- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (405 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (277 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (57 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (112 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
Zorza polarna i Leonidy na niebie od dziś
Jeśli w poniedziałek wieczorem chmury choć na chwilę ustąpią z nieba, będzie można podziwiać kolejną już zorzę polarną w tym roku. To jednak nie wszystko: listopad to czas leonidów, czyli spadających gwiazd.
Lodowy bolid nad Trójmiastem
- Trzeba mieć szczęście, żeby zaobserwować coś takiego jak bolid, czyli jasny meteor, który pojawił się w sobotę nad Trójmiastem - mówi Przemysław Rudź, klimatolog i popularyzator astronomii. - Wielu moich znajomych ma automatyczne stacje bolidowe - czyli zestawy automatycznych kamer, które są wycelowane w różne kierunki nieba i rejestrują każde jaśniejsze zjawisko. Wiem już, że udało im się zarejestrować to zjawisko, teraz zapewne obliczają orbitę tego obiektu.
Ze wstępnych, jeszcze niepotwierdzonych, informacji wynika, że meteor był bryłą lodu, która spaliła się w atmosferze.
- Na pewno pojawił się na wysokości kilkudziesięciu kilometrów nad Borami Tucholskimi i przeleciał w stronę Stargardu Szczecińskiego. Za kilka dni będzie więcej wiadomo na ten temat - dodaje Rudź.
To jednak wstęp do spektaklu, jaki w listopadzie będzie można podziwiać na trójmiejskim niebie.
Zorza polarna po raz kolejny
Od kilku dni astronomowie obserwują wyjątkową aktywność Słońca, które niemal dosłownie "pluje" plazmą w kierunku Ziemi. Nasza planeta przyciąga ją, a efekty mają być widoczne jeszcze w poniedziałek wieczorem, między godz. 19 i 22.
- Słońce jest ostatnio bardzo aktywne i pełne grup plam słonecznych - jednych z największych w historii obserwacji, ma bowiem 170 tys. kilometrów długości - dodaje Rudź. - To bardzo aktywny obszar na tarczy Słońca. Kilka dni temu doszło do dużego wyrzutu masy z powierzchni plazmy. Masa ta dociera właśnie do Ziemi. Możemy się więc spodziewać, że niebo będzie nam ładnie świeciło, a jeśli już - będzie jaśniej niż zwykle.
Nic nie wskazuje na to, żeby tym razem zorza była tak spektakularna jak w czerwcu. Jednak intensywność tego zjawiska jest trudna do przewidzenia.
- Tym razem ma być mniej spektakularnie niż ostatnio, jednak to zjawisko potrafi płatać figle - potrafi być spektakularne, mimo że na takie się nie zapowiada i na odwrót. Na pewno łowcy zórz dziś wieczorem nie będą siedzieć przed telewizorem, a przez obiektyw będą wpatrywać się w niebo - mówi klimatolog. - Myślę, że z dużym prawdopodobieństwem możemy spodziewać się łuny.
W listopadzie warto patrzeć w niebo
Poza zorzą na listopadowym niebie będzie można zobaczyć spadające gwiazdy.
- W listopadzie aktywne będą meteory roju Leonidów. Czy będzie to spektakularne zjawisko - trudno przewidzieć - dodaje Rudź. - Na pewno jest to zjawisko bardzo efemeryczne - równie dobrze może nic nie być, a może też pojawić się kilkadziesiąt w ciągu godziny.
Według naukowców rój Leonidów będzie najbardziej aktywny między 10 a 23 listopada. Najwięcej ma się ich pojawić na niebie między 17 a 18 listopada.
Nasza gwiazda dzienna, czyli Słońce, nieustannie we wszystkich kierunkach wysyła strumień cząstek elementarnych: protonów, elektronów, cząstek alfa, które nazywane są też wiatrem słonecznym. Dynamika wiatru słonecznego jest zmienna, w okresie wzmożonej aktywności słonecznej strumień ten ma większą intensywność, do tego pojawiają się nagłe pojaśnienia na tarczy słonecznej, zwane rozbłyskami słonecznymi.
Przy okazji dochodzi do koronalnych wyrzutów masy - są to miliardy ton plazmy słonecznej, która - jeśli zostanie wystrzelona w kierunku naszej planety (jej prędkość dochodzi do kilkuset km/s) - w ciągu najpóźniej kilku dni pojawi się w bliskim sąsiedztwie Ziemi.
A Ziemia, jak wiemy, jest jednym wielkim magnesem, zatem cząstki słoneczne, które wpadają w obręb oddziaływania pola magnetycznego doznają przyśpieszenia i zostają skierowane ku obu biegunom. Zorza polarna występuje więc nie tylko na biegunie północnym (wówczas nazywa się aurora borealis), ale analogiczne zjawisko występuje nad biegunem południowym (wówczas mówimy o aurora australis).
Na wysokości kilkudziesięciu kilometrów w atmosferze Ziemi występują naładowane cząstki gazów atmosferycznych. W sytuacji, kiedy cząstki plazmy słonecznej zagęszczają się, w tym miejscu dochodzi nad północnym i południowym biegunem do interakcji z cząstkami atmosfery ziemskiej i cząstki te zaczynają świecić. I to jest zorza polarna. Ma ona często postać smug, draperii, kolumn wystrzeliwujących pionowo w górę.
Przemysław Rudź, geograf klimatolog
Opinie (78) 1 zablokowana
-
2015-11-02 16:09
na przyszłość (2)
dobrze by było, gdyby takie informacje były podawane przed czasem a nie po
- 8 10
-
2015-11-02 16:15
Pełna zgoda (1)
zwłaszcza ta o meteorze
- 8 4
-
2015-11-03 00:41
Dokładnie
Powinni wysyłać smsa o 9.00, że o 18tej będzie leciał. I niech dzieci z kwiatami wyjdą powitać.
- 1 0
-
2015-11-02 16:22
Nasza planeta przyciąga plazmę?
Raczej magnetosfera odpycha plazmę, ale dociera ona do jonosfery nad biegunami, gdzie pole magnetyczne jest zakrzywione. Piszę z głowy :] ale mam wrażenie że jestem dość blisko prawdy ;-P
- 10 4
-
2015-11-02 16:24
Niebo zachmurzone :(
- 5 0
-
2015-11-02 16:25
I wszystkie marzenia się spełnią :)
- 4 1
-
2015-11-02 17:32
panie Rudź, naucz pan swojego kumpla "koppitke" pisać i mówić poprawnie po polsku
- 3 1
-
2015-11-02 17:41
Sopot
w Sopocie chmury nie odpuszczają lipnie jest....
- 2 0
-
2015-11-02 17:42
teraz (7)
Na razie słabiuteńko: wskaźnik 2,47 (dopiero przy 8 zorzę widać u nas).
- 0 1
-
2015-11-02 17:47
a do tego chmury (6)
- 1 0
-
2015-11-02 17:51
teraz do 2 nawet spadło (5)
- 2 0
-
2015-11-02 17:52
ale zapowiadaja ponad 6 (4)
- 1 0
-
2015-11-02 18:56
tak (3)
Zweryfikowali: o godzinie 24-UTC na 7,0.
To dałoby minimalną szansę około pierwszej w nocy.- 0 0
-
2015-11-02 19:42
czyli ? (2)
Na razie nie ma sensu z domu wychodzić ?
- 1 0
-
2015-11-02 20:23
odpowiedź (1)
Chyba, że chcesz patrzeć na grube chmury...
Niestety, nie ma sensu wychodzić.- 0 0
-
2015-11-02 21:58
Byłem na Przymorzu
Faktycznie nic nie widać, jak mi się będzie chciało podejdę raz jeszcze, ale wątpię. Chyba nic z tego.
- 0 0
-
2015-11-02 17:53
byly dwa bolidy
Drugi o wiele mniejszy było widać kilkanaście minut po północy nad południowym horyzontem leciał w kierunku południe - poludniowy-zachód
- 0 0
-
2015-11-02 18:27
niemal dosłownie "pluje"
dosłownie - i tu cudzysłów :)
- 6 0
-
2015-11-02 18:28
Koło Sobieszewa też zachmurzenie i guzik widać.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.