• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto w Gdańsku zyska 700 tys. zł za dwa tygodnie pracy?

Katarzyna Moritz
4 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Związek ZIT Obszaru Metropolitalnego powołano do życia 14 lutego 2014 r. To instytucja, której utworzenia wymagało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Obecnie rolę sekretariatu pełni biuro GOM. Związek ZIT Obszaru Metropolitalnego powołano do życia 14 lutego 2014 r. To instytucja, której utworzenia wymagało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Obecnie rolę sekretariatu pełni biuro GOM.

Gdańsk właśnie ogłosił konkurs ofert na prowadzenie m.in. sekretariatu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych za blisko 700 tys. zł. Problem w tym, że organizacja, która go wygra będzie miała tylko dwa tygodnie na wykonanie zadania, bo inaczej pieniądze przepadną.



Czy Gdańsk powinien na siłę korzystać z tych pieniędzy?

Na stronach gdańskiego magistratu 31 października Wydział Rozwoju Społecznego ogłosił konkurs ofert "Na realizację zadania: działania wspierające współpracę samorządów, instytucji, organizacji w planowaniu i zarządzaniu rozwojem regionu, metropolii oraz Gdańska jako centrum metropolii określonego w Programie Współpracy Miasta Gdańska z organizacjami pozarządowymi na rok 2014."

Co to właściwie oznacza?

Podmiot, który wygra konkurs, będzie miał za zadanie prowadzenie sekretariatu Związku Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT), szkoleń do wdrażania programów, prowadzenie badań (analiz) potencjalnych obszarów rozwoju metropolii czy budowanie strategii rozwoju obszaru metropolitalnego, w tym Gdańska jako centralnego ośrodka.

Sprawdź pełną treść ogłoszenia (pdf) o konkursie.

Do konkursu mogą stanąć organizacje pozarządowe, osoby prawne, związki wyznaniowe, stowarzyszenia jednostek samorządu terytorialnego, spółdzielnie socjalne czy spółki akcyjne i spółki z o.o.

Co ciekawe, przeznaczona na to będzie spora kwota, dokładnie 666 800 zł. Problem jednak w tym, że te wszystkie zadania mają być wykonane do końca tego roku. Termin składania ofert mija już 21 listopada, oferty zostaną rozpatrzone do 12 grudnia, czyli podmiot, z którym będzie zawarta umowa na realizację tego zadania będzie miał zaledwie dwa tygodnie.

Czy w związku z tym nie istnieje ryzyko zmarnotrawienia publicznych pieniędzy?

Jak ustaliliśmy, pieniądze te pochodzą z funduszy unijnych na rozwój metropolii w Polsce. Jednak o tym, że są do spożytkowania, dopiero w październiku poinformowało samorządy Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury. Problem w tym, że trzeba je wydać do końca roku - w przeciwnym razie przepadną.

Gdańscy urzędnicy przyznają, że zostali postawieni w tej sprawie pod ścianą, obawiają się, że jak z tych środków nie skorzystają w tym roku, to w przyszłym otrzymają mniejszą kwotę na te zadania.

- To nie jest nasz wymysł, to są wytyczne ministerialne. Dla nas to też nie jest sprawa stuprocentowo wygodna, bo czasu jest bardzo mało. Jak tylko otrzymaliśmy, to zadanie to podjęliśmy procedury; a procedury determinują terminy. Ale jest to wielka trudność. Mogliśmy tej pomocy technicznej nie wziąć, ale wtedy mógłby się pojawić zarzut niegospodarności. To nie nasza wina, że ministerstwo te pieniądze wypuszcza tak późno, jednak nie możemy tych środków przekazać dowolnej osobie, mamy procedury dostępne prawnie i musimy się ich trzymać. Procedura przetargowa w ramach zamówień publicznych trwałaby jeszcze dłużej. - wyjaśnia Grzegorz Szczuka, z Wydziału Rozwoju Społecznego.

Sprawdź po co i dlaczego powstał ZIT.

To właśnie ten wydział dostał zadanie obsłużenia tego konkursu. Przedtem musiał stworzyć cały jego regulamin zgodnie z wytycznymi z ministerstwa. Konkurs musiał przejść konsultacje m.in. z Gdańską Radą Organizacji Pozarządowych, a następnie musiała być przegłosowana uchwała Rady Miasta (po zaopiniowaniu przez komisje Rady Miasta), bo należało dokonać zmiany w planie współpracy z organizacjami pozarządowymi na ten rok - ta kwota, ani to zadanie nie były wcześniej zaplanowane. Dopiero po tym ogłoszono konkurs.

Jednak rodzi się pytanie, jak ktoś w tak krótkim czasie będzie w stanie opracować staranny program i zakres działań?

- Ministerstwo wyraźnie określiło jakie produkty chce uzyskać, podmiot który podejmie te środki i tak będzie musiał te usługi zlecać i kupować na zewnątrz - tłumaczy Szczuka.

Wygląda na to, że gdańscy urzędnicy trzymają się zasady "jak dają to brać, a jak biją to uciekać".

Oświadczenie Urzędu Miejskiego w Gdańsku (pdf)

Opinie (134) 7 zablokowanych

  • Ha ha unijne przekręty

    Pieniądze weźmie ten kto wcześniej już się przygotował . To jakiś koszmarny przekręt. Prokurator od razu powinien wziąć to całe towarzytwo w obroty. No chyba że będzie i działka dla prokuratora?

    • 14 1

  • moja mapa !!

    • 1 0

  • może Józef Bąk by się podjął?

    czy lepiej nie?

    • 6 2

  • Kolejny przekręt PO !!!

    ile jeszcze takich numerów ???
    jak długo będą żerować ???

    • 5 1

  • Ustawka!!!

    Co za kraj.

    • 8 0

  • budyniada

    by żyło się lepiej !!!! SITWIE

    • 4 1

  • jest taki wysokiej klasy specjalista, ekonomista z Sopotu (1)

    Jan Krzysztof Dyzma Bielecki, może on?
    https://www.youtube.com/watch?v=GIa0jGoB2bk
    pierwsze 20 sekund...
    bez komentarza...
    Tak wyglądają nasi specjaliści za ciężkie pieniądze.

    • 3 0

    • widać, koleś też lubi zegarki ...

      • 0 0

  • Przekręt zaopiniowany przez Ngo-sy (19)

    Ta sytuacja pokazuje jeszcze jedną patologię w Gdańsku są rządów PO i Adamowicza: całkowitą zależność organizacji POZARZĄDOWYCH w Gdańsku od urzędu. Gdańskiej Radzie Organizacji Pozarządowych GROP przewodzi od lat Beata Matyjaszczyk - w środowisku ngo-sów "mistrzyni" wyciągania kasy na kompletnie nieprzydatne projekty szkoleniowo - doradcze. W latach 2009-2010 Matyjaszczyk wyciągnela 800 tyś (tak, niepomylily mi się zera) na projekt "nic o nas bez nas",. Osiemset baniek poszło na szkolenia i diagnozy dot.rad dzielnic. Powstał raport, bezużyteczny, pseudo-badawczy szmelc. Swój spryt Matyjaszczyk połączyła z pazernoscia Andrzeja Witkiewicza z rady osiedla Strzyźa oraz naiwnością Tomasza Struga z Oliwy. Spryciarze założyli Stowarzyszenie Forum Rad Dzielnic, które od 2011 roku przewaliło ok.miliona na szkolenia dla rad dzielnic w Gdańsku i place zabaw. FRD potrafi w 2 tygodnie wydać 660 tys. Zapewniam Was. Członkiem Zarządu FRD jest Ewa Lieder, obecnie kandydujaca na prezydenta Gdańska. Chodzą słuchy, że ta kandydatura jest za zgodą Adamowicza, któremu potrzebna jest Lieder, bo odbierze ok. 10% głosów realnym konkurentom (Bartelikowi i Wysockiemu), głosy się rozproszą i Budyń stanie do drugiej tury z Jaworskim. A to pewna wygrana dla PO i Adamowicza. W nagrodę FRD dostanie kolejną bańkę, na kolejne szkolenia i pewnie obsługę sekretariatu rad dzielnic. Dodam jeszcze, że członkami GROPu, którzy akceptowali konkurs na sekretariat ZITu są Tomasz Dziemianczuk i Marcin Bildziuk. Obaj obecnie kandydują do Rady miasta z komitetu Ewy Lieder Gdańsk Obywatelski). I na koniec tej wyliczanki personalnej- kolejnym członkiem Zarządu Forum Rad Dzielnic jest Karol Ważny, obecnie wiceprezes nowego Instytutu Metropolitalnego. IM mieści się w tej samej siedzibie co GROP (dom ngo-sow) w byłym pałacu ślubów przy Grunwaldzkiej. Ja obstawiam, że kaskę na sekretariat ZITu przytuli konsorcjum, złożone z RCI / GROP,IM, FRD i Pracodawców Pomorza, gdzie członkiem zarządu jest Grzegorz Szczuka, od kilku miesięcy urzędnik Adamowicza. Takie są fakty, tak wyglądają gdańskie układy. Nie jestem z PiSu, pracuję w korporacji, działam w orgahizacji, która nie ciągnie kasy od Adamowicza. Od lat przyglądam się działaniu GROPu, wiedziałem, że w końcu noga im się powinie na tym sprytnym kombinatorstwie. Matyjaszczyk i Ważny to prawnicy, Witkiewicz spec od procedur samorządowych.

    • 23 12

    • Robi mi się niedobrze. (2)

      Proszę rozpowszechnić tę wiedzę, gdańśzczanie mają prawo wiedzieć, kto na nich pasożytuje.

      • 6 6

      • Proszę również rozpowszechniać znane fakty, że Jezus był Polakiem i porwało go UFO.

        • 5 1

      • Gdańsk Obywatelski - Szacunek dla mieszkańców ;) nie dla partii

        • 1 1

    • znakomity przegląd sytuacji (1)

      Swietny i wnikliwy wpis pokazujący z detalami patologię rządów Adamowicza i jego sitwy.Sprawdza się informacja , że gospodyni domowa Lieder jest wystawiona przez Adamowicza , żeby odbierac głosy Bartelikowi.

      • 5 7

      • Puknij się kolego w głowę i zmień tabletki.

        • 3 2

    • Nie kwestionuję większości informacji ale akurat start Lieder za rzekomym błogosławieństwem Adamowicza mnie po prostu rozbawił :)

      • 5 6

    • lewicowe asy od wyciagania publicznej kasy...

      fakt, niedobrze się robi, jak się patrzy na te pasożyty w typie Dziamiańczuka czy jak mu tam.

      • 0 5

    • Lidka błagam

      • 5 3

    • Bartelik jest z układu SLD

      Większych bzdur nie czytałem, prawdziwe tylko nazwiska, a reszta to insynuacje.

      • 6 1

    • Prorok jaki, czy co ? (2)

      Kolego/koleżanko co palisz ? Podaj namiary na dilera ! Nieźle zioło wali ! Zanim napiszesz coś co ma Cię postawić w roli obrońcy uczciwości to DOWIEDZ SIĘ LEPIEJ !!!! Generalnie " słychać, że dzwonią, ale w jakim kościele ?". A jak konkurs będzie rozstrzygnięty inaczej niż Twoje "obstawienia" to odszczekasz swoją opinię ? Obawiam się, że nie, bo do tego trzeba mieć honor, a to taka niemodna i nikomu dziś niepotrzebna cecha. Dziś liczy się to ile błota w dłoni zmieścisz. Współczuję wymienionym z nazwiska ludziom, którzy jak rzadko kto są krystalicznie uczciwi. Ale jak palili na stosie Marco Polo to wyszeptał "a jednak się kręci" i przeszedł do historii. Na koniec rada, zioło które palisz zabija, więc zmień dostawcę.

      • 4 2

      • co do meritum to popieram wypowiedź przedmówcy, ale ...

        1. ... Marco Polo zmarł 08 stycznia 1342 roku w Wenecji z przyczyn naturalnych,
        2. ... na stosie, w Rzymie, na Campo de Fiori (czyli: polu kwiatowym), spłonął 17 lutego 1600 roku Giordano Bruno,
        3. ... zaś powiedzenie "a jednak się kręci" (Eppiur si muove) przypisuje się Galileo Galilei'emu, zwanemu po polsku: Galileuszem, który miał je rzec przy swej naturalnej śmierci w Arcetri (dzisiaj dzielnica Florencji) w dniu 08 stycznia 1642 roku,
        4. ... zamiast zmieniać dostawcę ziół, to może lepiej w ogóle przestać ich używać - tyle, tylko, że profilaktyka anty.. zielarska :-), też jest prowadzona w znakomitej części przez NGO'sy, więc trzeba byłoby pójść po pomoc do tych, których się opluwa ....

        • 1 3

      • hej!

        jestes po ukladzie, czy za ukladem? zdecyduj sie!

        • 1 2

    • Coś ci się kolego redakcje trojmiasta i "Faktów" pomieszały. (1)

      Padają tutaj nazwiska prawie wszystkich politycznych kontrkandydatów Bartelika i Wysockiego z tzw. niepartyjnej opozycji. Osoba, która to napisała na pewno zna środowisko oponentów, ale nie na tyle żeby napisać coś zgodnego z prawdą. Luźne fakty, z różnych artykułów, nazwiska z różnych składów. No, ale mamy wybory i każde kłamstwo oczerniające konkurencję jest na wagę złota. Po wyborach można się sądzić. Choć argumentacja, zaciętość i nieznajomość faktów, podpowiada, że to ktoś od Pana Chmieleckiego z Gdańszczan, którzy odeszli z Gdańska Obywatelskiego i dołączyli do Bartelika.

      • 1 3

      • Jezeli przedmiotowa opinia zawiera klamstwa, to prosze je wskazac.

        Bo stwierdzenie, ze opinia klamie samo w sobie tez moze byc klamstwem! Swoja droga ciekawa sprawa - jak nagle wysypalo opiniami majacymi odwrocic kota ogonem. Czyzby Adam Owicz przeczytal i pogonil klakierow do klikania na forum? Czyzby chlopina sie przestraszyl?

        • 2 2

    • Komu zabierze głosy Lieder?

      Budyniowi urwie parę procent

      • 2 1

    • Wow. Mamy dziennikarza roku. Zadzwoń do TVP, Polsatu, TVN i TV Trwam. (1)

      Ode mnie dostajesz nominację na medal za najlepszy thilller polityczny i zbiór anegdot wyborczych.

      • 2 2

      • chciało by się zamieść pod dywan, co? ale już za późno...

        • 2 1

    • Wyszło szydło z worka

      • 0 0

    • towarzystwo wzajemnej adoracji na rowerach

      jak się do pracy nie nadaje to założy ngo...

      • 1 1

  • u Adamowicza przekręt za przekrętem

    a 666 666,00 będzie na spłacenie kanapek wyborczych rozdawanych na ulicach i stoisk dla ogłupiania lemingów

    • 3 1

  • takie przetargi to fikcja

    albo ktoś już dawno nad zadaniem pracuje bo wcześnie wiedział, albo chodzi o zwykłe ble ble ble ,organizacje pozarządowe na garnuszku rządu, to tylko łańcuszek pośredników pomiędzy pieniędzmi a faktycznym wykonawcą

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane