• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trasa Kwiatkowskiego do remontu: za 6 mln zł!

Michał Sielski
6 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dwa dni zwężenia Estakady Kwiatkowskiego
Jedna przeładowana ciężarówka niszczy estakadę jak milion samochodów osobowych. Jedna przeładowana ciężarówka niszczy estakadę jak milion samochodów osobowych.

Ponad 6 milionów zł będzie kosztował remont gdyńskiej estakady Kwiatkowskiego. Wszystko przez przeładowane ciężarówki, które niszczą nie tylko nawierzchnię, ale nawet podtrzymującą ją konstrukcję.



Raport NIK: polskie drogi remontuje się bez ładu i składu

Jak rozwiązać problem przeładowanych cieżarówek?

Kilka miesięcy temu rozpędzona ciężarówka uderzyła w barierkę na początku starego fragmentu estakady zobacz na mapie Gdyni. Policja odnalazła kierowcę, który będzie miał nie lada kłopot, bo straty oszacowano na 200 tys. zł.

Okazało się, że samochód był przeładowany i wskutek uderzenia naruszył konstrukcję belki, podtrzymującej przęsło estakady. Biegli zalecili natychmiastowe zwężenie drogi do jednego pasa i wprowadzenie na kilkunastometrowym odcinku ograniczenia prędkości do 30 km/h.

Na drodze postawiono barierki i znaki, ale od czasu wypadku nic się tam nie dzieje. Robotników, remontujących trasę nie widać. - Ze względu na wysoki koszt naprawy, musieliśmy ogłosić przetarg. A żeby to zrobić, wcześniej trzeba było zlecić zewnętrznej firmie wykonanie dokumentacji. Na szczęście wszystko jest już gotowe, jeśli zgłoszą się wykonawcy i nie będzie protestów, naprawa powinna się niedługo zacząć. Nam także zależy, by zrobić to jak najszybciej - tłumaczy Stefan Benkowski z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

Dużo większym problemem będzie jednak naprawa trzech przegubów estakady na odcinku pomiędzy bazą kontenerową i morską. Tu także przyczyną usterek są przeładowane TIR-y.

- Ostatnio na jednym z sympozjów ogłoszono wyniki badań, które stwierdzają, że jedna przeładowana ciężarówka niszczy nawierzchnię w równym stopniu co milion samochodów osobowych. Trzeba pamiętać, że w Gdyni mamy dwie bazy kontenerowe, a nie wszyscy przewoźnicy przestrzegają przepisów - dodaje Benkowski.

Właśnie z tego powodu co roku przeprowadza się przegląd estakady, a raz na pięć lat inspektorzy robią to bardzo szczegółowo. Wynikiem tegorocznej kontroli jest właśnie remont przegubów, który według wstępnych szacunków będzie kosztował minimum 6 mln zł.

Opinie (225) 5 zablokowanych

  • bla bla bla

    jedne patrol z przenośną waga drogową i po kłopocie, mandat na kilka tysięcy i juz jest na remont

    czy nasi urzędnicy to naprawdę debile że tak trudno wpaść na taki pomysł???

    • 0 0

  • śledzie (4)

    to samo było z obwodnicom jakas mameja wzieła łapówe i zaś kasa pujdzie a cienzarówki swojom drogom ale ludzie do hu... w jakich mi czasach żyjemy polacy iraku robili drogi kture wytrzymujom poteżne cienzary i i upały kture dochodzom do +50 stopni łapówy to jest ten bul bidne sledzie oj bidne

    • 1 5

    • (2)

      Człowieku kup sobie słownik ortograficzny, bo oczy bolą jak się czyta Twoje wypociny. Jeśli tego nie widzisz, to okulary też sobie kup.

      • 2 0

      • (1)

        Do szkoły miał pod górkę , tornister taki ciężki i był chorobliwie odporny na wiedzę.

        • 1 0

        • jo

          • 0 0

    • poza formą i stylem - przekaz treści jest ok - to dziwne ,że budujemy drogi w Iraku gdzie warunki są trudniejsze a u siebie nie potrafimy ...

      • 1 0

  • drozszy jest dywanik betonowy ale trwalszy i zapomnijcie o koleinach albo plyty jak na berlince takie sa w niemczech droga przynajmniej czesc autostrad i jedzie sie jak po szkle tak rowno. skoda ze niedawno z takim hukiem otwarta estakada juz idzie do remontu bo w tym tempie okaze sie to najdrozsza w utrzymaniu droga. a jak pisalem wczesniej droga ktora wiadomo ze beda przewozone ciezkie ladunki powinna byc trwala. w calej belgii jezdza tiry bo to centrum logistyczne EU i zapomnijcie tam o koleinach.

    • 0 0

  • U nas zawsze wszystko jest problemem (1)

    Łatwo jest postawić wagę ważyć tiry i ciężarówki (tak robi się n.p. na Litwie) i karać. Tylko kto to ma robić ? Bo w Gdyni w około łamane jest prawo i prawo drogowe i nikt tego jakoś nie zauważa.

    • 0 0

    • heeh no wiesz na litwie nie ma czego rozjezdzac bo tam praktycznie drog nie ma :/

      • 0 0

  • Bo drogi budować to trzeba "umić"!

    Gdyby te drogi były budowane we właściwy sposób, to nie było by problemu z zapadaniem się ich. No ale najłatwiej jest zrzucić winę na ciężarówki... POLSKA!

    • 0 0

  • co za problem postawić wagę

    i nie dopuszczać przeładowanych łamiących przepisy przewoźników na trasę ?
    10tyś zł kary skutecznie pohamowało by takie zapędy i szybko naprawiono by szkody
    ale po co ?
    lepiej męczyć studentów z piwem w parku

    • 1 1

  • Budowac drogi drogi i jeszcze raz drogi

    Mamy najwiekszy problem z drogami. Wiec pora sie wziasc, ale z rozsądkiem i z organizacja. Zeby wszystko bylo na czas i bez opoznien. Nie tak jak dotychczas..

    • 0 0

  • Zbierać dopłaty (1)

    Powinni zamontować wagi w ulicy i automatycznie robić zdjęcia przeładowanym samochodom. Kilkaset metrów dalej kierowcy odbieraliby przygotowane druczki(mandaty) z dopłatą do naprawy zniszczonych dróg.Jak taki jeden z drugim zapłaci okrągła sumkę to następnym razem będzie pilnował wagi.

    • 2 1

    • najlepiej karać i karmić armię urzędników zamiast zbudować mocne drogi - brawo co za logika - daleko nie zajedziemy jak będziemy tylko patrzeć jak i kogo ukarać ....
      nie ma to jak zebrać kasę z mandatów - wziąć łapówkę za przetarg na remont i za jakiś czas znowu remont , znowu przetarg - znowu łapówka , trochę ponarzekać na ciężarówki jak okropnie niszczą drogi i tak się kręci - tłuszcz się napina a ktoś tam sobie świetnie żyje - brawo ustawmy wszędzie wagi zbierajmy kasę - niech żyje korupcja - podoba mi się taka wizja - po co budować mocne drogi (jak na zachodzie - gdzie można dostać paragraf na 12 t/os i jeździć legalnie )

      • 0 1

  • Proste rozwiązanie problemu... (1)

    ...instalujemy wagę samochodową na wylocie z portu i żadna przeładowana ciężarówka z portu nie wyjedzie!
    Widziałem takie wagi na granicy z Ukrainą - tam ważą każdą ciężarówkę i także nacisk na oś. Nie opłaca się przeładowywać bo to słooono kosztuje!

    • 2 1

    • Tak tylko cwaniaki będa doładowywać za ta wagą dodatkowy ładunek z innej ciężarówki - tak jak to robią do tej pory. I dalej w drogę jadą zestawę ważącym po 60 -70 ton.

      • 0 0

  • Tiry (1)

    na tory, przejazd koleją to, czystsze powietrze,mniej zdewastowane drogi,
    mniej wypadków i kierowcy mniej zmęczeni. W Szwajcarii potrafią, w Polsce
    jest dobrze rozbudowana sieć kolejowa, tylko ją mądrze wykorzystać.

    • 1 0

    • prawda

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane