• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żywność dla potrzebujących trafiła na śmietnik

Elżbieta Michalak
29 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
W śmietniku przy ul. Skarżyńskiego w Gdańsku znalazło się ponad 400 słoików z dżemem, pochodzących z Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej dla najbardziej potrzebujących. W śmietniku przy ul. Skarżyńskiego w Gdańsku znalazło się ponad 400 słoików z dżemem, pochodzących z Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej dla najbardziej potrzebujących.

Blisko 400 słoików dżemu wiśniowego pochodzącego ze środków pomocy UE pozostawionych przy śmietniku - na taką "wystawkę" natknął się tuż po świętach nasz czytelnik. Realizacja Programu Pomocy Żywnościowej, w ramach którego produkowana jest żywność dla najbardziej potrzebujących, w latach 2004-2013 pochłonęła w Polsce ponad 2,5 mld zł.



Czy wiedziałe(a)ś, że Polska otrzymuje pomoc żywnościową z UE?

Polska od lat bierze udział w Europejskim Programie Pomocy Żywnościowej (PEAD), dzięki któremu w ramach unijnych dotacji produkowane są artykuły spożywcze dla najbardziej potrzebujących. Mimo tego, że wskaźnik ubóstwa jest w naszym kraju wysoki a biednych nie brakuje (w Polsce żyje ich ponad 2 mln) zdarzają się sytuacje, w których nie zostaje wykorzystana udzielona pomoc.

Przekonał się o tym nasz czytelnik, który pod wiatą śmietnika przy ul. Skarżyńskiego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku zauważył ok. 400 słoików dżemu wiśniowego pochodzącego ze środków pomocy UE, zapakowanych w zgrzewki. Zamiast trafić do osób potrzebujących, wylądowały na śmietniku.

- Proszę sobie wyobrazić, jak wielkie było moje zdziwienie gdy pod wiatą śmietnika zauważyłem około 400 słoików dżemu wiśniowego pochodzącego ze środków pomocy UE - pisze pan Rafał. - Prawie wszystkie były zapakowane w zgrzewki ustawione koło pojemników na śmieci. Dżemy mają okres przydatności do czerwca 2013 r. Dlaczego wylądowały na śmietniku, zamiast trafić do osób potrzebujących pomocy?

PEAD to największy program pomocy żywnościowej w Polsce i zarazem największy program Federacji Polskich Banków Żywności. Jego administracją ze strony państwa i nadzorem nad poprawną realizacją zajmuje się Agencja Rynku Rolnego. O zdarzeniu poinformowaliśmy rzecznika prasowego, prosząc o komentarz w tej sprawie.

- Jesteśmy liderem, jeśli chodzi o kwotę przyznawaną najuboższym w ramach Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej. Realizacja programu jest monitorowana i kontrolowana przez Agencję Rynku Rolnego oraz Komisję Europejską, ale mimo to zdarzają się niestety sytuacje incydentalne, jak ta opisana przez czytelnika - mówi Iwona Ciechan, rzecznik prasowy ARR. - Nie wiemy, która organizacja charytatywna dysponowała tym produktem, a to ważne, gdyż to ona ponosi pełną odpowiedzialność za jego dystrybucję. Ona też wie najlepiej, którzy z jej podopiecznych najbardziej potrzebują pomocy. W takich sytuacjach najlepiej przekazać znalezione artykuły spożywcze do oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego lub poinformować o zdarzeniu. Wówczas będzie można uruchomić procedurę kontroli i sprawdzić, która z organizacji rozdzielała w danym regionie nadwyżki.

Jak przystąpić do programu PEAD? Federacja Polskich Banków Żywności musi uzyskać pozytywną opinię i akredytację Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Następnie zgłasza chęć przystąpienia do programu w Agencji Rynku Rolnego. Rząd Polski składa w komisji UE zapotrzebowanie na pomoc żywnościową oraz wniosek o objęcie kraju pomocą w programie PEAD. Komisja UE w oparciu o wskaźnik ubóstwa każdego kraju zgłaszającego się do udziału w programie oblicza, jaki procent środków przeznaczonych na pomoc żywnościową zostanie im przyznany. Agencja Rynku Rolnego określa procentowy udział każdej organizacji, biorącej udział w programie, ustala zasady udziału i podpisuje odpowiednie umowy z organizacjami, w tym z Federacją Polskich Banków Żywności (w Trójmieście ARR może też podpisać umowę z Polskim Komitetem Pomocy Społecznej, Polskim Czerwonym Krzyżem czy z Caritasem). Równolegle ARR ogłasza przetargi i wyłania producentów, którzy produkują i dostarczają żywość w ramach PEAD. Producenci ustalają harmonogram dostaw produktów, a każdego miesiąca żywność transportowana jest bezpośrednio od producentów do magazynów Banków Żywności. Te nawiązują współpracę z lokalnymi organizacjami charytatywnymi oraz instytucjami pomocy społecznej wspierającymi osoby najbardziej potrzebujące (m.in. Caritas, MOPS, MOPR), które regularnie odbierają z banków produkty dla swoich podopiecznych. Żywność rozdysponowana jest za pośrednictwem organizacji charytatywnych bezpośrednio do potrzebujących.

Do 2013 r. PEAD finansowany był z budżetu unijnego w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (od 2004 r. pochłonął ponad 2,5 mld zł.), a do organizacji charytatywnych dostarczono ponad 925 tys. ton gotowych artykułów spożywczych.

Od marca 2014 r. program działać ma w innej formie. Trwają właśnie prace legislacyjne, zmierzające do uruchomienia Europejskiego Funduszu Pomocy dla Najbardziej Potrzebujących, który miałby być kontynuacją PEAD. Łączny budżet Funduszu na lata 2014-2020 to 3,5 mld euro. Środki finansowe będą pochodzić z Europejskiego Funduszu Społecznego. Jak czytamy w komunikacie prasowym ARR, zgodnie ze wstępnymi symulacjami, w ramach tego funduszu Polska mogłaby uzyskać z budżetu UE około 420 mln euro na lata 2014-2020, tj. około 60 mln euro rocznie. Kwoty te będą musiały być uzupełnione wkładem z budżetu państwa zgodnie z zasadą współfinansowania krajowego w wysokości 15 proc.
Elżbieta Michalak

Opinie (253) 9 zablokowanych

  • To w sumie kropla, jeśli chodzi o marnotrastwo. (10)

    Przez kilka lat pracowałem w jednym z marketów. Codziennie w straty szło więcej towarów, niż leżało przy tym śmietników. 200 - 1000 zł dziennie, to była norma, jeśli chodzi o straty na samym tylko nabiale. Najlepsze jest to, że sklep często wystawiał jakiś tam kosz na zbiórkę żywności dla potrzebujących (w okresach świątecznych), tyle tylko że dziennie więcej żywności wywalano w śmieci, niż przez tydzień czy dwa udawało się zebrać. A sklep miał taką politykę, że produktów, których kończył się termin przydatności do spożycia praktycznie nie przeceniał. Wyjątkiem były sytuacje, kiedy np. cała paleta jakiegoś towaru mogłaby iść w straty.

    • 34 1

    • muszą jakoś wykazywać straty by nie płacić podatków lub płacić jak najniższe (6)

      a darować towaru potrzebującym nie mogą, bo też by od tego zapłacili podatek

      Chore to są przepisy a nie sklepy, które tak robią. Dla sklepów tak jest po prostu najprościej, najtaniej i najlepiej. Tak to jest w socjalizmie ale sami tego Polacy chcieli.

      • 16 1

      • Gdyby towary dla potrzebujących nie były opodatkowane (5)

        To każdy stałby się potrzebującym.

        • 5 2

        • typowe podejście władzy okupacyjnej - nie ufa nikomu więc nakłada sankcje na wszystkich (4)

          zauważ tylko, że teraz też nie ma wiele pożytku z wyrzucanej żywności.

          • 5 3

          • Jakie sankcje? Podatki potrzebne na utrzymanie dróg, służby zdrowia, policji i wojska (3)

            W jaki sposób są one wydawane to już inna sprawa.

            Rozdawanie za darmo prowadzi ZAWSZE do tego, że ludzie przyzwyczajają się że mogą coś dostać bez wysiłku, bez pracy. Kończy się tym że nie chcą pracować w ogóle.

            • 5 1

            • policji i wojska nie potrzebujemy w takiej liczbie

              za to naklady na szkoly i sluzbe zdrowia sa delikatnie mowiac obcinane za bardzo.

              • 3 2

            • policji i wojska

              Nie potrzeba tyle...

              • 0 0

            • ...a większość kasy z podatków idzie bozpośrednio i pośrednio na utrzymanie całej armii pasożytów: polityków i urzędników.

              • 0 0

    • to polityka biedronki (2)

      • 4 2

      • Odwal się od Biedry (1)

        Na Skarżyńskiego nie ma ich sklepu.To prywaciarz wyrzucił

        • 3 2

        • wyszedł miłośnik dawnego systemu
          a biedra to co nie prywaciarz?
          dziś sklepy sporzywcze z natury są prywatne i Bogu dzięki
          bo jak "nasze" państwo się czymś zajmie to od razu się wali

          • 2 4

  • Do dużego gąsiora!zalać woda +drożdże winne i gotowe (7)

    A ile ucieszonych gęb w bloku by było!

    • 35 0

    • (1)

      na Skarżyńskiego w latach 80-tych tak właśnie nasi ojcowie pędzili bimber ;-)

      • 6 0

      • Zawartość cukru w cukrze

        Mówiłem Marysi- 5 kilo cukru i do domu!I do domu!!!

        • 8 1

    • Podejrzewam że to zdjęcie historyczne a po dzemie nie ma już sladu (4)

      • 6 0

      • I w co drugim domu jutro naleśniki itp. (3)

        • 6 0

        • (2)

          tylko co w tym zabawnego ze ludzie z biedy biorą jedzenie ze śmietników...

          • 3 2

          • ktoś sie smieje!Bez napinki (1)

            • 2 1

            • ja

              hahahahhhahahaha

              • 4 0

  • Dżem (2)

    polski zespół grający muzykę z pogranicza rocka i bluesa założony w 1973 roku przez braci Adama i Benona Otrębów oraz Pawła Bergera. Zaliczany do najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki rockowo-bluesowej.

    TO ONI TERAZ PO ŚMIETNIKACH GRAJĄ?

    • 14 5

    • od tego zaczynal rysiek (1)

      spiewal obok smietnika dla swej przyszlej zony.
      radze sie zapoznac.

      • 1 1

      • narkoman

        Fuj

        • 0 0

  • Lepiej

    zjesc i odchorowac niz ma sie zmarnować

    • 8 1

  • zapytajcie co sie dzieje z jedzieniem w hotelach

    tak samo idzie w smietnik!

    • 14 2

  • Będą kary, (2)

    czy nagrody ?

    • 10 0

    • To można przerobić na płyn

      • 3 0

    • nagrody juz sobie w urzedach wyplacili za spełnienie unijnych norm

      • 4 0

  • (3)

    "Dzemy maja okres przydatnosci do czerwca 2013" z tego co mi wiadomo to mamy prawie styczen 2014 :D

    • 25 8

    • MIAŁY,MAJĄ

      Co to za różnica w niedzielne popołudnie

      • 5 2

    • Żebrak nie może być wyborcą

      • 1 1

    • z takich dzemow wychodzi lepszy zacier

      i potem fajny wesoly plyn do picia, jak znalazl po nowym roku gdy donek i bronek podniosa akcyzy.

      Tylko nie piszcie ze to nie wina tuska.

      • 3 0

  • jesteśmy bogatym społeczeństwem (1)

    jamu (dzamu) ci u nas dostatek...

    • 8 0

    • pozdzemowal ktos

      pod smietnikiem

      • 0 0

  • To po prostu prezent dla żulerni zbierającej puszki, dla każdego po słoiku dzemu... (1)

    Ktoś pomyślał i zamiast wyp... do kontenera postawił obok. W końcu dzem przeterminowany o 3 czy 4mce nikomu nie zaszkodzi, a kto wie może już procenty łapie.

    • 17 4

    • lapie lapie ..skosztowlem

      ale lece jeszcze pod drozdze i bedziemy robic zacierek

      • 0 0

  • (3)

    Dżemy mają okres przydatności do czerwca 2013 r. Dlaczego wylądowały na śmietniku, zamiast trafić do osób potrzebujących pomocy?

    jakoś nie mam wątpliwości czemu na śmietniku skoro czerwiec 2013 jednak jakiś czas temu minął hmm ??

    • 20 4

    • do pół roku jest to jeszcze jadalne (1)

      kolego Łysego

      • 6 4

      • zgadza sie

        w kerfurze sprzedawali pod koniec zeszlego roku przeterminowane tatry mocne. spokojnie mozna bylo je pic. a tanie byly jak woda.

        Zreszta w tym roku kerfur wrzucil tez goolmany z terminem w dniu sprzedazy.

        Raz cala partie zwyca. Ile sie wtedy tego pilo zanim poszlo na stratowanie.

        • 1 0

    • wystarczyło rozdać je w kwietniu 2013 a nie chomikować :)

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane