• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w Gdańsku będzie ulica ks. Jerzego Popiełuszki?

Katarzyna Moritz
27 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Ks. Jerzy Popiełuszko był m.in. kapelanem warszawskiej "Solidarności", obrońcą praw człowieka w PRL. 19 października 1984 r. został zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Ks. Jerzy Popiełuszko był m.in. kapelanem warszawskiej "Solidarności", obrońcą praw człowieka w PRL. 19 października 1984 r. został zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.

Instytut Pamięci Narodowej zaproponował Radzie Miasta, by jednej z gdańskich ulic nadać imię błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Zdaniem Instytutu jego postać powinna być uhonorowana w związku z przypadającą w tym roku 35. rocznicą powstania "Solidarności". Czy tę nazwę zyska Nowa Wałowa?



"W naszym rodzinnym mieście nie występuje ulica ks. Popiełuszki. Fakt ten w mojej opinii - zarówno historyka jak i urzędnika Instytutu Pamięci Narodowej - należy zmienić" - podkreśla naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku dr Karol Nawrocki w piśmie, które w zeszłym tygodniu trafiło do biura Rady Miasta.

Przypomina on, że kapłana, zanim został zamordowany przez funkcjonariuszy SB, łączyły liczne związki z naszym miastem, m.in. obecność w czasie I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" oraz ożywione kontakty z ks. Henrykiem Jankowskim, dzięki którym w latach 1982-84, często głosił kazania w kościele św. Brygidy w Gdańsku.

O czym mało kto wie, właśnie podczas powrotu z Gdańska dokonano pierwszego, jeszcze nieudanego zamachu na księdza Popiełuszkę. Miało to miejsce 13 października 1984 roku.

"Wybór patronów przestrzeni, w której żyjemy, świadczy nie tylko o wrażliwości historycznej, lecz także wskazuje na wartości, do których się chcemy odwoływać" - podkreśla dr Łukasz Kamiński, prezes IPN, którego słowa przytoczono w prośbie o nadanie ulicy ks. Popiełuszki w Gdańsku.

- To świeża sprawa, wniosek dopiero do nas wpłynął. Zajmiemy się nim, podobnie jak pozostałymi wnioskami, których całkiem sporo do nas ostatnio wpłynęło, bo przez ostatnich kilka miesięcy z powodu wyborów nie rozpatrywaliśmy żadnych. Będziemy je rozpatrywać zgodnie z funkcjonującą od roku uchwałą odnośnie nazewnictwa ulic - wyjaśnia Marek Bumblis, przewodniczący komisji kultury w gdańskiej Radzie Miasta.

Zgodnie z przyjętymi w zeszłym roku zasadami, nazwy w Gdańsku muszą być nadawane z zachowaniem zgodności z tradycją i dziejami miasta oraz polskimi regułami nazewniczymi. Z wnioskiem o nadanie nazwy musi wystąpić grupa minimum 50 osób. Przedtem każdy mógł złożyć wniosek o nadanie nazwy ulicy: deweloperzy, właściciele terenu a nawet pojedyncza osoba, opiniowała go Komisja Kultury i Promocji, która występowała czasami z prośbą do prezydenta o zaopiniowanie danej propozycji.

Naczelnik IPN nie zasugerował żadnej konkretnej lokalizacji dla przyszłej ulicy ks. Popiełuszki. Podkreśla natomiast że "właśnie w roku 2015, przy okazji 35 rocznicy powstania Solidarności tak wielka postać jak ks. Jerzy powinna zostać uhonorowana swoją ulicą w Gdańsku".

Nie wykluczone, że Popiełuszko może stać się patronem obecnej ul. Nowa Wałowa zobacz na mapie Gdańska na Młodym Mieście. Choć jest dla niej już sporo innych propozycji. W zeszłym roku do prezydenta Gdańska, wpłynęły wnioski by Nowa Wałowa nosiła nazwisko któregoś z działaczy Solidarności, m.in.: Tadeusza Mazowieckiego, Jana Samsonowicza, Anny Walentynowicz czy Jerzego Wojciecha Doerffera byłego rektora Politechniki Gdańskiej.

Opinie (201) 3 zablokowane

  • Czarna Mafia (2)

    Kościół KAT od setek lat okrada i zdradza Polskę. Zadziwia to, że wyznawcy tej sekty nie mają zielonego pojęcia o historii tej największej i najbardziej okrutnej mafii na świecie.

    • 11 7

    • ooo o

      Nastepny przerazony "mafia"...

      • 3 7

    • gdyby tacy jak ty zajęli się realnymi problemami tego kraju to już dawno bylibyśmy Szwajcarią
      ale nie o to wam chodzi
      chcecie tego samego co na zachodzie
      ludzi bez żadnego systemu wartości z którymi już zupełnie będzie można wszystko
      tylko zarobki dalej będą "nasze"

      • 2 5

  • ulice odrodzenia, wyzwolenia, poległych, generalow, powstancow, prezydentow... niedobrze mi się robi.... nie mogą być jakies lajtowe nazwy? a przede wszystkim jednoczlonowe i latwe do wymówienia

    • 6 2

  • Aleja Solidarnosci

    Tak powinna sie nazywac Nowa Walowa.
    Przez wzglad na historie tego ruchu, ktora dziala sie dokladnie w tym miejscu.

    • 3 1

  • Ks Jerzy Popiełuszko dawał umęczonym ludziom nadzieję (1)

    'Mamy obowiązek domagać się, by nadzieje narodu zaczęły się wreszcie realizować. Trzeba to czynić z odwagą i rozwagą. Trzeba zdawać sobie sprawę z sytuacji geopolitycznej, w jakiej się znajdujemy, ale jednocześnie ta sytuacja nie może być wygodną zasłoną do tego, by rezygnować z należnych narodowi praw.

    Trzeba więc wreszcie zasiąść do stołu i w szczerym dialogu, mając na uwadze dobro Ojczyzny, szukać właściwego rozwiązania wszelkich problemów. Trzeba zasiąść do stołu z autentycznymi przedstawicielami narodu, z tymi, którym naród zaufał i tego zaufania nie cofnął, a nie stwarzać fikcji rozmów ze sztucznie powołanymi do istnienia organizacjami. Pisali w swoim czasie biskupi, że stronami ugody społecznej są władza rządząca i wiarygodni przedstawiciele grup społecznych, w tym mająca szeroką aprobatę społeczną - "Solidarnością". Trzeba do końca usunąć bariery przeszkadzające dialogowi narodu z władzą. W tym przede wszystkim trzeba uczciwie przeprowadzić do końca amnestię dla wszystkich więzionych i posądzonych o czyny z pobudek politycznych. Trzeba naprawić krzywdy, zwłaszcza moralne, wyrządzone tym, którzy na swój sposób, bezinteresownie ukochali Ojczyznę. Trzeba umożliwić bezwarunkowy powrót do normalnego życia wszystkim ukrywającym się, bo oni już złożyli na ołtarzu Ojczyzny wysoką ofiarę poniewierki.

    Naród polski nie nosi w sobie nienawiści i dlatego zdolny jest wiele przebaczyć, ale tylko za cenę powrotu do prawdy. Bo prawda i tylko prawda jest pierwszym warunkiem zaufania. Naród tak boleśnie doświadczony już nie uwierzy żadnym gołosłownym deklaracjom.

    Prośmy Matkę Najświętsza, Panią Jasnogórską w dniu Jej święta, aby pomogła wszystkim w naszej ojczyźnie zrozumieć, że nie da się budować domu ojczystego na kłamstwie, przemocy i nienawiści.

    Prośmy słowami Ojca Świętego, który tak modlił się 4 sierpnia 1982 roku: "Matko. Może jeszcze nigdy tak jak teraz nie trzeba było, abyś wzięła w swe macierzyńskie dłonie serca i myśli Polaków. Abyś wzięła w swe ręce losy mojego Narodu".

    Prośmy słowami modlitwy o błogosławieństwo "robotnikom w fabrycznym utrudzeniu, rolnikom na chlebnym łanie, nauczycielom i wychowawcom w trudzie nauczania i wychowania, uczonym w mozolnym dociekaniu, służbie zdrowia w trosce o życie i zdrowie człowieka, o błogosławieństwo wszystkim, którzy budują dobro naszej Ojczyzny".

    I prośmy na koniec słowami wiersza współczesnej poetki:

    "Polski Królowo...
    (...)
    Twoja wierna Polska do Twych stóp się chyli
    (...)
    daj pokój naszym dniom,
    a sercom Solidarność".

    Amen.'

    • 8 8

    • Rzeczpospolita Polska jest republiką parlamentarną. Króla ani królowej nie posiada. Punktum,

      • 0 1

  • NOWA WALOWA - ulica TWORCY GRUBEJ KRESKI (1)

    • 1 2

    • Tadeusz Mazowiecki był marionetkowym posłem na marionetkowy sejm PRL

      Urodził się w Płocku. Gdzie spędził okupację - nie wiadomo, w każdym razie do AK nie należał i żadnej walki z hitlerowskimi Niemcami nie prowadził. 18 kwietnia 1945 roku skończył 18 lat, ale do odbycia służby wojskowej i udziału w wojnie wyreklamował się, nie wiadomo jakim sposobem. W podziemiu antykomunistycznym - nie był. Pomiędzy końcem wojny a rokiem 1952, w którym ukazała się pierwsza prokomunistyczna publikacja Mazowieckiego upłynęło 7 lat, co w tym czasie robił, czy i gdzie zdał maturę, nie wiadomo. Formalnie był tzw. pseudo-katolikiem związanym z PAX-em (Bękartem Sierowa), "Tygodnikiem Powszechnym" i Klubami Inteligencji Katolickiej, a więc środowiskiem, które usiłowało namówić społeczeństwo polskie do uległości wobec komunizmu... Sprzeciwiając się komunistom, pseudo-katolicy działali jako czynnik legitymujący sowiecką okupację Polski i osłabiający opór społeczeństwa przeciw narzuconym nam rządom. Czołową postacią tej grupy i marionetkowym posłem na marionetkowy sejm PRL, był Tadeusz Mazowiecki.
      Z tego co wiadomo, Mazowiecki rozpoczął działalność w roku 1952 jako instruktor młodzieżowy PAX-u organizacji powołanej, kierowanej i sfinansowanej z funduszy Armii Czerwonej przez generała Sierowa w tym czasie szefa GRU. W sierpniu PZPR zdecydowała się na starcie z Kościołem...
      Już 30 sierpnia 1953r. ukazuje się Wrocławski Tygodnik Katolicki. Okazało się, że redaktorem naczelnym został 26-letni polityczny instruktor PAX-u, Tadeusz Mazowiecki. Dnia 22 września 1953r. sąd wojskowy skazuje J.E. Ks. biskupa ordynariusza kieleckiego Czesława Kaczmarka na karę 12 lat więzienia. Już w pięć dni później, 27 września, T. Mazowiecki publikuje "WNIOSKI", pomawiające skazanego biskupa o działanie na szkodę polskich interesów narodowych "przed wojną, w czasie okupacji i po wojnie" oraz o współpracę z wywiadem amerykańskim. Następnego dnia aresztowano Prymasa Tysiąclecia Kardynała Wyszyńskiego. Do takiej zbrodni trzeba było przygotować grunt i to zadanie wykonał redaktor naczelny Wrocławskiego Tygodnika Katolickiego - T. Mazowiecki. Był jedynym dziennikarzem, który spotwarzył nieszczęsnego biskupa. Biskupa Kaczmarka już w wolnej Polsce całkowicie zrehabilitowano.
      W grudniu 1970 Mazowiecki jedzie na Wybrzeże z misją zleconą mu przez Zenona Kliszkę, jest więc zaufanym PZPR. Po tzw. okrągłym stole był przewodniczącym Unii Demokratycznej. W skład Prezydium Unii wchodzili poza T. Mazowieckim: Bronisław Geremek, Jerzy Turowicz, Adam Michnik, Jacek Kuroń, Leszek Balcerowicz... - w większości byli, aktywni członkowie PZPR.

      • 3 6

  • Proponuję też nazwy ulic

    Hozyra
    Michalika
    Gondeckiego
    Rydzyka
    Dziwisza

    i w ogóle całego episkopatu ...

    • 6 6

  • ulubione danie (1)

    Jakie jest ulubione danie Czesława Kiszczaka?

    • 5 6

    • Google podpowiada,że sushi.

      • 0 0

  • wątpię
    i tak sobie myślę że
    w gdańsku od lat nie ma miejsca ani dla p. Walentynowicz ani dla Popiełuszki
    za to jest dużo miejsca na ulice kiboli lechii czy próby wieszania Lenina na bramie stoczni
    więc obecnie wniosek niestety zupełnie chybiony...

    • 2 3

  • Jeżdżę Aleją Havla wolałabym Aleją Walentynowicz czy Aleją ks. Popieluszki

    • 6 4

  • Ks Jerzy Popiełuszko symbolem okrucieństwa i bezwzględności zwyrodnialców, ale nie tylko on konał w męczarniach

    Ks. Jerzy był osobą znaną, ukryć mordu się nie dało, nie było też mowy o "nieznanych sprawcach". Inaczej ofiary mniej znane. Przykład jeden z wielu - musiało minąć prawie 30 lat od bestialskiego i śmiertelnego pobicia 19-letniego chłopca, który wraz z kolegami świętował w stolicy na placu Zamkowym swoją maturę, żeby wreszcie o tragicznej historii mogły dowiadywać się kolejne pokolenia młodych Polaków.
    Na pogrzeb tego chłopca, zakatowanego w stanie wojennym przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, na warszawskie Powązki przyjechało blisko milion ludzi z całej Polski. Bł. ks. Jerzy Popiełuszko, który odprawiał Mszę św. żałobną za Grzesia Przemyka, prosił, aby kondukt z jego ciałem stał się najcichszym pochodem, jaki kiedykolwiek przechodził przez stolicę. Rozgoryczona młodzież posłuchała. Zapadła wymowna i wstrząsająca cisza jako odpowiedź na brutalne oblicze ZOMO.

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane