• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maciej Lisicki obiecuje: spadną opłaty za sortowane śmieci

Katarzyna Moritz
13 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ile spadnie opłata za śmieci? To zależy od ostatecznego podsumowania kosztów. Mimo że na wysypisko w Szadółkach trafia więcej odpadów, także segregowanych, niż w zeszłym roku, to jednak jest ich mniej niż szacowało miasto. Ile spadnie opłata za śmieci? To zależy od ostatecznego podsumowania kosztów. Mimo że na wysypisko w Szadółkach trafia więcej odpadów, także segregowanych, niż w zeszłym roku, to jednak jest ich mniej niż szacowało miasto.

Władze Gdańska twierdzą, że po dwóch miesiącach działania reformy śmieciowej jej koszty okazały się niższe od wpływów z opłat. Zapowiadają niemal pewną obniżkę opłat za wywóz śmieci z początkiem nowego roku.



Czy opłaty za śmieci są znaczącą pozycją w twoich wydatkach?

Po wprowadzeniu reformy śmieciowej większość mieszkańców Gdańska płaci za wywóz odpadów znacznie więcej niż przed nią - nawet o kilkaset procent. Co ciekawe, doszło do tego, że pomimo znacznie mniejszych zarobków płacimy podobnie jak nasi sąsiedzi w Niemczech.

Stawki w Gdańsku to: 0,56 zł za 1 m kw. mieszkania w przypadku śmieci posegregowanych na mokre i suche. Przy braku segregacji odpadów stawka jest wyższa i wynosi 0,72 zł. Powyżej powierzchni 110 m kw., za każdy dodatkowy metr płacimy 7 groszy przy braku segregacji i 5 groszy, gdy to robimy.

Natomiast według zestawienia przygotowanego przez firmę recyklingową HSM Polska Sp. z o.o., roczne opłaty za wywóz nieposegregowanych śmieci w największych miastach Niemiec wahały się w 2010 r. od 492 zł do 1140 zł (przyjęto przelicznik 4 zł za 1 euro). W Gdańsku nawet jeżeli przyjmiemy stawkę za posegregowane śmieci, to przy mieszkaniu o powierzchni 60 m kw. musimy się liczyć z roczną opłatą 403 zł.

Tymczasem Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej, niedawno na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Portu zapowiedział niemal pewne obniżenie opłat za odbiór odpadów w przyszłym roku. Zapytaliśmy go, czy podtrzymuje, i na czym opiera swoje oświadczenie, bowiem od czasu wprowadzenia reformy śmieciowej minęło dwa i pół miesiąca?

- Potwierdzam, że będzie taniej. Koszty okazały się niższe od wpływów z opłat. Nie chcę jednak mówić o konkretnych kwotach, bo wszystko jest jeszcze dynamiczne. Wiemy natomiast, że część mieszkańców zapłaciła z góry do końca roku, ale jest jeszcze część która nie zapłaciła w ogóle. Ponadto ilość odpadów, która trafiła na wysypisko w lipcu i w sierpniu jest mniejsza, niż szacowaliśmy. Jednak obniżka będzie dotyczyć tylko tych mieszkańców, którzy segregują odpady, by pozostałych zachęcić do segregacji - podkreśla Maciej Lisicki. 

Na obniżkę i większe wpływy z opłat, może mieć też fakt, że przy reformie wyszła na jaw szara strefa. Okazało się, że przed reformą śmieciową wielu odbiorców nie miało podpisanych umów na wywóz odpadów. Uwidoczniło się to po tym jak oszacowano, że w Gdańsku powinno stać 46 tys. pojemników, a ostatecznie potrzebnych okazało się około 65 tys. i ciągle są jeszcze miejsca, gdzie są dostawiane. 

Obniżka miałaby nastąpić na początku przyszłego roku - w styczniu lub lutym, kiedy miasto będzie miało więcej danych odnośnie ostatecznych kosztów i wpływów z opłat. Ponadto jest to uzależnione od nowej ustawy, dzięki której obniżenie stawek, nie będzie się wiązało z tym, że 40 tys. podmiotów w Gdańsku musiałoby ponownie składać deklarację. Ustawa ma być podjęta pod koniec tego roku.

Czy mieszkańcy Gdyni i Sopotu też mogą się spodziewać obniżki opłat w przyszłym roku? Urzędnicy obu miast podkreślają, że obecnie za wcześnie na takie deklaracje, bo system działa niespełna trzy miesiące.

Miejsca

Opinie (160) 5 zablokowanych

  • obniżka

    Ceny wcale nie spadną, tak były wywindowane, by teraz obniżając niby jeszcze mieli wielkie zyski. To takie żydowskie liczenie, złotówkę, czy dwie obniżyć, a z 50 zł. zyskać.

    • 2 0

  • Partacz Lisicki

    Słynny partacz Lisicki. Spieprzy wszystko za co się weźmie. Wystarczy zobaczyć lipę budowlaną jaka powstała za jego prezesury w Akademickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Powinien w pudle siedzieć razem ze specami od Amber Gold. Ten sam sort.

    • 1 0

  • Poczekajcie, aż przetrwacie wystawki.

    Ale ceny trzeba obniżyć, Gdańsk jest droższy niż bogatsze Sopot i Gdynia.

    • 1 0

  • Segregacj? Nie w wiezowcach

    W 10 piętrowym wieżowcu gdzie mieszka 75 rodzin dużo mieszkań wynajętych niewykonalne jest segregowanie smieci,ja segreguje a inni nie i płacę za niesegregowane, gdzie jest logika? Pilnowac można mieszkańców domków jednorodzinnych a nie mieszkańców w blokach.

    • 0 0

  • Czy m2 mieszkania produkują śmieci? Czy ludzie tam mieszkający je produkują? Nie podoba mi się to ze wciąż placimy za dziecioroby.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane