• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz jak umyć tramwaj w 8 minut

Krzysztof Koprowski
27 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Umycie tramwaju Pesa trwa od 8 do 15 minut, zależnie od stopnia zabrudzenia.


Gdańsk może pochwalić się nową, w pełni zautomatyzowaną myjnią tramwajową. To pierwsze tego typu urządzenie w Polsce, a umycie pojazdu wymaga zaangażowania zaledwie jednego pracownika.



Proces mycia sterowany jest z jednego urządzenia, gdzie wybiera się konkretny model tramwaju. Proces mycia sterowany jest z jednego urządzenia, gdzie wybiera się konkretny model tramwaju.

Jak oceniasz czystość tramwajów?

W nowej myjni doprowadzenie do czystości tramwaju typu Pesa trwa zaledwie 8-15 minut, zależnie od stopnia zabrudzenia, zaś cały proces realizowany jest automatycznie i jest sterowany przez komputer.

- Pracownik wybiera typ tramwaju, którego kształt wprowadzony jest do systemu. Następnie mechanizm myjni odpowiednio układa szczotki w trakcie procesu mycia pojazdu - informuje Leszek Krawczyk, zastępca dyrektora ZKM Gdańsk ds. technicznych.

W systemie wprowadzone są wszystkie rodzaje tramwajów, które obecne kursują po gdańskich torach. Istnieje również możliwość wprowadzenia dodatkowych, w sytuacji gdy pojawi się tabor o innym kształcie. Do myjni mieszczą się również dwuwagonowe (oraz nieeksploatowane obecnie liniowo trzywagonowe) składy "stopiątek".

- Mycie ręczne jednego tramwaju trwało dotychczas ok. 30 minut i wymagało zaangażowania kilku osób z firmy zewnętrznej. Obecnie nad pracą myjni kontrolę sprawuje jeden pracownik ZKM, który został odpowiednio przeszkolony - dodaje Krawczyk.

Tramwaj do myjni wjeżdża o własnych siłach. Gdy rozpoczyna się proces mycia, odłączane jest zasilanie w napowietrznej sieci zasilającej. Tramwaj w myjni stoi nieruchomo, a wokół niego poruszają się szczotki na specjalnych szynach. Na wyposażeniu myjni są dwie dodatkowe pompy wysokociśnieniowe do mycia ręcznego bardziej skomplikowanych zanieczyszczeń.

Myjnia posiada zamknięty obieg wody z odzyskiem wody po oczyszczeniu biologicznym do 80 proc. Koszt zakupu urządzenia produkcji niemieckiej firmy CSR Maschinenbau, specjalizującej się w myjniach dla pociągów i tramwajów, wyniósł 1 mln 190 tys. zł. Dodatkowo kosztem 800 tys. zł zbudowano odpowiednie pomieszczenie w ramach projektu modernizacji we Wrzeszczu. 59 proc. środków pochodziło z funduszy europejskich.

Miejsca

Opinie (102) 1 zablokowana

  • hej tu wszystkim

    praca w zajezdni tramwajowej we Wrzeszczu jest fajna, lecz tamtejsza brygadzistka i jej pupilki zle traktują pracowników i na nich bez powodow się wydzierają. to paranoja mieć tak wulgarnych przelozonych w tej myjni. mowa tu o zewnętrznej firmie JAWI sprzatajacej tramwaje recznie.
    Pani Marzeno i Pani Gosiu, proponuje zmienić prace bo pracownicy odejda z Waszej firmy.

    • 0 0

  • a od środka - kwarantanna!

    • 0 0

  • czystość (6)

    jechałem w tym roku dwa razy tramwajem i w obu przypadkach na czystość nie mogłem narzekać więc zaznaczam pierwszą opcję.

    • 40 5

    • A wewnątrz? (5)

      Co nam po tym, że tramwaj umyty skoro największy syf jest wewnątrz, a o szeregu niemiłych zapachów już nie wspomnę ;/

      • 19 1

      • Często jeżdżę tramwajem do pracy na 6 rano.

        Nawet w zimę przy pośniegowym błocisku posadzka w Pesie czy Dortmundzie była czysta, widać świeżo umyta. A to, że w ciągu dnia się zabrudzi, to już osobna sprawa!

        • 1 0

      • wczoraj (2)

        motorniczy w pesie otwierał podjazd dla wózka inwalidzkiego. wszystko ok, tylko, ze zamknięcie polegało na puszczeniu klapy z pełnej wysokości, co rozpyliło tumany pyłu (który znajdował się wcześniej pod klapą, a którego nikt nie usunął)na pasażerów. motorniczy oczywiście się nie przejął. wnioski: 1) czyszczenie wewnątrz woła o pomstę do nieba 2) motorniczy nadal są niewychowani

        • 5 7

        • czystosc wenatrz

          zacznijmy o tego ze motorniczy nie jest sprzataczka a sa noe wychowani pewnie tylko dla buractwa ktore ma sie za lepsze pd innych nie wiedzac czemu

          • 9 1

        • oj tam trudno, po zimie zawsze tak jest

          w dużej części to sól a nie kurz, jak często otwiera to tak nie jest zapylone a, że upuszcza tą klapę to inna sprawa choć gdy robi to z minimalnej nawet wysokości efekt jest podobny - duża powierzchnia.

          • 3 2

      • A kto brudzi we wnatrz pojazdu?

        • 13 1

  • Pasażerowie

    Co z tego, że tramwaje są czysto skoro NIEKTÓZY pasażerowie tacy jak żule i starsi ludzie się nie myją?

    • 1 0

  • hmm zwolnią mateusza pewnie

    • 0 1

  • Kilkanaście lat musialo minąć aby z Niemiec te "cuda" do nas dotarły

    więc pytanie po jekie diabli oni tam jeżdzili aby podglądac i wprowadzać innowacje?

    • 2 0

  • samo mycie z zewnatrz nie wystarczy , trzeba tez usowac drobne usterki

    niby nic sie nie dzieje , tramwaje jeżdżą , ale to klekoty , 4 - CZTERY PESY już terkoczą , pomimo ze to sa najmłodsze tramwaje w taborze . te starsze to normalnie ja czołgi hałasują . Dortmundy za rok to bedzie zlom bo brak drobnych napraw spowoduje ze się rozpadają .

    nie wystarczy ze :działają kasowniki ,drzwi się otwierają i jedzie do przodu .

    TRAMWAJ TO NIE TRANSPORTER OPANCERZONY GDZIE W ŚRODKU i NA ZEWNĄTRZ HALAS JEST dużo wecej niż UCIĄŻLIWY

    tyle piszecie o dbalosci o środowisko - HALAS jest tez zanieczyszczeniem środowiska

    • 5 1

  • kolene dno

    Wcześniej też robił to jeden czlowiek- motorniczy włączał i powoli przesuwał się do przodu tramwajem

    • 1 0

  • (1)

    No, to Karol Krawczyk piałby z radości ...

    • 9 0

    • A co to za kogut ten Karol?

      • 1 0

  • Ależ ważna wiadomość !!!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane