- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (247 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (37 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (220 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (160 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (44 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (62 opinie)
Zniknęły drzewa, by powstały budynki. Mieszkańcy Wrzeszcza niezadowoleni
Budowa dwóch niewielkich domów w Dolnym Wrzeszczu budzi kontrowersje wśród okolicznych mieszkańców. Choć deweloper nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, to już wyciął stojące na działce wieloletnie drzewa. Przekonuje jednak, że dopełnił wszystkich procedur, a zieleń zostanie odtworzona w ramach nasadzeń zastępczych.
- Jesteśmy na etapie oczekiwania na pozwolenie na budowę. Chcielibyśmy ruszyć z pracami jeszcze w tym roku - mówi Marcin Helbin z firmy Portfel Inwestycyjny.
Taką informację potwierdzają urzędnicy.
- 5 października ubiegłego roku inwestorowi wydano decyzję o warunkach zabudowy dla realizacji zespołu dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych (z garażem podziemnym) o wysokości maksymalnej 15 metrów do kalenicy, czyli posiadających 3,5 kondygnacji nadziemnych - dodaje Michał Piotrowski z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Jednak to nie architektura ani skala inwestycji budzą zastrzeżenia mieszkańców, a przygotowanie placu budowy dla realizacji nowych budynków.
- Na działce wycięto wielkie, zdrowe drzewa. Pewnie przeszkadzały w zaprojektowaniu większej liczby mieszkań. Generalnie to, że powstaje zabudowa plombowa, mnie nie dziwi. Wiele osób wybiera takie miejsca, bo chce mieszkać blisko centrum miasta, ale na uboczu, w otoczeniu starej zieleni, którą teraz ktoś wycina - nie kryje irytacji pan Andrzej, czytelnik Trojmiasto.pl.
- Szkoda, że prawie każda kolejna inwestycja wymusza wycinkę drzew. Przecież w okolicy tej zieleni wcale nie ma tak dużo. Może należało zmniejszyć powierzchnię zabudowy, a nie likwidować cenne drzewa? - wtóruje mu pan Robert, który mieszka naprzeciwko działki dewelopera.
Deweloper zapewnia, że wycinka zieleni i drzew odbyła się na podstawie decyzji, która zobowiązuje go również do nasadzeń zastępczych. Nowe drzewa mają się pojawić w najbliższej okolicy, w miejscach wskazanych przez radę dzielnicy i Urząd Miejski.
- Rosnące przy płocie topole już od dłuższego czasu uprzykrzały życie mieszkańcom okolicznych domów, szczególnie podczas silnych wiatrów, łamiąc się i uszkadzając zaparkowane w pobliżu pojazdy - przekonuje Marcin Helbin. - Ponadto, w ramach podpisanego ze wspólnotą Kochanowskiego 39 porozumienia o dobrosąsiedzkiej współpracy, zgodziliśmy się odtworzyć płot na odcinku, na którym stała dotychczasowa zabudowa [użytkowana wcześniej przez Cepelię - dop. red.] oraz chcemy uzyskać zgodę i wyciąć topolę rosnącą na terenie wspólnoty, stwarzającą podobne zagrożenie, jak drzewa rosnące na naszej działce. Zrobimy to na własny koszt.
Inwestycje
Focus Duo
Miejsca
Opinie (192) ponad 10 zablokowanych
-
2016-06-29 11:32
Z tego co widzę to topole (2)
zwykłe chwasty, które za komuny masowo sadzono w miastach. Biała wata latająca po okolicy w okresie kwitnienia nie przeszkadzała mieszkańcom ? Nie lepiej prawdziwe drzewa
- 57 30
-
2016-06-29 11:39
Czytając niektóre wypowiedzi (1)
stwierdzam że dendrofobia staje się chorobą społeczną dzisiejszych czasów.
- 23 13
-
2016-06-29 12:33
Gdyby wycinano dęby czy moje ukochane...
platany to sam bym się przykuł do pnia, także nie wiem kto jest chory i na co.
- 19 4
-
2016-06-29 12:01
Ja
Drzew nie lubie u mnie to kamieni kupa w gorach
- 25 20
-
2016-06-29 11:55
Wydział Architektury
a to ciekawe, Pani Aurelia z Wydziału Architektury NIC nie wiedziała o planowanej na swoim terenie inwestycji przy Kochanowskiego.
- 46 16
-
2016-06-29 11:51
Jestem za wycięciem
Większośc z tych drzew to olchy i topole czyli chwasty wsród drzew,powinni obok posadzic coś lepszego
- 36 31
-
2016-06-29 11:45
To były topole a nie drzewa
- 42 31
-
2016-06-29 11:37
Spieszmy się lać beton on tak szybko zastyga
- 39 27
-
2016-06-29 11:35
Budować osiedlowe parki !
- 41 23
-
2016-06-29 11:31
Wszystko źle
Nie pamiętam inwestycji, by nie było protestów.
Zawsze się trafi grupka mieszkańców, którzy będą bronić do upadłego każdego okakanego trawniczka z krzywym chodnikiem i każdej przerośniętej topoli.
Nagle znaleźli się koneserzy architektury i to w Dolnym Wrzeszczu, gdzie styropianowa pasteloza od ocieplania starych klinkierowych budynków aż wyje brzydotą...- 40 38
-
2016-06-29 11:30
Czytam i nie mogę uwierzyć:
Rosnące przy płocie topole już od dłuższego czasu uprzykrzały życie mieszkańcom okolicznych domów, szczególnie podczas silnych wiatrów, łamiąc się i uszkadzając zaparkowane w pobliżu pojazdy - przekonuje Marcin Helbin
To się nazywa dorabianie ideologii aby usprawiedliwić swoje działania.
Pan Marcin został dla mnie właśnie mistrzem absurdu - szkoda, że nie powiedział o śpiewających ptakach siadających na gałęzi, bezczelnie śpiewających w godzinach porannych i budzących okolicznych mieszkanców. Człowieku łatwo się wycina drzewa - z tą różnicą, iż w mieście KAŻDE drzewo jest na wagę złota - nie wiem czy dziad wie, że drzewo produkuje tlen, niezbędny do życia. Żadne krzaki wokół betonu tego nie zmienią.- 66 26
-
2016-06-29 11:23
wieczne żale (1)
Już nie chce się czytać tego płaczu że drzewo wycięte tu czy tam. Poprostu przeszkadza że ktoś coś buduje. Posadzi nowe i będzie dobrze. Trójmiejskie problemy..
- 121 94
-
2016-06-29 11:30
a mieście nie ma drzew?
co ty, z księżyca? Nie byłeś nigdy w mieście?
Może wizyta w VondelPark w Amsterdamie? Polecam. Ciekawe dlaczego akurat tam tak ludzie garną?- 29 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.