Kierowca Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej stracił premię po tym, jak wyprosił pasażerkę, która wsiadła z lodem, a gdy poszła wyrzucić go do śmietnika na przystanku, zamknął drzwi i odjechał. Wcześniej odmówił sprzedaży biletu innemu pasażerowi. Relację naszej czytelniczki potwierdzają zapisy monitoringu. Gdyński ZKM zapowiada teraz częstsze kontrole tzw. tajemniczych klientów.
nie, wręcz przeciwnie, często widzę jak pomagają i czekają na spóźnialskich12%
nie, za sytuacje kryzysowe raczej odpowiadają pasażerowie7%
Życie kierowcy komunikacji publicznej nie jest łatwe. Musi tłumaczyć się z nie zawsze wydajnej klimatyzacji lub jej braku, próbować jechać zgodnie z rozkładem mimo korków, a czasami znosić niezbyt eleganckie zachowanie pasażerów.
Nie zawsze jednak sami kierowcy zachowują się tak, jak powinni. Jedną z takich sytuacji, opisała nasza czytelniczka.
- Weszłam do autobusu linii 109 po zakupach w Rivierze i przyznaję, że w pośpiechu wsiadłam z jedzeniem, z lodem w wafelku. Usiadłam niedaleko wyjścia przy przednich drzwiach obok kierowcy, ponieważ chciałam kupić bilet. Przede mną był młody chłopak, kierowca powiedział, że nie chce mu się liczyć drobnych. Mi kazał natomiast wyrzucić jedzenie. Przystałam na to, wysiadłam, a wtedy kierowca zamknął drzwi i szybko odjechał - denerwuje się pani Marta.
Gdyński ZKM za naszym pośrednictwem przeprasza pasażerkę i informuje, że nałożył już dwie kary finansowe na Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej - za odmowę sprzedania biletu oraz niezabranie pasażerki z przystanku.
Przez pracodawcę ukarany został natomiast sam kierowca, który stracił premię. Nadzorujący komunikację publiczną podkreślają też, że na gdyńskich trasach pojawią się kolejni "tajemniczy klienci", którzy będą sprawdzać, jak zachowują się kierowcy.
- Nie skupiamy się tyko na skargach od pasażerów, ale też sami kontrolujemy pracę i zachowanie kierowców. Jeśli są do nich częste zastrzeżenia, to po 10 uwagach - a z uwagi na liczne kontrole wcale nie jest niemożliwe, by tyle zgromadzić - kierowca traci identyfikator i kierowany jest na egzamin, pozwalający na świadczenie usług dla ZKM - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Publicznej w Gdyni.
Mistrzostwa Kierowców Komunikacji Miejskiej. Materiał archiwalny.
Grzechy pasażerów komunikacji miejskiej. Materiał archiwalny.
chłopie dodam jako prawnik od siebie, jeśli rzeczywiście miałeś nalepke o zakazie to nie daj sobie zabrać pieniędzy które Ci sie należa, żyjemy w Polsce jest zakaz to jest zakaz na miejscu kierowcy jeśi był ZAKAZ bo powinien być!! to zakładam sprawe ludzie pracuje po 12 godzin 30 C a szef Ci powie ze premii nie masz bo dotrzymales regulaminu, ludzie za to jest odszkodowanie takie że polakom sie w glowie nie miesci takze kierowco walcz!! jak jest zakaz w tym autobusie to ty bedziesz rzadził teraz swoja premią!!!
prawnik gdynia
9 lat
81
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-29 23:14
Te,prawnik tu nie chodzi o tego loda tylko o to,że gość zachował się po chamsku.Kobieta zastosowała się do polecenia kierowcy o pozbyciu się loda a on zamknął jej drzwi przed nosem i odjechał.I bardzo dobrze,że zabrali mu premię.
nemezis
9 lat
07
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-29 22:53
Gdanski ZTM (1)
w Gdansku kierowcy autobusow tez powinni byc zyczliwsi.
...
9 lat
42
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-30 00:59
pasażerowie gdańskiego ZTM powinni być bardziej życzliwi i myć się.
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-29 22:57
gdyńscy kierowcy
Drodzy kierowcy gdyńskiej komunikacji, chwale Was za każdym razem. Wasza kultura jazdy i stosunek do pasażera jest nieporównywalny do kierowców komunikacji w Gdańsku. Mam porównanie, gdyż korzystam z komunikacji
w Trójmieście. Jakie było moje zaskoczenie (pozytywne), gdy po wielu nieprzyjemnych sytuacjach w Gdańsku zaczęłam korzystać z ZKM w Gdyni. Pozdrawiam, szerokiej drogi!
honorata
9 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-29 23:07
I bardzo dobrze!
Niektórzy kierowcy to zwykłe chamy.Czasem przesiadam się w Rumi z R-ki do J-ki, któregoś dnia R-ka przyjechała spóźniona i ludzie biegiem rzucili się żeby złapać J-kę a kierowca zamknął pasażerom drzwi przed samym nosem.Kiedyś też pan kierowca bardzo się spieszył żeby odjechać z przystanku i mało mi dzieciaka nie przytrzasnął drzwiami kiedy wysiadaliśmy z autobusu.Dobrze,że zdążyłam drzwi złapać.Widzę,że skargi pasażerów odnoszą skutek i następnym razem też delikwenta obsmaruje w zkm-ie.
Luuluu
9 lat
05
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-29 23:50
Kierowcy kierowcami... ale jedna i druga strona ma spooooro za uszami. Nie posiadam własnego środka transportu dlatego codziennie korzystam z ZTM i SKM. Ostatnio coraz częściej zauważam, że to pasażerowie zachowują się jak "święte krowy". Np. jadąc ostatnio rano do pracy byłam świadkiem mało przyjemnej sytuacji. Na jednym z przystanków autobusowych wsiadła kobieta koło pięćdziesiątki i chciała kupić bilet. Wszystko świetnie, ale dała kierowcy 50 zł, na co kierowca zwrócił jej grzecznie uwagę że prosi o dokładnie odliczoną kwotę, ponieważ nie ma z czego wydać. Kobieta strasznie się zirytowała i po chwili zaczęła wręcz wrzeszczeć na cały autobus, że no jak to, przecież ona chce bilet, a co to ją obchodzi że kierowca nie ma wydać, a jak będzie kontrola to co wtedy, że to też są pieniądze... itd. itd. itd. Nie obyło się bez wyzwisk. Kierowca raz po raz powtarzał jej, że nie życzy sobie takiego tonu i niestety nie jest w stanie nic zrobić a w regulaminie wyraźnie zostało określone, że pasażer ma obowiązek posiadać odliczoną kwotę. A babsko dalej swoje... aż przykro było tego słuchać. Przez to autobus był opóźniony, baba dalej swoje... w końcu wyjęła kartkę i zaczęła spisywać jakieś nie wiadomo co. Istny teatr. To tylko jeden z wielu przykładów ludzkiej głupoty. Codziennie jestem świadkiem różnych sytuacji, czasem po prostu wysiadam na pierwszym lepszym przystanku bo nie mam ochoty słuchać durnych rozmów w autobusach o tym kto ma rację, kiedy racja i tak jest zbyt oczywista. Ludzie, po prostu nauczcie się myśleć. Kierowca autobusu to też człowiek, tak samo jak i pasażer. Wzajemny szacunek i trochę myślenia wystarczy, czy to tak wiele?
ske
9 lat
70
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-30 00:17
Zarządzam święto państwowe.
- "Nas, bohaterów! Prądem?!"
ja tu widzę niezły burdel!"
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-30 00:28
ja nie jezdrzę autobusami
ale zgadzam się z pasażerami i kierwocami
mnietek
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-30 00:31
Lody albo kilka w autobusie to chamstwo
sodomia i pogoria, tfu
Janina Vagina
9 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-30 01:11
A co ma Marcin Gromadzki z ZKM na temat PKA
Firmy, która jest przewoźnikiem, NIE PRACOWNIKIEM, skoro tak źle, to może niech będą przetargi na każdą linię, a prywatne firmy będą wozić idealnie pasażerów. Gromadzki jest często po stronie kierowców, ale tu akurat jest pod publiczkę. Facet traci premię, bo zrobił to co do niego należy, a w sezonie, szczególnie takim jak ten każdy już jest wymęczony turystami, one ticket please, ble ble, tak łatwo się mówi, tak ładnie to wygląda, a w rzeczywistości wszyscy mają dość. A to lód, a to wózek, a to dziecko, a to awantura. Dajcie spokój, a Gromadzki, znam Cię od lat i za tą wypowiedź do Ciebie szacunek bo dobrze wiesz jak jest. Nie istotne jak uważasz ( bo prywatnie zaprzeczasz często temu co mówisz "ze względu na media i aferę" - mówię to na forum po złości, bo przeginasz, tu do kierowców jesteś "super", a z drugiej stronykon w mediach jedziesz po nich. Może w końcu DOCENT SIĘ W TOBIE ODKOCHA
VETRA
9 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-30 02:25
Co to za zwroty pod adresem tej kobiety - "lala" itp. Co to ? Arabskie targowisko ?
Gdzie kobietami można pomiatać ? Mam wrażenie że tu same arabusy tu siedzą.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
