- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (339 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (16 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (250 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (108 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (65 opinii)
Budowa nowej kompostowni w Szadółkach opóźniona
Budowa nowej hermetycznej kompostowni na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach opóźni się o co najmniej kilka miesięcy. Powód? Trzeba było odwołać przetarg.
Stanie się tak, jeżeli zostanie wreszcie wyłoniony wykonawca, który kompostownie nie tylko zbuduje, ale też zaprojektuje. Na razie przetarg w tej sprawie odwołano.
Czytaj też: Kto zbuduje kompostownię w Szadółkach?
Dlaczego władze Zakładu Utylizacyjnego zdecydowały o powtórzeniu przetargu na budowę obiektu?
- Cztery z siedmiu ofert mieściły się w naszym budżecie, ale nie spełniły wymogów - tłumaczy Michał Dzioba, nowy prezes zakładu.
Oferty cenowe oferentów wahały się od niespełna 29 mln zł do prawie 46 mln zł.
Na wyznaczenie ostatecznej daty wybudowania nowej kompostowni wpływ będą też miały ewentualne odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej po rozstrzygnięciu kolejnego przetargu, który wkrótce ma być ogłoszony.
Wywieziono 70 proc. kompostu
Obecnie w Zakładzie Utylizacyjnym trwa opróżnianie placu dojrzewania kompostu - czyli głównego źródła nieprzyjemnych zapachów - który za kilka miesięcy stanie się placem budowy nowej kompostowni.
- Konieczność powtórzenia przetargu nie ma wpływu na komfort życia mieszkańców, ponieważ - zgodnie z deklaracją i harmonogramem - konsekwentnie oczyszczamy plac, na którym mieściło się i regularnie kompostowało ok. 7000 ton odpadów organicznych. W tej chwili jest on już opróżniony w ok. 70 proc. - uspokaja prezes zakładu. - Dopóki nie wybudujemy nowej kompostowni, odpady mokre będą wywożone do innych zakładów.
Szacunkowa ilość odpadów przekazywanych do innych zakładów to średnio ok. 120 ton dziennie. Cena jaką ZU płaci za zagospodarowanie tony tych odpadów, uzyskana w postępowaniu przetargowym, wynosi obecnie 145 zł.
Druga kompostownia, która powstanie na terenie zakładu, pozwoli na prowadzenie procesu kompostowania w zamknięciu, praktycznie od początku do końca, z wykorzystaniem już istniejącego obiektu. Specjalny system filtrowania powietrza wychodzącego z hali zapewni jego bezwonność.
Opinie (90) 4 zablokowane
-
2017-06-07 19:02
nie kiedy tylko jak
korzystam i w gdańsku i gdyni ale na szadółkach syf jak cholera ptaki , latające śmieci itp w łężycxach też wali ale tylko po deszczu i czysto latają chłopaki z worami
- 1 0
-
2017-06-07 20:30
Widać, że ta kompostownia za tyle mln nie jest potrzebna. Za tę kasę można przez 50 lat wywozić kompost do Gdyni. Wysypisko śmieci jest źle zlokalizowanr, góruje nad miastem i zawsze będzie śmietdzieć. Trzeba poszukać innej lokalizacji a nie kombinować. To tak jakby zrobić wysypisko na Gubałówce i dziwić się, że w Zakopcu śmierdzi......
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.