• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akcja straży miejskiej przed Teatrem Muzycznym

Michał Sielski
10 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Niektórzy kierowcy najchętniej wjechaliby na schody Teatru Muzycznego, mimo że znak zakazu parkowania jest doskonale widoczny.
  • Większość samochodów miała lokalne rejestracje.
  • Mandaty otrzymali też zastawiający chodnik za Teatrem Muzycznym.

36 blokad założyli gdyńscy strażnicy miejscy na koła nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, które stały w czwartek wieczorem przed Teatrem Muzycznym zobacz na mapie Gdyni. Dziś kolejny spektakl, więc warto sprawdzić, gdzie można zaparkować legalnie i na pewno taniej.



Przyjeżdżasz na ostatnią chwilę do teatru, gdzie parkujesz?

Od kilku miesięcy strażnicy miejscy regularnie odwiedzali okolice Teatru Muzycznego, ale okoliczni mieszkańcy skarżyli się, że działania podejmowane są incydentalnie, a gdy grane są spektakle i jest najwięcej zastawionych chodników, to strażników nie widać. Od czwartku powinni jednak zmienić zdanie.

- Strażnicy założyli 36 blokad na nielegalnie zaparkowane samochody. Było 9 pouczeń, a reszta interwencji zakończyła się mandatami w wysokości 100 zł i 1 punktem karnym. Głównie za niezgodne z przepisami parkowanie na chodniku - mówi Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
Czytaj także: Walczą ze źle parkującymi kierowcami.

Skala nieprawidłowego parkowania w tym miejscu jest ogromna, choć możliwości legalnego - i na pewno tańszego - zaparkowania samochodu nie brakuje. Tuż obok teatru jest parking na ok. 100 samochodów, a pod Centrum Filmowym podziemny parking na 180 samochodów, z którego można bez wychodzenia na dwór dojść prosto do teatru.

Akcja będzie powtarzana

- Na pewno będziemy nadal wspierać Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni, który przeznacza niemałe kwoty na remonty chodników. Nie mogą one być potem dewastowane przez kierowców, którzy lekceważą znaki zakazu parkowania - dodaje Dariusz Wiśniewski.
Warto wziąć sobie do serca zapowiedź strażników nie tylko dlatego, że kolejny bilet do teatru może być o 100 zł droższy z powodu mandatu, ale także dlatego, że czas oczekiwania na zdjęcie blokady zazwyczaj jest dość długi. Zwłaszcza przy tak dużej liczbie wykroczeń, obsługiwanych przez strażników. W przepisach nie ma bowiem określonego czasu, w którym strażnicy muszą pojawić się przy samochodzie z blokadą, którego kierowca czeka na jej zdjęcie.

Opinie (384) 6 zablokowanych

  • poprosimy nazwiska tych co dostali "pouczenia". czemu mnie nikt nie "poucza" tylko wali mandaty.zapewnie to "znajomi i rodzina królika" ktorzy w krotkim telefonie od przelozonych zostali nagle ukarani tylko pouczeniem chociaz kierowca obok dostal mandat....

    • 0 0

  • Zawistne k****

    Te nie dorajdy co nie posiadają auta to tak zawistne mendy, że aż chce się rzygać...

    • 0 0

  • Nigdy nie rozumiałem sensu zakładania blokad, bo co z tego że założą blokadę i dostanie mandat, skoro samochód dalej będzie stał na zakazie, a w wielu przypadkach nadal stał na np. chodniku i komuś utrudniał przejście. No chyba że nagle łatwiej się poruszać koło auta z blokadą, to spoko.

    • 1 0

  • Jest teatr, są spektakle tylko miejsc parkingowych nie ma.
    Modernizując teatr włodarze Śledziowa zapomnieli o tym, że sporo osób, które chcą obejrzeć spektakl przyjeżdża spoza miasta. Miasto natomiast zamiast zwiększyć ilość miejsc parkingowych wokół teatru to je zlikwidowało.
    Niezbyt też problem rozwiązuje parking podziemny, który jest nieopodal.
    Nie, nie mam nic przeciwko wysokości opłaty, która wynosi 10 zł, bo kogo stać na zakup biletów to i stać na opłatę parkingową.
    Do niedawna parking naziemny, zlokalizowany nieopodal teatru w 40% był okupowany przez autobusy. Kierowcy powinni wysadzić pasażerów i odjechać poza centrum miasta, ale oni zostają i blokują miejsca dla samochodów.
    Co prawda, parking ten także woła o pomstę do nieba.
    Znajdzie się jakiś mądry co powie, że jest płatny parking przed C. H. Batory.
    To coś nie spełnia wymogów parkingu a po drugie od niego jest spory kawałek drogi do teatru a wiadomo, że panie w adidasach do niego nie przychodzą.
    A darmozjadów (czytaj: straż miejską) powinno się rozwiązać.

    • 0 0

  • Zgadza się są miejsca gdzie nie wolno

    parkować. OK. Nie popieram parkowania na chodniku. Ale i to mówię z doświadczenia bardzo często widzę że brakuje miejsc w okolicy na parkingu. Czyli jest problem.
    Teatr muzyczny jest kompletnie nieprzygotowany na przyjęcie tylu widzów przyjeżdżających samochodami co do tego nie ma wątpliwości. W przeciwieństwie do np takiego supermarketu. Jak często zdarza się żeby pod Tesco czy Auchan zabrakło miejsc? Sporadycznie. A czemu? Bo jakiś mądry człowiek przewidział problem i obliczył że musi ich być dużo. A pod teatrem brakuje miejsc nagminnie za każdym - każdym razem gdy grany jest spektakl. Blokady owszem przestraszą tego czy owego i chwilowo zmniejszą skalę ale będą następni. skuteczniejsze były by pachołki lub słupki pod muzycznym ale ani jedno ani drugie nie rozwiązuje problemu. I tu jest ta sama sytuacja trzeba obliczyć ile potrzeba miejsc podczas największego obciążenia i za pieniądze z parkomatów zbudować KONKRETNY PARKING podziemny który służyłby i mieszkańcom, turystom i widzom. Szczurek przecież też odwiedza teatr więc zna problem, co to, nie widać gołym okiem, że jest za mało miejsc i tworzą się korki? A kto ma taką moc sprawczą jak nie prezydent miasta żeby to zmienić? Od czego on jest jak nie od zarządzania? Także do dzieła panie Wojtku! Pewnym rozwiązaniem są też taksówki ale to nie powinno być koniecznością a opcją. A i tak dalej problemu trwale nie rozwiązują, także Szczurek do roboty zarządzaj chłopie tym miastem z głową!

    • 0 0

  • Parkingi podziemne!!

    Widzę wielkie niezrozumienie tematu. Ok, nie skupiajmy się na tych burakach nieprzestrzegających przepisów. Oni są tu tylko pionkami a poza tym buraków nie brakuje, są wszędzie. Skupmy się na prawdziwym problemie. A wygląda to tak: Jedzie widz na spektakl samochodem jest 20 minut przed rozpoczęciem. Zaczyna szukać miejsca do parkowania. Dojeżdża do parkingu i ładuje się w korek i stoi choć się śpieszy. Takich jak on są dziesiątki. Po 10 minutach okazuje się że tam gdzie planował zostawić auto jednak nie było miejsc. Nie zdąży już drugiej pętli zrobić, czas nagli, już zaczyna się stres że nie wpuszczą do teatru (to nie kino) zamykają przecież drzwi. Więc zamiast szukać jakiegoś innego miejsca widz postanawia zaryzykować i ... w pośpiechu porzuca auto gdzie popadnie. A nuż się uda...

    Rzeczywistość jest taka że pod teatrem brakuje notorycznie miejsc parkingowych czego większość nie przewidziała. Problem leży w za małej pojemności parkingów które najzwyczajniej w świecie są zawsze w jakimś procencie zajęte i nie dysponują nominalna ilością miejsc. I tu jest przysłowiowy pies pogrzebany. Teatr mógłby o tym problemie swoich widzów informować. A miasto? Sprytnie wykorzystuje sytuacje zamiast rozwiązać problem - karze - choć w gruncie rzeczy to oni są odpowiedzialni za to zamieszanie. Włodarze już dawno powinni rozwiązać ten problem. Gdynia cierpi na brak parkingów podziemnych jest ich ciągle za mało. A to dopiero luty pomyślcie co będzie podczas inwazji turystów w sezonie letnim ;-)

    • 0 0

  • Naród debili

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane