- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (159 opinii)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (209 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (106 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (60 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
- 6 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (459 opinii)
Znowu pada śnieg. Drogowcy deklarują gotowość
W ciągu najbliższych godzin nad Trójmiastem może intensywnie padać śnieg, który z czasem zacznie przechodzić w deszcz. Temperatura wzrośnie i będzie mocno wiało. Drogowcy szykują się na ciężką pracę w nocy.
- Dodatkowo pojawi się silny wiatr, a co za tym idzie zawieje i zamiecie. Śnieg z przerwami może padać aż do przyszłego wtorku - informuje dyżurny synoptyk gdyńskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
To oznacza wytężoną pracę dla drogowców. Gdańsk i Sopot wprowadził już gotowość służb do odśnieżania, co oznacza, że dalszą pracę na drogach nadzorują już wybrane do tego firmy i będą z niej rozliczane przez samorządy. Natomiast władze Gdyni nie tylko decydują o gotowości służb, ale także o liczbie solarek na ulicach podczas natarcia zimy.
Przed godz.16 drogowcy już czekali na początek opadów.
- Obserwujemy wszystkie możliwe dane pogodowe dostępne w internecie, w tym komunikaty IMGW i stacje pogodowe umieszczone przy drogach. Na ich podstawie dyspozytor ocenia kiedy należy wyjechać na drogi. W zależność od wielkości przewidywanych opadów odpowiednio wcześnie wysyłane są pojazdy - tłumaczy Piotr Skrobisz z firmy Sanipor w Gdyni.
Czytaj też: Kierowcy pługów apelują: nie zajeżdżajcie nam drogi
Każdy z kierowców wyposażony jest w mapę trasy, jaką musi pokonać podczas swojej pracy. Nie ma tu przypadku. Firmy odśnieżające, które nie mają wielu baz, trzymają pojazdy w gotowości w różnych częściach miasta. Na sygnał dyspozytora pojazdy ruszają na drogi.
- Przygotowujemy jezdnię pod opady tak, by potem łatwiej było usunąć śnieg. Najpierw sypiemy solą. Gdybyśmy tego nie zrobili prewencyjnie, śnieg przykleiłby się do jezdni i nie sposób byłoby go usunąć sypiąc sól już po opadach - wyjaśnia Skrobisz.
W Gdańsku, gdzie za odśnieżanie najważniejszych dróg odpowiada firma Sita Północ, już teraz samochody czekają na wyjazd wyładowane solą w jednej z kilku baz rozsianych na górnym i dolnym tarasie Gdańska.
- Po działaniach prewencyjnych, najważniejsze jest, by już w trakcie opadów pojawiło się kolejne uderzenie solą na drogi. Jeśli uda się ją rozwieźć na większości dróg to korków czy problemów z przejazdem autobusów miejskich nie będzie. Wtedy reszta dnia będzie spokojna. Samochody rozjadą sól i śnieg stopnieje - mówi Przemysław Mroczko z Sity Północ.
Przed drogowcami długa noc. Najpierw wyczekiwanie w pogotowiu, a potem prawdopodobnie jazda aż o świtu. Wszystko po to, by rano mieszkańcy mogli bezpiecznie poruszać się po drogach.
Czy to oznacza, że kierowcy pługów będą pracować nawet przez kilkanaście godzin?
- Kierowcy pracują tyle, na ile pozwala im m.in. w ustawa o transporcie drogowym. Bezpieczeństwo ich i innych uczestników ruchu jest najważniejsze. Dlatego mamy zmienników - zapewnia Mroczko.
Dziś w pługoposypywarkach i innych pojazdach dbających o stan dróg zamontowane są tachografy, które kontrolują pracę kierowców. Można się zastanowić, czy takie rozwiązanie nie powinno być zmienione. W końcu silne opady śniegu nie zdarzają się codziennie.
Żniwa w zimie
Dla firm odśnieżających drogi najbliższe dni oznaczają żniwa. Każdy kilogram rozwiezionej soli oznacza zysk. Samorządy nie szczędzą bowiem pieniędzy na odśnieżanie. W Gdańsku w tegorocznym budżecie przeznaczone zostały 24 mln zł. W budżecie Gdyni zaplanowano na zimowe utrzymanie dróg środki w wysokości 10,5 mln zł i jest to kwota podobna, jak w roku ubiegłym. Sopot natomiast zabezpieczył nieco ponad 1 mln zł.
- Wszystko jest monitorowane, przebyta trasa, ilość wysypanej soli, opuszczenie lemiesza. Kombinowanie się nie opłaca - mówi Piotr Skrobisz.
Do kontrolowania stanu odśnieżania miasta używany jest system GPS. Dzięki temu urzędnicy kontrolują trasy i pracę pojazdów, ponadto część samochodów przesyła do dyspozytora obraz z kamer, co daje mu podgląd na faktyczny wygląd ulic w mieście. Drogowcy mogą więc działać szybciej i skuteczniej.
Miejsca
Opinie (197) 3 zablokowane
-
2017-01-11 21:18
Haha Gotowi .chyba macie czapki niewidki?!!!!!
- 1 0
-
2017-01-11 20:49
piesi...też ludzie (1)
chodniki zasypane po ostatnich opadach , przecież to też droga ,,,czy ktoś się tym zajmie nareszcie?
- 10 0
-
2017-01-11 21:17
nepweno nielicz na interwencjie straz wiejską bo dlanich za zimno z auta nie wysiadaja:)
- 1 0
-
2017-01-11 21:16
Teraz są gotowi jak przychodzi ocieplenie hahahah
drogowcy jak zawsze zaskoczeni opadami i jak zawsze gotowi gdy snieg sie topi:)
- 2 0
-
2017-01-11 21:16
Jak zwykle gotowi darmozjady
- 1 0
-
2017-01-11 20:38
Gotowa to jest zima a nie drogowcy zobaczymy
- 5 0
-
2017-01-11 17:01
super ze jestescie gotowi (5)
oby was tym razem nie zaskoczyło aa i chodniki i parkingi elegancko odśnieżyć bo teraz tydzień po opadach i się chodzić nie da i auta zaparkować
- 136 24
-
2017-01-11 20:20
(1)
Pretensje raczej do zarządu, a nie roboli którzy nie mają nic do gadania
- 4 1
-
2017-01-11 20:31
boją się powiedzieć zarządcy nieruchomości,ale w internecie odważni na maksa
- 1 0
-
2017-01-11 18:06
(1)
Najważniejsze są chodniki a Wy czekacie na odwilż. Do roboty budyniowcy, jak nie ma komu, to ruszyć grube zady zza biurka.
- 12 3
-
2017-01-11 20:30
miejsca parkingowe sami sobie odśnieżajcie, niektórzy jakby mogli to by do sypialni
i do sklepu samochodem wjechali
- 6 4
-
2017-01-11 19:15
Szczęśliwej drogi już czas,
mapę sniegów w głowie masz,
jesteś jak śliski podjazd.
Pod Jaśkową.....- 4 3
-
2017-01-11 20:29
snieg
ale dopiero jak przestanie padac wyjada...
- 4 0
-
2017-01-11 18:22
PIP niech sprawdzi tachografy (6)
okaże się czy kierowcy nie są zmuszani do pracy ponad normę.Oczywiście nie powiedzieli cytowani panowie że ci kierowcy co będą jeździli w nocy a potem w dzień pługopiaskarkami to ci sami którzy na co dzień prowadzą śmieciarki, tak więc najpierw pługiem zgodnie z tachografem a potem na śmieciarkę oczywiście też zgodnie z tacho i na odwrót. Chyba naiwny wierzy w ich słowa że mają specjalnie zatrudnionych dodatkowych kierowców ale cóż, kto to sprawdzi? A może ktoś się znajdzie odważny???
- 9 2
-
2017-01-11 20:26
PIP nie sprawdza tacho nie ma narzędzi. Od tacho jest ITD. Ale pługi to nie transport także nie jestem pewny czy ITD może sprawdzać
- 1 0
-
2017-01-11 19:06
(4)
ubek czy jego syn?
Kiedy ostatnio słyszałeś o wypadku z udziałem pługa?
Bo ja ciagle czytam o idiotach w osobówkach- 2 1
-
2017-01-11 20:23
chyba jesteś tym co zmusza kierowców do pracy nie zgodnej z prawem, bo skąd taka reakcja? czyżbyś był jednym z tych z artykułu?
- 0 0
-
2017-01-11 19:35
(2)
chory psychicznie czy pomyłka z wpisem, w którym miejscu mojej opinii widnieje akapit o jakimś wypadku z udziałem pługa, czy jakichś osobówkach a pisanie do mnie o ub czy jego synu nie nadaje się na żaden komentarz, musisz być bardzo chory więc szybko rejestruj się do jakiegokolwiek lekarza psycho
- 0 1
-
2017-01-11 19:39
(1)
to sie zajmij swoim zyciem...
i w koncu wyprowadz sie od matki- 0 1
-
2017-01-11 20:19
???? masz problem z odnalezieniem samgo siebie???bardzo poważna i niebezpieczna dla otoczenia jednostka chorobowa, poproś by odcieli ci internet i zabrali klawiaturę bo to nie jest miejsce dla takich egzemplarzy
- 0 1
-
2017-01-11 20:26
Śnieg, gotowi do startu...
- 1 0
-
2017-01-11 20:09
oczywiście że drogowcy gotowi tylko szkoda że w środku lata
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.