• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piwo rzemieślnicze: z czym to się (pi)je?

Borys Kossakowski
27 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
- No i coście narobili? - pytają żartobliwie klienci Czarnej Wołgi w Sopocie. - Teraz nam zwykłe piwa już nie smakują. - No i coście narobili? - pytają żartobliwie klienci Czarnej Wołgi w Sopocie. - Teraz nam zwykłe piwa już nie smakują.

Moda na piwa rzemieślnicze opanowała Trójmiasto już kilka lat temu. Dziś puby i kawiarnie goszczą smakoszy, którzy ze znawstwem dyskutują o wyższości india pale ale nad milk stoutem (lub odwrotnie). Barmani chętnie służą radą wyjaśniając różnice między różnymi gatunkami, a właściciele pubów sami zaczynają zamawiać własne piwa. Gdzie można skosztować rzemieślniczego piwa w Trójmieście?



Część trunków dostępna jest z nalewaka, ale zdecydowana większość czeka na klientów w butelkach. Browary rzemieślnicze często stawiają na niestandardowe etykiety. Część trunków dostępna jest z nalewaka, ale zdecydowana większość czeka na klientów w butelkach. Browary rzemieślnicze często stawiają na niestandardowe etykiety.

Piwa rzemieślnicze to:

Piwo rzemieślnicze nie jest tanie. Nawet w sklepie za butelkę trunku z Ale Browaru trzeba zapłacić 8-9 zł. Pewnie dlatego większość lokali serwuje dużo tańsze trunki z dużych koncernów. Coraz częściej jednak amatorzy piwa szukają lokali, gdzie można skosztować pale ale, witbier czy stouta.

- Piwa rzemieślnicze przeważnie warzone są w tzw. browarach kontraktowych - mówi Łukasz Góz, współwłaściciel Cafe Lamus i Lawendowa 8. - Dzięki nowoczesnej technologii nie trzeba już budować własnej infrastruktury. Można wynająć kadź w browarze i uwarzyć tam takie piwo, jakie nam się żywnie podoba.

Tak robi AleBrowar stworzony m.in. przez Michała Saksa, który wcześniej pracował dla gdańskiej Brovarni. AleBrowar wynajmuje kadzie od browaru w Gościszewie pod Malborkiem. Tam powstają takie marki jak Rowing Jack czy King of Hop - przedstawiciele najmodniejszych ostatnio piw pale ale. Chmielone są w większości amerykańskimi chmielami, a ich aromat przypomina owoce tropikalne: grapefruit, mango czy papaję. Mają przy tym dużo goryczki.

- Nie mieć pale ale w ofercie to wstyd - śmieje się Łukasz Góz. - My nawet uwarzyliśmy własne pale ale z pomocą naszego przyjaciela piwowara Michała Bertlinga. Dwa lata temu Lame Pale Ale, potocznie zwany "lamą", cieszył się ogromną popularnością. Rok temu wypuściliśmy drugą edycję trunku pod nazwą Dalej Lama. Za miesiąc lub dwa powinniśmy zacząć sprzedaż trzeciej edycji, która najprawdopodobniej powstanie w Browarze Kościerzyna.

Skąd popularność piw rzemieślniczych?

- Nie tylko w piwowarstwie ludzie zaczynają doceniać jakość - mówi Tomasz Patzer, główny piwowar z Browaru Kościerzyna. - Wolą zapłacić więcej za coś wartościowego. Niestety piwa koncernowe często warzone są z produktów zastępczych. Bywa, że w piwie nie ma słodu albo chmielu, za to jest sporo dodatków enzymatycznych. W przypadku piw rzemieślniczych mamy raczej pewność, że składają się z wody, słodu, chmielu i drożdży .

Pewnie dlatego piwowarzy i koneserzy często nazywają piwa koncernowe produktami piwopodobnymi. Zamiast nich proponują zupełnie inne smaki, o których istnieniu jeszcze niedawno mało kto wiedział. Okazuje się, że piwo pszeniczne może pięknie pachnieć goździkami lub cytrusami.

- Te aromaty wytwarzają się podczas fermentacji - mówi Tomasz Patzer. - To drożdże wydzielają różnego rodzaju estry. Piwowar musi dobrać odpowiedni szczep i temperaturę, aby osiągnąć pożądany efekt.

W Lawendowej 8 w stałej ofercie jest wiśniowe piwo typu lambic. To belgijski Lindemans Kriek, który powstaje dzięki dodaniu do rocznego piwa niesłodzonego soku wiśniowego.

- Gdy otworzyliśmy nasz lokal ludzie pili głównie lagera - mówi Bożena Majewska z Czarnej Wołgi w Sopocie. - Dzisiaj w naszej ofercie jest około 60 gatunków piw, a klienci chętnie sięgają po piwa pszeniczne, ciemne, ipa czy witbier. Bardzo popularne jest piwo raciborskie, browar Pinta, Kormoran, zwłaszcza z serii "Podróże Kormorana" czy Lwówek. Część z nich "złorzeczy" na nas, mówiąc, że "zwyczajne" piwa im już nie smakują i ciągle muszą szukać rzemieślniczych.

Koncerny także zwietrzyły nową modę. W tym roku nawet konserwatywny browar Żywiec wypuścił nowe smaki m.in.: marcowe, białe czy bock. Dużo wcześniej na rynku duże koncerny zaczęły proponować piwo pszeniczne.

- Duże koncerny starają się konkurować z małymi browarami. Tworzą nowe pozycje kopiujące piwa rzemieślnicze - mówi Michał Spenner z gdyńskich Kandelabrów, w których serwuje się około 160 rodzajów piw. - Większość ludzi pewnie i tak będzie wybierać piwa koncernowe. Ale coraz więcej pyta o piwa rzemieślnicze, z których u nas najlepiej się sprzedaje Pinta. Sporą popularność mają też piwa smakowe: wiśniowe, mirabelkowe, bananowe, cytrynowe. Panie wolą taki napój i zamawiają zamiast piwa z sokiem.

Piwa rzemieślnicze z różnych browarów serwują m.in. w Gdyni: Kandelabry i Degustatornia, w Sopocie Czarna Wołga, a w Gdańsku: Cafe Lamus, Lawendowa 8, Pułapka, Degustatornia. Oprócz tego można je kupić w wielu sklepach w całym Trójmieście.

Oprócz tego własne piwo warzą: Brovarnia, Browar Piwna, Browar Lubrow / Barbados oraz Browar Miejski Sopot. Przeczytaj więcej o browarach restauracyjnych w Trójmieście.

Zobacz też: Cydr robi furorę. Gdzie go kupić i napić się w Trójmieście?

Zobacz relację z Chmielatonu - piwnego maratonu.

Miejsca

Opinie (143) 5 zablokowanych

  • piwo to piwo (2)

    a nie jakieś zmiksowane stolec z dodatkami śmierdzących owoców, może niedługo zrobią o smaku rzygowin ???

    • 12 4

    • Ja już takie piłem (1)

      jak mi się cofnęło do butelki.

      • 5 0

      • 10/10 TOUCHE

        • 2 0

  • nie ufam tym nowym wynalazkom typu tzw piwa regionalne czy rzemieślnicze (7)

    to moda która szybko przeminie wole to co dobre i sprawdzone od lat: Tyskie, Lech czy Żywiec by wymienić tylko te najlepsze.

    • 6 21

    • tak tak, szybko przeminie jak w USA, Belgii, UK i innych krajach, co wy wiecie

      • 2 3

    • i tego się trzymaj!

      • 2 2

    • HAHAH

      ale się uśmiałem HAHAHAHAH

      • 5 1

    • Tylko browar AMBER! (1)

      • 3 1

      • Szczyny

        • 1 4

    • haha i pamietaj, tylko Tusk i PO i zielona wyspa, tylko oni nam dadza

      kraine mlekiem i Zywcem i Specjalem plynaca :)

      • 0 2

    • Twój wybór kolego, jeśli chcesz się ograniczać do marek koncernowych.

      Tylko tracisz okazje do obcowania ze smakami i zapachami różnych chmielów i słodów. Poza tym mam wrażenie, że mylisz modę na picie piwa smakowego lub z dodatkiem lemoniady od picia piwa rzemieślniczego.

      • 0 0

  • Kopyra bedzie w piatek w Degu, tak, ten z blogu blog kopyra com :) (2)

    • 1 5

    • (1)

      i co? przyjdziesz popatrzeć jak pije piwo?

      • 2 1

      • nie, op****olę mu faję.

        • 3 0

  • Widac jak sporo Polakow nie doroslo jeszcze do piwnej rewolucji

    pijcie te swoje bezsmakowe sikacze, nawet mi was nie zal

    • 6 0

  • artykuł sponsorowany? (1)

    Piwo rzemieślnicze serwuje wiele innych knajp niż te wymienione w artykule. Różne nietypowe piwa można znaleźć także w Rockoucie w Oliwie albo w Polufce (tam gdzie kiedyś był orbital). Warto czasem zrobić lepszy research przed tekstem.

    • 7 2

    • sam jestes "research"

      • 5 1

  • Piwo ma być piwe

    • 1 1

  • (1)

    mi browar regionalny kojarzy sie z starą szopa, brudną kadzią i panem edziem plującym do słodu hehe

    • 1 5

    • kiedys pracowałem

      w takim "regionalnym"browarze ale zwolnili mnie za kąpiel w otwartej kadzi ;D

      • 0 0

  • A ja napiłbym się... (4)

    ... dobrego jasnego lagera! Ale takiego naprawdę dobrego!
    W dobie prześcigania się w "wynalazkach" pochodnych IPA, zapomnieli o dobrym jasnym pełnym. Z ładnym balansem słodu i chmielowości. Jakoś ani Amber, ani Raciborskie, ani od dawna Ciechan, ani nawet ceniony przeze mnie Kormoran nie mogą wstrzelić się w to "coś". Tymczasem więc piję pszeniczne, a niebawem powrót do koźlaków - bo lagera brak, a IPA nie dla mnie (prawie każda Pinta smakuje tak samo - kilo szyszek i jałowca) ;-)
    Ciekawe piwo warzą na Litwie - tam jasne czy pszeniczne smakuje zupełnie inaczej - bardzo charakterystyczne jest litewskie piwo. Dla mnie bardzo dobre, ale trzeba uważać jak jest przechowywane - bezpieczniejsza opcja to świeże z beczki do butelki.

    • 4 1

    • 90% piw na naszym rynku to jasny lager (3)

      To niesłychane, że nic wśród tego Ci nie pasuje!

      • 1 0

      • (2)

        Liczysz udział w sprzedaży? Wówczas 90% to słuszny szacunek.
        Czy udział nalepek wśród nalepek? Jeśli tak, to jasne lagery stanowią może połowę. Po pierwsze, mam na myśli piwa krajowe. Po drugie, skreślam z listy koncerniaki i wymysły podszywające się pod piwa lokalne jak np. Łomża czy Perła. Po trzecie, bardzo małe browary zwykle produkują piwa podłe i starają się "jechać na modzie". Zostają prężne browary średnie, takie właśnie jak Kormoran, Amber czy jakubiakowe. Amber jest albo nijaki albo zbyt słodki i mocny. Kormoran zawsze zalatuje "kukurydzą", choć lagerów jasnych uwarzyli tak wiele, że trudno już się w nich połapać (ostatnie Warmińskie Rewolucje to też nie to). Toporek z Bojana jest niezły, ale odbiega od stylu (czuć Cascade). O dziwo zasmakowało mi lekkie piwo z Połczyna Zdroju (Połczyńskie Zdrojowe), ale następnego dnia stan jelit i głowy podpowiedział, żeby więcej z tym piwem zanadto się nie spotykać. Niezłe też było, ale bardzo nierówne, Gościszewo Naturalne niefiltrowane. Ale wciąż brak powtarzalności! Przed laty było tak z Ciechanem Wybornym - raz był wyborny, a raz nijaki. Z czasem poszybowali w stronę tej drugiej opcji...
        Z restauracyjnych - za każdym razem bardzo smakowało mi Zamojskie Jasne, choć do pełni szczęścia brakło wysycenia (było bliskie zeru).

        • 2 0

        • Dobrze piszesz kolego :) (1)

          Spróbuj może miłosław pilzner-a, mi bardzo podszedł

          • 1 0

          • Dzięki za radę, spróbuję. Ale do Miłosławia jestem ciut uprzedzony po doświadczeniu z ich Pszenicznym.

            • 1 0

  • (2)

    Cos w tym jest ze piwa rzemieslnicze smakuja lepiej. Dobre sa w browarze piwna, przy czym bezkonkurencyjne w brovarni niezmiennie

    • 3 1

    • (1)

      Na Piwnej jest wiele piw średnich czy wręcz kiepskich, w Brovarni jest lepiej ale może nieco wyżej niż średnio.
      Poza tym to kwestia gustu i przyzwyczajeń.
      Browary wielkie robią piwa wg niemal taśmowych założeń ale za to może mimo średniego smaku, dają olbrzymią gwarancję niemal tej samej jakości i smaku, co w małych browarach już takie pewne nie jest.
      Piwo obojętnie w jakim browarze tworzone a nawet robione w domu z gotowych brewkitów, nie kosztuje zatem więcej niż 2,70 zł za litr, zatem cena jaką przychodzi płacić za niektóre marki, to cena z KOSMOSU.
      Nic zatem dziwnego że tworzy się mity i legendy.

      • 0 2

      • to prawie tak jak w paliwie:

        paliwo bez podatków byłoby takie tanie jak w Teksasie.

        • 0 0

  • kto to piję??? (2)

    kto to piję??? badziew dla pozerków na lansie

    • 6 10

    • jak to kto pije: pełady jakieś,

      prawdziwy robotnik to tylko Harde, Specjal i Lecha.

      • 5 3

    • Wolę Perłę Chmielową!

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane