• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adwentyści Dnia Siódmego dają licencjat w 18 dni

Marzena Klimowicz-Sikorska
20 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
By zrobić licencjat w szkole teologicznej wystarczy skończyć dwuletnią szkołę kosmetyczną i przez 18 dni w roku uczestniczyć w zajęciach z promocji zdrowia. By zrobić licencjat w szkole teologicznej wystarczy skończyć dwuletnią szkołę kosmetyczną i przez 18 dni w roku uczestniczyć w zajęciach z promocji zdrowia.

Ekspresową naukę i zdobycie tytułu licencjata w niespełna 20 dni szkolnych, za 4,2 tys. zł oferuje Wyższa Szkoła Teologiczno-Humanistyczna z Podkowy Leśniej założona przez Kościół Adwentystów Dnia Siódmego. Szkoła właśnie zaczęła działalność w Trójmieście.



Od niedzieli w budynki NOT-u działa punkt konsultacyjny uczelni z Podkowy Leśnej, oferujący m.in. zrobienie licencjatu w rok. Od niedzieli w budynki NOT-u działa punkt konsultacyjny uczelni z Podkowy Leśnej, oferujący m.in. zrobienie licencjatu w rok.
W budynku gdańskiego NOT-u przy ul. Rajskiej 6 zobacz na mapie Gdańska działa punkt konsultacyjny Wyższej Szkoły Teologiczno-Humanistycznej z Podkowy Leśnej, którą w 1926 r. założył Kościół Adwentystów Dnia Siódmego. W ostatnią niedzielę ruszyły zajęcia na pierwszym otwartym w Trójmieście kierunku tej uczelni - promocji zdrowia. W ciągu roku mają przybyć kolejne.

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ekspresowy czas, w jakim uczelnia nadaje tytuł licencjata. Choć studia w WSTH trwają rok, zajęcia odbywają się przez... dwa dni w miesiącu, co przy dziewięciomiesięcznym trybie kształcenia daje ledwie... 18 dni zajęć. Uczelnia jednak nazywa to "indywidualnym tokiem nauczania" i dodaje, że tyle dni wystarczy, bo większość materiałów dla studentów jest zamieszczana na stronie internetowej.

Tymczasem według nowelizowanej niedawno ustawy prawo o szkolnictwie wyższym tytuł licencjata można uzyskać po trzech latach nauki. W art. 166 pkt.1, czytamy: "Studia licencjackie trwają co najmniej sześć semestrów(...)".

Czy skorzystał(a)byś z oferty szkoły wyższej oferującej tytuł licencjata lub magistra w ekspresowym tempie?

Dlatego, żeby roczny licencjat na WSTH był jako tako zgodny z prawem, uczelnia wymaga, by jej studenci mieli już skończoną dwuletnią szkołę policealną lub przynajmniej zaliczony drugi rok studiów związanych z kierunkiem "zdrowie". Związek może być jednak dość luźny...

- Może to być np. policealna szkoła kosmetyczna, albo coś w tym stylu - usłyszeliśmy dzwoniąc do punktu konsultacyjnego szkoły. - Mamy w grupie już kilka takich osób, mamy też panią z sanepidu. Wśród 30 osób mamy pełny przekrój wiekowy od 20 do 50 lat. To dobry sposób by podwyższyć kwalifikacje - przekonuje pracownica punktu.

Dlaczego takie działania szkoły nie powodują reakcji ministerstwa? Dlatego, że WSTH jest szkołą teologiczną, a więc wymyka się wszelkiej kontroli prawnej. Nie nadzoruje jej Polska Komisja Akredytacyjna, ani nawet Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ministerstwo jednak szkołę zna i przyznaje, że ma z nią problemy.

- WSTH im. Michała Beliny-Czechowskiego w Podkowie Leśnej nie podlega przepisom ustawy o szkolnictwie wyższym, a w związku z powyższym także nadzorowi ministra - tłumaczy Marta Stefańczak z biura prasowego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Status szkoły reguluje ustawa o stosunku Państwa do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z tą ustawą uczelnia jest wyższą szkołą teologiczną uprawnioną do nadawania tytułu zawodowego licencjata teologii adwentystycznej, równoważnego z tytułem zawodowym licencjata nadawanym przez państwowe szkoły wyższe.

Mimo ewidentnego naginania prawa, resort pozostaje bezsilny. - MNiSW nie posiada instrumentów prawnych pozwalających na kontrolowanie spełniania przez uczelnie wyznaniowe warunków dotyczących standardów kształcenia. Należy jednakże podkreślić, że obowiązujące w obszarze szkolnictwa wyższego przepisy nie przewidują możliwości wliczania do okresu studiów nauki w szkole policealnej (pomaturalnej). Studia pierwszego stopnia obejmują co najmniej sześć semestrów zajęć dydaktycznych, a tytuł zawodowy licencjata można uzyskać jedynie w przypadku ukończenia całego cyklu studiów wyższych, tzn. od przyjęcia na pierwszy rok studiów, aż do obrony pracy dyplomowej - dodaje Marta Stefańczak.

MNiSW interweniowało już w sprawie ekspresowego licencjatu w WSTH u założyciela szkoły, czyli w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce. Na razie jednak nie przyniosło to skutku.

Opinie (137) ponad 50 zablokowanych

  • KAŻDY DYPLOM ZROBIĆ MOŻE.

    • 5 0

  • co za różnica - 18 dni czy 54

    i tak wiele wiedzy raczej nie przekażą. A papier 2 lata dłużej drukowany.

    • 1 2

  • kpina

    To już jest kpina. Śmiechu warte.

    • 2 3

  • tylko po co komu ta wiedza?

    do czego może być przydatna (oprócz do prania mózgów kolejnej nawiedzonej grupie odbiorców, rzecz jasna) ?

    • 2 2

  • jest jeszcze jedna

    Wyższa Szkoła Budowy Pojazdów Kosmicznych ogłasza nabór na kierunek :Budowa Torped Międzyplanetarnych

    • 1 2

  • jaki rynek taki magister

    • 4 1

  • Autostrada do nieba

    Czy po takim licencjacie mogę oczekiwać wstępu do niebios bo jeśli tak to wole taki licencjat niż 5 lat moich studiów magisterskich które przydadzą mi się tylko gdzieś na 30 - 40 lat mojego życia zawodowego a tak by czekała mnie rajska niebiańska wyspa w życiu wiecznym

    • 1 2

  • paranoja:/ buhaha ciekawe kiedy wprowadza studia magisterskie trwające miesiąc??? Ja sie juz na doktora pisze jak tylko otworza;P Zrobie go powiedzmy w pół roku???:D

    • 2 3

  • Takie szkoly to mlyn na wode dla plebsu i ich prymitywnej argumentacji,

    ze studia nic nie daja i ze oni znaja takiego jednego po studiach ktory jest glupszy od nich, a przeciez sami studiow nie skonczyli.

    • 2 5

  • A gdyby tak zamienić...

    ..."a w związku z powyższym" na "a więc" albo "a zatem", byłoby znacznie lepiej po polsku. Ale pewnie pani Marta Stefańczak z biura prasowego MNiSW skończyła jakąś apartczykowską uczelenkę, gdzie nauczyła się tej niepolszczyzny. Albo i nie skończyła żadnej, przecież to jest ministerstwo. Może być np. czyjąś kuzynką lub szwagierką.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane