• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od kilku dni czuć odór na Długim Targu

Rafał Borowski
20 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Lokal, przed którym kilka dni temu rozbito puszki z kwasem masłowym.
  • W nocy z poniedziałku na wtorek, obok widocznej na zdjęciu lodówki, a także przy wejściu do pobliskiego lokalu, nieznany sprawca rozbił trzy pojemniki z kwasem masłowym.
  • W nocy z poniedziałku na wtorek, obok widocznej na zdjęciu lodówki, a także przy wejściu do pobliskiego lokalu, nieznany sprawca rozbił trzy pojemniki z kwasem masłowym.

W nocy z poniedziałku na wtorek ktoś rozbił trzy pojemniki z kwasem masłowym przed barem "Śledzik u kapitana" na Długim Targu. zobacz na mapie Gdańska Właścicielka lokalu podejrzewa, że to działanie ze strony nieuczciwej konkurencji. Mimo prób dezynfekcji przykry zapach unosi się do teraz.



Który z motywów tego zdarzenia wydaje ci się najbardziej realny?

We wtorek media w całym kraju relacjonowały z Gdańska wizytę księżnej Kate i księcia Williama. Z naszą redakcją skontaktowała się pani Alicja, która była świadkiem powitania znamienitych gości na Długim Targu, tuż obok Fontanny Neptuna.

- W tłumie słyszałam głosy, że chyba lodówka ze stoiska z lodami się popsuła i stąd te "aromaty". Myślałam, że zemdleję, odoru nie dało się znieść. Postanowiłam jak najszybciej się stamtąd oddalić, ale inni ludzie dalej stali na swoim miejscu, głośno narzekając na trudne warunki. Jestem przekonana, że ten nieznośny zapach dotarł do pary książęcej spacerującej po Długim Targu. Wstyd, że akurat w tak ważnym miejscu, ludzie muszą wstrzymywać oddech - napisała nasza czytelniczka.
Sprawdziliśmy, mimo upływu kilku dni fetor na Długim Targu nadal się utrzymuje. W związku z tym skontaktowaliśmy się z właścicielką baru "Śledzik u kapitana", do którego należy feralna lodziarnia.

Okazało się, że to nie wspomniana lodówka jest źródłem nieznośnego odoru. W noc poprzedzającą wizytę księżnej Kate i księcia Williama, nieznany sprawca rozbił przed lokalem trzy pojemniki z kwasem masłowym. To bezbarwna, oleista ciecz o wyjątkowo intensywnym i trudnym do zniesienia zapachu zjełczałego masła.

- Jeden pojemnik został rozbity w ogródku obok lodówki z lodami, dwa kolejne na schodach przy wejściu do lokalu. Moim zdaniem to musiała zrobić konkurencja. I ucierpieli na tym wszyscy. Skutki odczuliśmy przecież nie tylko ja i moi pracownicy, ale również para książęca i ludzie, którzy przyszli specjalnie na spotkanie z nimi - wyjaśnia właścicielka "Śledzik u kapitana".
Kwas masłowy jest używany do produkcji m.in. barwników, leków, środków zapachowych, pasz dla zwierząt czy przynęt wędkarskich. Niestety ze względu na towarzyszący mu fetor, jest również często stosowany przez bandytów do zastraszania właścicieli sklepów czy różnego rodzaju lokali. W Internecie bez trudu można odnaleźć relacje na temat podobnych incydentów.

- O sprawie została już poinformowana policja i sanepid. Wezwaliśmy również wyspecjalizowaną firmę sprzątającą, która przeprowadziła tutaj tzw. ozonowanie. Niestety - pomimo tego a także naszych wysiłków - sprzątamy tutaj codziennie z użyciem specjalnych środków, a fetoru nie udało się dotąd wywabić - uzupełnia nasza rozmówczyni.

Opinie (120) ponad 20 zablokowanych

  • wszystkiemu winien kaczor dyktator ...

    rozmontował już w Polsce wszystko co w jego miejscu na mózg roiło się jako zagrożenie jego władzy to teraz zabiera się za GB . A w tym samym pojęciu to też może być wróg. I jak taki jeden z wąsikiem kiedyś , zaczyna od dzieci ,bo przecież para Książęca to nie para królewska . Z tym że ten zamiast ss wysłał nowe domowe zomo czyli WOT , aby chociaż nasmrodziło . Cóż jaki dyktator takie możliwości
    Czy budujemy już bunkier pod kancelarią ??? ... mam nadzieję

    • 12 15

  • Księciunio pomyślał że tak wali z Pierogarni pierogami

    • 5 1

  • jestescie tacy pewni konkurencji ? mysle ze to pracownicy jacys (1)

    tak to blebleble ....

    • 4 3

    • Pewnie nie dostali wyplaty na czas

      Albo jakieś marne grosze za uczciwą pracę

      • 9 1

  • To pewno osoby związane ze sportem Wybrzeża.

    To na bank "patole-łysole" które są znane policji z haraczy i wymuszania.A później otwierają sami knajpy zaś konkurencję załatwiają na wiele sposobów.Gdyby ich ojcowie wiedzieli kogo spłodzą to by się w trawę zlali.

    • 10 5

  • W Gdańsku od dłuższego czasu unosi się odór Adamowicza i nikt o tym nie mówi (1)

    • 27 16

    • to raczej capi twoim kurduplem pomiotem ebeka rajmunda!

      • 4 1

  • Oczywiscie ,konkurencja

    Obok śledzika są gofry kawa,ciastka wszelkie jedzenie przechowują w loalecie dla pracowników budynku. Nie posiadają oddzielnego zaplecza.

    • 8 5

  • Przecież nie wolno wylewać kwasu masłowego

    • 13 1

  • Poza Długim Targiem też capi

    • 3 2

  • Poza Długim Targiem też capi

    • 3 3

  • No po prostu cały Gdańsk (1)

    Po prostu wielka wiocha, smród na najważniejszej ulicy w dniu przybycia ważnych gości, to tylko w tym mieście cebuli, jakieś porachuneczki jak w Pcimiu

    • 17 9

    • W każdym miejscu na świecie mogło do czegoś takiego dojść!

      Przestań się człowieku wyzywać na Gdańsku

      • 1 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane