wtorek.

Więcej szczegółów na www.zyczpompa.pl

Opinie (43) 5 zablokowanych

  • Pomnik małoletnich żydowskich turystów kosztował równowartość 400 pomp.

    Adamowicz lekką rączką wyrzuca miliony z NASZYCH pieniędzy, a teraz pajacuje za 900zł. Hańba!

    • 19 2

  • Dariusz M. został oddelegowany - czyli sam z siebie nie chcciał tam iśc ?

    • 20 4

  • Na kwotę 2,5 tys.? - smutne że tak mało

    Smutne że na tak małą kwotę udało się sprzedać pisanki - widać że wśród rządzących i bogatych dalej panuje dewiza - dam tylko "figę z makiem" jak nie mam w tym interesu

    • 16 2

  • REALISTA

    Dobrze że zbierają na chore dzieci

    Ale i dla siebie budują dobry wizerunek

    Medal ma dwie strony !

    • 13 6

  • Isnte (wielkanocne) jaja - czas na przygotowanie deseru

    Jaki to deser można zrobić bez jaj?

    • 8 1

  • lepsze to niż te "gwiazdy" w kolejnych edycjach załosnych programów polsatu i tvn ;]

    • 31 0

  • Fajno

    oby zebrano jak najwięcej; czemu zawsze są jacyś przeciwnicy??

    • 5 8

  • wies tanczy wies spiewa

    • 17 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane