• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejskie TBS-y na Oruni przekazane mieszkańcom

Krzysztof Koprowski
2 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • Osiedle zlokalizowane jest na Oruni w bezpośrednim sąsiedztwie Traktu św. Wojciecha.
  • Na dziedzińcu powstał plac zabaw. Zachowano też istniejące drzewo.
  • Budynki wyposażone są w instalację gazową, która służy również do ogrzewania wnętrz.
  • Na osiedlu funkcjonować będzie sklep spożywczy.
  • Pierwsi mieszkańcy wprowadzili się już w ubiegłym tygodniu.

TBS Motława we wtorek uroczyście oddała do użytku nowe osiedle przy Trakcie św. Wojciecha na Oruni zobacz na mapie Gdańska. W budynkach powstało 137 mieszkań wykończonych "pod klucz" oraz jeden lokal usługowy.



Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: prezydent Paweł Adamowicz, prezes zarządu Tadeusz Mękal oraz młody mieszkaniec nowego osiedla. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: prezydent Paweł Adamowicz, prezes zarządu Tadeusz Mękal oraz młody mieszkaniec nowego osiedla.
Wtorkowe wręczenie kluczy mieszkańcom było czystą formalnością, gdyż w rzeczywistości pierwsi lokatorzy wprowadzili się już w ubiegłym tygodniu. Musieli jedynie przywieźć swoje meble, gdyż mieszkania TBS w standardzie są niemal gotowe do zamieszkania - posiadają wykładziny dywanowe, drzwi wewnętrzne, a także kafle w łazienkach.

W budynkach poprowadzono instalację gazową. Posłuży ona mieszkańcom do przygotowania posiłków, jak i ogrzewania, które każdy najemca może indywidualne włączyć. Do lokali doprowadzono też światłowód, umożliwiający odbiór sygnału telewizyjnego oraz internetowego.

- To szczęśliwy dzień dla mieszkańców, którzy będą żyć na ładnym osiedlu. To szczęśliwy dzień dla nas, gdyż kończymy kolejne zadanie, ale również dla Oruni, bo pojawia się nowa zabudowa, a wraz z nią realizujemy odbudowę dzielnicy - mówi Tadeusz Mękal, prezes zarządu TBS Motława.

Odbudowa dzielnicy w tym przypadku oznacza powrót funkcji mieszkaniowej na obszar, który znacznie ucierpiał w trakcie powodzi w 2001 r., w wyniku czego rozebrano stojące tu kamienice. Co ciekawe, dwie rodziny z tych budynków postanowiły zamieszkać własnie na nowym osiedlu TBS Motława.

Z pewnością ucieszy je fakt, że na dziedzińcu z placem zabaw udało się zachować drzewo, które stanowi pewien łącznik między starą a nową zabudową.

- Niektórzy mówią, że to drzewo dosadzone w ramach prac budowlanych. Jest to jednak nieprawda - żartował Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, który namawiał przyszłych lokatorów do powiększania rodziny - Życzę, abyście się tu rozmnażali, bo jak wiemy, Polska starzeje się w szybkim tempie i musimy jakoś zadbać o przyszłe emerytury.

  • Mieszkania są wykończone w standardzie "pod klucz".
  • Każda łazienka jest wyposażona oraz wyłożona kafelkami.
  • Kuchnia wymaga montażu odpowiednich mebli.
  • W mieszkaniu dla osoby niepełnosprawnej zainstalowano specjalny guzik bezpieczeństwa, który...
  • ... uruchamia alarm zamontowany przed wejściem do mieszkania.


Czy TBS-y powinny powstawać w dzielnicach o niezbyt dobrej renomie, jak Orunia?

Budynki pozbawione są wind i nie mają piwnic. Rekompensatą dla mieszkańców są jednak małe pomieszczenia w każdym lokalu, które mogą służyć za spiżarnię lub garderobę.

Miejsca parkingowe usytuowano wokół budynków. Dojazd odbywać się będzie po drodze z płyt przez sąsiednie podwórze zobacz na mapie Gdańska. Nawierzchnia ma być w przyszłości ulepszona, o ile znajdą się na ten cel odpowiednie środki finansowe.

Osiedle przystosowane jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Do każdej klatki wykonano specjalną rampę, a dodatkowo z myślą o nich urządzono kilka mieszkań. Niestety, zapomniano o rampie łączącej osiedle z Traktem św. Wojciecha, ale nie będzie to jednak stanowić dla nikogo większego problemu. Na osiedlu bowiem ostatecznie nie zamieszkają osoby poruszające się na wózku, a specjalne mieszkania będą użytkowane przez pełnosprawnych najemców.

Oprócz mieszkań, przewidziano też na parterze jeden lokal handlowo - usługowy, w którym powstanie sklep spożywczy. W pobliżu budynków istnieją przystanki autobusowe.

Koszt inwestycji wyniósł 23 mln zł. Budowa została sfinansowana w 40 proc. przez Bank Gospodarstwa Krajowego z kredytu z PIB, 30 proc. stanowiły środki własne TBS Motława, pochodzące z dokapitalizowania spółki przez miasto. Pozostała kwota to partycypacje osób wskazanych przez Wydział Gospodarki Komunalnej.

Przyszli lokatorzy będą płacić czynsz w wysokości 12 zł za m kw. oraz uiszczać opłaty za media.

Czytaj też: Wywiad z prezesem TBS Motława na temat m.in. sposobu funkcjonowania spółki

Miejsca

Opinie (245) 2 zablokowane

  • Test z logiki dla redaktora

    "Budynki pozbawione są wind" - "Osiedle przystosowane jest do potrzeb osób niepełnosprawnych"

    • 5 0

  • ROZMNAZAJCIE SIE !!!

    Powiedzial Pawel Adamowicz.Niech sperma wylewa sie uszami i oczami.

    • 5 0

  • jak to sie dzieje ze tbs buduja po 3100 za m2 wykonczonych mieszkan a developerzy sami wiecie ile za niewykonczone mieszkania (2)

    tak idzcie do developera bo tam niski czynsz, zaplaccie co swoje wiazac sie kredytem do skonczonosci, poczekajcie jak powstanie wspolnota i zaczna sie remonty. TBSy nie sa dla tych ktorych stac na kupno mieszkania ci laduja u developera i placa od 5 do 6 tys za m2 gotowego do zamieszkania lokalu. TBS buduja takie same mieszkania pod klucz za 3100 i tylko dla tych co nie chca placic na wolnym rynku 30 zl za m2 za najem i nie klamac
    mi tu ze to jest dla patologii bo zeby tam zamieszkac trzeba miec min 2400 zl dochodu.

    • 1 3

    • Ale te 30% parycypacji jest liczone od co najmniej 5.500,00 z m2. (taki był przeliczinkw 2010r.)
      To takie 30% to 50% wartosci takiego samego mieszkania, jakby kupic od dewelopera ;-)

      • 0 1

    • Po pierwsze to wykończenie pod klucz to wiesz...lata 90 trochę, więc nie ma co się nad tym tak podniecać. Po drugie zobacz gdzie powstają te TBSy. Deweloper musi kupić teren za grubą kasę a miasto ma swoje tereny. Inna sprawa, że deweloper buduje mieszkania, żeby na tym zarobić a miasto przynajmniej w teorii w innym celu buduje mieszkania.

      • 2 0

  • Nie nabijajcie się z TBS. Pracuje to mnie stać patałachy. Teraz sie tam rozmnoze.

    • 6 0

  • (2)

    Moi drodzy ten czynsz jest bardzo wysoki
    kogo stac .Ja mieszkam w budynku 4 piętrowym mam mieszkanie 64m2 i płacę za czynsz ,woda,śnieci na 3 osoby 420 zł w gdańsku

    • 2 0

    • a ja

      a ja w tbs motława 53.6 m, 3 osoby czynsz(wynajem TBS)+woda(zimna bo grzeję piecem gazowym)+śmieci= 800.

      • 1 0

    • a ogrzewanie? a podgrzanie wody? pominelas to co najwiecej kosztuje

      • 1 0

  • tebesy

    wiadomo orunia tam jest wasze miejsce.... pozdrawiam gerard

    • 1 4

  • Rozmnazajcie sie-powiedzial Adamowicz.

    Zeby w przyszlosci wasze dzieci wynajmowaly moje mieszkania!

    • 4 1

  • TBS Motława

    Ja też mieszkam w tBS Motława, ale na Łostowicach. Dla "normalnych" ludzi to trochę bez sensu. Tbs na budowę (tzn. 70% wartości bo 30% wpłacasz Ty) zaciąga kredyt na 30 lat. Co mc pobiera czynsz 12 zł za m kw. i z tych pieniędzy spłaca sobie kredyt (a Ty tylko wynajmujesz). Po spłaceniu kredytu, można ubiegać się o wykup pod warunkiem iż ów tbs wyrazi na to zgodę-a nie musi, zgodnie z ustawą po CENaCH RYNKOWYCH. Wynika z tego, że za mieszkanie na własność PŁACIMY 2 X.

    • 2 1

  • do tych co tak się oburzają że ktoś ma za free

    1. nie jest to za free, wkład to jedno
    2. czynsz to tylko czynsz za metraż, nie wchodzi w to woda, gaz, prąd, kanaliza i ogrzewanie. Za wodę i kanalizę płaci sie od licznika, ogrzewanie w niktórych gazowe w niektórych elektryczne, to nie są małe koszta zwłaszcza przy tam małym grzejniku a powierzchni okien. Zimno jak diabli i grzeje się mocniej. Wyobraźcie sobie ze za mieszkanie ok 50m wychodzi od 1200 do 1550zł w sezonie grzewczym, w letnim ok 700-900zł.
    3. nie jest to nigdy własnością, nie można go także wynająć bo wtedy wypowiadają umowę.
    4. stan techniczny wymaga wiele do życzenia, opuszczając je, trzeba doprowadzić do stanu jaki był w dniu otrzymania kluczy. wszelkie zmiany rur itd wymagają zgody zarządcy budynku.

    Jak się tak zastanowić, to te opłaty jakie są tam plus wkład, to wychodzi to samo co kredyt plus zwykłe opłaty.
    Nadmieniam że każdy moze złożyć wniosek o takie mieszkanie, trzeba sie tylko zmieścić w dochodach. jak ktoś zazdrości niech składa wniosek a nie zrzędzi.
    Powiem wam na koniec, że wiele moich znajomych po stracie pracy, zadłużyło 3 czynsze i musiało opuścić lokal, zatem ja wolę kredyt i wiem że mogę je wynająć i zrobić z nim co chcę.

    • 3 2

  • A gdzie normalne mieszkania?

    Gdy niż demograficzny wejdzie w wiek produkcyjny wtedy będzie mieszkań za dużo więc będą tańsze. Więc nie bierzcie kredytów i nie zadłużajcie się. Lepiej uzbroić się w cierpliwość i oszczędzać.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane