• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Foki wygrzewały się na spokojnej plaży

Marzena Klimowicz-Sikorska
1 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Kilkanaście fok szarych wylegujących się na plaży w rezerwacie Mewia Łacha. Kilkanaście fok szarych wylegujących się na plaży w rezerwacie Mewia Łacha.

Kilkanaście fok szarych pojawiło się niedawno w rezerwacie Mewia Łacha zobacz na mapie Gdańska. Okazuje się, że jest to jedno z ich ulubionych miejsc. W maju wychodzą chętniej na ląd bo linieją.



W całym Bałtyku żyje ok. 24 tys. fok, jednak nasze wody upodobało sobie tylko ponad 20 z nich. Najłatwiej można je zobaczyć na plaży w rezerwacie Mewia Łacha, niedaleko Mikoszewa. Kilkanaście z nich wylegiwało się tam kilka dni temu. Rok temu także udało się je uwiecznić w tym samym miejscu.

- Mewia Łacha, to jedno z ulubionych miejsc fok szarych. Jest to rezerwat, więc mają spokój i dostatek ryb - mówi prof. Krzysztof Skóra, szef Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. - Kiedyś jednego dnia naliczyliśmy ich tam aż 23 sztuki.

Co foki robią na plaży? Maj to czas linienia, foki więc muszą spędzić na brzegu trochę czasu by wysuszyć swoje futro, które powoli gubią. - Gdyby nie suszyły futra obrosłyby glonami i pąklami - dodaje profesor.

Jeszcze w tym tygodniu do Bałtyku zostaną wpuszczone cztery młode foki - jedna z oliwskiego zoo, trzy ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii. Każda będzie mieć nadajnik, dzięki czemu na stronie instytutu będzie można śledzić ruch każdej z nich. Foki są bardzo płochliwe, więc szanse na obserwowanie ich na lądzie są bardzo nikłe. Jeżeli jednak uda nam się je zobaczyć, nie powinniśmy się do nich zbliżać.

Nie wszystkie foki mają tyle szczęścia by móc wylegiwać się na słońcu. W niedzielę na plaży na Stogach znaleziono jedną z nich. Niestety zwierzę było martwe. Przyczyna jego śmierci wciąż nie jest znana.

Miejsca

Opinie (125) 6 zablokowanych

  • Wkrótce zjadą się tam eko terroryści z GBPW "Kuling". (6)

    Znowu będą biwakować na ogrodzonej plaży, która na ten czas stanie się ich prywatnym campingiem. Jak co roku będą straszyć ptaki i foki łodziami motorowymi i rozdeptywać wydmy. Skończy się raj dla fok.Zobaczycie. Pewnie już czekają na dotację.

    • 19 11

    • jestem eko (5)

      TY za to jesteś zapewne jednym z tych blokersów co w każdy weekend pakuje gril, tony jedzenia do swojej puszki, jedzie nad jezioro żeby zaznaczyć swój teren. Po wszystkim zostawia po sobie górę śmieci i szczęśliwy wraca do domu. Ale żaden tłumok nie wpadnie na pomysł że jak już przyjechał puszką to mógłby posprzątać po sobie, zabrać śmiecie i wyrzucić do pojemników na odpady.

      • 6 11

      • (4)

        Nie jestem, ale nawet, gdyby tak było, to onieśmieliłbym się biwakować i pływać łodzią motorową w rezerwacie przyrody, jaką jest "Mewia Łacha", a już na pewno nie oczekiwałbym na swoją "działalność" dotacji od państwa.

        • 4 3

        • (3)

          Mają dyżury w rezerwacie przyrody związane 1) z pracą badawczą 2) z pilnowaniem, żeby synki bez psów i z psami nie zadeptywały jaj i nie przepłaszały zwierząt. O dotacje starają się nie od państwa, tylko od dobrowolnych sponsorów, np. Grupy Lotos.

          • 3 5

          • (2)

            "Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku dofinansowuje nasze prace w rezerwacie od 2008 roku". To cytat z ich strony. Lotos również należy do Skarbu Państwa. Grupa młodzieży okupująca co roku rezerwat "Mewia łacha", nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska. Powiedziałbym, że ten camping jest jej całkowitym przeciwieństwem. Dopóki ich tam nie było, to było spokojne i piękne miejsce. Teraz są tam oni, ich motorówki i skutery wodne. Wybacz, ale Twój post to naiwny idealizm, wynikający z niewiedzy.

            • 3 5

            • nierzadko i zawsze z przyjemnością odwiedzam Mewią Łachę

              Nigdy nie widziałam skuterów i motorówek, domek owszem - nie wiem, co chcesz od domku i od ludzi z Kulingu. Dzięki ogrodzeniu kawałeczka plaży wzrosły lęgi m.in. rybitwy czubatej. Ale o tym wszyscy już dyskutowaliśmy pod innym artykułem.

              • 4 3

            • Bez tych młodych ludzi świat by zsfyfiał . A ty Synek chciałbyć chyba sobie pokłusować i jakoś nie można bo ... pilnują !!! BRAWO KULING !!!

              • 5 3

  • I to jest wreszcie optymistyczna wiadomość

    w ten ohydny, zimny i deszczowy piątek :-)

    • 10 0

  • Kocham foczki

    zaraził mnie tą miłością mój synek.

    • 9 0

  • a jak tam skonczyla sie sprawa z chuliganami ktorzy ostatnio zniszczyli rezerwat? zalapno ich?

    • 10 0

  • a ja się pytam... (6)

    kiedy ludzie w tym kraju będą mieli taką ochrone i opieke jak foki?

    • 10 11

    • Jak pójdziesz na wybory leniu (1)

      Jak pójdziesz na wybory leniu

      • 2 1

      • chodzę,tylko powoli...

        • 1 0

    • a ja się pytam - jakim DEBILEM trzeba być, by cos takiego napisac? (2)

      zgadne:

      - słuchasz radia co ma ryja
      - głosujesz na PIS

      • 2 5

      • jakim ilorazem trzeba się legitymować żeby zamieścić taki post,żenada... (1)

        • 0 2

        • nastepny nawiedzony rydzykowiec?

          • 2 1

    • Uu ktoś się podszywa pode mnie

      bo pewnie się wstydzi za siebie···

      • 2 1

  • ale macie refleks

    przecież to zdjęcie sprzed dwóch czy nawet trzech dni...Pogratulować tylko

    • 7 1

  • Wkrótce zdechną

    Od chemikaliów z ukrainy ołowiu kadmu rtęci z wisły i przepalonego oleju ze smazalni ryb

    • 7 1

  • 16 (2)

    Kilkanaście??? Liczyć nie umieją?

    • 2 7

    • o godzinie 8 jedenaście, o 9 siedem, o 10 nie liczono, o 12 dwadzieścia dwie, o 14:15 szesnaście w jednym miejscu i trzy w innym

      • 0 0

    • 17, ale to zdjęcie jest przycięte i nie widać jednej w wodzie na górze po lewej.

      • 2 0

  • nie tylko foki,ale i drobniejsze zwierzaki powinny być zakorzenione w naszej

    świadomości jako nasi naturalni sąsiedzi.A przedwczoraj rano na jezdni skrzyżowania ulic Chopina i Nowowiejskiego na terenie Strzyży leżał rozjechany
    duży jeż. Może było by warto uświadomić kierowcom, że na terenie miasta też bytują dzikie zwierzęta. I to tak samo sympatyczne jak foki, a trochę bliżej nas.

    • 14 1

  • Pani Marzenka zawsze coś przyjemnego pokarze i napisze :-)

    Pozdrowienia

    • 5 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane