- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (119 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (75 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (33 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (230 opinii)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (268 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
Przypłynęli rowerem wodnym z Krakowa do Gdańska
Załoga roweru wodnego, który przypłynął Wisłą z Krakowa do Gdańska.
Słynny rower wodny, który równo rok temu stał się bohaterem afery śmieciowej rozpętanej przez leśników, właśnie przepłynął 870 km z Krakowa do Gdańska. W ten sposób trzyosobowa załoga uczciła Rok Rzeki Wisły 2017. Po wymagającej wyprawie rower wróci tam, gdzie jego miejsce, czyli na oliwski staw.
Przypomnijmy: w ubiegłym roku zrealizowaliśmy materiał o rowerze wodnym, który służył mieszkańcom Oliwy do sprzątania zaśmieconego leśnego stawu nieopodal ul. Polanki . Niespełna dwa tygodnie po publikacji filmu miejscowi leśnicy postanowili zabrać rower, a pomysłodawców akcji ukarać mandatem.
Po kilku godzinach od nagłośnienia sprawy leśnicy przyznali się do błędu, a rower jeszcze na jakiś czas powrócił na staw. Z racji okresu godowego żab, a następnie okresu zimowego, sprzątanie stawu rowerem wodnym zostało wstrzymane. Teraz Stowarzyszenie Przyjaciół Oliwy otrzymało zielone światło - mogą korzystać z roweru, który wróci na staw za kilka dni.
Inicjatorzy pomysłu jeszcze przed powrotem roweru na staw wykorzystali go do innej akcji. Jako że w tym roku obchodzimy 550. rocznicę pierwszego wolnego flisu na Wiśle, członkowie oliwskiego stowarzyszenia postanowili przepłynąć rowerem wodnym z Krakowa do Gdańska. Łukasz i Maciek spod Wawelu wypłynęli 21 czerwca, a na mecie pod Żurawiem zameldowali się 2 lipca. W Płocku do dwuosobowej załogi dołączył Mateusz.
- Jesteśmy zmęczeni, ale nie jakoś wyjątkowo. Po tylu dniach pedałowanie stało się dla nas rutyną. Pewne jest, że każdy z nas zrzucił dobrych kilka kilogramów. Podczas wyprawy doświadczyliśmy wielu bardzo ciekawych przygód. Spotkaliśmy się z fantastyczną gościnnością przypadkowo napotkanych na naszej drodze ludzi, którzy zapraszali nas do swoich gospodarstw. Pogoda była bardzo zmienna. Do Płocka było cudownie, niemal cały czas świeciło słońce. Z kolei od Płocka aura postanowiła nam trochę podokuczać - głównie padało i mocno wiało. Udało się jednak pokonać wszystkie przeciwności losu i dopłynąć do celu - tłumaczy Łukasz Lewandowski, uczestnik spływu.
W ciągu 12 dni wyprawy rower wodny przepłynął około 870 km. Panowie każdego dnia wykręcali ponad 70 km, pedałując od świtu do nocy. Z ich wyliczeń wynika, że nieprzerwanie płynęli 180 godzin. Spali "na dziko", w namiotach albo pod gołym niebem, w samych śpiworach. Jedli przeważnie konserwy, ale również potrawy, które sami przyrządzali przy użyciu kuchenki gazowej. Produkty uzupełniali w mijanych po drodze wioskach i miastach.
Niecodzienny rejs dla trzech śmiałków zakończył się w niedzielę, chwilę po godz. 23. Pod Żurawiem czekało na nich kilkanaście osób, które przywitały załogę szampanem. Warto również dodać, że podczas spływu zbierano pieniądze na puckie hospicjum.
Miejsca
Opinie (98) 6 zablokowanych
-
2017-07-03 18:47
cały czas w białych garniturach?
- 3 0
-
2017-07-03 18:51
ten ich rower to 3 osobowy?
gdzie bagaże, jedzenie , picie itp?
i brak mu oświetlenia - ze dwa mandaty się należą- 2 2
-
2017-07-03 18:59
No i co??? Bez sensu w ogóle puszczać takie materiały o niczym...
- 2 1
-
2017-07-03 23:47
jak zjade sankami z gorki , to tez bedzie artykol ????
- 2 0
-
2017-07-03 23:47
Rrrr
Super akcja, szacun dla kolesi.
- 2 1
-
2017-07-04 00:12
podają , że płynęli po 15 godzin dziennie przez 12 dni z prędkością prawie 5km/godz
nie wydaje mi się to możliwe- 1 0
-
2017-07-04 06:45
Ciagle uwielbiam
Brawo chłopaki :*** Maniu więcej takich akcji :))
- 0 1
-
2017-07-04 09:27
:) (1)
Ciekawy mieli pomysł :)
Fajni są, przystojni. Ktoś ma namiary ;)- 0 2
-
2017-07-07 13:20
można nawet z nimi zjeśc kolację :)
http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=2979
- 0 0
-
2017-07-04 13:30
Gratki
To teraz z powrotem :)) Hah
- 0 0
-
2017-07-04 14:19
Słaby artykuł, słaba akcja, trojmiasto.pl chyba cierpi na brak tematów...
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.