• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcesz pomóc żebrzącemu? Nie dawaj mu pieniędzy

Rafał Borowski
19 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Badania nie pozostawiają złudzeń. Zdecydowana większość żebrzących to oszuści. Badania nie pozostawiają złudzeń. Zdecydowana większość żebrzących to oszuści.

Dawanie pieniędzy osobom żebrzącym na ulicy nie jest wsparciem, a nieświadomym wyrządzeniem im krzywdy. Jak pomagać ludziom, znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej oraz jak walczyć z oszustami podszywającymi się pod takie osoby? Eksperci nie mają wątpliwości: najgorsze co możemy zrobić, to dać im pieniądze, o które proszą na ulicy.



Jak reagujesz na widok żebrzącego?

Wielkimi krokami zbliża się sezon letni. Ulice Trójmiasta zaroją się od urlopowiczów i turystów. Niestety, w okolicach najczęściej uczęszczanych miejsc zaobserwujemy również więcej niż zwykle osób żebrzących. Wielu z nas na widok np. zaniedbanego dziecka z papierowym kubeczkiem w ręku, odruchowo sięga po portfel. Niestety, dając pieniądze wcale mu nie pomagamy, a wręcz wyrządzamy ogromną krzywdę.

Przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, gdańskiej Straży Miejskiej, Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku mówią zgodnie - dawanie pieniędzy na ulicy jest poważnym błędem. Dlaczego?

Żebrak często wcale nie jest biedny

W powszechnym odbiorze, żebractwo jest wstydliwym następstwem skrajnej nędzy i nierzadko towarzyszącej jej bezdomności. Domniemamy, że osoba żebrząca na ulicy nie ma podstawowych środków do życia i nie może pracować. Brak możliwości zarobkowania wynika z niezawinionego powodu, np. poważnej choroby, kalectwa, zbyt młodego, albo sędziwego wieku czy niemożności znalezienia pracy. Ponadto, żebrak nie może liczyć na pomoc ze strony swoich bliskich, którzy opuścili go w potrzebie i zostawili na pastwę losu. Podsumowując, to ekstremalnie trudna sytuacja życiowa przymusza do żebrania.

Oczywiście są osoby, których sytuacja życiowa tak właśnie wygląda. Takim ludziom należy pomagać. Szkopuł w tym, że rzetelne badania naukowe wykazują, iż ten chwytający za serce opis ma bardzo często niewiele wspólnego z sytuacją życiową wielu żebrzących. Z badań przeprowadzonych przez Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że 75-80 proc. osób żebrzących na ulicach Trójmiasta to tzw. żebracy zawodowi. Osoby te traktują żebranie jako sposób na łatwy zarobek. Żebracy zawodowi wcale nie potrzebują środków na zaspokojenie podstawowych potrzeb niezbędnych do życia. "Zarobione" w ten sposób pieniądze przeznaczają np. na swoje nałogi, a nawet wizyty w restauracjach czy kasynie.

- Generalny wniosek, jaki wypływa z naszych badań, jest taki, że przytłaczająca liczba osób żebrzących to po prostu aktorzy, który odgrywają pewnego rodzaju rolę - wyjaśnia dr Maciej Dębski. - Im lepiej odgrywają swą rolę, tym większy zarobek. Żebracy wykorzystują różnego rodzaju figury oraz atrybuty, które mają wzbudzić naszą litość, żal, nadmierną dobroczynność. Udają np. ofiary losu czy kwestarzy, zbierających datki dla swoich najbliższych. A my się na to nabieramy - dodaje.

Żebrzący obcokrajowcy niejednokrotnie są przymuszani do tego procederu przez najbliższych bądź zorganizowane grupy przestępcze. Żebrzący obcokrajowcy niejednokrotnie są przymuszani do tego procederu przez najbliższych bądź zorganizowane grupy przestępcze.

Chcesz pomóc? Zadzwoń po Straż Miejską

Warto mieć na uwadze, że nie wszyscy oszuści pracują na własny rachunek. Wielu z nich jest przymuszanych do tego procederu. Jedni przez członków najbliższej rodziny, inni przez zorganizowane grupy przestępcze. Ta druga sytuacja najczęściej dotyczy cudzoziemców, nielegalnie przebywających w naszym kraju.

Aby zwalczać problem żebractwa, potrzebna jest współpraca wielu służb i instytucji. Niektóre z nich zostały powołane specjalnie do niesienia pomocy osobom w trudnej sytuacji materialnej. Ich wysiłek będzie jednak daremny, jeśli żebrzący nadal będą otrzymywali pieniądze od przechodniów.

- Najważniejsza jest zmiana sposobu myślenia mieszkańców. Musimy uświadomić ludzi, jak w praktyce wygląda proceder żebractwa - powiedział Mirosław Mariański, kierownik referatu kierowania Straży Miejskiej w Gdańsku - Warto wspomnieć, że od kilku lat odnotowujemy coraz więcej zgłoszeń pod nr 986, dotyczących obecności żebraków na ulicach. To ruch w dobrą stronę, bo tylko w ten sposób możemy pomóc tym ludziom.

Nikt nie jest jednak w stanie na pierwszy rzut oka stwierdzić, czy ma do czynienia z oszustem, których jest zdecydowana większość, czy osobą faktycznie potrzebują wsparcia. Jak więc pomóc osobom potrzebującym?

Można wpłacić pieniądze na konto organizacji pozarządowej, która zajmuje się pomocą osobom ubogim i bezdomnym. Tego rodzaju instytucje nie tylko zapewniają potrzebującym wyżywienie i dach nad głową, ale pomagają w procesie socjalizacji, np. załatwiają przyuczenie do nowego zawodu czy pomogą znaleźć nowe miejsce zatrudnienia.

Aby organizacje zajmujące się pomocą potrzebującym mogły naprawdę pomóc tym ludziom, niezbędne jest wyeliminowanie procederu żebrania. W przeciwnym razie, osoby potrzebujące na zawsze pozostaną na ulicy, a oszuści nadal będą wyłudzać pieniądze, wykorzystując nasze współczucie. Warto o tym pamiętać, kiedy kolejny raz chwycimy za portfel.

Miejsca

Opinie (332) ponad 50 zablokowanych

  • proponuje redakcji czwarta opcje w ankiecie (4)

    - kopie dziecko
    Juz kilku takich idiotow sie tu wypowiadalo w tym tonie.

    • 5 6

    • A zaprosiłeś kiedyś jakąś romską rodzinę do siebie (3)

      - choćby na jedną dobę ?

      • 5 5

      • no no jesli masz tylko dwie opcje kopac albo zapraszac (2)

        to widac jakis ograniczony. Nawet ankieta jest madrzejsza od ciebie tym razem.

        • 3 6

        • klasyczna manipulacja (1)

          Brakuje ci argumentów, to zaczynasz innych obrażać. Z domu to wyniosłeś/aś ? Rozumiem, że każdy powód, by trochę sobie poużywać na nas Polakach, jest dla ciebie dobry. Pewnie w każdym innym temacie zawsze jesteś w opozycji do "złej" polskiej większości.

          • 5 4

          • A gdzie tu mowa o "Polakach" była? Raczej o mentalnych Hunach.

            • 4 5

  • zróbcie coś z romami przy poczcie na wrzeszczu (4)

    ostatnio romskie dzieciaki oblazły mi samochód (w tym jedno uwiesiło się na drzwiach) i nie chciały odejść mimo próśb :/

    • 16 4

    • to milo (2)

      mogles pomoc.

      • 0 9

      • (1)

        Nie, bo w Polsce dostep do broni jest ograniczony

        • 11 1

        • tak jak twoj do mozgu

          • 1 12

    • wsteczny

      a potem do przodu

      • 10 0

  • zebracy, politycy, prostytutki byli od zawsze. (1)

    • 7 0

    • Juz rozumiem porownanie cygana do prostytutki

      • 3 1

  • (7)

    Co takiego romowie wniesli do europejskiej kultury poza szpetna muzyka!? Ilu wsrod nich bylo wynalazcow, ilu uczonych, ilu przedsiebiorcow, ilu zarzadcow, ilu architektow itd?

    • 8 9

    • wolnosc

      ktorej nie kupisz

      • 2 7

    • (1)

      Charlie Chaplin, laureat Nobla August Krogh, były prezydent Brazylii Juscelino Kubitschek de Oliveira, na którego pogrzeb w 1967 roku przybyło kilkaset tysięcy osób itp. itd.

      • 5 6

      • Edyta Górniak, Bob Hoskins i Yul Brynner (faraon Ramzes z "Dziesięciu Przykazań" z Hestonem :))

        • 3 4

    • chocby komputer z ktorego teraz piszesz (3)

      a w nim pamiec ROM, autorstwa genialnego Roma zatrudnionego w IBM

      • 5 4

      • (2)

        I płytę kompaktową do komputera...

        • 5 0

        • tzw cd-rom (1)

          • 5 0

          • Dziękujemy, Kapitanie Oczywisty!

            • 1 2

  • Mam wrazenie ze wielu tu zazdrosci zebrzacym.

    maja z nimi jakis niezrozumialy problem. Czyzby chodzilo o o konkurencje, ktorej panstwo i fundacje nie znoszą.

    • 4 9

  • Ciekawy jestem jaki jest % Romów wśród honorowych dawców krwi ?

    - no, że tak coś od serca - za darmo - no i ilu jest - pewnie wielu ich znacie...

    • 8 3

  • A moje badania stwierdzają, że 99% fundacji to oszuści. (3)

    I co? Lansuje to co nazywa się faktoidem. Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą. Te badania są na zlecenie fundacji, które chcą położyć łapę na miliardach. A potrzebującym dać nędzne ochłapy.

    Może nie mam racji? Może oszukańcze fundacje to tylko 1% ogółu? Jeśli tak jest, to i tak są pośrednikami. A każdy pośrednik coś sobie bierze.

    Skąd mam mieć pewność, że ten czy inny żebrak nie robi mnie w jajo? Dokładnie to samo pytanie mogę zadać na temat fundacji. Żebrakom nie wolno wierzyć na słowo, tak? A fundacjom zawsze? Żadnej konsekwencji. Pewne jest, że fundacja to zawsze pośrednik. Aby mieć pewność, musiałbym wynajmować prywatnego detektywa. Nawet jeśli stwierdzi 100% uczciwość fundacji, to... nadal pośrednik. Pośrednik, który daje marne żarcie składające się 99,99999% z wrzątku. Za wyżebrane pieniądze może pójdzie sobie żebrak kupić wódkę. Ale na pewno też prawdziwe jedzenie. Fundacje potrafią dawać tylko wrzątek, w którym coś pływa. Coś, czego pochodzenia nie ustali nawet FBI, KGB i Gestapo współpracując ze sobą. I będą tak dalej, chociaż z 1% naszych podatków dostają setki milionów złotych.

    Artykuł nie zawiera konkretów, tylko faktoidy i ogólniki na zamówienie. Liczby i ich pochodzenie jest z głowy. Tak samo wymyślał je Winston Smith z Ministerstwa Prawdy. Miał podać wiarygodne liczby z głowy, chociaż był pewny że tak naprawdę to 0.

    • 8 3

    • nic dodac, nic ujac. Ale dziennikarz powinnien podjesc do tematu profesjonalnie.Zbadac temat.

      "Te badania są na zlecenie fundacji, które chcą położyć łapę na miliardach. A potrzebującym dać nędzne ochłapy."

      • 2 2

    • Dodać należy, że ten artykuł warto sprawdzić programem do wykrywania plagiatów. (1)

      Mam wrażenie, że czytam to ósmy raz.

      • 3 0

      • Nie całkiem.

        Przecinki są w innym miejscu niż zwykle.

        • 3 0

  • lunik IX koszyce

    - jak wygląda dzielnica romska w Koszycach na Słowacji - jeden obraz jest wart więcej niż 1000 słów.

    • 11 0

  • a może by tak zrobić specjalny oddział w schroniskach dla bezdomnych. Takie połączenie "wytrzeźwiałki" i schroniska.
    Mieszkaniec zgłasza że siedzi żebracy w danym miejscu, a Straż Miejska/Policja przyjeżdża i siłą zabiera do takiego miejsca. Zamknąć na dobę, gdzie dostanie miejsce do spania, łazienkę, ciepły posiłek i coś do picia.
    Tym którzy potrzebują pomocy, zapewni sie dodatkową pomoc od psychologa i od kogoś kto może pomóc mu w wyjściu na prostą. Za to tym którzy z tego żyją i cwaniakuja, to po odsiedzeniu kilkunastu dni w sezonie letni, może sie znudzi. Dodatkowo inni na widok SM i Policji będą dawać nogę z miejsca żebrania

    • 4 3

  • czy Wojtek Jakubowski dostal zgode na prezentowanie wizerunku na zdj dolaczonych do tekstu?

    a moze zaplacil im za to? Mysle, ze to bylaby ciekawa kwestia. Skad ma takie zdjecia i pozwolenia na ich publikacje?

    • 7 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane