• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

3 tys. filmów za jeden sms

Marzena Klimowicz-Sikorska
22 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Sopocianin handlował w internecie filmami i serialami o wartości ok. 240 tys. zł oraz nielegalnym oprogramowaniem, którego wartość policja szacuje na ok. 30 tys. zł.
Sopocianin handlował w internecie filmami i serialami o wartości ok. 240 tys. zł oraz nielegalnym oprogramowaniem, którego wartość policja szacuje na ok. 30 tys. zł.

Wystarczył jeden sms, by zdobyć dostęp do zbiorów wartych niemal 300 tys. zł – tak działał sopocianin, prowadzący serwisy internetowe, w których handlował filmami, serialami telewizyjnymi i oprogramowaniem. Został zatrzymany przez policję, teraz grozi mu do 5 lat więzienia. Bać powinni się też jego klienci.



Jak oceniasz ściąganie muzyki, filmów czy oprogramowania z Internetu?

Od kilku miesięcy 31-latek prowadził firmę, zajmującą się tworzeniem serwisów internetowych, poświęconych głównie tematyce filmowej. Nieoficjalnie – handlował ściąganymi filmami, serialami i oprogramowaniem.

- W serwisach rozpowszechniał przeszło 3 tys. filmów, w tym premiery i seriale telewizyjne. Ich rynkowa wartość szacowana jest na ok. 240 tys. zł - mówi Błażej Bąkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Żeby obejrzeć film czy ulubiony serial, wystarczyło wysłać sms-a wartego 2 lub 3 zł. - W zależności od wartości wysłanego sms-a internauta otrzymywał określony czas dostępu do filmów, które na wymienionych stronach mógł wybrać z posegregowanej bazy - wyjaśnia Błażej Bąkiewicz.

Serwisy filmowe funkcjonowały pod blisko 200 różnymi adresami internetowymi.

Złoty interes skończył się, gdy we wtorek interweniowali policjanci sopoccy i ich koledzy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP w Gdańsku. W czasie przeszukania zabezpieczyli dwa komputery, dwa dyski twarde oraz 415 płyt CDR i DVDR, zawierające nielegalnie skopiowane filmy oraz pirackie programy komputerowe. Szacunkową wartość programów komputerowych wyceniono na 30 tys. zł.

Spać spokojnie nie mogą też internauci, którzy korzystali z serwisów sopocianina. Niewykluczone, że policja zajmie się też nimi. - Jeszcze za wcześnie, by o tym mówić, jednak nie wykluczamy i tego - zapowiada Tomasz Landowski, zastępca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Sopocka akcja policji jest jedną z największych tego typu w Polsce, w której zatrzymano sprawcę.

"Miłośnikowi" filmów grozi teraz do 2 lat więzienia za nielegalne rozpowszechnianie utworów, a jeśli okaże się, że było to jego stałe źródło dochodów – 3. Oprócz tego, za uzyskanie cudzego programu komputerowego bez zgody osoby uprawnionej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej może dostać 5 lat więzienia.

Co ciekawe, dzień po policyjnej akcji na Politechnice Gdańskiej odbyła się konferencja, poświęcona konsekwencjom ściągana dóbr intelektualnych z Internetu, w tym filmów, muzyki i oprogramowania komputerowego.

Opinie (306) ponad 10 zablokowanych

  • co to da

    Co to da, że jakąś tam płotkę zamnkną, albo zniszczą człowiekowi życie, fakt źle robił, ale skąd miał te wszystkie wersje premier filmów i tyle tych materiałów, przecież nie kupił w media za te 240 tys. zł, też ściągnął z netu. Sugeruje odpowiedzialność zbiorową i wszystkich piratów wyłapać za jednym razem, tak mnie sopoccy policjanci kiedyś potraktowali za rzekome picie piwa, bo jak wszyscy pili to ja też musiałem, no nie.
    Swoją drogą śmieszy ta wycena tych 3 tyś. filmów, kto ją zrobił, Pani Sabinka z komendy? a skąd cennik miała, a ile biedna musiła liczyć:-)
    Pozdrawiam sopocką policję z Panią Sabinką na czele, a i sąd sopocki, który mnie ukarał słoną grzywną za te piwo.

    • 10 4

  • a jak aktor halturzy

    to nie musi zaplacic kary

    • 8 1

  • PRAWA AUTORSKIE - COPY LEFT - POSZERZANIE WOLNOSCI ZAMIAST JEJ OGRANICZANIE

    Ceny muzyki oraz filmow wydawanych oficjalnie sa porazajace, czesto jest to zwykle naciaganie konsumenta ktory staje przed wyborem.. Jesli sie to nie zmieni, ludzie beda sciagali, chodzby oprogramowanie komputerowe do ktorego jestesmy przymuszani przez wielkich monopolistow, czesto nie majac zadnej alternatywy.
    Policja oczywiscie znalazla sobie temat zastepczy...o malej szkodliwosci spolecznej, ktory mozna odnotowac w statystykach wykrywalnosci przestepstw.

    • 18 2

  • sami gejowskie pornole ciągną z kaazy, a potem ludzi pakują do pudła za nagranie filmu na płyte!

    • 14 4

  • w anglii

    Mieszkam w Anglii i tu wszyscy wszystko ściągają nie legalnie z sieci i nikt z tego sobie nic nie robi, bo dobry artysta zarabia na koncertach a dobry film zarobi na siebie w kinach!
    Tu policja nie może nawet zapukać do drzwi! Dochodzi tu do paranoi - bo za nielegalne ściąganie można ewentualnie dostać list ostrzegawczy od dostawcy internetu. Ja nie ściągam bo po co sobie zaśmiecać dysk twardy. Jest LastFm, Spotify.com i youtube - obejrzę kilka razy legalnie i już nie widzę potrzeby aby ściągać.
    Jeśli już ściągam to z amazon - cena za jeno nagranie to 0.79 funta. Czyli mniej niż bochenek chleba, a w Polsce to za dzwonek kasują 6.10 pln, śmieszne.
    Więc niech piractwo kwitnie!

    • 32 4

  • Bogacze umieją bronić swoich interesów

    Najpierw wymyślili sobie prawo pozwalające im zarabiać w nieskończoność za raz wykonaną pracę. By bogacze stali się bogadsi.

    Teraz wykorzystują swoje wpływy i wymuszają na pieskach, by te, zamiast pilnować porządku publicznego, biegały w ich interesie i łapały małe leszcze, które udostępniają lub ściągają piosenki w internecie.

    • 30 3

  • Klienci

    Nie widzę powodów by ścigać klientów tego człowieka. Niby skąd mogli wiedzieć, że korzystają z jego zbiorów nielegalnie? Patrząc czysto teoretycznie - facet mógł legalnie uzyskać dostęp do filmów i uzyskać licencję na ich rozpowszechnianie na takiej zasadzie jak wypożyczalnie czy VOD. Nastawił się na niską opłatę w celu uzyskania jak największej liczby klientów. Moim zdaniem jeśli nie będzie niezbitych dowodów, to nie mają prawa się dobierać do klientów. Niech lepiej pogonią wytwórnie, żeby obniżyły ceny (to samo dotyczy muzyki) to piractwo samo znaczenie znikać, a zyski wytwórni będą nawet większe niż obecnie, prosta sprawa.

    • 20 5

  • Ma banerek pajacyka, Panie adwokacie! Proszę jakoś to wykorzystać :)

    • 1 1

  • Brawo. Tak trzymać.

    • 18 142

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane