• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

250 filmów i animacji w Muzeum II Wojny Światowej

Katarzyna Moritz
7 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pomysł firmy NoLabel na multimedialną mapę „Wrzesień 1939”. Pomysł firmy NoLabel na multimedialną mapę „Wrzesień 1939”.

Krakowska firma NoLabel wygrała konkurs na wykonanie filmów i prezentacji multimedialnych dla Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Powstanie ich ok. 250.



Wystawa główna muzeum będzie zajmowała powierzchnię ok. 7 tys. m kw., czyli będzie porównywalna z przeciętnym hipermarketem. Będzie to jedna z największych historycznych wystaw narracyjnych na świecie. Gotowy jest już jej projekt scenograficzny, który przygotowała belgijska pracowania Tempora. Teraz przyszedł czas na filmy i prezentacje multimedialne, które będziemy na niej oglądać.

Szanse na ich wykonanie zdobyła właśnie krakowska firma NoLabel, specjalizująca się w produkcji filmów animowanych, projektowaniu ekspozycji multimedialnych oraz autorskich opraw wizualnych.

Przedmiotem konkursu było opracowanie prezentacji multimedialnej "Zamach na Heydricha", multimedialnej mapy "Wrzesień 1939" oraz filmów: "Powstanie Warszawskie" i "Od wojny do wolności". Prace konkursowe złożyły w sumie trzy firmy, które zostały dopuszczone do drugiego etapu konkursu.

Czym właściwie krakowianie ujęli komisję konkursową?

- Praca konkursowa firmy NoLabel bardzo dobrze wpisała się w atmosferę projektu scenograficznego wystawy, który przygotowała belgijska pracownia Tempora. Istnieje w niej potencjał na każdym z poziomów wykonanej pracy, zarówno tradycyjnego montażu filmu dokumentalnego, animacji komputerowej oraz nowoczesnych rozwiązań multimedialnych - mówi Andrzej Pągowski, artysta grafik, jeden z siedmiu członków komisji konkursowej.

- W zwycięskiej pracy najbardziej podobała mi się etiuda filmowa o Powstaniu Warszawskim. Umiejętnie konstruowała klimat emocjonalny poszczególnych faz powstańczego zrywu: od początkowej euforii, poprzez determinację żołnierzy AK i cierpienia ludności cywilnej w trakcie długich tygodni walk, po gorycz końcowej klęski - podsumowuje Paweł Machcewicz, dyrektor Muzeum, który zatwierdził werdykt jury.

Poza tym, że NoLabel otrzymał nagrodę główną w wysokości 55 tys. zł, otrzyma też zaproszenie do negocjacji warunków umowy z wolnej ręki na wykonanie pozostałych filmów i prezentacji multimedialnych. Ma ich być w sumie blisko 250. Na wystawie planowane jest wykonanie: 118 stanowisk interaktywnych, 65 stanowisk filmowych, 18 miejsc z nagraniami dźwiękowymi i 40 miejsc z zapętlonymi pokazami slajdów.

Czy filmy i prezentacje multimedialne w muzeach to dobry pomysł?

Jury poza pierwszym miejscem dla firmy NoLabel, przyznało również wyróżnienie w wysokości 10 tys. zł dla firmy Qumak z Warszawy.

Otwarcie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku planowane jest z okazji 70. rocznicy zakończenia wojny, czyli w maju 2015 roku. Budowa muzeum zlokalizowanego na 1,7-hektarowej działce przy ul. Wałowej zobacz na mapie Gdańska ma kosztować ok. 360 mln zł i jest finansowana w całości z budżetu centralnego.

Budynek muzeum ma zajmować powierzchnię ok. 23 tys. m kw. Najgłębsza kondygnacja muzeum znajdzie się 14 metrów pod ziemią. Część naziemna będzie miała kształt pochylonego graniastosłupa o podstawie trójkąta i wysokości ok. 40 m w najwyższym punkcie. Do połowy roku ma być zakończony tzw. suchy wykop pod podziemną cześć muzeum, która stanowi 80 proc. obiektu. Drugi etap budowy, czyli wykonanie części nadziemnej rozpocznie się w drugiej połowie roku. Obecnie trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy.

Wystawa stała Muzeum II Wojny Światowej.

Miejsca

Opinie (78) 3 zablokowane

  • Koncepcja ogólnie dobra. Brakuje ważnych puzzli (1)

    Z uwagą obejrzałem prezentację filmową. Koncepcja ogólnie zadowalająca. Ale brakuje mi dwóch istotnych elementów, ujmujących polską specyfikę: Polacy na frontacj II wojny światowej oraz "Epopeja od Syberii do Palestyny". Drugi z nich być może jest już uwzględniony w sekcji "okupacja sowiecka".

    1. Polacy na frontach II wojny światowej. Oczywiście nie da się wszystkiego opisać dokładnie od Pacyfiku, Indochin etc. Ale przydałaby się ta sekcja przed "Tuż po wojnie" - przed Jałtą i Teheranem. Francja była może przejściowa, ale na pewno powinna się pojawić:

    - Bitwa o Anglię
    - I i II Armia WP w ZSRR
    - Afryka, Włochy, Monte Cassino
    - Gen. Maczek i Front Zachodni

    2. Musi się pojawić znaczny wątek martyrologii ludności polskiej na Wschodzie - wywózki, gułagi, Katyń, epopeja od Syberii do Palestyny - dotyczyło to prawie 2 mln Polaków.

    Bez tych wątków Muzeum będzie niekompletne,
    powyższe historie są żywe także na emigracji.

    Co do drobiazgów:
    - Część ekspozycji może znaleźć się nawet na podłodze, pod warstwą odpornego szkła mogą być wyświetlacze, albo rzutnik pod podłogą rzutujący w górę na szkło matowe - w ten sposób można pokazywać mapy, widoki lotnicze - np. sceny bombardowania - miałoby się je wprost pod nogami. Wrażenie - niezapomniane. Analogicznie można wyświetlać przelatujące samoloty, flagi, łuny, dymy i in. efekty na suficie - znowuż - jako np. zaniżony strop ze szkła matowego.
    - W ramach ścieżki dla dzieci i młodzieży - dla zainteresowania - przydałaby się sala z symulatorami samolotów i czołgów z epoki. Oprogramowanie już istnieje, kwestia jego prezentacji. Przydałaby się też gra z odczytywaniem alfabetu Morse'a, drukarka zaszyfrowanych Enigmą meldunków, elektroniczna gra w okręty z użyciem wizerunków historycznych jednostek - jako "odtworzenie" kilku znanych bitew morskich, a nawet adaptacja "sapera" jako przypomnienie lądowania w Normandii, ew. jakaś wersja Call of Duty.
    - Część trasy powinna być dostępna z wagoników kolejki. Chodzi o część ekspozycji, prezentującej różne podziemia: piwnice, schrony, bunkry - widać byłoby różne postacie mundudowe i cywilne - roboty wykonujące powtarzalne czynności, dźwięki, ew. wstrząsy - taki "symulator bombardowania" jak symulator dachowania.

    Życzę powodzenia, z chęcią to muzeum odwiedzę, myślę że będę mógł tam bez żenady zabrać także przyjaciół i in. gości z zagranicy.

    • 2 0

    • brzmi ciekawie i rozsadnie ale jak zwykle wszystko rozbije sie o kase a wlasciwie jej brak i wyjdzie jak zawsze...obym sie mylil.
      Sama nazwa muzeum jest zla bo powinna brzmiec Polskie muzeum IIW.ŚW. a nie obecne ktore moze sugerowac ze w srodku beda zbiory dotyczace o calego konfliktu.

      • 0 0

  • z miła checia sie tam wybiore :) (1)

    napewno dowiem sie ciekawych rzeczy a nie pr bzdur gryzonia z infoboxu :)

    • 9 6

    • Nie ma takiej potrzeby

      Niczego nie musisz oglądać , bo za kilka lat zobaczysz to na własne oczy, kiedy to nasz rząd zlikwiduje armie i na nasze miasta spadną bomby fosforowe Putina i Łukaszenki , a na swoim parkingu zobaczysz czołgi T-72 i T-90 z ruskimi i białoruskimi flagami.
      Historia lubi się powtarzać i zatacza właśnie koło.

      • 1 2

  • świeny pomysł... (1)

    szczytny cel.. lecz nie możemy wiecznie żyć przeszłością. Czy nie lepiej przeznaczyć taką kwotę na pomoc potrzebującym?

    • 0 3

    • nie

      lepiej dać głodnym dzieciom w Afryce, aby mogły się rozmnożyć i aby było więcej głodnych dzieci w Afryce, którym można by dawać jedzenie - bo tak to wygląda.

      A z budżetu Kraju o ponad 1000 letniej tradycji lepiej nie przeznaczać nawet aktualnego mniej niż 1% na kulturę. Lepiej dać na biedne dzieci.

      • 2 0

  • Czy historia lubi się powtarzać? (1)

    Oblicza się, że łącznie, na skutek sowieckich deportacji, przymusowych wywózek, na skutek niewyobrażalnej gehenny i piekła na ziemi, którego nie sposób opisać, nieszczęście i krzywdy dotknęły około półtora miliona naszych rodaków. Czy będzie o tym w muzeum?

    • 8 0

    • ale PO co to komu ? Rozmawianie o tragicznych losach Polaków jest niepoprawnie POlitycznie.

      jeszcze się nie nauczyłeś, że w POlszy się mówi tylko biednych i prześladowanych Żydach przez nasz bestialski naród, który budował obozy koncentracyjne, wywołał II wojnę i jeszcze po wojnie mordował Polaków bo w przedtem wymyśliliśmy także komunizm ?

      • 2 3

  • Najważniejsze, że bolek się załapał !!! (2)

    • 5 6

    • (1)

      Takich bolków było wielu, miejsce w piekle jest dla nich już przygotowane, tylko co masz do naszego państwa polskiego?

      • 2 1

      • polskiego ? Raczej czosnkowego.

        • 1 0

  • A czy będzie informacja, że okupanci nazistowscy (1)

    rozmawiali w języku nazistowskim i mieli za zadanie uratować ludność żydowską od nienawistnych Polaków ?

    • 35 2

    • Okupantami nie tylko Niemcy byli. Dwa totalitaryzmy, czerwony i brunatny, sprzysięgły się ze sobą, przeciwko nam, dokonując tego, co można słusznie uznać za czwarty rozbiór Polski. Nie wiadomo, do czego by to nieszczęście doprowadziło, gdyby owi sojusznicy wkrótce nie pokłócili się między sobą. A wtedy, jak wcześniej współdziałały, tak później starły się ze sobą dwa socjalizmy: jeden narodowy - brunatny, drugi międzynarodowy - czerwony.

      • 2 1

  • Od wojny do wolności? (1)

    czyli znowu rzekome obalenie komuny?

    • 8 1

    • poprawność polityczna nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną

      • 1 0

  • Będzie coś o Polskich obozach koncentracyjnych? (2)

    • 12 1

    • Mam nadzieje,bo polskie obozy koncentracyjne sa znane na calym swiecie

      • 4 0

    • i ich rozwinieciu w getta dla palestynczykow w izraelu?

      • 5 0

  • no i bardzo ladnie,widac wielki rozmach w tym przedsiewzieciu,wspaniala (2)

    lehcja historii dla pokolen

    • 17 4

    • "Niemieckie obozy" i "polskie ofiary"

      Za sowieta, a i dzisiaj w Rosji, w Niemczech, a nawet w USA też był i jest rozmach w tym przedsięwzięciu... zakłamywania historii. Dla nich Niemcy i Rosja to ofiary na równi z Żydami, a Polacy mordowali, wypędzali i grabili.
      W gdańskim Muzeum II Wojny Światowej będzie historia, czy poprawność? Nie jestem pewny, skoro rządzą ci, dla których "polskość to nienormalność".

      • 4 2

    • oby ich ten rozmach nie przerosl i nie wyszla karykatura...

      • 6 0

  • Palce, palce !!!! (4)

    Panzer ???? Panzer ????

    • 14 0

    • Palce to Franek Dolas (2)

      • 6 0

      • Franek to w filmie , a w książce pt :przygody kanoniera Dolasa , Adolf Dolas . (1)

        Był on historykiem sztuki i poliglotą : niemiecki, angielski, francuski, włoski i pochodzenia żydowskiego .Wspaniale napisana , a kto czytał ten wie .

        • 4 0

        • W tym przypadku film lepszy od książki

          • 1 1

    • wystaw lufę ponad wał i wal!!

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane