• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie wyrzucaj świątecznych potraw. Przekaż je potrzebującym

Katarzyna Moritz
26 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W wielu domach zostają świąteczne potrawy, można się z nimi podzielić z potrzebującymi zamiast wyrzucać na śmietnik. W wielu domach zostają świąteczne potrawy, można się z nimi podzielić z potrzebującymi zamiast wyrzucać na śmietnik.

Gdy skończy się Boże Narodzenie, w naszych lodówkach jak zwykle pozostaną pieczone mięsa, wędliny, ryby, sałatki i ciasta, których nie byliśmy w stanie zjeść. Jest sposób, by się nie zmarnowały. Można przekazać je potrzebującym. To proste i szybkie.



Czy marnujesz kupione na święta jedzenie?

Święta to czas spotkań przy suto zastawionym stole. Wielokrotnie poprzedza je zakupowe szaleństwo - w efekcie okazuje się, że nie jesteśmy w stanie zjeść tego, co wkładaliśmy kilka dni wcześniej do sklepowych wózków. Mimo obietnic, że nie będziemy po raz kolejny marnować żywności, wiele wskazuje na to, że tak się stanie kolejny raz.

Ale nie musi.

Warto pamiętać, że w Polsce wciąż żyje wiele osób, których nie stać na wyprawienie nawet skromnej kolacji wigilijnej. W minionym roku według danych GUS problem ubóstwa dotknął 13,4 proc. osób w gospodarstwach domowych. To prawie 5 mln Polaków, z czego ponad 4 proc. osób żyło w skrajnym ubóstwie, poniżej minimum egzystencji.

Jak podzielić się jedzeniem z bezdomnymi?



Od kilku lat na świecie, a także w Polsce, coraz bardziej popularne jest dzielenie się jedzeniem. W 2015 roku powstała ogólnopolska akcja Podziel się posiłkiem z bezdomnymi, która zachęca nas do dzielenia się żywnością z potrzebującymi.

Chcesz przekazać jedzenie potrzebującym? Sprawdź, jak to zrobić

Akcja polega na łączeniu osób, którym zostało jedzenie po świętach z tymi, którzy na co dzień nie dojadają lub chodzą głodni. Aby przekazać jedzenie, wystarczy skontaktować się z organizatorami, którzy wyślą do nas woluntariusza. Ten odbierze od nas jedzenie i zawiezie je do zgłoszonej do akcji jadłodajni. Możemy też sami spakować nadmiar potraw i zawieźć we wskazane miejsce.

Akcja działa już od drugiego dnia świąt do 31 grudnia w kilkunastu miastach w Polsce, w Trójmieście dołączyły do niej jadłodajnia Caritas w Sopocie i Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne z Gdyni. Szacuje się, że w Trójmieście jest około 1400 osób bezdomnych, z czego blisko 1000 w samym Gdańsku.

Włóż do słoika, zawiń w folię



- W poprzednich latach jedzenie, które mieli w nadmiarze, ludzie przywozili już w drugi dzień świąt, albo kilka dni później, u nas jest to bez różnicy, ważne, żeby to jedzenie było jeszcze dobrej jakości. Uczestniczymy w tej akcji od zeszłego roku, wtedy przywiozło jedzenie do nas około 20 osób, były ciasta i  mięsa, bo rodzina na przykład nie przyjechała na święta, albo nie zjadła, ludzie potrafią się szczodrze podzielić. W zeszłym roku mieliśmy u nas około 60 osób, teraz już też jest podobnie i wszyscy korzystają z tych darów - wyjaśnia Adam Kociński, opiekun i sanitariusz w Chrześcijańskim Stowarzyszeniu Dobroczynnym w Gdyni.

Przedświąteczne akcje i imprezy charytatywne



W gdyńskiej placówce są stali podopieczni, kierowani tu z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i przebywają w niej zazwyczaj do końca marca. Jedzenie jest tam przyjmowane chętnie nie tylko z okazji świąt, można je dostarczać codziennie od godz. 8 rano nawet do 21, pod adresem Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne, ul. Jana z Kolna 28 zobacz na mapie Gdyni (za halą targową w Gdyni, tel. 782 961 969).

Tradycyjna kolacja wigilijna w wielu domach składa się z 12 dań. Zapewne wiele z nich zalega jeszcze w naszych lodówkach. Tradycyjna kolacja wigilijna w wielu domach składa się z 12 dań. Zapewne wiele z nich zalega jeszcze w naszych lodówkach.

W jadłodajni Caritas w Sopocie, przy al. Niepodległości 778 zobacz na mapie Sopotu (tel. 58 555 78 78 lub 58 340 27 80) nadmiar jedzenia będzie przyjmowany podobnie jak w Gdyni i od wolontariuszy działających w ramach akcji, jak i osób indywidualnych, od pierwszego roboczego dnia po świętach - 27 grudnia, w godzinach od 8 do 16.

- W poprzednich latach osoby przynosiły do naszej jadłodajni jedzenie zapakowane najczęściej w słoiki, czyste pojemniki, tak żeby było to jak najbardziej higieniczne i trwałe, potem takie pakiety przekazywaliśmy potrzebującym w całości. Do momentu wydania musimy to jedzenie przechować w chłodnych warunkach. W poprzednich latach skorzystało z tej żywności kilkunastu bezdomnych - wyjaśnia Marta Szulc z Caritas Archidiecezji Gdańskiej.

Marnowanie żywności jest też nieekologiczne



Jeżeli nie przemawiają do nas aspekty pomocowe, warto wiedzieć, że marnowanie jedzenia ma też ekologiczne konsekwencje. Do jego wytworzenia zużywane są duże ilości wody, paszy dla zwierząt, a to wiąże się zazwyczaj ze stosowaniem sztucznych nawozów i ostatecznie z transportem, niejednokrotnie na duże odległości.

Gdyby wszyscy kupowali tylko tyle jedzenia, ile potrzebują, można byłoby znacząco ograniczyć negatywny wpływ człowieka na środowisko naturalne poprzez zmniejszenie ilości zanieczyszczeń i emisji dwutlenku węgla.

Miejsca

Opinie (164) 5 zablokowanych

  • jeżeli wyrzucasz to jesteś bogaty (1)

    mam naprawdę wszystko... dzielę się codziennie pieniędzmi, odzieżą, każdą inną pomocą , ale jedzenia po świetach mi nie zostało-zjadłam własnie 2 ostatnie kromki chleba , który był kupiony kilka dni przed świetami,,,nie wyrzucę nawet plasterka sera, wędliny..a słysze że ludziom zostają pełne lodówki...nie mogę tego pojąć...

    • 3 1

    • to ćwicz wyobraźnię

      • 0 2

  • Potrawy przygotowywane są na kilka dni przed świętami, wyjmowane i władanie do lodówek kilkukrotnie w ciągu świątecznych dni, teraz oddaj takie stare już lekko zepsute jedzenie potrzebującym osobom. Dla mnie to obrzydliwe, ile razy ta sałatka czy ryba była na stole, spadło na nią kawałek ziemniaka, ktoś się pochylał nad stołem i ślina mu niechcący zleciała na potrawę po czym niezauważalne paluchem potarł by nie było na niego. Po świętach to jedzenie nie nadaje się do tego by je komuś podarować . Jeśli masz składniki to zrób świeże i oddaj, ale nie dawaj starego jedzenia ze stołu, to obrzydliwe jeszcze raz napiszę. Poza tym ten smród zmieszanych potraw musi być nie do wytrzymania. Same sałatki jarzynowe śmierdzą, ryby też różami nie pachną. Teraz weź to odfoliuj i zjedz. Najpierw ze trzy razy żołądek się zbuntuje dopiero później człowiek zje. Człowiek biedny, potrzebujący też ma swoją godność więc jak chcecie takiej osobie pomóc to zróbcie potrawy na świeżo i je oddajcie. Wtedy to ma sens. Nie dotykane, nie obślinione, nie wyjmowane tysiąc razy z lodówki

    • 3 0

  • Aplikacja na tel podziel sie jedzeniem powinna byc przyklejana przez miasto na przystankach (2)

    Powinna byc taka ablicacja do zeskanowania kodem QR scanerem...z instrukcja jak ja sciagnac lub kogo zapytac i gdzie o jej uruchomienie.Gdyby do tego byl punkt odbioru i kartony z termoizolacja i obnizona temp.mozna by wysylac taka zywnosc do osob potrzebujacych przez siec kurierska ,ktora w tych dniach poswiatecznych rozpropagowala by taka akcje i swoja firme...a tak tony jedzenia ida do kosza.

    • 9 3

    • Chyba tak byłoby najlepiej. Chyba każdy z nas ulega szałowi świątecznemu i gotuje raczej za dużo niż za mało :-)

      • 0 0

    • Daje ci lajka za ten pomysł

      • 2 1

  • " Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne .." (6)

    Haha . To chyba jakiś oksymoron. Zwłaszcza mając na względzie łojca inkasenta.

    • 44 30

    • chrzescijanstwo akurat robi duzo dobrego

      a Ty ?

      • 0 1

    • To stowarzyszenie jest zielonoswiatkowe (2)

      Nie katolickie, więc lojciec inkasent nic do tego nie ma.

      • 4 1

      • A ja napisałem że katolickie? (1)

        Wy wszyscy jesteście "po jednej parafii".

        • 1 1

        • Taki tam

          ?????? Wy????

          • 0 0

    • (1)

      Eurweek biednym nic jeszcze nie zaoferowal

      • 8 1

      • Przytulanie oferują i filmiki na komórkę o sprośnych treściach

        • 5 2

  • bieda aż piszczy

    najedzony głodnego nie zrozumie.

    • 0 0

  • Wyrzucanie jedzenia jest niedobre, ale czasami nie ma innego wyjścia, lepiej mądrze kupować.. (2)

    Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy możemy kupować na bieżąco, wszak sklepy są pełne i długo otwarte...No ale są sprawy ważniejsze od wyrzucania jedzenia...- Posłuchaj Uważnie ! - Przed nami spełnienie tego proroctwa ! - " I Nastanie na ziemi taki ucisk jakiego jeszcze nigdy nie było u jakiego już na ziemi nigdy nie będzie ! " - Jezus Pomazaniec ! - Niebawem Bóg zniszczy wszystkie kraje na ziemi ! - Zapowiedziano to jasno i wyraźnie już dawno temu w Księdze Daniela 2-44 ! - i dalej: " Ustanowi swoje Królestwa na wieki ! " - To jest to samo Królestwo o które nakazał się modlić Jego Syn w Ojcze Nasz ! - Jezus TO wykona z woli OJCA i Jezus zapowiadając zniszczenie jakie nastąpi użył przypowieści o młodym winie i starych bukłakach... nie przybędzie z reformami obecnego systemu, który podlega diabłu - 2 Kort. 4-4 , ale z jego zniszczeniem i zbudowaniem od podstaw Królestwa Boga ! - Zachodzi teraz pytanie czy Ty i Twoja rodzina przeżyjecie...?! - Ja znam odpowiedź na to pytanie.

    • 6 2

    • te swoje dyrdymały to w swoim zborze jehowa przekazuj,a na forum daruj sobie

      zresztą podobno tylko 120 tys. żydów jehowa zostanie zbawionych, a jest was troszkę więcej, czyli pozostali umrą na zawsze, czy ty i twoja rodzina przeżyjecie ? raczej nie, w pierwszej kolejności wezmą tych z grubymi milionami na koncie

      • 0 0

    • Hmmmmm...
      Naprawdę nie potrafisz wymyślić oryginalnego nicka?
      Żenujące...

      • 0 0

  • u mnie nie zostaje nic, bo ja w święta nie żrę jak świnia, tylko przeżywam je duchowo, jedzenie ? trochę lepsze niż na co dzień

    i w tych samych ilościach.Święta to nie dla mnie choinka, pełno żarcia i wóda, to modlitwa i wyciszenie, odskocznia od codziennego biegu nie wiadomo dokąd, polecam wam rodacy

    • 1 0

  • Wiecie jaki jest najprostszy sposób na likwidację głodu i bezdomności ? (1)

    - Głodni powinni zjeść bezdomnych !

    • 9 17

    • Ratunku! Święta mu zaszkodziły.

      • 0 0

  • A kto wyrzuca?... Przy "dobrej zmianie" i jej cenach o wiele mniej można kupić, o wyrzucaniu nie ma mowy,

    bo ledwo starcza to, co jest.

    • 1 0

  • kiedyś jeździł chłop z koniem i zbierali zlewki do beczek dla świń a teraz takie resztki proponuje się biednym.? (21)

    I jeszcze robienie z tego czegoś chwalebnego.... ta akcja powinna wygladać inaczej: podziel się świeżymi potrawami świątecznymi przed wigilią a nie wymemłanymi ochłapami z twojego wielkopańskiego stołu.....wrzuci do słoików lekko śmierdzące śledzie z dorszem+ zeschnięty kawałek makowca i bedzie chodził dumny jak to bardzo biednym pomógł....wstyd

    • 80 28

    • Jedzenie po dwóch dniach jest jeszcze świeże, jeśli jest odpowiednio przechowywane. (12)

      Więc nie przeginaj z tymi zlewkami. Do mnie rodzina nie dotarła, lodówka pełna, wszystko swiezutkie, więc po co mam wyrzucać, skoro mogę oddać komuś kto zje ze smakiem?

      • 25 7

      • To wyślij rodzinie kurierem. W końcu to dla nich szykowałaś (6)

        A moze teraz siedzą o suchym pysku i żałują że nie mogą twoich potraw skosztować

        • 7 4

        • Pozwolisz, że będę robiła to, co sama uznam za stosowne.? (5)

          Zostały mi buraki, ziemniaki, w stanie surowym, nie zbawi mnie ugotowane ich i zrobienie z nich sałatki dla kogoś. Wolę je spożytkować niż wyrzucać. Sałatki zachowują termin do tygodnia, jeśli są właściwie przechowywane, więc nie opowiadaj bzdur o nie świeżym jedzeniu. Nie wiem jak u ciebie, ale ja nie stawiam na stole garow pełnych żarcia, ale miseczki i mniejsze porcje, a reszta w lodówce, więc nie pieprz, z łaski swojej.

          • 16 4

          • (4)

            Nie wiem z czego robisz te sałatki - ale u mnie sałatki właśnie najszybciej się psują... szczególnie jarzynowa. Najdłużej wytrzymuje tradyjnie bigos i pieczyste.

            • 4 6

            • Umiesz czytać ze zrozumieniem? (3)

              Napisałam, że buraki I ziemniaki w stanie surowym. Nie ugotowane. A to znaczy, że po ich ugotowaniu, sałatka jest swiezutka. Czego jeszcze nie zrozumiałeś?

              • 4 3

              • Dzięki Tośka, że chcesz poświęcić trochę czasu dla potrzebujących. To twój czas, twoje pieniądze i twoje jedzenie i nie wiem co tym minusującym mi do tego? Sami wystawią sobie świadectwo.

                • 2 1

              • (1)

                Ale ty głupia jesteś.

                • 3 7

              • Apel jest do empatycznych, przymusu nie ma. Jedni wyrzucają bez zastanowienia, inni nie chcą robić sobie problemu z przekazywaniem, a jeszcze inni złośliwie - wyrzucę, a nie dam, bo kopiłem za moje i teraz mam władzę nad tym i z niej skorzystam, głodnyś, to se zarób.

                • 1 0

      • Bo jego zdaniem oddać to wstyd.

        • 2 1

      • Mamy dziś drugi dzień świąt , trzeci licżąc z wigilią (2)

        Większośc osob przyrządza potrawy parę dni przed wigilią. A więc nie gadaj mi tu o świeżości biorąc pod uwagę, że dania na stół wjeżdżają po dwa trzy razy dziennie potem wynoszone są na balkon albo ponownie upychane w lodówce i następnego dnia od nowa. W knajpie byś nie tknął takich resztek po Kowalskim ktory 4 dni wczesniej coś sobie zamówił i nie dojadł. Ludzie, to ze ktos jest bezdomny czy biedny nie znaczy ze zasluguje by go karmić tym co nam się ulało

        • 19 16

        • Po butelce denaturatu jadłabys az by sie uszy trzęsły...

          • 8 1

        • No w knajpie to jest świeżuteńkie,że aż strach

          • 22 3

      • sam to zry. zobaczymy jak któryś potrzebujący ostro żartuje się.

        • 2 6

    • (5)

      zupełnie serio pisząc - bezdomnym to, czy coś było na czyimś stole nie przeszkadza. grunt, żeby dawać świeże.

      • 14 4

      • wolę wpłacić symbolicznie 10 zł niż dawać stare żarcie. (4)

        • 5 15

        • (3)

          no to wpłać (choć i tak wiemy, że nie wpłacisz). w tej akcji chodzi o coś innego.

          • 15 4

          • O co? Zebyś sobie potządek w lodówce zrobił? (2)

            I cieszył się swoją pseudo dobroczynnością tanim kosztem?

            • 7 9

            • (1)

              Robię tyle żarcia, żeby być w stanie przeżreć. Natomiast nie wiem dlaczego łączysz to z jakimś chwaleniem się. Traumatyczne doświadczenia?

              • 7 1

              • A ja robię zawsze wiecej

                Właśnie po to, żebym mogła się nim podzielić. I tyle w temacie.

                • 2 1

    • Nie wszyscy trzymają żarcie w przykrytym spleśniała deska dole w ziemi

      • 4 2

    • Racja

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane