- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (226 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (348 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (327 opinii)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (36 opinii)
- 5 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (119 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (68 opinii)
Pięćset nowych nasadzeń za wycięte wcześniej drzewa
Jarząb szwedzki, robinia akacjowa, klon purpurowy, olcha czarna, lipa drobnolistna, czeremcha. Łącznie ponad pół tysiąca sadzonek kosztowało ok. 350 tys. zł. Właśnie zaczęły się w Gdańsku tzw. nasadzenia zamienne.
Każde z sadzonych w tym roku w Gdańsku drzew ma ok. 3-4 m wysokości. Koszt zakupu jednej sadzonki wynosi ok. 650 zł. W sumie nasadzenia pochłoną ok. 350 tys. zł.
Jednak nie obciążą one budżetu miasta, bo sadzone są na koszt inwestorów realizujących w mieście swoje budowy. 400 sztuk drzew posadzonych zostanie w ramach rekompensaty za drzewa i krzewy zlikwidowane podczas budowy Olivia Business Centre przy al. Grunwaldzkiej. Kolejna setka - w ramach odszkodowania za inne, mniejsze inwestycje.
- Podczas trwania tych inwestycji, często usuwa się istniejącą na danym terenie roślinność. Zgodnie z umowami podpisanymi z ZDiZ - inwestor ma obowiązek wykonać na terenie swojej inwestycji nasadzenia zastępcze - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Jeśli nie może tego zrobić, to przekazuje Zarządowi Dróg konkretne, wskazane przez nas, sadzonki drzew i krzewów, a te potem pojawiają się na gdańskich ulicach i w parkach.
Dokąd trafią nowe drzewka?
- Najwięcej, bo aż po ok. 100 sztuk sadzonych jest właśnie wzdłuż ul. Nowatorów i w okolicach skrzyżowania Obrońców Wybrzeża i Dąbrowszczaków na Przymorzu. Kolejne pojawią się w ciągu kilku najbliższych dni w okolicach zbiorników retencyjnych: przy Wileńskiej (55), Orłowskiej (28), Cedrowej (38), Jeleniogórskiej (8), przy Placu Przyjaciół (23), także przy wybiegu dla psów przy ul. Gojawiczyńskiej (23) - zapowiada Ewelina Latoszewska, szefowa Działu Utrzymania Zieleni ZDiZ.
Reszta - już w mniejszych skupiskach - posadzona zostanie w innych miejscach miasta.
Opinie (127) 1 zablokowana
-
2014-10-30 15:26
Drzewa umierają (1)
Dwie piękne Aleje Lipowe we Wrzeszczu stopniowo umierają ze starości. I nie widać nowych nasadzeń. Drzewa wzdłuż ulicy Hallera powoli pokrywają się dziwnym nalotem. Szczególnie jest to widoczne między Kliniczną, a Mickiewicza.
- 2 0
-
2014-10-30 19:02
Za dwa tygodnie głosowanie
jest okazja, aby zmienić dotychczasowych radnych którzy, jak widać są za zagładą zieleni w Gdańsku.
mnie przypomniała się historia o wycięciu drzew w sezonie lęgowym ptaków.
Kierownik wydziału ochrony środowiska rozbrajająco stwierdził,że inwestor nie widział gniazd. Nawet d.. nie ruszyli, żeby się o tym przekonać.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.