• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystkie pociągi dla PKM już na Pomorzu

Krzysztof Koprowski
31 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Pesa łącznie dostarczyła 10 spalinowych zespołów trakcyjnych, które przeznaczono do obsługi PKM-ki. Pesa łącznie dostarczyła 10 spalinowych zespołów trakcyjnych, które przeznaczono do obsługi PKM-ki.

Bez większego rozgłosu zakończono dostawy wszystkich zakontraktowanych pociągów do obsługi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Bo i nie ma się czym chwalić: pojazdy miały być gotowe w maju, a po podpisaniu aneksu - 31 sierpnia.



Jak często podróżujesz Pomorską Koleją Metropolitalną?

Opóźnienia w zakupie nowego taboru na potrzeby Pomorskiej Kolei Metropolitalnej towarzyszyły praktycznie od samego początku inwestycji. Nic dziwnego: przetarg na nie ogłoszono dopiero w lutym 2014 r., kiedy budowa nowej trasy kolejowej była już mocno zaawansowana.

Otwarcia ofert w przetargu dokonano w kwietniu 2014 r. Okazało się, że produkcją zainteresowani byli dwaj polscy potentaci branży taboru szynowego - bydgoska Pesa oraz nowosądecki Newag. Na wybór producenta przyszło nam czekać jednak aż do czerwca.

Wygrała Pesa, więc w lipcu od zapisów przetargu odwoływał się Newag, ale jego skarga została oddalona przez Krajową Izbę Odwoławczą.

Umowę na dostawę 10 spalinowych zespół trakcyjnych (potocznie, i nie do końca poprawnie, zwanych szynobusami), trzech dwu- i siedmiu trzyczłonowych, za 114 mln zł, podpisano dopiero we wrześniu 2014 r., na placu budowy przystanku PKM Niedźwiednik.

Podpisanie umowy na przystanku PKM Niedźwiednik 1 września 2014 r. Podpisanie umowy na przystanku PKM Niedźwiednik 1 września 2014 r.
Pierwsze dwa pociągi miał być dostarczone na Pomorze w grudniu 2014 r., a wszystkie 10 SZT-ów maksymalnie do maja 2015 r.

Kilka miesięcy później Urząd Marszałkowski pozwolił Pesie wydłużyć termin dostawy pociągów - ostatni pojazd dostarczony miał być do 31 sierpnia, czyli na jeden dzień przed oficjalnym uruchomieniem PKM-ki.

Aneks do umowy sprawił, że Pesa za opóźnienie nie musiała zapłacić kary, a samorząd w zamian zyskał lepsze pociągi. Szczegółowe rozwiązania wprawdzie objęte są "tajemnicą przedsiębiorcy Pesa", ale do publicznej wiadomości podano: "dodatkowy stopień wysuwany spod drzwi", "nowy, bardziej nowoczesny i ekonomiczny system rozruchu", a także "komputery o wyższych parametrach".

Wysuwany stopień w pociągach Pesy to jeden z elementów aneksu, dzięki któremu samorząd województwa zyskał lepsze pociągi, a producent dłuższy czas na dostawę taboru. Wysuwany stopień w pociągach Pesy to jeden z elementów aneksu, dzięki któremu samorząd województwa zyskał lepsze pociągi, a producent dłuższy czas na dostawę taboru.
Ponadto samorząd województwa uzyskał od producenta przesunięcie w czasie rozpoczęcia terminu obowiązywania gwarancji, który ma być naliczany od okresu "bardzo wysokiego wykorzystania pojazdów", po przeprowadzeniu testów homologacji i jazd testowych na linii PKM, wyposażonej w system sterowania ruchem ERTMS poziom 2 (pełne jego wdrożenie i podłączenie do linii E65 planowane jest na 2016 r.).

- Wyeliminowano sytuację, w której bieg terminu gwarancji rozpocząłby się wraz z odbiorem każdego z pojazdów bez przeprowadzenia testów. Występowało wysokie ryzyko, iż upłynąłby termin gwarancji na system ERTMS/ETCS poziom 2 przed przeprowadzeniem jego homologacji i wszystkie awarie musiałyby być usuwane na koszt województwa - tłumaczy Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Pierwszy SZT dla obslugi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Budowę pierwszego pociągu udało się zakończyć w kwietniu, a jego oficjalna premiera odbyła się w czerwcu.

W lipcu za niedostarczenie pociągów zgodnie z harmonogramem naliczono już 1 mln zł kary. Władzom województwa przekazano wówczas sześć zakontraktowanych pociągów, choć do uruchomienia PKM-ki został nieco ponad miesiąc.

Jeden z czterech pociągów, także produkcji bydgoskiej Pesy, zakupiony do obsługi trasy Malbork-Grudziądz, na linii PKM do Kartuz. Jeden z czterech pociągów, także produkcji bydgoskiej Pesy, zakupiony do obsługi trasy Malbork-Grudziądz, na linii PKM do Kartuz.
Ostatecznie udało się uruchomić przewozy na nowej linii kolejowej bez kompletu pociągów, dlatego na trasie można było spotkać pojazdy przeznaczone do obsługi połączenia Malbork - Grudziądz.

Zamówienie Pesy zostało w pełni zrealizowane dopiero na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Przekazanie ostatniego pociągu odbyło się bez rozgłosu: bez konferencji prasowej czy uroczystego przejazdu.

- Wszystkie zamówione pociągi są obecnie wykorzystywane na trasie. Kwotę odsetek, wynikającą z umowy, poznamy na początku 2016 r. - kwituje rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Opinie (147) 1 zablokowana

  • Zadowolony

    Wspaniałe rozwiązanie dojazd do pracy z Gdyni do portu lotniczego w wagonach na najwyższym poziomie nie co te paskudne Skm polecam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane