• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adoptuj zwierzaka, ale z głową

Michał Sielski
1 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Rodos szuka nowego domu - podobnie jak setki innych zwierzaków. Rodos szuka nowego domu - podobnie jak setki innych zwierzaków.

Grudzień to czas, gdy zwierzęta ze schronisk stają się gwiazdkowymi prezentami. Niestety, często niechcianymi, dlatego przedstawiciele schronisk apelują o przemyślane i odpowiedzialne decyzje rodziców, którzy chcą sprawić radość swoim dzieciom.



Lutek też chętnie wyprowadziłby się ze schroniska. Lutek też chętnie wyprowadziłby się ze schroniska.
- Mamy w schronisku 340 psów i 150 kotów. Zwierzęta już się praktycznie nie mieszczą. A naszym marzeniem jest niemal puste schronisko i każdy zwierzak w domu z kochającą rodziną - mówi Ewa Gebert, przewodnicząca OTOZ Animals, prowadzącego m.in. gdyńskie Ciapkowo.

Dlatego Animalsi już rozpoczęli Zimową Akcję Adopcyjną "Chcemy zdążyć do domu przed zimą". Zwierzęta czekają w schroniskach w Gdyni, Tczewie, Starogardzie Gdańskim oraz przytulisku w Dąbrówce koło Wejherowa. Kilkanaście psów i kotów już znalazło nowe domy, ale są ich jeszcze setki.

Problem jednak w tym, że nie każda adopcja kończy się szczęśliwie. Bywa, że rodzice chcą zrobić prezent dziecku, któremu piesek czy kotek się nie podoba. Czasem nie odwożą go więc do schroniska, a porzucają i do schroniska trafia jedynie przy dużej dozie szczęścia.

- Cieszy nas to, że do adopcji trafiają też dorosłe zwierzęta, duże i wręcz pospolite kundelki. Ale martwi nieodpowiedzialne zachowanie niektórych osób. Dlatego apelujemy, by nie traktować zwierząt jak pluszaków, które można wyrzucić. Lepiej przyjechać całą rodziną i dokonać świadomego wyboru - podkreśla Anna Drewa, inspektor ds. ochrony zwierząt.

Miejsca

Opinie (224) ponad 10 zablokowanych

  • A po cholerę komu zwierzęta? (3)

    Wymagają opieki, a zysku nie generują. Precz z nimi.

    • 0 12

    • (1)

      A po co komu ludzie,którzy zadają głupie pytania???Uważam iż imbecyle nie powinni mieć bytu na tym świecie

      • 2 0

      • Oj

        to mój guru może się obrazić za takie słowa. A mój guru to wolennik wolnego rynku, a nie imbecyl. Niech żyje biznes!

        • 0 1

    • A to już akurat "wina" naszej ludzkiej cywilizacji, że udomowiliśmy niektóre zwierzęta (np. psy) i teraz nie dadzą sobie rady bez człowieka jak te dziko żyjące w lesie. Skoro "wydarliśmy" je naturze trzeba za to wziąć odpowiedzialność. Poza tym jest wiele rzeczy/ istot, które "wymagają opieki, a zysku nie generują" a jednak mogą kogoś uszczęśliwić jak choćby dzieci, rośliny w ogrodzie, czy jakieś zbiory kolekcjonerskie czegokolwiek. Nie chcesz zajmować się zwierzęciem- nikt Ci nie każe.

      • 0 0

  • piękny ten kot patrzący ufnie w oczy (1)

    Koty nie sikaja "na złość" (jak ktoś gdzieś wcześniej pisał), tylko ze stresu lub choroby. Kiedy kot załatwia się poza kuwetą to winny jest właściciel.

    • 9 0

    • sikanie na złość to faktycznie bzdura

      ale bezceremonialny pawik na środku już bardziej realny.

      • 1 0

  • Ja przygarnęłam pieska i kotka ze schroniska

    i jednego kotka z podwórka (był ledwo żywy) .
    Kochamy te zwierzaki :) jak dzieci . I przynajmniej nie pyskują :) koszty też są ale ile radości ,a jakie powitania jak wracamy do domu !

    • 11 0

  • czekam na emeryturę (1)

    a wtedy, w sposób odpowiedzialny, przygarnę zwierzaka ze schroniska...

    • 5 0

    • tylko nie zbyt młodego:)

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Adoptujmy, ale....

    Nie chodzi o to, żeby nie brać psów ze schroniska, tylko żeby nie nabijać kasy tzw. pseudohodowcom! Tym, którzy stoją na różnych targowiskach i bazarach z kartonami w których trzymają małe szczeniaczki, albo ogłaszają się ze sprzedażą np. na Allegro. Macie świadomość, że te szczeniaczki nie są przez nich szczepione i odrobaczane, że są odbierane suce zbyt szybko, a nie tak jak powinno być, czyli ok. 8 tygodnia życia??? Jeśli nikt nigdy nie kupi od nich psa to i biznes im się skończy i przestaną rozmnażać! (za przykład dam sąsiada, który kupił córce malutkiego szczeniaczka, jak się okazało ok. 4 tygodniowego!!!i przez 1 tydzień wybulił na jego leczenie 500 zł (pies kosztował 100 zł) a po tygodniu pies zszedł!) Przed zapełnienianiem się schronisk może uratować nas jedynie kategoryczny zakaz handlu zwierzętami bez rodowodu (pod grożbą wysokiej grzywny) oraz nakaz sterylizacji zwierząt bez rodowodu. Tym oto sposobem za X lat schroniska nie byłyby problemem. A jeśli ktoś zaraz mi tu zarzuci, że popieram hodowców psów i kotów, to odpowiem, że oczywiście że popieram, ale tych co to robią z pasją i miłością do zwierząt a nie tych którzy traktują zwierzaki jak przedmioty i maszynkę do zarabiania kasy. Każdy kto chce mieć psa powinien za niego zapłacić i to słono i na samym początku. Wtedy może 10 razy zastanowi się zanim kupi!!!

    • 6 0

  • godziny otwarcia

    Gdyby godziny otwarcia były inne-dłużej czynne schronisko to więcej zwierzaków
    znalazło by dom. Ja osobiście byłam tam ale było już zamknięte i nikt nawet nie chciał nas wpuścić-więc pojechała do Gdańska-schronisko promyk i z tamtąd przygarnełam psiaka.

    • 3 1

  • kiedy ktos cos zrobi z bezdomnymi kotami? (5)

    W cywilizowanym kraju nie powinno byc kotow na ulicach i w smietnikach!!

    • 4 10

    • Zgadza się

      W cywilizowanym kraju powinno się zabijać zwierzęta. One nie przynoszą zysku. Brawo

      • 0 3

    • skąd wiesz że bezdomne?

      w cywilizowanych krajach ludziom nie przeszkadzaja koty

      • 5 1

    • Gdyby nie ko0ty szczury by ciebie zeżarły. (1)

      Takie teksty piszą tylko ludzie ze wsi dla których kot to tylko kot a nie stworzenie.

      • 6 0

      • nie

        ten tekst napisala osoba zyjaca wlasnie w innym kraju, gdzie nie ma ani bezdomnych kotow ani szczurow ani tez psich kup, ulice sa czyste. O koty dba sie tu wiecej niz w Polsce, jedyny kot, ktorego czasami widze na ulicy to kot sasiadki i wszyscy wiedza, ze to jej. Tu kazdy kot ma dom i jest traktowany jak czlonek rodziny.

        • 0 0

    • ciesz się że na śmietniku możesz spotkac kota, a nie szczura

      • 3 1

  • He he he poczekajcie trochę na odwilż a będzie - śniegi zeszły, hovna wzeszły

    • 0 4

  • Phi

    Nie wiem, ktoby chciał adoptowac zwierzaka bez głowy.

    • 0 2

  • Sama wzięłam psa z hodowli, a nie schroniska i cieszę się, że to zrobiłam, bo miał tak okropne warunki. Wniosek nasuwa się prosty: czy bierzesz psa ze schroniska czy z hodowli, to i tak musi to być przemyślana decyzja. Ja mając 10 lat wiedziałam, że chcę mieć psa i się zajmowałam tak jak mogłam, tzn. kąpałam, chodziłam na spacery, karmiłam, a rodzice my w tym pomagali. teraz już mam 3 psa wziętego z hodowli w Zbychowie, z takich warunków, których nikomu bym nie życzyła, niczego nie był nauczony. Na słowo stój reagował kuląc się, jakby był bity, a teraz chodzi bez smyczy i jest pełnoprawnym członkiem rodziny. w związku z czym, zanim się wezmie zwierzaka do domu to musi być przemyślana decyzja, a nie zwykła zachcianka, bo żadne zwierze to nie jest zabawka!!!!!!!!Ono też czuje!!!!!!!!!

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane