- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (159 opinii)
- 2 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (104 opinie)
- 3 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (111 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (126 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (119 opinii)
2-latek wypadł z okna na trzecim piętrze. Jest na obserwacji w szpitalu
O niebywałym szczęściu mogą mówić rodzice 2-latka, który przed południem wypadł z 3. piętra z jednego z budynków przy ul. Słabego w Gdańsku. Chłopiec trafił do szpitala. Ze wstępnych informacji wynika, że nie doznał żadnych poważnych urazów.
Do zdarzenia doszło po godz. 10. Chłopczyk wypadł z okna z niewyjaśnionych jeszcze w pełni przyczyn. Upadł na trawnik, co prawdopodobnie uratowało go od ciężkich urazów, a być może nawet śmierci.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, potwierdzają, że stan dziecka jest dobry.
- Zostało zabrane do szpitala. Ze wstępnych informacji, które do nas dotarły wynika, że nie odniosło poważniejszych obrażeń. Jest na obserwacji w szpitalu. Zbieramy dokumentację i przesłuchujemy świadków w tej sprawie - informuje Lucyna Rekowska, z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W trakcie zdarzenia opiekę nad maluchem sprawował ojciec. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopczyk wypadł w momencie, kiedy mężczyzna wyszedł na chwilę do toalety.
Badanie na miejscu zdarzenia wykazało, że był trzeźwy. Policjanci pobrali krew do dodatkowych badań.
- O zdarzeniu została poinformowana prokuratura. Prawdopodobnie jeszcze dziś przekażemy tam materiały zebrane w toku naszych czynności - dodaje Lucyna Rekowska.
Miejsca
Opinie (94) 4 zablokowane
-
2016-08-03 20:07
Dobrze, że nie mieszkają na 11 piętrze.... (2)
Sam jestem ojcem 4 letniego dziecka i wiem jak wiele trzeba przewidywać do przodu. Na balkonie zabezpieczyłem przerwy, co z tego jak któregoś razu młoda poszła na balkon, a po sekundzie stała już na krześle i wyglądała za balustradę aż mi się ciepło zrobiło. No, ale naszym zadaniem jest minimalizować zagrożenia do zera. Dzieci znajomych przypalały się żelazkami, spadały z łózek co kończyło się wstrząsem mózgu, oblewały się wrzątkiem i to pod obecność obojga rodziców w domu. Czasami nie upilnujesz......
- 13 0
-
2016-08-03 23:40
Ja mieszkam na 10
I nie pozwalam dzieciom wchodzić na balkon bez mojej obecności. Starszy syn ma 9 lat i sam nie wchodzi tak samo się to tyczy 3latki
- 0 0
-
2016-08-04 00:25
w przewidywaniu najtrudniejsze jest to do przodu
- 0 0
-
2016-08-03 20:58
(1)
W rodzinie uchodzę za dziwaczkę, bo gdy pojawią się dzieci biegam i zamykam otwarte okna.
- 5 1
-
2016-08-03 21:17
Słusznie. Od smrodu się nie umiera.
- 0 1
-
2016-08-03 21:03
tosz to szok (1)
Pżerzył guwniaż?
- 2 9
-
2016-08-03 21:31
Lubisz prowokowac ortografia ;)
- 3 1
-
2016-08-03 21:09
Oskar Matzerath
Może to nowy Oskar Matzerath! Trzeba mu natychmiast kupić blaszany bębenek. Cyfrowy oczywiście.
- 1 0
-
2016-08-03 21:30
Takie gimbusy spasione niepowinny miec dzieci!! Kolejny gimbus jeden zostawiasuszarke na wannie z dzieckiem (2)
drugi gimbus zostawia dziecko przy oknie!!Miał szczęście ze mieszkali tylko na 3 pietrze bo inaczej by nie żyło!! Ten gimbsu pwiniem byc skierowany na przymusowy kurs zycia w rodzinie bo niema zieloengo pojecia jak sie dzieckiem opiekowac!
- 0 8
-
2016-08-03 22:00
oj bedziesz kiedyś sam miał dzieci...
- 0 0
-
2016-08-04 16:01
:/
Ekspert od wychowania rodzinnego. Popracuj najpierw nad jezykiem i moze poczytaj jakies ksiazki...i zadtanow sie co wypisujesz znudzony "gimbusie"
- 0 0
-
2016-08-03 21:59
Jak łatwo wszystkim przychodzi psy wieszac na czlowieku, jak łatwo. Choćby sie na rzęsach stanęło to nie zawsze da sie upilnowac małego i wszystkiego przewidziec, Moja mam tez za mną latała, i co? udało mi sie złapac nagrzaną lokówke i oblać wrzątkiem. Jesteśmy tylko ludzmi
- 8 1
-
2016-08-03 22:32
Ufff, rodzice odetchnęli (1)
żródełko comiesięcznych pięciu stówek nie wyschło
- 0 9
-
2016-08-03 23:02
idiota
jak mają jedno to nie dostają 500, a ty widocznie zazdrościsz bo sam zarabiasz w KFC 8 zeta na godzinę..
- 4 0
-
2016-08-03 22:59
ale twardziel :)
Nasza armia powinna w niego zainwestować, zostanie komandosem :)
a na poważnie, sam mam takiego szkraba 2,5 roczku potrafi w 10sekund wdrapać się na parapet i obserwować świat z wysoka oczywiście okna zamknięte lub uchylone.. cieszyłem się jak zaczął chodzić po miesiącu już tylko biegał :)
oczy dookoła głowy i czujność jak ważka argentyńska...- 3 0
-
2016-08-04 00:24
"O niebywałym szczęściu mogą mówić rodzice..."
Rodzice? To dziecko miało szczęście, a nie rodzice.
- 0 1
-
2016-08-04 05:16
jakby btył trzeźwy to by się połamał
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.