• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrak samochodu od prawie trzech miesięcy leży na plaży

Patryk Szczerba
27 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wrak samochodu leży i niszczeje na plaży od listopada ubiegłego roku. Wrak samochodu leży i niszczeje na plaży od listopada ubiegłego roku.

Wrak samochodu, który na początku listopada spadł ze skarpy na plażę w Gdyni Oksywiu wciąż nie został usunięty.



Jak powinien zostać ukarany właściciel pojazdu?

Do zdarzenia doszło 6 listopada ubiegłego roku. Po godz. 15:30 mieszkańcy Oksywia zaalarmowali służby o rozbitym samochodzie marki Seat w okolicach ul. Osada Rybacka zobacz na mapie Gdyni. Okazało się, że auto leży na piasku. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, szybko ustalili właściciela pojazdu. Przebieg zdarzenia wciąż pozostaje zagadką.

- Nie udało się nam ustalić, dlaczego samochód spadł. Wśród napotkanych tego popołudnia w pobliżu skarpy nieletnich, jeden okazał się bratem właściciela pojazdu. Założyliśmy, że mógł mieć coś wspólnego z tą sytuacją, jednak właściciel nie złożył wniosku o ściganie sprawców - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

Dostał jednak od policjantów nakaz usunięcia wraku z plaży. Do tej pory tego nie uczynił. Nie pomogły ponaglenia Urzędu Morskiego administrującego plażą. Funkcjonariusze tłumaczą, że mają związane ręce, ponieważ pojazd nie znajduje się na pasie drogowym, natomiast mieszkańcy spacerujący plażą zaczęli żartować, że rozbity samochód, jeśli doczeka lata, stanie się wkrótce kolejną atrakcją turystyczną miasta, podobną do bunkra zrzuconego z orłowskiego klifu.

- Chcemy usunąć ten wrak, jednak czekamy na bardziej sprzyjające warunki atmosferyczne. Miejsce jest trudno dostępne, zatem usunięcie auta będzie możliwe dopiero wiosną, gdy zniknie śnieg - tłumaczy Roman Kołodziejski, główny inspektor ochrony wybrzeża morskiego Urzędu Morskiego w Gdyni.

To, co zostało z auta zostanie uznane za własność Urzędu Morskiego i - zgodnie z przepisami - wystawione w licytacji na sprzedaż. Kosztami usunięcia urząd będzie chciał obciążyć właściciela pojazdu.

- Nie mamy wyjścia. To zbyt droga operacja, byśmy mogli sobie pozwolić na inny ruch, zwłaszcza, że właściciel pojazdu został przez policję namierzony - kończy Kołodziejski.

Miejsca

Opinie (158)

  • Gdańszczanin (6)

    to chyba jest mpje auto ktore mi ukradli,a tyle go szukalem.

    • 21 61

    • Dzieki za cynk (3)

      My nury śmietnikowe załatwimy sprawę , tam jest dużo amelinium i innych dobrodziejstw które można zważyć po czym za imprezować za sprzedany złom w pobliskim skupie pod lokalnym sklepie , idziemy działać...

      • 7 2

      • Najpierw naucz się języka polskiego :)

        • 2 6

      • już pędzę ...

        ja z moim wózeczkiem i piłką do metalu będę pierwszy :P

        • 3 0

      • Nic Ci to nie da

        Amelinium nie pomalujesz!!!

        • 3 1

    • Banalna nuda, tylko na taki wpis Ciebie stać ?

      • 2 3

    • Służę kompleksową pomocą z zakresu blacharki i lakiernictwa - specjalizuję się w Seatach, także nie będzie większego problemu, aby autko za 2 tygodnie mogło cieszyć właściciela.

      • 0 0

  • (1)

    długo leży,teraz śnieg i mróz potem upał i tak miną kolejne miesiące,lata...

    • 85 6

    • Jak miną lata,urzędnicy dokonają odkrycia a badacze historii dociekać będą Co to może być !?!

      Podobna historia ma miejsce na plaży w Brzeźnie.Znaleziono trochę żelastwa w piachu na plaży.Na stronie WikiBrzeźno są zdjęcia obiektu w całości z lat czterdziestych,wszyscy mieszkańcy w okolicy wiedzą o co chodzi ,A badacze badają,badają,badają........

      • 6 0

  • Jeżeli nie wpłynęło zgłoszenie o kradzieży, (1)

    Zastosować pierwsze dwa pkt, ankiety.

    • 59 6

    • wyklepie się

      a potem szpachla szpachla szpachla

      • 4 0

  • :-( (5)

    Urząd Morski większe sumy przeznacza na noworoczne premie, niż na sprzątanie plaży. Inna sprawa, że trzeba być kretynem żeby wyrzucić wrak na plażę. Mnie drażnią nawet kipy papierosów w piasku.

    • 115 10

    • (4)

      Trzeba być kretynem żeby myśleć że to od początklu był wrak. Dopiero po tym jak samochód wylądował na plaży mili ludzie go rozkradli i faktycznie wrakiem sie stał.

      • 15 3

      • to jest toledo do 97 roku, to juz wcześniej był wrak (2)

        a właściciela obciążać i się nie pier... Chyba, że to mieszkaniec sąsiednich czworaków socjalnych- sprzedać bachory na organy!

        • 18 16

        • Ty już zostałeś sprzedany na organy ?

          • 6 1

        • Uściślij proszę. Które organy? Te w Katedrze Oliwskiej?
          Hmmm tylko co wspólnego z tym wrakiem mają organy...?

          • 5 0

      • Jeden organ od razu dla Ciebie MÓZG !!!

        • 3 2

  • dziwne że biedota jeszcze nie wyklepała i nie śmiga (3)

    po naszych super szosach...

    • 87 25

    • (1)

      , sam pewnie żyjesz do pierwszego go pierwszego ty nowobogacki debili

      pozdrawiam

      • 13 17

      • Polska język trudna język

        • 24 1

    • zestaw dobrych narzedzi kosztuje wiecej niz ten samochod gdy jest na chodzie.

      • 14 0

  • Pewnie daleko jest do najbliżeszego skupu złomu (1)

    Inaczej złomiarze na wózku po mleku zabraliby od razu.
    Złomiarze być może przekalkulowali sobie że nie warto dźwigać tego złomu.

    • 98 4

    • W zimę rozkręcają tory i przystanki ;)

      • 5 0

  • Jeszcze się jakoś wyklepie :) (1)

    Będzie pan zadowolony !!!

    • 101 2

    • ...i opchnie jako "niebity"

      • 1 0

  • Zimą łatwiej wyciągnąć ten wrak z plaży (7)

    Piasek zmarznięty - podjechałby ciągnik z wyciągarką i usunął ale dla urzędników to zawsze problem.

    • 160 3

    • mają nadzieje że sztorm go zabierze

      • 33 2

    • w zimie moga wystawic fakture

      na 10000zl a w lecie wystawia na 15000zl ;D

      • 22 0

    • W rzeczy samej (2)

      Przy zamarznietym piasku moglaby podjechac zwykla laweta z wyciagarka. Koszt max 500zl przetransportowania na najblizszy zlomowiec. Na wiosne to beda uzywac dzwigow, ciagników i bóg wie czego.

      • 16 0

      • (1)

        Na jaki złom,w artykule jest wyraźnie napisane że wrak pójdzie na licytację.Tak poza tym ciekawe kto to kupi,chyba że podklepią wstawią co nie co i na allegro pójdzie jako stan bdb bezwypadkowy 1 właściciel.

        • 4 0

        • jakis kolekcjoner

          przeciez to samochod o ktorym pisza w mediach. slawny

          • 2 0

    • Ale wiesz o tym, że to jest plaża na Oksywiu gdzie dojazd na samą plaże jest prawie niemożliwy? Jedno dojście to schody, a więc odpada. Natomiast druga droga, bardziej realna, to skarpa, która jest zaśnieżona, oblodzona itd. A reszta to same klify więc również odpada.

      • 1 0

    • tam nie ma możliwości by cokolwiek podjechało :) .

      • 0 0

  • sl (2)

    dziwne a gdzie sa złomiarze dajcie konkretne namiary to sie oni nim zajma

    • 59 5

    • Zlomiarze

      Ciągną amelinum bo to drogie jak smok

      • 20 1

    • Efekty ich pracy widzisz na zdjęciach

      reszty nie wezmą, bo karoseria nie mieści się w przeciętnym wózku na złom

      • 4 0

  • Toć to moja skradziona fura?!?!!? (1)

    • 6 23

    • niemozliwe! :D

      widzialem go wczoraj na obwodnicy, zasuwal lewym pasem i jeszcze zwalnial przed fotoradarem :D

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane