- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (257 opinii)
- 2 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (50 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (260 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (849 opinii)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (82 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (125 opinii)
W naszym województwie do egzaminu dojrzałości podeszło 17,7 tys. młodych ludzi, z czego w liceach ogólnokształcących ponad 12,5 tys., natomiast w liceach profilowanych nieco ponad 5 tys.
To właśnie w dużej liczbie uczniów liceów profilowanych należy upatrywać przyczyn tak słabego wyniku w skali całego województwa. O ile bowiem w pomorskich ogólniakach maturę zdało 92 proc. uczniów, o tyle wśród ich kolegów w liceach profilowanych sukces odniosło jedynie 59 proc.!
W województwie kujawsko-pomorskim, które podlega pod tę samą Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Gdańsku, jest mniej więcej tyle samo absolwentów ogólniaków co w woj. pomorskim, ale liczbą uczniów kończących licea profilowane bijemy sąsiadów na głowę w stosunku 5 tys. do 2,9 tys. Tam maturę zdało o 3 proc. uczniów więcej. Czy to nie dość wyraźny sygnał, że licea profilowane nie mają racji bytu?
- Absolutnie nie mogę się zgodzić z takim myśleniem - oponuje Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku. - Celem liceów profilowanych jest nie tylko przygotowanie do matury, lecz przede wszystkim nauka zawodu. W takim kontekście nie sposób powiedzieć, że nauka w tych szkołach nie ma sensu.
Szefowa OKE w Gdańsku nie zgadza się też z opinią, że wyniki matur w naszym województwie są słabe. - Owszem, 17 proc. uczniów nie zdało matury, ale przecież mogła im się powinąć noga tylko na jednym z kilku egzaminów. Może być przecież tak, że pięciu uczniów nie zalicza tylko po jednym ze zdawanych egzaminów. Może być też tak, że jeden uczeń nie zdaje żadnego z pięciu zdawanych testów. W obu przypadkach statystyki wygladają zupełnie inaczej. W pierwszym mamy do czynienia ze znacznym obniżeniem średniej, natomiast w drugim z obniżeniem naprawdę niewielkim - tłumaczy Irena Łaguna.
Ale czy powinniśmy wierzyć w to, że los uśmiechnął się do licealistów na Śląsku (najwyższy w kraju odsetek zdanych matur: ponad 88 proc.) i był wyjątkowo perfidny dla maturzystów z Pomorza?
Co ma począć maturzysta, któremu nie udało się zdać egzaminu dojrzałości? Jak najszybciej, bo zgodnie z przepisami do końca czerwca, musi złożyć w swojej macierzystej szkole deklarację, że chce przystąpić ponownie do egzaminu dojrzałości. Dyrektorzy dostarczą te zgłoszenia do OKE i pechowi maturzysci podejdą ponownie do najważniejszego egzaminu w zyciu bądź to w styczniu, bądź to w maju przyszłego roku.
|
Opinie (270)
-
2005-06-28 01:39
no i fajnie:)
Te siedemnaście procent mnie cieszy, znaczy to tyle że jak będe w tym roku zdawała na drugi kierunek to przynajmniej nie będzie tłoku w kolejce :) Takie szczęście w nieszczęściu , ja mam większe szanse, ale szkoda mi trochę ludzi którzy będąc świetnymi humanistami musieli zdawać przedmioty ścisłe które im nie najlepiej poszły (lub w ogóle wyszły im bokiem). Po co komu matematyka ? :D A propos II LO : Pozdrowienia dla Pana Kolincio : Mimo że matematyki nie lubiłam to ją zrozumiałam !
- 0 0
-
2005-06-28 01:48
...
Za kaczki i jajka to się zdaje maturę we wsi "Farsz-awa", u nas w nadmorskiej prowincji to się płaci piórami firmy na P. , zegarkami na R. i ewentualnie zestawem opon do nowego samochodu dyrektora (zależnie od szkoły i cennika) :D
Jak chcecie się mnie czepiać to bez bicia przyznaję że maturę kupiłam na rynku od wietnamczyków... :)- 0 0
-
2005-06-28 03:31
Nie ma jak "stara" matura:)
Stara matura to było coś, przynajmniej dobrze byłem przygotowany na studia, a teraz to nie wiem jak te biedne dzieciaki dostosują się do poziomu i systemu nauczania uczelni wyższej.
- 0 0
-
2005-06-28 04:03
Gallux po skonczeniu TBO budoowal statki betonwe na Bretowie
- 0 0
-
2005-06-28 04:37
kasztany zakwitły pod koniec maja i dlatego tak kiepskie wyniki.pisałam starą maturę i w głowie miałam majowe szaleństwo.romantycznie?zdałam i na studia.czy mój syn poradzi sobie, skoro nie zdał do następnej klasy, bo zakres programu między gimnazjum a liceum już różnicuje poziom wiedzy?
- 0 0
-
2005-06-28 07:22
II LO Gdańsk:)
Ładnie, ładnie. Zawsze tam cisnęli, ale za moich czasów, czyli jeszcze niedawno, poziom był nieco wyższy. Co do matmy, to się zgodzę, że trzymamy formę. Gratuluję maturzystom z sukcesem!
A co do liceów profilowanych: Może sęk w tym, że to nadambitni rodzice, względnie niekiedy nadambitne dzieci mają ochotę, a potem się okazuje, że jednak nie jest tak różowo? ABy zrobić coś naprawdę dobrze, trzeba włożyć w to serce.
Pozdrawiam wszystkich myślących.- 0 0
-
2005-06-28 07:53
widać, że mature paru tu ma jednak za kaczki
nigdzie nie moge wyczytać, że II LO jakoś szczególnie sie wyróżniło:)
100% z anglika widziałem wczoraj na dyplomie córy:)
języki tak w ogóle wypadły najlepiej zatem tu bym sie tak nie szczycił
tragedia i pogrom na matmie tylko mnie upewniły, że jednak moja matura AD 1971 w TBO to jak dzisiejszy licencjat plus dwa lata zaocznej akademii medycznej
to dobrze, że jest w końcu system SITA i nie bedzie jak drzewej, że wyniki z matur przypominały wyniki frontu jedności narodu 99,9%
a kto kurde bedzie taczkami wywoził po moich pieskach??
płace podatki i nie lubie długo czekać......- 0 0
-
2005-06-28 07:57
No dobrze...
a czy ktos z Szanownych Państwa do V LO w OLiwie uczęszczał był?
- 0 0
-
2005-06-28 08:03
rzeźniś
ty komentuj proszę ten traumatyczny dramat młodych ludzi zamiast szukać znajomych panienek z ogólniaka- 0 0
-
2005-06-28 08:06
luke
licea profilowane można predzej przyrównać do szkoły zawodowej poszerzonej o 3 klasowe gimnazjum zatem i poziom jest taki jak wyniki matur- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.