• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczecińska wizja kamienic na Starym Mieście

Krzysztof Koprowski
26 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • Zdobywcą I miejsca została szczecińska pracownia Domino.
  • Zdobywcą I miejsca została szczecińska pracownia Domino.
  • Zdobywcą I miejsca została szczecińska pracownia Domino.
  • Zdobywcą I miejsca została szczecińska pracownia Domino.
  • Zdobywcą I miejsca została szczecińska pracownia Domino.

Rozstrzygnięto konkurs TBS Motława na zabudowę kwartału na Starym Mieście w Gdańsku. To już drugie podejście do wyłonienia projektu zabudowy dla tego miejsca. Poprzedni konkurs zakończył się kłótnią pracowni architektonicznych.



Jak oceniasz zwycięski projekt zabudowy kwartału na Starym Mieście?

Tym razem wynik jury konkursowego był jednoznaczny (wcześniej nie przyznano I nagrody) i zwycięska okazała się praca szczecińskiego biura architektonicznego Domino. Nagrodą będzie podpisanie umowy na przygotowanie dokumentacji oraz urzeczywistnienie swojej wizji dla kwartału ulic Panieńskiej, Browarnej, Zamkowej i Osiek zobacz na mapie Gdańska.

Jury konkursowe koncepcję szczecińskich architektów oceniło tak wysoko w głównej mierze za zróżnicowany układ mieszkań. W większości z nich udało się wygospodarować doświetlone światłem słonecznym kuchnie (w innych pracach bardzo często pojawiały się aneksy kuchenne). Dodatkowo, w ocenie sądu konkursowego, bardzo dobrze prezentuje się połączenie białych, monochromatycznych wnętrz z klinkierową elewacją.

Jak wynika z wyliczeń pracowni Domino, całkowity koszt budowy kwartału mieszkań wyniesie ok. 15,6 mln zł. Za tę kwotę powstaną mieszkania oraz dwukondygnacyjna podziemna hala garażowa.

II miejsce i nagrodę w wysokości 15 tys. zł otrzymała pracownia projektowa Melfi z Gdańska. III miejsce i 10 tys. zł przyznane zostało natomiast pracowni AKO Architekci z Gdańska. Warto zwrócić uwagę, że pracownie te wystartowały również z innymi projektami w pierwszej edycji konkursu.

Wówczas wizja AKO Architekci, mimo że nie spełniała warunków zapisu planu zagospodarowania przestrzennego w zakresie ukształtowania dachu, otrzymała wyróżnienie honorowe. Praca Melfi została natomiast odrzucona ze względu na niezgodną z planem pierzeję zabudowy od strony ul. Osiek.

Przyznano również trzy wyróżnienia (bez gratyfikacji finansowych) pracom, które nie spełniają wymagań planu zagospodarowania (przede wszystkim w zakresie usytuowania podziemnych parkingów poza obrysem budynków), ale stanowiły ciekawą propozycje zabudowy kwartału na Starym Mieście. Są to projekty pracowni: Wojciecha Napiórkowskiego z Gdańska, Macieja Sarola - Architektura z Gdańska oraz wspólnej pracy pracowni Interurban z Gdyni oraz Ideograf z Gdańska.

W konkursie nie wystartowała firma E.Z. Bosiaccy, kwestionująca najwyżej ocenioną w pierwszym konkursie pracę pracowni KD Kozikowski Design, która również nie złożyła teraz swojej oferty w konkursie.

- Koszt organizacji konkursu oraz opracowanie projektu będą kosztem inwestycji i będą wpływały na cenę mieszkań w inwestycji TBS Motława. Koszty konkursu nie będą jednak miały przełożenia na wysokość opłat obecnych mieszkańców - zapewnia Tadeusz Mękal, prezes TBS Motława.

Od momentu ogłoszenia wyników, istnieje możliwość złożenia protestów przez 10 dni.

TBS Motława planuje sprzedać 76 mieszkań na Starym Mieście na wolnym rynku, a pozyskane w ten sposób środki wydać na budowę "tradycyjnych" lokali TBS-owskich w innych dzielnicach Gdańska.

Miejsca

Opinie (86) 4 zablokowane

  • kiedys nie bylo komputerow, a projektowali ładniejsze domy

    • 18 2

  • Co z tą ulicą

    Dlaczego na tej ulicy nie ma ścieżki rowerowej, spowalniaczy lub garbów. Nie wiadomo też czy to strefa 30.

    • 0 6

  • (7)

    Czemu w takim miejscu jak Stare Miasto i okolice buduje się zwykłe bloki, a nie budynki z lokalami pełniącymi funkcje użyteczności publicznej (restauracje, kluby sklepy itp) choćby na samym parterze?

    • 21 4

    • "Restauracje i kluby" to KOMERCYJNA działalność, a nie "użyteczność publiczna"... (3)

      • 4 1

      • (2)

        Proponuję się dokształcić. Użyteczność publiczna to zaspokajanie potrzeb ludności na zasadzie powszechnej dostępności (w przeciwieństwie np. do zamkniętych dla innych poza właścicielami, budynków mieszkalnych). Tak więc instytucjami użyteczności publicznej są m.in. lokale gastronomiczne, kina, teatry, kluby muzyczne czy banki.

        • 0 1

        • No nie bardzo. Poniżej polska definicja legalna: (1)

          Budynek użyteczności publicznej - należy przez to rozumieć budynek przeznaczony na potrzeby administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług , sportu, obsługi pasażerów budynek biurowy lub socjalny.
          A teraz czuj się dokształcony

          • 1 2

          • Wklejać potrafisz, ale czytać ze zrozumieniem już nie. Bo po pierwsze, w tekście który sam wkleiłeś jest mowa o tym, o czym pisałem wcześniej, czyli o gastronomii, kulturze i bankach. Po drugie definicja kończy się wzmianką o "podobnych funkcjach". Po trzecie nie mówimy o całych budynkach tylko o lokalach mających służyć użyteczności publicznej. I ty jesteś architektem? Zgroza.

            • 1 0

    • Może dlatego, że... (2)

      ...akurat ten fragment Starego Miasta ma funkcje tylko mieszkaniową, a jej położenie nie wróży powodzenia działalności publicznej, czy nawet komercyjnej. To jest po prostu na uboczu, nie po drodze.

      • 4 4

      • (1)

        No jeśli z góry zakładać, że coś ma się w Gdańsku dziać na śmiesznie małym obszarze lub w "galeriach" to rzeczywiście można wszędzie stawiać wyłącznie kolejne osiedla-sypialnie.

        • 3 1

        • Myślę, że zakładanie "z góry" czegokolwiek...

          ...to zawsze ryzyko.

          Niemniej akurat w tym miejscu można się oprzeć na dotychczasowym doświadczeniu, a nie na zakładaniu z góry. W tej okolicy od lat stoja domy, obok jest nawet kilka starych domów sprzed I Wojny Światowej, na dole były lokale użytkowe, które nie funkcjonują - z braku klientów.

          • 0 0

  • Lepszej mieszkaniówki w Gdańsku nie ma (1)

    przez 24 lata nie powstał w Gdańsku 1 konkurencyjny budynek.

    • 3 0

    • tzw. Nowa Chmielna jest zachwycająca!

      • 1 1

  • Popatrzcie na obecny stan Osieku i okolic.

    Przecież to jedna wielka ruina!!! Już nie da się tego tłumaczyć wojną i zniszczeniami,co wciskano nam poprzednie KILKADZIESIĄT lat.Lepszy KAŻDY projekt,niż obecne dziadostwo. Wstyd tylko,że to OBCY potrafią cos sensownego wymyślić.
    PS. A pamietacie jeszcze powiedzenie,że w Szczecinie mieszkają ci,którym sie nigdzie indziej nie udalo.

    • 6 4

  • Wreszcie porzadny projekt. Moze dlatego, ze nie wygrali jak zwykle ci sami: Kwadrat, Fort albo Kozikowski. Szkoda, ze TBS chce mieszkania na parterze, jakby to byly przedmiescia.

    • 8 4

  • O! Moje ulubione przeszklone balkony...

    Pięknie się będą na nich prezentować rowery, gacie i stare szafki...

    • 15 2

  • a to wyniki nie sa jutro????

    • 2 2

  • AKO

    najciekawszy projetk, wygrał brzydki, prosty blok

    • 4 2

  • W Gdańsku nie ma Starego Miasta (3)

    tylko GŁÓWNE MIASTO

    • 2 23

    • Bzdura.

      Jest Główne Miasto - nazywane kretyńsko "starówką", jest i Stare Miasto - nieodbudowane po hekatombie 1945 roku, a obejmujące m.in. dawną Pocztę Polską, NOT, Madison, wiezowce itp. Z dawnej zabudowy zachowały się na Starym miescie Ratusz, Wielki Młyn, Kościół Katarzyny i Kościół Brygidy. I trochę pojedynczych domów w okolicy Sierocej na przykład.

      • 14 1

    • Rzeczony teren...

      ... jest dokładnie na Starym Mieście!

      • 7 0

    • wiesz, że dzwoni, ale nie wiesz, w którym kościele :P

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane