• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulewa zniszczyła groby na cmentarzach

Rafał Borowski
17 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co z nowymi kładkami nad rzeką Kaczą?
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.

Czwartkowa ulewa zniszczyła wiele grobów na trójmiejskich cmentarzach. Nasi czytelnicy przesłali nam wiele zdjęć dokumentujących zapadnięte czy popękane nagrobki. Kto pokryje koszty ich naprawy?



Czy groby twoich bliskich są ubezpieczone?

Choć jeszcze nie zakończono szacowania strat spowodowanych przez powódź, która nawiedziła Gdańsk w ubiegły czwartek, to już wiadomo, że mogą być one znaczne. Naprawa zniszczonych ulic i chodników czy podtopionych budynków z pewnością nie będzie tania i potrwa co najmniej kilka tygodni.

Przez cały weekend do naszego Raportu z Trójmiasta czytelnicy nadsyłali zdjęcia zniszczonych grobów.

- Warto poinformować o licznych zniszczeniach, których dokonała woda na gdańskich cmentarzach. Załączam zdjęcia z cmentarza w Gdańsku-Oliwie. Przepłynęła tam w czwartek i piątek ogromna ilość wody, podmyła wiele nagrobków, które zapadły lub wręcz poprzewracały. Bardzo wiele grobów wymaga pilnej interwencji kamieniarzy - zaalarmowała pani Katarzyna.
Trwa szacowanie skali zniszczeń

Ze zdjęć wynika, że wiele nagrobków na cmentarzach w Gdyni, Sopocie i Gdańsku zostało podmytych przez ulewny deszcz. W wyniku tego, niektóre mogiły w mniejszym albo większym stopniu zapadły się, a niektóre pomniki połamały się. Co więcej, niektóre z nic zostały zniszczone przez przewrócone drzewa.

O skomentowanie skali problemu poprosiliśmy Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, który administruje gdańskimi nekropoliami. Zarządcy innych cmentarzy albo nie odbierali telefonów, albo prosili o kontakt po weekendzie.

- Rzeczywiście, wszystko wskazuje na to, że czwartkowa ulewa spowodowała sporo zniszczeń również na cmentarzach. Trudno nam jednak w tej chwili oszacować skalę tego problemu. Szczegółowe statystyki na ten temat będziemy mieli dopiero weekendzie - potwierdza Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Ubezpieczenie załatwia kosztowny problem

Co należy zrobić, jeśli okaże się, że kataklizm zniszczył również grób, w którym pochowano naszego bliskiego? Przede wszystkim, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mogiła była ubezpieczona. Tylko właściciele ubezpieczonych grobów mogą liczyć na odszkodowanie, które pokryje koszty naprawy.

Szansa na wygranie przed sądem sprawy o odszkodowanie od zarządcy cmentarza nie jest duża. Dlaczego? To na osobie wnoszącej roszczenie odszkodowawcze spoczywa bowiem ciężar udowodnienia, że zniszczenie nagrobka jest następstwem zawinionego działania bądź zaniechania zarządcy cmentarza.

Następstwo działania siły wyższej

W praktyce, winę zarządcy można stwierdzić jedynie wtedy, gdy nie wykonywał on odpowiednich prac konserwacyjnych, np. nie usunął z terenu cmentarza spróchniałego drzewa lub nie zabezpieczył grożącej osunięciem skarpy. Takie sytuacje mają miejsce niezwykle rzadko, a zniszczenia nagrobków w wyniku ulewy niemal zawsze kwalifikuje się jako efekt tzw. działania siły wyższej, a nie winy zarządcy cmentarza.

- Każdy, kto odkryje, że grób jego bliskich został zniszczony, powinien to najpierw zgłosić administracji cmentarza. Jej pracownicy szczegółowo wyjaśnią, gdzie należy stawiać kolejne kroki. W praktyce wygląda to jednak następująco: grób jest własnością rodziny zmarłego. Podobnie jak dom czy samochód, można go ubezpieczyć od nieszczęśliwych wypadków. Jeśli ulewa czy wandale zniszczą ubezpieczony nagrobek, to ubezpieczyciel pokrywa koszty naprawy. Jeśli zniszczeniu ulegnie grób nieubezpieczony, to rodzina musi skorzystać z usług kamieniarza i zapłacić za to z własnej kieszeni - tłumaczy Kaczmarek.
Istotny wyjątek

Wyjątek od tej reguły stanowią groby ziemne, które powstały na gdańskich cmentarzach w okresie nie dłuższym niż ostatnie 12 miesięcy.

- Zgodnie z przepisami, które obowiązują na administrowanych przez nas cmentarzach, grób, który ma nie więcej niż rok i nie został przykryty kamiennym pomnikiem, czyli ma formę ziemnego kopca, jest objęty gwarancją. Jeśli taki grób zapadnie się, np. właśnie w wyniku ulewy, firma pogrzebowa, która go wykonała, ma obowiązek go bezpłatnie naprawić - dodaje Kaczmarek.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.
  • Zniszczenia na trójmiejskich cmentarzach. Zdjęcia nadesłane przez naszych czytelników do Raportu z Trójmiasta.

Miejsca

Opinie (114) ponad 10 zablokowanych

  • o grobach piszecie ale w sprawie nieczynnej PKMki nabraliście wody w gębe!

    • 5 1

  • trudna sprawa z tymi cmentarzami

    Mnie tam wszystko jedno :pomnik, czy nie. Tylko ze co sasiedzio mnie powiedza, jezeli sie czlowiek nie zastawi - postawi ?
    Beda mi pozniej 4L obrabiac, zem dziad i ze zmarli z mojej rodziny po dziadowsku leza, zamiast miec nad soba kawal porzadnego lastryka !

    Poza tym trudno na trojmiejskich cmentarzach posiac trawe i jezdzic po niej kosiarka, jak to sie dzieje w jueseju. Wszystkie parki sztywnych sa w lesie i na zboczach, morenowych zreszta.
    Po 1° drzew nie wolno wyciac, bo z torbami puszcza do piatego pokolenia.
    Po 2° na tych zboczach mozna by najwyzej porobic herbaciane tarasy, mielic zwloki na herbatke i tam spozywac.

    • 4 0

  • Grabarze zacierają ręce (2)

    Uporządkowanie grobu po powodzi - kwota rzędu 1000 zł.
    Powinno to miasto zrobić, ale po co.

    • 6 1

    • Miasto ? jeszcze czego, dlaczego z moich podatków ma być porządkowany grób Twojej rodziny ?

      albo się ubezpieczasz, albo sam podwijasz rękawy i naprawiasz, albo dalej stoisz nad zapadliną i klniesz jakie to miasto/państwo niedobre , bo nie dba o twoją rodzinkę..typowo pisowskie podejście, bo mnie siem łod państwa należy, państwowa woda zalała, to niech państwo płaci

      • 4 0

    • kwota z kapelusza. Podniesienie nagrobka to 300-500 zł. To ile można wziąć za uporządkowanie?

      • 1 2

  • Szkoda komentować.

    Degrengolada generacji x. Poziom wypowiedzi tylko potwierdza tezy naukowe. Na tej generacji należy postawić krzyżyk. Zero wartości moralnych, brak szacunku dla historii, dla bliskich i samych siebie.

    • 3 1

  • ta najlepiej ubezpieczmy wszystko i wydawajmy na ubezpiecznia 50% swojej pensji

    ubezpieczenia to zakłady z korporacjami ubezpieczeniowymi o to czy coś złego nam się stanie i jak w kasynie czy u bukmachera w dłuższej perspektywie zawsze się jest do tyłu

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane