- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (235 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (333 opinie)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (357 opinii)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (46 opinii)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (39 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (122 opinie)
Radni zagłosują za utrzymaniem plaży Stogi
Mieszkańcy Stogów i Przeróbki zebrali ok. 10 tys. podpisów przeciwko planom w studium, które zakładają przeznaczenie części plaży Stogi pod zabudowę portową. W poniedziałek odbędzie się głosowanie nad dokumentem. To największa mobilizacja mieszkańców Gdańska od wielu lat.
Aktualizacja godz. 19:50. Mieszkańcy Stogów mogą nieco odetchnąć. Jak udało nam się ustalić, klub radnych PO na poniedziałkowej sesji podejmie najpierw uchwałę o uchwaleniu studium wraz zapisami dotyczącymi przeznaczenia 10 ha plaży pod port.
Następnie, podczas kolejnej sesji nadzwyczajnej, zwołanej jeszcze tego samego dnia ewentualnie w przyszłym tygodniu, radni podejmą uchwałę o uwzględnieniu oczekiwań mieszkańców w studium w zakresie przeznaczenia plaży na tereny portowe.
- Po podjęciu tej drugiej uchwały będzie trzeba zmiany skonsultować z podmiotami zarządzającymi terenami w rejonie plaży na Stogach. Może to zająć nawet kilka miesięcy. Nie chcemy jednak zniweczyć 2,5-rocznej pracy nad studium stąd decyzja o takim działaniu - mówi Piotr Borawski, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta.
Samorządowcy czekają jeszcze w tym zakresie na analizy prawne. Na tę chwilę nie ma pewności, czy zmiany w studium zostaną uchwalone w tej kadencji rady miasta. Do tego czasu będzie obowiązywało studium uwzględniające zajęcie części plaży pod port.
Podpisy mieszkańców, poparcie znanych osób
- Na tę chwilę mamy sprawdzonych ok. 8 tys. podpisów. Kolejne czekają już do sprawdzenia. Karty, na których można wyrażać swoją dezaprobatę są jeszcze w lokalnych sklepach i wśród mieszkańców. Mają do mnie dotrzeć. Wykorzystamy też najbliższy weekend, by dozbierać jeszcze więcej podpisów. Głosów jest z 10 tys. - mówi Magdalena Wiszniowska, przewodnicząca Rady Dzielnicy Stogi.
Głosy przeciw planom miasta mają trafić na ręce prezydenta Pawła Adamowicza w poniedziałek przed sesją Rady Miasta.
Co ciekawe, radni dzielnicy otrzymali nawet list poparcia w sprawie obrony plaży od Jerzego Owsiaka, twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Urodził się on bowiem w Gdańsku i wolny czas w młodości spędzał na plaży Stogi.
Warto podkreślić, że takiego poruszenia i mobilizacji - zbierania podpisów - wśród mieszkańców Gdańska jeszcze nie było po 1989 r. W 2012 r. ponad 2,3 tysiąca podpisów znalazło się pod projektem pierwszej w Gdańsku uchwały obywatelskiej - w sprawie Szańca Zachodniego. Radni zagłosowali wtedy za nią jednomyślnie.
Czy teraz radni ponownie wsłuchają się w głos mieszkańców?
Głosowanie nad studium w poniedziałek. Przed sesją będzie pikieta
Nowe studium dla całego Gdańska, które uwzględnia wytyczne do przeznaczenia terenu części plaży Stogi pod zabudowę portową, będzie głosowane na sesji Rady Miasta w poniedziałek.
Jaromir Falandysz z PiS, radny miejski z okręgu Stogów i Przeróbki, w środę na spotkaniu z mieszkańcami Stogów już zapowiedział, że radni z jego obozu nie poprą uchwały. Podobną deklarację, z tym że tylko w swoim imieniu, złożył Lech Kaźmierczyk, radny miasta z ramienia PO.
Mieszkańcy planują przedstawić swoją dezaprobatę dla studium jeszcze przed samą sesją radnych. Na godz. 9 planowana jest przed budynkiem Rady Miasta pikieta.
Urzędnicy kolejny raz omówili studium z mieszkańcami
W środę w szkole na Stogach odbyło się ponowne spotkanie mieszkańców z władzami Gdańska, które opracowały studium. Odwagi na to, by stanąć przed mieszkańcami nie miał Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta ds. polityki przestrzennej, któremu najbliżej do spraw związanych ze studium w mieście. Pojawiła się za to Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta ds. polityki gospodarczej, która tonowała nieco nastroje mieszkańców.
- Jesteśmy po waszej stronie. Cieszę się z tego buntu, ale należy też podkreślić, że strategicznym interesem naszego miasta jest rozwój portu. Nie wyobrażam sobie, by kwestie rozwoju portu były omawiane bez mieszkańców Stogów - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, która przypomniała podczas spotkania o pakcie dla Stogów.
Mieszkańcy stwierdzili, że nie rozumieją działań miasta. Uważają, że skoro miasto jest po ich stronie, to uchwalanie studium, które ma zabrać część plaży pod port nie powinno mieć miejsca.
- Swoją decyzją spowodujecie, że spadną wartości rynkowe naszych nieruchomości. Zmiany uderzą w środowisko, ubędzie miejsc do wypoczynku. Już i tak jesteśmy otoczeni zewsząd przemysłem: rafineria, Fosfory, Siarkopol - mówili mieszkańcy.
Edyta Damszel-Turek, szefowa Biura Rozwoju Gdańska, stwierdziła, że nie można ot tak zmienić sobie studium.
- Trzeba pamiętać, że to jest dokument całościowy. Nie można się zająć wyłącznie plażą na Stogach i zmienić jej potencjalne przeznaczenie. Ponowne opracowanie planów z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców zajęłoby ok. dziewięciu miesięcy. Trzeba pamiętać, że na studium czekają też inne dzielnice - wyjaśniała Damszel-Turek.
Ostatecznie na spotkaniu nie wypracowano wspólnego stanowiska mieszkańców z władzami miasta. Nie pojawili się też na nim przedstawiciele Portu Gdańsk.
Plaża Stogi latem. Film z 2014 r.
W poniedziałek radni miasta zajmą się uchwalaniem kluczowego dla rozwoju Gdańska dokumentu: Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które będzie wytyczać te kierunki przez najbliższe 30 lat.
W planowanym do wprowadzenia studium jest obecnie zapis określający terenowe możliwości rozbudowy Portu, obejmujący łączny obszar 50 ha, podzielony na dwie działki. Jedna, ta najbardziej kontrowersyjna, o powierzchni 10 ha, znajduje się na obszarze plaży i wydm, niespełna 250 metrów od głównego wejścia na kąpielisko. Druga działka obejmuje obszar 40 ha lasu znajdującego się pomiędzy terminalem kontenerowym a centrum logistycznym.
Warto jednak zaznaczyć, że obszar ten jest własnością Skarbu Państwa i jest w zarządzie Portu Morskiego Gdańsk, a także leży w granicach administracyjnych portu. Nie może więc być mowy o przekazaniu terenu portowi, bo obszar ten od lat znajduje się w jego granicach i jest przez niego zarządzany.
Miejsca
Opinie (333) ponad 10 zablokowanych
-
2018-04-20 00:33
Ankieta przy artykule ewidentnie oddaje nastroje społeczne w Gdańsku 82% za plażą na Stogach, zaś 18% z portem na plaży.
- 3 1
-
2018-04-20 00:34
ale komedia polska
Komedie Bareji sa juz przestarzale w formie... czas na inna..
- najpierw zatwierdza sie plan rozwoju i zagopodarowania terenu...
- a po kilku godzinach przerywa sie i UNIEWAZNIA SIE TEN PLAN...
TO JEST KOMEDIA PONAD CZAS XXI w..
zkad to znamy.. ?? u Ukrainy jak parlament podpisuje ze obszar morza Czarnego jest ukrainski..a za 10min. podpisuje sie dla Roji obszar wylacznie dla Rosji i baze wojskowa...- 5 1
-
2018-04-20 01:02
Radni zagłosują za studium, a później nie wprowadzi się obiecanych poprawek do studium. (2)
Radni zagłosują za studium, a później nie wprowadzi się obiecanych poprawek do studium.Pic na wodę z tym uwzględnieniem oczekiwań mieszkańców. Raptem się okaże, że nie można zmienić studium, bo procedury itp. To jest oczywiste. Radni PO zrobią tak jak im nakaże Paweł A, który świadomie realizuje swój przedwyborczy plan.
- 10 1
-
2018-04-20 09:35
dyrektor BRG (1)
Twierdziła na spotkaniu, że coś takiego jest niemożliwe.
- 1 0
-
2018-04-20 15:17
Wierzysz w bajki o wróżkach?
- 0 0
-
2018-04-20 04:58
Złodzieje Lotosu (3)
jak zawsze są najmądrzejsi.
- 4 1
-
2018-04-20 08:01
(2)
Witek ,kto chce ukraść Lotos?
- 0 0
-
2018-04-20 09:36
przypuszczam, (1)
Że chodzi o połączenie Orlenu i Lotosu, co dla nas jest niekorzystne.
- 1 0
-
2018-04-20 09:49
A skad opinia że jest dla Ciebie niekorzystne ?
- 0 0
-
2018-04-20 06:01
Oby jak naj mniej tych studni
- 1 1
-
2018-04-20 07:48
Dwa lata temu było pięć dni w ciągu lata które ze względu na pogodę które uzasadniałoby by pójść na plażę , w ubiegłym roku takich dni było może 10. Dla amatorów plażowania tylko południe Europy
- 2 2
-
2018-04-20 07:51
A co na to pan Tygrys.
- 2 0
-
2018-04-20 07:53
HA HA HA HAHAHAHAHAHAHAHAHAH (1)
najpierw oddadzą o później się zastanowią!!!!!!! pełowcy to są po......!!!!!!!!!!!!!!!!! ale kity to umieją wciskać
111111111111111111- 6 2
-
2018-04-20 08:00
Toś mONdrze powiedział!
- 0 0
-
2018-04-20 08:16
stogi plaża
w zakątkach ulic miejskich betonowe i szklane domy powstają w najciaśniejszych wolnych miejscach, zabierają działki i małe place zieleni, teraz wyciągnęli łapy po plaże - księżycowy krajobraz nam gotują a sami na HAWAJACH za nasze podatki!!!!!!!!
- 6 0
-
2018-04-20 08:46
(4)
Myslicie ,ze Australijski wlasciciel dal by zabudowac plaze w Australi?..ALE U NAS MOZNA ZROBIC SMIETNISKO KONTENEROWE....
- 9 2
-
2018-04-20 09:00
Trolu ty nawet niewiesz gdzie australia na mapie lezy!A port to państwowa firma! (2)
Która jest konkrecją dla portów zachodnich!
- 1 0
-
2018-04-20 10:21
Ta i marsjanie zabudowuja...ten teren.
Budowa Pomorskiego Centrum Logistycznego (PCT Gdańsk) na zapleczu DCT Gdańsk przez australijskiego dewelopera Goodman Group. Do zagospodarowania jest 100 ha.
- 0 0
-
2018-04-20 10:25
Goodman group -skad jest c.I..Lu bez szkoly? Z ekwadoru?
- 0 0
-
2018-04-20 09:35
Pewnie ze nie , w Australii kontenery przeładowuje się na pustyni i robią to kangury. Polska to jedyny kraj który chce zarabiać na przeładunkach statków w portach .
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.