• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rób co chcesz, tylko nie pal...

Borys Kossakowski
31 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Zapytaliśmy mieszkańców Trójmiasta, co sądzą na temat palenia, rzucania palenia i skuteczności akcji takich jak Światowy Dzień bez Tytoniu.


Nowe marki papierosów wprowadzane na rynek i kampanie reklamowe coraz częściej skierowane są do płci pięknej, więc w tym roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przestrzega przed paleniem zwłaszcza kobiety. 31 maja jest Światowym Dniem Bez Tytoniu.



Palę bo:

To, że palenie szkodzi, powoduje raka i inne śmiertelne choroby, jest napisane na każdej paczce papierosów. Nie trzeba nikomu przypominać. Mimo to, według WHO, na świecie pali około miliarda osób. Z tego dwadzieścia procent to kobiety, które według niektórych badań mają większe problemy z rzucaniem palenia, niż mężczyźni. Warto wspomnieć, że papierosy są także najczęstszą przyczyną... pożarów w domach i mieszkaniach prywatnych.

Papierosy bywają nazywane zemstą Indian, bowiem tytoń dotarł do Europy właśnie z Ameryki. Z początku palono go w fajkach i w postaci cygar. Dopiero pod koniec XIX wieku opatentowano maszynę do skręcania papierosów. Obecnego kształtu nabrały zaś w 1940 roku, kiedy to firma Pall Mall wprowadziła na rynek filtry.

Tytoń silnie uzależnia, choć w przeciwieństwie do narkotyków i alkoholu jest to przede wszystkim uzależnienie psychiczne. Zgodnie z badaniami zdecydowana większość ludzi zaczyna palić nie z powodu stresu, ale dlatego że... inni palą. Teoretycznie, gdyby wszyscy na raz rzucili palenie, problem by zniknął.

A w praktyce? Zapytaliśmy mieszkańców Trójmiasta, co sądzą na temat palenia, rzucania palenia i skuteczności akcji takich jak Światowy Dzień bez Tytoniu.

Opinie (178) ponad 20 zablokowanych

  • a ja to po prostu lubie sobie zajarac...

    w domu nie pale, chocbym i trzy dni nie wychodził - zupełnie mnie nie ciagnie.

    ale jak spacerek albo nie daj bóg trasa i za kierownica - oj, to wtedy jaram i jaram.

    miodzio.

    • 2 0

  • Silna wola, ot co! (1)

    Powiadam wam, w kwestii palenia nade wszystko ważna jest silna wola. Posłuże się swoim przykladem,przed wielu laty ( w wieku 15-lat) postanowiłem palić, w swoim postanowieniu dzięki silnej woli trwam do dzisiaj ( mam66-lat) nigdy nie chorowalem i mam sie wspaniale.Ale sie rozpisałem, kończę bo teraz chcę sobie zapalić. Nara.

    • 5 0

    • silny to jestes ale swoim debilizmem z lekka

      • 0 1

  • Easy way

    Książka i tyle.42 lub 43 strony do poczytania i nie ale ponad 2 lub 3 miesiace.Nie wiem doklednie

    • 1 0

  • Sądząc po poziomie komentarzy

    dochodzę do wniosku że 90% komentujących tu palaczy to małolaty, które właśnie zaczęły palić i są z tego dumne.

    • 1 0

  • ANKIETA: "Palę bo... już nie palę" GRATULACJE!!! INDEX z dziennikarstwa z lewymi podpisami macie??? Kto wam dał dyplom?? (1)

    • 0 0

    • polski system edukacji...

      • 0 0

  • !!!

    NIKOTYNA uzależnia FIZYCZNIE. Hello?!

    • 0 0

  • !!! TABEX !!!

    !!! TABEX !!! Jest taki magiczny lek (do kupienia w każdej aptece) który wystarczy brać przez około od 2tyg do 1miesiaca i mozesz zapomniec o nikotynie, wiem co mówię bo sam paliłem przez 10 lat i rzuciłem po 2tygodniach przyjmowania TABEXU POZDRAWIAM i GORĄCO POLECAM

    • 0 1

  • jonki

    PALIŁEM OD 11 ROKU ŻYCIA .A MAM 64 .15 LAT TEMU JAK BYŁEM W SZPITALU UMIERAŁ 27 LETNI CZŁOWIEK NA RAKA PŁUC ----- JAK GO ZOBACZYŁEM W JAKICH MĘCZARNIACH ,Z RURAMI PODŁĄCZONYMI DO ODSYSANIA ROPY ,FLEGMY .POWIEDIAŁEM STOP! PALENIU i PUDEŁKO PAPIEROSÓW PRZEZ OKNO WYRZUCIŁEM .OD TEGO CZASU NIE PALĘ .PRAWNĄ JEST ŻE TRZA MIEC MOTYWACJĘ .

    • 0 0

  • papierosy, fajki, peciki, fajeczki i różne tam machy TO:

    1) strata WOLNOŚCI - coś nad czym nie panuję i nie ogarniam -> MUSZĘ
    2) strata zdrowia
    3) strata wyglądu
    4) bezsensowne koszty
    5) straszny smród
    6) 60 minut/ na dzień puszczone z dymem - zmarnowane (licząc 5 minut na papierosa z paczki)

    A można wcale nie zaczynać.

    • 0 0

  • Sposób na rzucenie

    Ja razem z żoną rzucamy palenie. Naszą motywacją jest to, że każdy z nas zaoszczędza ponad 600zł miesięcznie (min. 7200 rocznie - a to już cena fajnej wycieczki za granicę dla dwojga).
    Oprócz tego oczywiście musi być jakieś zajęcie zastępcze (zamiast palenia) - żona ćwiczy na siłowni, ja (leniwie, ale z pasją) wziąłem się za odrestaurowanie naszego samochodu ;)

    Polecam wszystkim, przekalkulować wydatki na palenie - do niektórych to trafi.
    Nie palimy już ponad 2 m-ce, paliliśmy od ok 10 lat (ja 1, żona do 1,5 paczki dziennie), jest rewelacja :)

    pozdrawiam "uwolnionych"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane