• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akademik i biurowiec w parku za Pomnikiem Czołgistów

Ewa Budnik
19 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Kompleks widziany od strony stoczni poprzez swoje subtelne zróżnicowanie wysokościowe ma nawiązywać do rozdrobionej zabudowy dzielnicy Aniołki.
  • Budynek akademika wykończony będzie czerwonymi płytami elewacyjnymi. W ten sposób nawiązywać ma do zabudowy stoczni i Aniołków.
  • Budynki widziane od strony alei Zwycięstwa mają kolorystycznie nawiązywać do stoczniowych hal.
  • Z dwustronnego tarasu na dachu akademika będą się rozciągały widoki na okolicę. Jeszcze nie zapadła decyzja co do przeznaczenia tej przestrzeni.
  • Fantazyjny "trap" z tyłu budynku w istocie będzie wyjściem ewakuacyjnym.
  • Widok zabudowy od strony parku.

W Parku Steffensa, na wysokości al. Zwycięstwa 10 w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska, stanie czteropiętrowy akademik i mały biurowiec. Na parterze tego drugiego planowana jest restauracja, która służyć ma też spacerowiczom odwiedzającym zabytkowy park. To początek ożywienia tego obszaru.



Działkę przy al. Zwycięstwa 10 deweloper o amerykańskim kapitale kupił rok temu za 7,8 mln złotych. Od początku, zgodnie z zapisami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, zamierzeniem inwestora była realizacja akademika i biurowca. Ich projekt jest już prawie gotowy, a niebawem złożony zostanie wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.

Nowa inwestycja, szansa na ożywienie parku



Inwestycja w tym miejscu:

Zarówno inwestor, jak i projektanci z gdańskiej pracowni Abacus mają nadzieję, że powstanie w tym miejscu inwestycji, której użytkownikami w głównej mierze będą młodzi ludzie, ożywi Park Steffensa; spowoduje, że to pełne zabytkowej zieleni miejsce wypełni się ludźmi.

- Mamy doświadczenia z realizacji inwestycji w centralnych lokalizacjach Nowego Jorku, w sąsiedztwie zabytkowej zieleni i budynków. Dlatego także ta inwestycja będzie powstawała z poszanowaniem dla otoczenia - wyjaśnia Łukasz Macniak, prezes spółki Silver Rock, która jest właścicielem polskiej spółki Collegia, realizującej projekt. - Realizacja nie pociągnie za sobą wycinki drzew, bo na naszej działce ich po prostu nie ma. Architektonicznie nawiązywać będziemy zarówno do pobliskiej zabudowy stoczni jak i zabudowy dzielnicy Aniołki. Miejsca parkingowe będą maksymalnie schowane pod budynkami, by wokół nich pozostało jak najwięcej zieleni. Obiekty nie będą też ogrodzone, by z nowej przestrzeni, która wokół nich powstanie korzystać mogli wszyscy odwiedzający park.
Inwestor deklaruje, że jest w kontakcie z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni w związku z będącymi na wstępnym etapie przygotowaniami do rewitalizacji parku. Chodzi o to, by połączyć siły przy pracach nad poprawą jakości tego miejsca.

Czytaj więcej: trwają przygotowania rewitalizacji Parku Steffensa

- Czołg stoi w miejscu, gdzie było główne wejście do Parku Steffensów, za nim jest zielony szpaler. Za tym szpalerem stanie akademik o wysokości 12 metrów, będzie miał cztery piętra. W narożniku budynek będzie nieco wyższy - powstanie tu tak zwana dominanta wysokości 15 metrów. Przeznaczona ona będzie na dwupoziomowy klub fitness, z którego rozciągał się będzie widok na parkową zieleń, stocznię i Aniołki - opowiada prowadzący projekt Andrzej Tyszkiewicz z pracowni Abacus.
Pod budynkiem znajdzie się garaż podziemny z 77 miejscami postojowymi. Cały akademik planowany jest na 200 osób, które zamieszkiwać będą głównie w jednoosobowych, samodzielnych lokalach. Poza wspomnianym klubem fitness będą one miały dostęp do zaplanowanych na każdej kondygnacji pokoi do nauki oraz pokoi do rekreacji. W podziemiu zaplanowano także centralną pralnię oraz rowerownię.

- Na dachu przewidziany został taras dwustronny z widokiem na stocznię i na Aniołki - zaznacza Andrzej Tyszkiewicz. - Naszym założeniem było, by osoby, które na nową zabudowę patrzeć będą od strony alei Zwycięstwa dostrzegły architektoniczne nawiązanie do stoczni. Dlatego na elewacji znajdą się płyty cementowo-wiórowe o urozmaiconej fakturze i wybarwione na kolor jasnej cegły oraz szara stolarka. Z kolei zabudowa widziana na tle Aniołków ma wpisywać się w rozdrobioną architektoniczne panoramę tej dzielnicy; stąd dominanta czy taras z przeszklonymi balustradami, które powodują, że bryła jest rozrzeźbiona.
Inwestycja realizowana będzie jako obiekt zamieszkania zbiorowego, a więc z punktu wiedzenia prawa budynek usługowy, a nie mieszkaniowy.

  • Od strony alei Zwycięstwa budynki będą widoczne za Pomnikiem Czołgistów.
  • Inwestycja nie będzie wymagała wycinania drzew, bo na działkach należących do inwestora ich nie ma.

Mały biurowiec i restauracja



Tej samej wysokości co akademik (12 metrów) będzie stojący bliżej torów niewielki biurowiec. Będzie on miał jednak o jedną kondygnację mniej niż sąsiad, bo biurowe piętro jest wyższe niż mieszkalne, a dodatkowo uwzględnić trzeba przestrzeń na podnoszoną podłogę i obniżany sufit, które są w tej chwili standardem w przypadku nowoczesnych powierzchni biurowych.

- Budynek będzie miał standard A lub B+. Będzie tu około 2 tys. m kw. powierzchni najmu, z założeniem, że część parteru zajmie restauracja, która działać będzie na potrzeby pracowników biurowca, mieszkańców akademika i osób, które będą spacerować po parku - opowiada Andrzej Tyszkiewicz.
Pod biurowcem dostępnych będzie 36 miejsc postojowych oraz rowerownia z prysznicem.

- Przestrzeń wokół budynków i między nimi wypełniona będzie zielenią i małą architekturą ogrodową, tak aby przyjemnie spędzało się tu czas zarówno mieszkańcom akademika, pracownikom biurowca w chwilach przerwy, jak i spacerowiczom - wyjaśnia Andrzej Tyszkiewicz. - Architektura jest syntetyczna, prosta. Chodziło nam o zachowanie szacunku do historii tego miejsca, widokowe nawiązanie do zabudowy stoczni i zabudowy Wrzeszcza. To jest forma uniwersalna, a jednocześnie ponadczasowa.

Kiedyś lazaret i kościół



Park ufundował Franz Wilhelm Steffens, berliński malarz wywodzący się z zamożnej gdańskiej rodziny patrycjuszowskiej. Nie miał spadkobierców, więc w 1894 r. przekazał na zakup terenu i  urządzenie parku 50 tys. marek. Dwa lata później gdańszczanie zaczęli korzystać z nowej przestrzeni wypełnionej zielenią.

- Historycznie w pobliżu miejsca, gdzie powstawać będą nasze obiekty znajdowały się przed czasami Parku Steffensów tereny dawnego lazaretu miejskiego zwanego "Domem Ospy" wraz z kościołem Wszystkich Bożych Aniołów. Od jego patronów po 200 latach, już po II wojnie światowej, wzięła swoją nazwę dzielnica Aniołki. Kościół spłonął w czasie ataku wojsk napoleońskich w 1807 roku. Nigdy nie został odbudowany a obiekty szpitalne sukcesywnie przenoszono na drugą stronę Wielkiej Alei, w okolice dzisiejszej ulicy Dębinki - opowiada Andrzej Tyszkiewicz.
U skraju parku, w miejscu, gdzie obecnie stoi Pomnik Czołgistów, stała też słynna w tamtych czasach restauracja Cztery Pory Roku, która funkcjonowała do 1945 roku.

Historia: dramatyczny spacer po parku Steffensa

  • Ruiny kościoła Wszystkich Bożych Aniołów. 1809 rok.
  • Kościół św. Michała (Wszystkich Bożych Aniołów na Aniołkach, 1761-1765.

Wschodzący rynek akademików



Akademik, który powstać ma "za czołgiem" to niejedyna tego typu inwestycja w Trójmieście. Powstaje ich coraz więcej. Ten sam inwestor realizuje budowę takiego obiektu przy ulicy Sobieskiego zobacz na mapie Gdańska. W Gdańsku prywatne akademiki powstają na terenie Garnizonu, w Oliwie, na Przymorzu, przy ulicy Do Studzienki. Jeszcze więcej jest planowanych.

Czytaj także: Prywatne akademiki. Nowa kategoria na rynku nieruchomości?

- Za nowy urządzony lokal w tym miejscu student będzie płacił według aktualnych wyliczeń około 1600 zł miesięcznie - mówi Łukasz Macniak. - W przypadku takich obiektów nabywcy prywatni zwykle kupują osobne lokale, a ich zarządzaniem zajmuje się jeden operator. Tak działa to w przypadku akademika powstającego przy Sobieskiego. Wiele wskazuje jednak na to, że obiekt przy al. Zwycięstwa nie trafi do sprzedaży detalicznej, tylko jego właścicielem zostanie polska instytucja finansowa. Negocjacje trwają.

Miejsca

  • Collegia Gdańsk, Jana III Sobieskiego 13

Opinie (259) ponad 10 zablokowanych

  • Nawiasem mówiąc, to że akademik będzie za czołgiem zależy od tego z której strony patrzymy (1)

    bo jak od strony stoczni czy torów kolejowych to będzie on przed czołgiem, tak samo jak za Gdańskiem i przed Gdańskiem, za Wrzeszczem i przed Wrzeszczem...\

    Jedno co jest pewne w tej materii to to, że akademik wybudują, o ile wybuduję, - na Aniołkach i to, że znajdował tam się " Gdański Klub Balonowy, bo jedynie przeszłość jest pewna, chociaż często fałszowana w przekazach. Dla wierzących i przyszłość jest pewna jeśli chodzi o ścisłość.

    • 6 1

    • "O ile Wybudują " - miało być

      a nie " Wybuduję " :-)

      • 0 0

  • xxx

    Tam był cmentarz.......Kości zebrać i do zoo, niech zwierzęta zjedzą.......Hieny cmentarne.

    • 6 10

  • 1600 za akademik hahaha (2)

    Powodzenia. Ja wynajmowałam dwupokojowe mieszkanie za tyle, już z opłatami. Na Zaspie.

    • 17 6

    • Ja wynajmowałam dwupokojowe mieszkanie za tyle, już z opłatami.

      byl to rok 1450

      • 2 0

    • Jak sama napisalas wynajmowaŁAŚ!

      Czas przeszly

      • 1 0

  • Republika Developerów powraca.

    Po krótkiej przerwie, pełnej nadziei na pozbycie się Adamowicza.

    • 23 10

  • Kolejna nietrafiona i nie przemyślana inwestycja (2)

    W tak reprezentacyjnym miejscu to chyba szkoda budować akademiki. Tam w pobliżu nie ma i nigdy nie będzie żadnej uczelni. To idealne miejsce na budowanie nowoczesnego Gdańska czyli szklane wieżowce, np. nowoczesny w jednym miejscu kompleks Sadowy a nie budowanie niskich nic nie znaczących budynków. Niestety Pan Adamowicz i jego ludzie nie mają żadnej wizji rozwoju architektonicznego Gdańska. dla mnie to ogromna szkoda, że za wyspą spichrzów nie powstała dzielnica biura z wieżowcami tak jest np. w londynie, że za stary miastem w jego pobliżu jest dzielnica nowoczesna no niestety u nas buduje w tamptym miejscu zaraz za starym miastem buduje się ohydne bloki firma Górski i Impro Takie budowy w okolicy starego miasta to nieporozumienie slepa uliczka. Takie działanie winno byc traktrowane jako działanie na szkodę miasta.

    • 14 17

    • Jest 300 metrów dalej

      • 6 0

    • Jesteś chory psychicznie?

      • 2 1

  • notariusze (1)

    Podajcie nazwiska notariuszy, ktorzy wyludzali majatki

    • 10 4

    • ???

