- 1 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (57 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (223 opinie)
- 3 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (96 opinii)
- 4 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (260 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (90 opinii)
- 6 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (87 opinii)
Kobieta rzuciła się z molo do morza
We wtorkowe popołudnie z mola w Brzeźnie rzuciła się do morza kobieta w wieku ok. 40 lat. Przybyli na miejsce strażacy zdążyli ją uratować. Wszystko wskazuje na to, że była to nieudana próba samobójcza.
- Kobieta w wodzie koło mola w Brzeźnie - napisał lakonicznie jeden z naszych czytelników.
Okazało się, że w Brzeźnie omal nie doszło do tragedii.
- Z mola w Brzeźnie skoczyła do morza kobieta w wieku ok. 40 lat. Przybyli na miejsce strażacy i członkowie Morskiego Centrum Ratownictwa zdołali zapobiec tragedii i wyciągnęli kobietę na brzeg. Obecnie przebywa ona pod opieką lekarzy w jednym z trójmiejskich szpitali. Jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Policjanci przeprowadzają właśnie czynności, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia - informuje mł. asp. Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Z naszą redakcją skontaktował się świadek zdarzenia. Z jego relacji wynika, że wyłowiona z Bałtyku kobieta najprawdopodobniej próbowała targnąć się na własne życie. Jeszcze przed przybyciem na miejsce karetki i ratowników, próbował jej pomóc jeden z przechodniów.
- Przebywałem na molo, kiedy nagle usłyszałem donośny krzyk. Stojąca niedaleko kobieta krzyczała, że ktoś skoczył z końca molo do wody. Podbiegłem w to miejsce i zobaczyłem unoszącą się na wodzie kobietę. Rzuciłem jej dostępne na molo koło ratunkowe, ale go nie podjęła. Następnie próbowałem rzucić jej koniec smyczy dla psa, ale również bez skutku. Po jakimś czasie, na miejsce przybyli strażacy i ratownicy, a wraz z nimi kobieta ubrana w specjalny strój. Wskoczyła do wody i przy pomocy liny odholowała tonącą na brzeg - relacjonuje pan Eryk.
Miejsca
Opinie (259) ponad 20 zablokowanych
-
2017-01-10 19:44
depresja
ile ludzi nie radzi sobie ze sobą?, jest ich coraz więcej, bo co raz trudniej jest żyć w tym kraju
- 14 1
-
2017-01-10 19:53
życie nie jest kolorowe.. (1)
Oj życie czemu ty tak ranisz? Kiedyś też próbowałam popełnić samobójstwo ale mnie uratowali są dni że żałuje że mi się nie udało. Powodem było że przez wiele lat znosiłam drastyczną przemoc ze strony rodziny. Dodatkowo utrata śmierć ukochanej osoby, brak pracy i nie uleczalne choroby cukrzyca ,jaskra ,nadciśnienie itp. Od rodziny się uwolniłam i zostałam sama. Jak widać nie każdy ma kolorowe życie . Życzę tej pani dużo zdrowia i aby jej życie się odmieniło na lepsze.
- 23 1
-
2017-01-11 10:00
Walcz o siebie . Pozdrawiam
- 6 1
-
2017-01-10 20:09
Michu (3)
Sam mam ochote skoczyc z wysokosci i sie zabic.
- 6 2
-
2017-01-10 20:36
Czemu?
- 4 0
-
2017-01-11 11:22
Nie rób tego, nie warto
- 2 0
-
2017-01-11 11:23
Skacz
Będziesz w gazecie
- 2 2
-
2017-01-10 21:14
skok do wody (2)
Te zdjęcie to raczej fotografia z ćwiczeń a nie z akcji ratowniczej.
Przecież poszkodowany jest w kombinezonie ochronny, nie sądzę aby kobieta targająca się na swoje życie przyszła na molo w ochronnym kombinezonie- 16 1
-
2017-01-10 21:41
(1)
Szła bardzo szybko na koniec biegła, przeszla pod barierki i skoczyła tak szybko ,bez zastanowienia, rozkładając szeroko ręce. Uratowała ją szybka interwencja i ciepła kurtka,utrzymująca ją na wodzie. Niech teraz anioły czuwają nad nią. I wielki szacunek dla młodziutkiej policjantki, która wskoczyła do niej,tuląc ją i przy pomocy lin do brzegu zostały wyciągnięte.
- 6 1
-
2017-01-10 22:52
Tylko, ze to nie była policjantka. Ratowniczka z crw
- 4 0
-
2017-01-10 21:27
(3)
no dobra a jakim cudem dali rade ja ubrac w kombinezon?
- 13 5
-
2017-01-10 21:43
(1)
To nie jest fotka z tego dnia.
- 6 0
-
2017-01-10 22:43
Mi wygląda ze ona leży macie.
- 1 0
-
2017-01-10 22:18
kombinezon
Faktycznie widać , że ma kombinezon więc może to była "próba" jak na taką sytuację reagują spacerowicze.......
- 1 2
-
2017-01-10 21:55
dlaczego
dajecie zdjęcie z bzdurnym opisem prowokując do głupich komentarzy gimnazjalistów ,którzy wieżą we wszystko co zobaczą k....a zero pomyślunku
- 12 0
-
2017-01-10 23:08
ale po co ją ratowali? (2)
przecież ona już nie chciała żyć
- 3 7
-
2017-01-10 23:20
żeby zobaczyć
ile jeszcze będzie się męczyć
- 4 1
-
2017-01-10 23:20
Bo każdy może mieć chwile kryzysu, w których może podjąć złe/głupie decyzje,
których potem (jakby miał możliwość) to by żałował.
Po drugie jesteśmy istotami społecznymi, co powinno przejawiać się m.in. chęcią pomocy i wspierania innych w takich sytuacjach.
Pozdr.- 3 2
-
2017-01-10 23:47
Jak lubi
Jak lubi to czemu nie? Jej źycie jej sprawa. I tyle w temacie.
- 2 4
-
2017-01-10 23:56
Życie tak piękne, choć kruche jest, wystarczy chwila by stracić je (1)
Boze dogi, jak trzeba byc zdesperowanym zeby targnac sie na wlasne zycie. Depresja, brak srodkow do zycia, brak pracy, brak pomocnej dloni i zyczliwosci. Cale szczescie ze uratowano ta kobiete.
- 9 2
-
2017-01-11 08:16
"Depresja, brak srodkow do zycia, brak pracy, brak pomocnej dloni i zyczliwosci".
A teraz jak ją odratowano, to jej życie odmieni się cudownie? Zwrot o 180 st.- 2 0
-
2017-01-11 02:34
Nic nie robię.
To nie moja sprawa.
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.