- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (35 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (260 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 4 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (743 opinie)
Długi Targ: 6,5 tys. zł za dwie lampki koniaku
- Zamówiliśmy dwie lampki koniaku i dostaliśmy rachunek na 6,5 tys. zł! - skarżą się turyści, którzy stołowali się w restauracji "Kleopatra" przy Długim Targu w Gdańsku. - Wszystkie ceny są w karcie, wystarczy je wcześniej przeczytać - ripostuje kierownik lokalu. O oszustwie nie może być więc mowy, ale o fatalnej reklamie miasta - na pewno.
Ale zdarzają się też wyjątki, a jednym z nich jest restauracja "Kleopatra", która mieści się na Długim Targu 17. Tu w karcie znajdziemy spory wybór luksusowych alkoholi: La Grande Dame z 1989 r. (prawie 9 tys. zł za butelkę), Armand de Brignac (prawie 7 tys. za butelkę) czy polska wódka, 50-letnia Starka Jubileuszowa (za ok. 1,7 tys. zł za butelkę).
Ceny są wyszczególnione w karcie alkoholi, więc klient ma jasność, co i za ile zamawia.
Nie każdy jednak dokładnie studiuje ceny przed złożeniem zamówienia i wcale nie dotyczy to wyłącznie bogatych turystów z zagranicy. Takie zachowanie może skończyć się bardzo przykrą sytuacją, podobną do tej, w jakiej ostatnio znalazły się dwie grupy turystów z Norwegii, którzy odwiedzili Gdańsk. Jedna grupka zapłaciła w "Kleopatrze" ok. 6,5 tys. zł, druga - ok. 1,7 tys. zł.
"Pierwszego dnia pobytu odwiedziliśmy restaurację "Kleopatra". Mieliśmy trochę w czubie, ale wciąż mieliśmy ochotę na odrobinę koniaku, który zamówiliśmy. Uprzedzono nas, że jest dość drogi. Mimo to poczułem się okradany, gdy zobaczyłem rachunek w wysokości 6,4 tys. zł za dwie lampki. Myślę, że już nie wrócimy do Polski, bo to była kradzież w biały dzień!" - napisał w e-mailu jeden z Norwegów.
Dwa tygodnie później inna para, również z Norwegii, w tym samym lokalu zapłaciła rachunek w wysokości 1748 zł, z czego 1690 zł za butelkę Starki Jubileuszowej. W tym przypadku musiała interweniować policja, gdyż turyści nie chcieli zapłacić tak dużego rachunku.
- Paru Norwegów przyjechało do Polski i zapłaciło za alkohol więcej niż u siebie. Mam to gdzieś. Niech poczytają menu i dowiedzą się, ile co kosztuje - mówi pan Sławomir, kierownik restauracji Kleopatra. - W tym przypadku to my wezwaliśmy policję, a wcześniej jeszcze zadzwoniliśmy po naszą ochronę, bo Norwegowie nie chcieli zapłacić. Mężczyzna twierdził, że dostał alkohol w prezencie od kelnera, co jest nieprawdą.
Policja potwierdza, że odnotowała takie zajście. Ponieważ jednak ceny są wyszczególnione w ogólnodostępnej karcie, trudno mówić o oszustwie ze strony obsługi lokalu. Para ostatecznie zapłaciła rachunek gotówką.
W przypadku Norwegów, którzy zapłacili ok. 6,5 tys. zł nie trzeba było wołać policji.
- Ci klienci przyszli kolejnego dnia do nas z towarzystwem na irish coffee - mówi kierownik "Kleopatry". I dodaje: - Do nas potrafią przyjść klienci po butelkę Beluga, najdroższej wódki świata, chociaż jedna butelka kosztuje 1,8 tys. zł.
Gdy cena alkoholu jest wyraźnie zaznaczona w łatwo dostępnym menu, nie sposób mówić o oszustwie. Inna sprawa, że wygląd restauracji nie wskazuje na to, by oferowane przez nią usługi miały kosztować tak drogo. Restauracja "Kleopatra" prezentuje się bardzo przeciętnie i nic nie wskazuje na to, by ceny oferowanych w niej napojów alkoholowych miały być tak wysokie. Takiej postawy kierownictwa restauracji nie można nazwać oszustwem, ale nadużywaniem dobrej wiary klientów - na pewno.
Miejsca
Opinie (599) 7 zablokowanych
-
2013-11-22 07:15
być spostrzegawczym...
Uwaga... A w butelkach po drogim alkoholu oslepiajacy syf za kilka złotych zakupiony w biiedronce bo akurat tam promocja była na "alkohol" i butelka kosztowala 25zł. Masakra
- 17 3
-
2013-11-22 07:22
z tego kierownika to taki mały buc ... (2)
... z małym... Straszną agresją od niego bije...
- 70 4
-
2013-11-22 07:24
:)
spoko moze kiedys trafi na swoje zawodnika - a potem moze bolec - moze finansowo?
- 17 1
-
2013-11-22 09:50
objaw impotencji
- 6 0
-
2013-11-22 07:23
jakie to polskie i mnie to nie dziwi :D
typowe, wyrwac ile sie da, oszukac na niedomowieniach, wyd...ać klienta na maxa. Wydoić raz a konkretnie.
Z tego co widze na zdjeciu koniak jest jako 40ml ale juz szampan jako - but. - a skad klient ma wiedziec co to but. ??? Na paragonie tez info 1x ale jaka jest jednostka miary? Starka jubileuszowa 0,7 - i wszystko jasne ;)
Jak to przeczytalem pomyslalem: niedomowienia jak przy sprzedazy czegos niby dla "knajpy patronackiej". Taka sciema bo wie pan, cos pan dostanie ale nie wiadomo co ;)- 49 4
-
2013-11-22 07:25
jak ktoś chce mało płacić to do monopolowego i wino za 5 złotych (2)
nażreć się i napić to każdy, a robić ni ma komu
- 4 27
-
2013-11-22 07:40
dla norwega 6500zl
to jak dla nas 600zl...
- 1 5
-
2013-11-22 07:51
.kołtun jesteś"
- 4 2
-
2013-11-22 07:29
Ten kierownik Kleopatry kłamie. (2)
Dwa tygodnie temu kupiłem butelkę (jak twierdzi kierownik najdroższej wódki na świecie) Bielugi 0,7 w Auchanie za niecałe 130 zł. W internecie można kupić za 150 zł. Najdroższą widziałem za 600 zł.
- 61 3
-
2013-11-22 15:42
W knajpie nawet mineralna i Cola wychodzi 4x drożej, niż "w Auchanie". W każdej knajpie, nawet w budzie z kebabem. Pomnóż sobie przeto 600 zł razy podobny przelicznik i wszystko będzie się zgadzać.
Po co ktoś, dla kogo jedynym kryterium jest cena, w ogóle zagląda do restauracji? Zawsze można kupić w Auchanie i wypić "na miejscówie" na dachu śmietnika.- 3 3
-
2013-11-22 15:53
I Starka jubiluszowa kostuje 177. 10x cena? chamskie ostustwo.
- 8 0
-
2013-11-22 07:34
Wyjątkowo podły artykuł !!!!!!!!! (3)
Po pierwsze nie tak dawno Budyń rękoma Lisickiego wprowadził na Starym Mieście podwyżkę czynszów. To tak zwana strefa prestiżu. A prestiż kosztuje. Czynsz "koszuje" najemcę lokalu, a turystów alkohol.
Po pierwsze w Polsce jest zasada swobody umów, a wszystkie ceny są wyszczególnione w karcie. Po drugie piwo za 9zł to nie jest wcale wygórowana cena.
Lokal dla szczególnie wymagających i zamożnych ma w karcie alkohole wyborne i bardzo drogie. Tak jest wszędzie w cywilizowanym świecie.
Wygląda mi, że grupka norweskich roboli-rybaków przyjechała do Gdańska się tanio napić i zabawić, zamawiali bezrozumnie, choć kelner uprzedzał o cenie. Rolą kelnera nie jest zniechęcanie klienta do spożycia czegokolwiek. W Paryżewie czy Londynowie na te same alkohole zapłaciliby 1,5 raza tyle.
Werdykt:
Knajpa niewinna, a chamscy Norwegowie nie chcieli zapłacić za konsumpcję.
Konkluzja:
Jak norweg chce się tanio napić to niech jedzie do baru w Brzeźnie albo przy plaży na Stogach.- 26 58
-
2013-11-22 12:53
Od Stogów wara
nie chcemy tam takich Norwegów!
- 3 3
-
2013-11-22 16:38
Wydaje mnie sie ze na Stogach nie bylo by problemu jesli nie chcieli by zaplacic rachunku
- 2 0
-
2022-11-22 21:26
sory, ale ceny z kosmosu, w detalu o wiele taniej
- 0 0
-
2013-11-22 07:35
(4)
Ceny alkoholi takie dość wysokie a zapłata za godzinę pracy w tej "knajpie" niższa niż w tzw biedronie
- 38 2
-
2013-11-22 07:37
najmij się w biedronie (3)
- 3 14
-
2013-11-22 07:40
kierownik się odezwał ? (2)
- 14 0
-
2013-11-22 08:08
nie (1)
łowca buców
- 1 6
-
2013-11-22 10:50
W biedronie to masz umowę a Kleo zatrudnia na czarno
- 5 0
-
2013-11-22 07:44
Mam nadzieje, że właściciel lokalu dostanie duże odszkodowanie... (3)
... w procesie cywilnym o zniesławienie. To ma być artykuł? Rzetelność dziennikarska? Zamówili drogi alkohol i "mają prawo być zaskoczeni", że dostali wysoki rachunek? Poszukiwacze taniej sensacji z trójmiasto.pl.
- 22 59
-
2013-11-22 08:13
o jakim zniesławieniu mówisz, sama prawda.
- 12 2
-
2013-11-22 09:44
Jakie zniesławienie?
Przecież kierownik powiedział że takie mają praktyki.
Poza tym pewnie połowa ludzi na forum tam pójdzie bo bronią kerownika i chcą spróbować tej starki.- 7 0
-
2013-11-22 21:17
Do pierdla z nim!
Jak zapłaci odszkodowania pracownikom ktrych zatrudnia na czarno od wielu lat.
- 2 0
-
2013-11-22 07:44
Ciekawostka
A czytal ktos opinie o tym lokalu tu na portalu? Przez 2 lata nikt nie napisal dobrego slowa o wlascicielu i samym lokalu.
- 46 0
-
2013-11-22 07:45
taki luksusowy lokal
a jak z niego wyjdziesz to dookoła smierdzi sciekiem i szczochami .
- 36 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.