• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy grozi nam krach finansów Sopotu?

Ryszard Kajkowski
17 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Według działacza sopockiej opozycji, Ryszarda Kajkowskiego, największym błędem obecnych władz Sopotu było "przeinwestowanie" budowy Ergo Areny. Według działacza sopockiej opozycji, Ryszarda Kajkowskiego, największym błędem obecnych władz Sopotu było "przeinwestowanie" budowy Ergo Areny.

Tytułowe pytanie zadał w oświadczeniu napisanym po ostatniej sesji Rady Miasta Ryszard Kajkowski - działacz sopockiej opozycji. Wiele jego tez brzmi kontrowersyjnie, ale postanowiliśmy opublikować jego list w całości. Urzędnicy - choć daliśmy im kilka dni na odpowiedź - nie ustosunkowali się do oświadczenia, które poniżej publikujemy.



Zgadzasz się z Ryszardem Kajkowskim, że sopockie finanse są źle zarządzane?

"Na ostatniej sesji Rady Miasta podjęto uchwały dotyczące budżetu Sopotu. Niestety zbierają się czarne chmury nad naszym budżetem, mimo że usłyszeliśmy dwie informacje pozytywne:

1. Otrzymamy większą refundację z ministerstwa na projekt "Ochrona wód Zatoki Gdańskiej Etap I" o 5,9 mln na już poniesione koszty, co oznacza czysty dochód Sopotu.

2. Podpisano ugodę z wykonawcą inwestycji w Operze Leśnej (miasto zapłaci o 500 tys. mniej, a dodatkowo Sopot zaoszczędził koszty kredytu od 2012 roku, kiedy wstrzymał zapłatę w wysokości 16,9 mln do marca 2016 roku).

Ugoda zobowiązuje Sopot do zapłaty kwoty niespełna 16 mln do marca 2016 r. W tym celu miasto Sopot musi wypuścić obligacje i się zadłużyć.

Czytaj więcej o rozliczeniu remontu Opery Leśnej

Zadłużenie Sopotu z planowanych 99 mln na koniec 2015 r., wzrosło już do 107 mln, a w pierwszym kwartale wzrośnie o 16 mln (bądź 19 mln) do kwoty 123 mln. Nie zapominajmy o spłacie wierzytelności do banku BOŚ do 2019 roku w wysokości niespełna 22 mln. Realne zadłużenie Sopotu (kredyty, wierzytelności i obligacje) na początek 2016 roku będzie wynosiło blisko 146 mln.

Zadłużenie to w latach następnych wzrośnie, o minimum 14 mln w 2017, 14 mln w 2018 i 12 mln w 2019 roku, jeżeli będzie realizowana inwestycja remontu ratusza (zaplanowany koszt 44,5 mln złotych).

Od 2015 roku miasto nie ma żadnych możliwości wypracowania nadwyżki dochodów dla wpłat własnych dla uzyskania dotacji z UE do 2020 roku. Ze względu na planowane zwiększenie zadłużenia będzie utrudnione otrzymanie kredytów, gdyż możemy przekroczyć dozwoloną prawem wysokość.

Sopot dobrze robił zaciągając kredyty na inwestycje współfinansowane z UE w latach poprzednich. Dzięki temu powstało dużo potrzebnych inwestycji i miasto rozwija się. Jednak Sopot przeinwestował wchodząc z udziałem 50 proc. w budowę Ergo Areny z Gdańskiem. To wielki błąd prezydenta Jacka Karnowskiego i bardzo kosztowny dla miasta i mieszkańców. Właśnie teraz przyjdą coraz większe rachunki do zapłaty, jako rezultat tej błędnej decyzji.

Prezydent Karnowski, reprezentując miasto z budżetem około 300 mln zł i 38 tys. mieszkańców, sfinansował w wysokości 50 proc. inwestycję wartą (razem z drogami) ponad 500 mln zł. Dał tyle samo, co Gdańsk z budżetem około 3 mld zł i zamieszkały przez około 550 tys. mieszkańców [w rzeczywistości w Gdańsku mieszka około 460 tys. osób - przyp. red.].

Sopot wyda 278 mln. Czytaj więcej o tegorocznym budżecie

Budowa Ergo Areny to dobra inwestycja dla całego Trójmiasta i powinna być inwestycją całej metropolii. Sopot nie powinien w niej uczestniczyć w wysokości większej jak 10 proc., czyli zainwestować w nią nie blisko 250 mln zł, ale około 60 mln zł plus 40 mln zł w drogi, czyli, łącznie, niespełna 100 mln zł.

Gdyby nie wstrzymanie płatności w 2012 roku w wysokości 16,9 mln wobec wykonawcy Opery Leśnej, budżet Sopotu wszedłby w pętlę zadłużenia już w 2013 roku. Dobra decyzja prezydenta w 2012 r. oraz zwiększona sprzedaż majątku Sopotu mimo słabych cen dała nam oddech do 2016 roku.

Mamy dobrą ugodę sądową (było niebezpieczeństwo zapłaty ~ 30 mln zł) ale musimy zapłacić te prawie 17 mln zł w pierwszym kwartale, a obiecany duży wzrost dochodów miasta Sopotu z turystyki w latach 2012-2015, jako rezultat funkcjonowania Ergo Areny, nie przyszedł i nie przyjdzie.

Powstaje pytanie, skąd Sopot pozyska dochody dla uzyskania dotacji z UE? Czy w latach 2016-2020 wykorzystamy szanse nowych dotacji z UE?

Jest bardzo prawdopodobne, że tym razem ta wielka szansa rozwoju Sopotu nie zostanie wykorzystana. Prezydent Karnowski podjął bardzo złą decyzję, że sopocianie i Sopot mogą wydać tyle samo na Ergo Arenę, co gdańszczanie i Gdańsk, mimo że jest nas 14 razy mniej i mamy blisko 10 razy mniejsze dochody?

Należy brać kredyty, by rozwijać miasto i wykorzystać dotacje z UE. Jednak należy wiedzieć ile i na jakie inwestycje. Jest to typowy błąd prezydenta, który nie zarządzał swoim biznesem tylko pieniędzmi sopocian.

Mimo dużych pieniędzy z UE w latach 2008-2015 Sopot wykonywał plan budowy mieszkań komunalnych w niespełna 65 proc., a na wsparcie kobiet w ciąży w 2015 roku wydał całe 8 tys. złotych. W tym samym czasie liczba mieszkańców Sopotu zmniejszyła się z ponad 38 tys. do ponad 35 tys., wpływy z firm (CIT) z 8 mln zł w 2008 roku zmniejszyły się do 4 mln zł w 2015 roku, a dług z 8 mln zł w 2008 r. wzrośnie do ponad 140 mln w pierwszym kwartale 2016 roku i będzie rósł dalej".

Miasto nie weszło w polemikę

Już w zeszłym tygodniu zwróciliśmy się do prezydenta Jacka Karnowskiego z prośbą, aby odniósł się do tez Ryszarda Kajkowskiego. Ani on, ani nikt inny z sopockiego urzędu w żaden sposób nie ustosunkował się do stawianych tez. Z tego względu publikujemy wyłącznie tekst działacza opozycji.
Ryszard Kajkowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (238) 1 zablokowana

  • nie ma problemu

    Można patrzeć i nic nie widzieć. Dług Sopotu to pestka w porównaniu z osiągnięciami i perspektywami. Trzymam kciuki za Sopot. Potrzebne jest mądre podejście bez polityki. Sopot tak się zmienił na lepsze w znacznej części miasta. Estetyzacja jest widoczna na każdym kroku i oby tak dalej. Teraz trzeba tylko światłej głowy do rozwiązania finansowania dalszych zmian. Wypuścić papiery dłużne, akcje do Ergo Areny i wiele innych sposobów. Głowa do góry.Można oglądać się wstecz na to ile się wydało, ale to bzdurne podejście. Nie rozlicza się w domu żony, że wydała pieniądze, ale trzeba pomyśleć jak przynosić ich więcej i więcej. Rodzina będzie się rozwijać i pana cieszyć. Komuna zamyka nas w ciasnym spojrzeniu na rzeczywistość. To złe wzory. Rozliczanie to cofanie się do paranoi. Idźmy do przodu i zdobywajmy nowe rzeczy, przedsięwzięcia, budynki i budowle.Proponujmy Europie miejsce u nas. Nie zamykajmy drzwi. Nie ograniczajmy Sopotu do altanek na balkonach. Potrzebne nowe budynki.Rozebrać stare szopy pokryte papą. Zlikwidować stare śmierdzące budy, szałerki, garaże. Dajmy garaże podziemne. Oczyśćmy tereny zielone. OK?Potrzebne masowe projekty zmian.Przestańmy czepiać się jeden drugiego z lewa do prawa a pracujmy dla dobra wspólnego.

    • 4 9

  • a Kajtkowski to ten biznesmen z hali na hipodromie?

    • 1 4

  • Bez przesady.... takie pitolenie.
    Niech pozamykaja te większość pseudo knajp, bo strach tam w ogóle jeździć.

    • 3 1

  • Gdyby to p.Kajkowski rządził Sopotem

    nie byłoby w nim turystyki, klubów, restauracji ani sklepów monopolowych. To miasto wg. niego powinno być dużym domem seniora. Każdy, kto zna tego sfrustrowanego staruszka doskonale zdaje sobie sprawę, że ludzie mający biznes w tym mieście mogliby w takim wypadku kupować bilety na Ryanair w wiadomym kierunku.

    • 6 9

  • ha ha ha

    to nie powinno byc miasto , w Spocie niema : dojazdu do obwodnicy , własnych wodociągów , wysypiska śmieci , komunikacji miejskiej . za to wszyscy sąsiedzi muszą płacić za wejście na molo - wstyd , ciekawe co by sie stało gdyby ościenne miasta potraktowały tak samo Spot .

    • 8 2

  • TYLKO NISZCZA TE PIEKNE MIASTO ... !!!

    No to teraz jak nam dowala podatki, podniosa oplaty czynszowe to sie ze smrodem nie pozbieramy ...
    Prawda jest taka ze miasto zamiast sie rozwijac na zasadzie sciagania ludzi do siebie, by zamieszkali tutaj to sprzedawana jest ziemia za bez cen, deweloperzy zacieraja rece bo sie buduja ale to sa mieszkania dla bogaczy, ludzi ktorzy przyjezdzaja tu tylko latem, a mieszkaja gdzie indziej ...
    Mieszkan komunalnych jak na lekarstwo a co za tym idzie kto tu zamieszka?
    Kto bedzie wplacal kase do naszej wspolnej kiesy ?
    Nikt bo ci bogaci od tych super apartamentow nie maja obowiazku ...
    Ot taka to polityka jak sie patrzy ...
    Czy nam jest potrzebny tak ogromny PUSTY dworzec?
    NIE NIE NIE ... !!!
    Buduja kolejne hotele o bardzo wysokim standardzie, a kto w nich tak naprawde mieszka w ciagu calego sezonu?
    Znikoma ilosc osob, a ci co w nich pracuja to na placach jednej reki mozna policzyc co mieszkaja w Sopocie.
    Tak wiec wiele, wiele mozna wymieniac jak to sie gospodaruje w tym miescie, jendak coz ...
    Ludzie majac szanse cos zmienic, nie wykorzystali tej okazji a co za tym idzie?
    Dalej to co bylo ...
    Teraz nawet jak by sprzedali tereny gdzie sa korty tenisowe to nie zalaty dziury budżetowej. Po za tym niech tylko spróbują !!! Wszytko juz zniszczyli w tym miescie !!!

    • 5 3

  • patologia pasie się na długu zaciąganym na koszt mieszkańców

    • 5 0

  • Że też żaden kretyn piszący "inwestycja" nie rozumie

    że inwestycji dokonuje się w celu zarabiania pieniędzy a nie okradania innych.
    To co jest wybudowane na kredyt , to nie inwestycja , to piramida finansowa i oszustwo. I tak powinno być traktowane przez prawo.
    Jeśli ja wezmę kredyt, to mi zabiorą jak nie spłacę.
    Jak debil urzędnik weźmie kredyt, to spłacają mieszkańcy , którzy nie maczali w tym palców , wręcz protestowali zawsze przed złodziejstwem.
    Takie działanie powinno być karane . Jeśli opera jest źródłem nieszczęścia i samym kosztem to zburzyć ją albo przerobić na schronisko dla psów. I z każdym obciążeniem ponad siły trzeba zrobić to samo.

    • 4 0

  • Sopocianie sa beneficjentami Ergo Areny (1)

    no dobrze, maly Sopt dal 50% za Ergo Arene...., ale to przeciez Sopot i mieszkancy sa glownymi beneficjantami tej inwestycji....
    przeciez uczestnicy imprez w tej hali wynajmuja kwatery lub hotele w Sopocie, do restauracji chodza w Sopocie, na dyskoteki w Sopocie, gazety kupuja w kioskach sopockich, z taksowek korzystaja sopockich itd..... bo jesli ktos z centralnej Polski przyjezdza na np koncert do Ergo Areny to na nocleg wybiera albo hotel albo kwatere w Sopocie :) ale nie Gdansk
    i pod tym wzgledem byl to majstersztyk Karnowskiego z ta inwestycja....., bo glowna kasa zostaje w Sopocie i u mieszkancow, na pewno nie w Gdansku trzeba byc slepym aby tego nie zauwazyc,
    a pan Kajkowski niech sprobuje znalezsc wolny stolik w sopockiej knajpie w sobote kiedy jest impreza w hali..... powodzenia

    • 1 3

    • Sopocianie cały czas do Hali Ergo Arena dopłacają i będą dalej dopłacać!

      Niestety informacje dotyczące dochodów Sopotu jednoznacznie wskazują, że Sopot cały czas do Hali Ergo Areny dopłaca. Dochody Sopotu z turystyki zgodnie z wyliczeniami UM w latach 2011 - 2014 to odpowiednio 23,2 mln, 24,3 mln, 26,8 mln i 28,8 mln. Kiedy odejmiemy dochody z wynajmu Opery Leśnej w 2013 - 1 mln i 1,2 mln to wynoszą w 2013 - 25,8 i 27,6 mln. Hala nie miała większego wpływu na wzrost dochodów jak 30%, czyli w 2012 to + 300 tys., w 2013 to + 800 tys. w 2014 to + 1,300 tys w stosunku do 2011 roku, czyli łącznie to ~2,4 mln. Przez te trzy lata odsetki do BOŚ za wyposażenie hali to ~ 6,1 mln + odsetki za kredyt to 6 mln = 12 mln + dopłata do MŚwLO > 3 mln + zwiększenie kapitału spółki kilka milionów. W tym samym czasie dochody CIT od firm spadały z 9,6 mln w 2011 roku do 6,5 mln w 2014 roku. Na hali zarabiają właściciele hoteli i lokali z poza Sopotu, ale na pewno nie Sopot i sopocianie. Ryszard Kajkowski

      • 0 0

  • A Sopocie na Hipodromie pada deszcz na końskie odchody.

    Perełka

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane