- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (133 opinie)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (232 opinie)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (269 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (166 opinii)
Pseudopirat z nożem na fotoreportera
Kolejna granica przekroczona przez pseudopirata, który terroryzuje gdańskie śródmieście. Tym razem nie ograniczył się do przekleństw i obłapiania kobiet, ale próbującego powstrzymać go fotoreportera omal nie zranił nożem.
Do zdarzenia doszło podczas niedzielnego przemarszu Orszaku Trzech Króli w Gdańsku. Pseudopirat, którego jako antyreklamę Gdańska opisujemy już nie pierwszy raz, także się tam pojawił. Nie byłoby w tym nic zdrożnego, w końcu z przestrzeni publicznych może korzystać każdy. Nie można też nikomu zabronić przebierania się za pirata, ale tym razem samozwańczy "Czerwony Korsarz" po raz kolejny przeholował.
- Był wulgarny, nie mogli sobie z nim poradzić próbujący uciszyć go ochroniarze, a gdy już zaczął grozić fotoreporterom i wszystkich wyzywać, wziąłem go pod rękę i zacząłem wyprowadzać sprzed parady - mówi fotoreporter jednej z trójmiejskich gazet.
Wywiązała się krótka szarpanina. Efekt? Przebita kurtka fotoreportera i zniszczone rzeczy osobiste, na których zatrzymało się ostrze noża.
- Nie zarejestrowałem tego momentu. Wprawdzie pirat wymachiwał wcześniej pistoletem i zapowiadał, że będzie bił kolbą, ale nie poczułem ataku nożem. Nosi przy sobie jakiś bagnet, ale może to było niechcący - stara się bagatelizować fotoreporter.
Teraz twierdzi, że w ostatnią niedzielę nikomu nie przeszkadzał, wręcz sam został zaatakowany.
- Szedłem sobie spokojnie przed paradą. Wprawdzie ochroniarze chcieli, bym szedł za orszakiem, ale ja miałem koronę, bo jestem królem piratów, więc miałem prawo iść z przodu. Poza tym jestem uzbrojony po zęby i nie potrzebuję ochrony, więc nie musiałem się za nikim kryć - przekonuje Sławomir Ziembiński, który nazywa siebie "Czerwonym Korsarzem". - W pewnym momencie na drodze stanął mi fotoreporter, do którego krzyknąłem, by się usunął, bo orszak idzie. W efekcie zaczął mnie szarpać, w czym pomógł mu jeden z ochroniarzy, chyba szef tej całej bandy - opowiada korsarz.
Policja dopiero w poniedziałek została oficjalnie poinformowana o zdarzeniu, więc na jego ocenę i wyjaśnienie jeszcze za wcześnie.
- Wszystkie podobne sprawy warto nam zgłaszać. Bez tego policjanci mogą podjąć interwencję tylko wtedy, gdy sami są świadkami takich zdarzeń - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sęk w tym, że według wielu obserwatorów, pseudopirat może mieć kłopoty psychiczne. - Zachowuje się jak wariat, a wybucha, gdy tylko się mu odmówi. I to nie ważne czego, często po prostu jest to wyłącznie impuls i ostra reakcja - opowiada pani Monika, do której pirat próbował się "przytulić".
- Jeżeli biegli stwierdzą, że sprawca w chwili popełnienia zdarzenia był niepoczytalny, to w świetle polskiego prawa nie popełnia on przestępstwa - dodaje Lucyna Rekowska.
Opinie (314) 7 zablokowanych
-
2013-01-08 10:23
polski burdel
- 7 0
-
2013-01-08 10:24
słabe miasto co sobie nie może poradzić z jednym niebezpiecznym idiotą. (1)
a co dopiero mówic o reszcie patologi. mieszkałem w Gdańsku wiele lat i mając porównanie do innych miast uważam Gdańsk za miasto bardzo niebezpieczne,złodziejskie i brudne.
- 16 2
-
2013-01-08 10:25
brudny to ty jestes
- 1 5
-
2013-01-08 10:24
problem w tym ze za nim stoi ktos u gory,i czuje sie bezkarny (1)
- 12 0
-
2013-01-08 10:37
podobno ma plecy ...-:)
- 1 1
-
2013-01-08 10:25
Pirat -dobre!!!! (1)
Jak dla mnie patrząc na zdjęcia tego gościa można swobodnie powiedzieć ,że ma lekko pod kopułką.Jak chce robić z siebie gwiazdę Piratów z Karaibów do zapraszam na wybrzeże Somalii.
- 15 0
-
2013-01-08 10:48
prawdziwe pirackie gwiazdy to SKNiH
znasz SKNiHów?
- 2 1
-
2013-01-08 10:29
adamowicz weż się wkońcu do roboty.
bądz mężczyzną,a jak nie potrafisz do ja to załatwie. dwa lata po Gdańsku chodzi wariat i zaczepia ludzi a prezydent miasta nic z tym nie może zrobić. paranoja. ty paweł boisz się ? czy to ktoś z twojej rodziny i wspólnie kręciliście lody. w gdańsku policja i straż miejska nie istnieje,to są tylko statyści. jaki gospodarz takie miasto. wstyd.
- 18 1
-
2013-01-08 10:30
Obraz gdańskiej władzy.
- 13 2
-
2013-01-08 10:56
Twierdzą ,że "palenie zabija"
fota udowadnia że chroni. :)
- 1 2
-
2013-01-08 11:10
2 lata się z nim bawią (1)
albo on z nimi - w kota i myszkę. Jaka władza, taki jej wizerunek - pseudopiracina, wiecznie pijany
- 15 1
-
2013-01-08 11:12
prawdziwi piraci byli abstynentami
- 2 2
-
2013-01-08 11:13
Kiepska pseudoreklama papierosów
Nie dość, że bezczelnie reklamuje się tu palenie to jeszcze gość, który sam chciał użyć przemocy wobec pirata się reklamuje. A może w drugiej kieszeni miał butelkę wódki i kapsel się też wgiął, oczywiście też przypadkiem.
- 3 5
-
2013-01-08 11:34
niski grubasek
faktycznie, dziwne ze jeszcze nie dostal w pape.
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.