- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (46 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (139 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (85 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (342 opinie)
O pokręconych granicach gdyńskich dzielnic
Jeszcze niespełna 100 lat temu teren dzisiejszej Gdyni zajmowany był przez niewielkie wsie, z których niemal każda dała nazwę dzielnicy miasta. Te zaś łączyły się i dzieliły. Także dlatego dzisiejsze nazwy geograficzne w Gdyni odnoszą się do nieco innych obszarów, niż miało to miejsce jeszcze na początku ubiegłego wieku.
Obecnie granica administracyjna pomiędzy Chylonią a Leszczynkami przebiega ulicą Morską od Góry św. Mikołaja do IV LO i dalej ulicą Komierowskiego do torów kolejowych. Historycznie jednak teren położony po północnej stronie ulicy Morskiej był częścią Chyloni, a potem osady Nowa Gdynia, która powstała tutaj w II połowie XIX wieku.
Dzisiejsza granica pomiędzy Cisową i Chylonią także nie odzwierciedla granicy historycznej. Ta pierwsza przebiega obecnie wzdłuż Obwodnicy Trójmiejskiej oraz ul. Północnej . Zaś przed przyłączeniem Cisowej do Gdyni w 1935 roku granica ta przebiegała prostopadle do ulicy Chylońskiej tuż przy zachodniej ścianie Dworu Lipowego, około 100 metrów od stacji kolejowej w Chyloni. Warto tu nadmienić, że historyczne centrum wsi Chyloni znajdowało się w rejonie ulic św. Mikołaja, Młyńskiej, Opata Hackiego i Chylońskiej . Dopiero w II połowie XIX wieku, wraz z budową stacji kolejowej Chylonia (niem. Kielau), zaczął wokół dworca kształtować się przysiółek, zwany Chylońską Piłą (niem. Schneidemühle).
Chylonia i Cisowa przez wieki sąsiadowały od południa z grupą małych osad, nazywanych na starych mapach zbiorowo Pustkami. Dopiero po wojnie nazwa Pustki została przypisana do jednej z przyszłych dzielnic Gdyni, a na pozostałym obszarze powstały Demptowo, Marszewo i po części także Leszczynki.
Wieś Gdynia, wcale nie najliczniejsza spośród "gdyńskich wsi", rozlokowana była wzdłuż obecnej ulicy Starowiejskiej , a jej centralny punkt (karczma oraz gospodarstwo sołtysa) znajdował się przy zbiegu tej ulicy z ulicą Świętojańską. Stąd trzeba było przemierzyć prawie 1,5 km do otwartej w 1879 roku stacji kolejowej Gdynia. Ale zaledwie kilkaset metrów na północ od tego miejsca znajdowała się karczma "Pod Starym Dębem", która należała już do odległego o ponad 5 km Oksywia.
W II połowie XIX wieku powstał, należący do ówczesnej wsi Gdynia, przysiółek Święty Jan (Johanneskrug). Składał się z kilku domostw oraz karczmy, postawionych wzdłuż Szosy Gdańskiej nieopodal dzisiejszego przystanku Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana. Nazwa osady wzięła się od istniejącej do dzisiaj w tym miejscu figurki św. Jana Nepomucena, przy której od wieków zatrzymywały się pielgrzymki, zmierzające z Gdańska na kalwarię w Wejherowie.
Obecne granice Witomina i Chwarzna niemal w całości odzwierciedlają historyczne położenie dawnych folwarków i przynależnych im gruntów o tych samych nazwach. Natomiast historyczne zabudowania niewielkiego Redłowa (niem. Hochredlau) zlokalizowane były w rejonie dzisiejszej Płyty Redłowskiej. Teraz zaś nazwą tą określa się cały dwukilometrowej szerokości pas, biegnący od brzegu morskiego do ulicy Łużyckiej.
Orłowo (niem. Adlershorst) początkowo było nazwą małej stacji rybackiej, założonej dopiero na początku XIX wieku w okolicach dzisiejszego mola orłowskiego. Dopiero wraz z rozwojem funkcji letniskowej w początkach XX wieku zaczęło ono zyskiwać na znaczeniu względem sąsiadujących z nim starszych osad - Kolibek i Małego Kacka. Już przed II Wojną Światową Orłowo stało się gminą wiejską, a pobliska stacja kolejowa, otwarta pierwotnie w 1872 roku jako Mały Kack, nosiła nazwę Orłowo Morskie. Dziś Orłowo, według podziału administracyjnego, graniczy z Małym Kackiem wzdłuż ulic Wrocławskiej i Kurpiowskiej, a z Redłowem wzdłuż rzeki Kaczej i ulicy Armatorów. Kolibki zaś pozostały już tylko nazwą kompleksu pałacowego i otaczającego go parku.
Pewne zmiany zaszły także w umiejscowieniu geograficznym Małego i Wielkiego Kacka. Ten pierwszy, zlokalizowany historycznie w rejonie dzisiejszego kościoła p.w. Matki Boskiej Bolesnej i pobliskiej doliny rzeki Kaczej, obejmuje obecnie tereny na zachód od ulicy Wrocławskiej . Natomiast na terenie dawniej należącym do wsi Wielki Kack, powstały dwa duże osiedla mieszkaniowe - Karwiny i Fikakowo, przy czym Karwiny otrzymały status niezależnej dzielnicy.
Niewiele zmieniło się na Kępie Oksywskiej. Zabudowania historycznego Pogórza zlokalizowane były w rejonie dzisiejszej pętli autobusowej na Pogórzu Górnym, Obłuża w okolicach skrzyżowania ul. płk. Dąbka i Kwiatkowskiego (stąd obecnie ta część dzielnicy nazywana jest Starym Obłużem), a Oksywia w sąsiedztwie kościoła pw. Św. Michała Archanioła. Do początku lat 40. XX wieku na Kępie Oksywskiej istniała jeszcze niewielka osada Stefanowo (niem. Amalienfelde), jednak została ona zlikwidowana wraz z budową przez wojska hitlerowskie lotniska na Babich Dołach.
Przygotowując artykuł, opierałem się na Rocznikach Gdyńskich, Encyklopedii Gdyni oraz publikacjach doktora Tomasza Rembalskiego.
O autorze
Paweł Różyński
- z wykształcenia ekonomista, hobbystycznie pasjonat dziejów Gdyni i najbliższych okolic. Szczególnie zainteresowany najstarszą historią miasta z morza i marzeń, gdy na terenach dzisiejszej Gdyni znajdowało się kilkanaście niewielkich wsi, zróżnicowanych gospodarczo i społecznie.
Opinie (117) 5 zablokowanych
-
2010-09-07 09:51
autor
Ja rozumiem, że Pan Autor może posiadać zerową znajomość niemieckiego ale jako człowiek wykształcony nie powinien mieć problemów z przepisywaniem niemieckich nazw z mapy. Wstyd.
- 2 3
-
2010-09-07 09:55
jakos niekompletny ten artykul (1)
a grabowek...?
- 3 1
-
2010-09-07 10:16
grabówk
słuszna uwaga-dzielnica znana w całej polsce -chłopcy z grabówka chłopcy z chyloni.młyńska lubawska zamena opata dantyszka-moje dzieciństwo moja ojczyzna-żonę nawet mam z chyloni.szacun -wielka to sprawa
- 1 1
-
2010-09-07 10:12
grabówek
grabówek 1909.zawsze w mojej pamięci
- 1 1
-
2010-09-07 10:27
BRAVO!--TAK DALEJ!
Nie muarudzic!--narzekacze!..w stoczni otwierają new firmy!,do portu wpływaja największe statki wycieczkowe świata 12pietrowe!a,,do gda żaden_,,port pracuje i zarabia!--dalmor to sprzedania i powstanie super dzielnica hotelowo-gastronomiczno-mieszkalna--i drugi SEA TOWERS--Gdynia ma jedyny najwyzszy budynek mieszkalny w Polsce i w europie centralnej--w takiej "wiosce",,kazdy by chciał mieszkac!
- 5 0
-
2010-09-07 10:31
... (3)
a to wszystko z czasów jak w gdańsku już jezdziły tramwaje
- 0 6
-
2010-09-07 10:53
;) (1)
Gdybym był bardziej złośliwy niż jestem, to bym powiedział:
"I spójrz ile w Gdyni się zmieniło w ciągu tych 100 lat, a w Gdańsku chyba nawet tramwaje te same, co sto lat temu (sądząc po ich awaryjności i prędkości)."
Ale nie jestem aż tak złośliwy, bo lubię Gdańsk ;)- 5 0
-
2010-09-07 12:23
kłamiesz
- 0 1
-
2010-09-07 14:20
to wszystko z czasów jak w gdansku jeździły tramwaje
z hamulcami
- 1 0
-
2010-09-07 10:35
Pytanie: (3)
"Pustki została przypisana do jednej z przyszłych dzielnic Gdyni, a na pozostałym obszarze powstały Demptowo, Marszewo i po części także Leszczynki."
gdzie jest dzielnica Marszewo ?- 0 0
-
2010-09-07 10:39
Marszewo (2)
Marszewo to teraz mały przysiółek (nie ma statusu dzielnicy, ale jeszcze przed wojną było umiejscawiane na mapie) położony w odległości kilkudziesięciu metrów od ulicy Marszewskiej (ta ulica prowadzi w Pustek Cisowskich do Koleczkowa), około 2 km za Pustkami. Obecnie to tylko kilka starych domów. Do tego przysiółka należy też leśniczówka, po lewej stronie jadąc w stronę Koleczkowa.
- 1 0
-
2010-09-07 10:48
juz wiem gdzie to
fenks
- 0 0
-
2010-09-07 11:03
chyba juz nie kilka starych domow, dawno tam nie bylem ale troche sie to chyba rozbudowalo
- 2 0
-
2010-09-07 11:25
a co z Wiczlinem i Dąbrową?
ani slowa o największej dzielnicy - Wiczlinie.
No i kilka słów o Rogulewie, Bojanie, a także gminie Kosakowo, które to prędzej czy później zostaną włączone do GDYNI tak jak wcześniej inne wsie z okolicy.- 1 2
-
2010-09-07 12:50
a co z trzema ulicami na gdańskiej dzielnicy Osowa? (2)
Jelenia, Sarnia i jakaś tam jeszcze? przecież należą administracyjnie do Gdyni. To dopiero absurd!
- 3 0
-
2010-09-07 13:50
secesja
Ciekawe, że mieszkańcy tch ulic nie chcą secesji. A może jakieś referendum w tej sprawie? To i Spacerową dałoby się dokończyć na gdyńskim (jeszcze) odcinku.
- 0 0
-
2010-09-07 14:18
absurd, bo Osowa cała powinna podlegać
pod Gdynię. Nie byłoby takiego bajzlu
- 1 0
-
2010-09-07 14:33
Wioska rybacka (1)
I pomyśleć, że przed wojną była to wioska rybacka pod Sopotem.
- 0 2
-
2010-09-07 22:18
hmm
chyba grubo przed wojną? jezeli masz na mysli drugą wojnę światową
- 0 0
-
2010-09-07 14:44
Pustki rządają dostępu do morza i,
Odlączyć Wielki Kack od Malego -granica powinna być wzdluż Kaczej !
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.