      • 1 0

  • był cmentarz , teraz będzie akademik... i biznes , no ! i super (5)

    Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, ten park był jeszcze nekropolią cmentarną. Był to cmentarz żydowski i protestancki . Mogiły zniwelowano spychaczami, a z kamiennych nagrobków zrobili ulice brukowane i krawężniki chodników. Pozostały tylko drzewa. Gdzieniegdzie, jak ktoś będzie miał farta spacerując po mieście, wzdłuż brukowanych ulic, to może wypatrzeć w granitowych kostkach wykute litery, to właśnie te pozostałości po tych nekropoliach. Ja , osobiście myślę, że to jest zły pomysł, by tam cokolwiek budować w tej formie, naruszając w tak agresywny sposób przyrodniczą strukturę tego terenu, nie wspominają już o szacunku do tego miejsca, patrząc na nie w kontekście historycznym. Ostatnie płuca miasta budyń chce zabetonować ...ech..., szkoda słów nawet . Szykują się następne konta w banku i mieszkania na kredyt, które będą spłacane z przedwojennego majątku pradziadów..., szkoda gadać ...

    • 31 5

    • Tak jest !! (3)

      Tak , to był cmentarz. Więcej powiem. Patrząc w kierunku Wrzeszcza, po drugiej stronie AL.Zwycięstwa w tym parku akademickim także był cmentarz. Tylko, że tam był katolicki . Jaka byłem małym chłopcem, to z ojcem chodziłem tam 1 listopada stawiać na grobach świeczki. Tak świeczki! . Bo w tedy zniczy jeszcze nie było . Te parki to były tereny cmentarne i zgadzam się w pełni , że profanacją by było cokolwiek tam budować .

      • 5 0

      • Cmentarze były naprzeciwko po drugiej stronie nawet macie obeliski (2)

        Po tej nic nie było

        • 2 2

        • Też był, cała ta

          Aleja to cmentarz

          • 2 3

        • myśl człowieku czytając !

          ... człowieku!, czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?. Chyba masz z tym problem !. Przecież wyraźnie jest tu napisane , że po stronie opery i kina, na terenie parku był cmentarz protestancki i żydowski . Tu teraz, na tych terenach widzisz te plany budynia . Dla sprecyzowania dopowiem , że wtedy boiska i akademickiej pływalni nie było . A po drugiej stronie ulicy , idąc w kierunku Politechniki , tam w tym parku, to był cmentarz katolicki . Czy to takie trudne ?. Dodam także , że układ zabudowy mieszkaniowej przy trakcie konnym jest nie zmieniony do dzisiaj za wyjątkiem takim , że doszedł budynek NFZ, który jest w miarę świeżą budowlą w tym miejscu.

          • 6 0

    • to jest prawda z tym brukiem

      W górnym Wrzeszczu okolice ulicy Matejki . W dolny to okolice Wajdeloty , Zbyszka z Bogdańca , Klonowicza . To tylko przykładowe miejsca , w których to ja sam zauważyłem taki bruk i krawężniki . Zresztą , jak pamiętam, był to czasy komuny i już wtedy to stało się to tematem medialnym. Więc zalecenie KC było takie, by te napisy ukrywać, kładąc bruk z napisem w kierunku ziemi. Ale mimo to , ludzie są tylko ludźmi , dlatego nawet do dzisiaj można je oglądać .

      • 3 0

  • jeszcze ten czołg (1)

    wypierdzielić i będzie git

    • 4 17

    • nie

      • 5 0

  • Taa i zrobia skrzyzowanie ze swiatlami, korki ogarna wszystko

    • 7 3

  • Własnie czołg ma zostac bo przypomina otym ze Ruskie przyjechały do Gdańska tylko niszczyc i gwałcic! (2)

    • 5 10

    • Rudy

      1. Czołg ma na wieży polskiego orła, a nie ruską gwiazdę.
      2. Należał do Brygady im Bohaterów Westerplatte.
      3. Stoi tam, gdzie czołgi Brygady przejeżdżały w marcu 1945 roku.

      • 4 0

    • Ta... Było sobie pokojowe miasteczko, zamieszkane przez miłych cywili, otwarte, nie bronione. Mieszkańcy brzydzili się faszyzmem, nie głosowali nigdy na NSDAP, nie palili żywcem urzędników pocztowych sąsiedniego państwa, nie wymordowali inteligencji tegoż państwa, nie wspierali czynnie i mentalnie planów zagrabienia obszarów sąsiednich krajów, po wymordowaniu czy wywiezieniu ich mieszkańców, kradzieży mienai posiadającego jakąkolwiek wartość itd. I nagle, z nieznanych przyczyn, do tych przyjaznych mieszańców przybyła dzika wataha jakiś innych obcych ze wschodu, którzy mieli do tych mieszkańców zupełnie niezrozumiałe pretensje.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane