• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

16-letni bramkarz-bohater uratował mężczyznę

Michał Sielski
21 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Gedania 1922 Gdańsk

  • Aleksander Petza na co dzień strzeże bramki juniorów Gedanii 1922. Można na niego liczyć także poza boiskiem.
  • Aleksander Petza wraz z mamą i swoją drużyną przed sobotnim meczem z Arką Gdynia, przed którym został wyróżniony za swoją pozaboiskową postawę.

Niemal wszyscy się odwrócili i nic nie zrobili, ale gdy 16-letni Aleksander Petza zauważył, że stojący obok niego mężczyzna przewrócił się i padł na chodnik, od razu udzielił mu pomocy i zadzwonił po karetkę. - Uratował życie mojemu ojcu - nie kryje wzruszenia córka mężczyzny.



Udzieliła(e)ś kiedyś bezinteresownej pomocy komuś na ulicy?

Aleksander Petza to 16-letni mieszkaniec Zaspy i bramkarz w juniorskiej drużynie Gedanii 1922. Gdy jechał autobusem do szkoły, zauważył na przystanku przy ul. KołobrzeskiejMapka mężczyznę, który nagle upadł, rozbił sobie głowę i stracił przytomność.

Od razu ruszył na pomoc, choć wokół było wielu dorosłych, którzy sprawą wcale się nie zainteresowali.

Ułożył mężczyznę w bezpiecznej pozycji i zawołał dwóch kolegów, których dostrzegł w autobusie.

- Zatamowaliśmy mu krwotok z głowy chusteczkami i zadzwoniliśmy po pogotowie. Mężczyzna odzyskał świadomość, ale kontakt z nim był utrudniony. Okazało się, że podczas upadku wypadł mu aparat słuchowy. Po przyjechaniu karetki opowiedzieliśmy zdarzenie personelowi medycznemu i pozostawiliśmy pana w rękach profesjonalistów - opowiadają skromnie bohaterowie z Gdańska.
O sprawie pewnie by zapomnieli, gdyby nie Raport z Trójmiasta, w którym okazało się, że ich pomoc nie była wcale drobnostką. Córka mężczyzny podkreśliła, że ich postawa uratowała życie.

- Chciałabym podziękować za wezwanie karetki. Ta osoba uratowała życie mojemu tacie. Już jest po zabiegu - napisała w Raporcie z Trójmiasta córka mężczyzny, który zasłabł.
19:28 10 CZERWCA 21

Młody człowiek uratował życie (9 opinii)

Wczoraj około godziny 8 rano na ul. Kołobrzeskiej na przystanku autobusowym zasłabł starszy pan. Chciałabym podziękować za wezwanie karetki. Ta osoba uratowała życie mojemu tacie. Już jest po zabiegu.
Wczoraj około godziny 8 rano na ul. Kołobrzeskiej na przystanku autobusowym zasłabł starszy pan. Chciałabym podziękować za wezwanie karetki. Ta osoba uratowała życie mojemu tacie. Już jest po zabiegu.

Gdy sprawa dotarła do władz klubu, postanowiono wyróżnić 16-latka. Dumy nie kryje też mama nastolatka.

- Mój 16-letni syn zadzwonił po karetkę, pomagał mu jeszcze chłopak rok starszy. Starali się zatamować krwawienie z głowy i zostali do przyjazdu karetki. Jestem z nich taka dumna! - podkreśla Ewa Gadomska-Petza.
Podczas odbywającego się w ostatnią sobotę meczu juniorów Gedanii z Arką Aleksander Petza otrzymał od władz klubu w nagrodę bon do sklepu sportowego, a jego mama bukiet kwiatów.

- To dla nas wielka sprawa, bo prowadząc nie tylko klub, ale też przedszkole, jak i szkołę sportową, zdajemy sobie sprawę, że nie każdy z trenujących chłopaków zostanie piłkarzem. Zależy nam więc także - a może przede wszystkim - by byli dobrymi ludźmi. Zachowanie Olka utwierdza nas w przekonaniu, że możemy na nich liczyć - podkreśla Bartosz Dolański, dyrektor sportowy piłkarskiej Gedanii.

Miejsca

Kluby sportowe

Opinie (132) 7 zablokowanych

  • Brawo.!!!Młodzi ludzie bardzo szybko reagują na takie zdarzenia.

    • 9 0

  • Wielkie brawa

    • 9 0

  • skandal!! media dno. (1)

    dzieki nim my za bohaterow przyjmujemy pilkarzy reklamujacych jakies telefony czy szampon.

    • 0 8

    • Chyba nikt cię nie zrozumiał.

      Napisz raz jeszcze, po polsku i składnię popraw.

      • 1 0

  • Miło się czyta takie wiadomości. Brawo młody!

    W ludziach panuje taka znieczulica, że to się wierzyć nie chce.
    Wiecie, że nieudana pierwsza pomoc NIE jest karana? To stary mit. Za to karane jest nieudzielenie pomocy.

    • 8 0

  • brawo!

    wzruszające, piękne

    • 7 0

  • To Bóg

    go uratował przez tych ludzi

    • 1 7

  • Brawo, młody Człowieku (1)

    Nie bójmy się sprawdzić, czy komuś coś dolega. Jeżeli obawiamy się, że to pijak (chociaż takiemu człowiekowi też można spróbować pomoc, jeśli nas nie odrzuca, choć tu to raczej nie obowiązek ), to łatwo to wyczuć.
    Kiedyś natknąłem się na człowieka na ziemi na przystanku tramwajowym (dawno to było, więc nie pamiętam czy ktoś go ignorowal), trochę zarosniety, ale podszedłem, spytałem, czy mu pomóc. Grzecznie odparł, że tak. Miał stwardnienie rozsiane...
    Nie oceniajmy na oko innego człowieka.

    • 10 1

    • w punkt

      • 2 0

  • Największy mój strach wzbudza myśl, że ludzie będą obojętni na czyjeś nieszczęście.

    Brawo młody człowieku! Gratulacje dla mamy, dobrze Cię wychowała, a jest to trudna sztuka :)

    • 12 0

  • szacunek

    ...

    • 8 0

  • Wielki szacunek i uznanie dla Aleksandra !

    Umiał także ułożyć w pozycji bezpiecznej, o czym wielu ludzi nie ma pojęcia.
    Mama może być dumna, w dużej mierze zaangażowanie i dostrzeganie komu trzeba pomóc, płynie z wychowania w domu :))))

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane