• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Interwencja służb ws. blokady transportu węgla do Gdańska

Patsz
9 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 07:42 (10 września 2019)
Pokojowy protest Greenpeace ma zwrócić uwagę na konieczność ochrony klimatu. Pokojowy protest Greenpeace ma zwrócić uwagę na konieczność ochrony klimatu.

Aktywiści z Greenpeace uniemożliwili w poniedziałek rozładunek węgla płynącego do Gdańska z Mozambiku poprzez rzucenie kotwicy z żaglowca Rainbow Warrior przy terminalu węglowym. Przy okazji umieścili na burcie statku napis "Węgiel stop". Protest miał zwrócić uwagę rządu na potrzebę działań na rzecz ochrony klimatu i konieczność odejścia od węgla do 2030 roku. W nocy z poniedziałku na wtorek w sprawie interweniowały służby.



Aktualizacja, godz. 7:42: Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku poinformował, że zatrzymano dwie osoby.

- To kapitan żaglowca Greenpeace, narodowości hiszpańskiej, oraz austriacka działaczka Greenpeace. Pozostałe osoby zostały zwolnione. Jednostka holownikami Urzędu Morskiego została ściągnięta z portu - mówi Tadeusz Gruchalla.
Aktualizacja, 10 września, godz. 7: W nocy z poniedziałku na wtorek na jednostkę z aktywistami weszły służby. Całość akcji transmitowali przedstawiciele Greenpeace. Poinformowali także, że aktywistki i aktywiści, którzy wcześniej zablokowali transport węgla z Mozambiku, zostali zatrzymani.

- Chcielibyśmy, aby polskie władze działały tak szybko i zdecydowanie w sprawie kryzysu klimatycznego, jak to robią, tłumiąc pokojowe protesty. Obrońcy klimatu zwrócili uwagę na absurdy polityki energetycznej Polski. W imię obrony interesów lobby węglowego nasz rząd nie chroni klimatu i nie inwestuje w polskie, odnawialne źródła energii. Zamiast budować wiatraki czy biogazownie, importujemy na potęgę "polskie czarne złoto", głównie z Rosji, ale też z krajów tak odległych, jak Australia, Kolumbia czy Mozambik. Tym, którzy mają odwagę sprzeciwiać się takiej polityce, grozi się bronią maszynową - powiedział Marek Józefiak, koordynator kampanii Klimat i Energia w Greenpeace Polska.

Akcja służb transmitowana przez Greenpeace.






- Zostało nam 11 lat, by zapobiec katastrofie klimatycznej. Jeśli nic nie zrobimy, to w ciągu zaledwie kilku dekad świat, który dziś znamy, przestanie istnieć. Polska musi do 2030 r. odejść od spalania węgla. Tymczasem nasz rząd, zamiast dbać o bezpieczeństwo Polek i Polaków, i polską rację stanu, broni interesów lobby węglowego i importerów zagranicznych paliw - argumentuje Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska.
Przypomina o tym, co działo się tegorocznego lata.

- Kryzys klimatyczny dzieje się tu i teraz. Tego lata w ponad 350 miejscach w Polsce władze apelowały o ograniczenia w zużyciu wody, a straty spowodowane przez suszę wyniosły ponad 1 mld złotych. Stan rzek był tak niski, że przez Wisłę w Warszawie można było przejść w bród. A to wszystko dopiero początek - dodaje.
Ekolodzy dodają, że w ciągu ostatnich dwóch lat import węgla do Polski wzrósł ponad dwukrotnie, do prawie 20 milionów ton.

Pokojowy protest Greenpeace ma zwrócić uwagę na konieczność ochrony klimatu. Pokojowy protest Greenpeace ma zwrócić uwagę na konieczność ochrony klimatu.
Wskazują, że co czwarta tona węgla kamiennego używana nad Wisłą pochodzi już z zagranicy.

- Zdecydowana większość trafia do nas z Rosji, a reszta z krajów tak odległych, jak Australia, Stany Zjednoczone, Kolumbia czy Mozambik. Jak wykazują analizy eksperckie, jeśli nie odejdziemy od spalania węgla, import będzie w kolejnych latach rosnąć. Według ostatnich danych Państwowego Instytutu Geologicznego rachunek za importowany węgiel w 2018 r. wyniósł prawie 8 mld zł i był ponad trzykrotnie wyższy niż dwa lata wcześniej - informują.
Przypomnijmy, że statek Rainbow Warrior, należący do Greenpeace, miał wpłynąć do Gdańska w piątek. Jego wizyta miała być elementem obchodów 15-lecia istnienia tej organizacji w Polsce. Okazało się, że nie udało się znaleźć nabrzeża, przy którym mogłaby cumować jednostka i przy którym jednocześnie można byłoby zorganizować zaplanowane przez armatora wydarzenia.

Gospodarka morska Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Ruch statków w Zatoce Gdańskiej

Zobacz na bieżąco aktualizowany ruch statków na wodach Zatoki Gdańskiej. Mapa opracowana i prowadzona przez Department of Product & System Design Engineering - University of The Aegean.

20:45 9 WRZEśNIA 19

Blokada pirsu węglowego (14 opinii)

Aktywiści Greenpeace zablokowali statek z węglem zmierzający do portu w Gdańsku. Działacze namalowali na burcie statku napis „Węgiel stop”, podczas gdy żaglowiec Rainbow Warrior wpłynął do portu i rzucił kotwicę przy terminalu węglowym, uniemożliwiając rozładunek surowca płynącego do Polski z Mozambiku.
Aktywiści Greenpeace zablokowali statek z węglem zmierzający do portu w Gdańsku. Działacze namalowali na burcie statku napis „Węgiel stop”, podczas gdy żaglowiec Rainbow Warrior wpłynął do portu i rzucił kotwicę przy terminalu węglowym, uniemożliwiając rozładunek surowca płynącego do Polski z Mozambiku. Zobacz więcej
Patsz

Miejsca

Opinie (781) ponad 100 zablokowanych

  • co na to polskie kopalnie hahahahaaa

    dramat zamiast z polskich kopalni kupoeac to kilku biznesmenow robi siano :)

    • 11 8

  • Średnio za nimi przepadam...

    I forma średnia ale racje niestety maja

    • 9 18

  • Ekoterorysci (1)

    Niech kupę z Warszawy zatrzymaja

    • 182 27

    • tam Mariusz z wojskiem rurę zatkali

      • 7 2

  • gdzie solidarność i opony palone za poprzedniego rządu? (1)

    nagle nikogo już nie interesuje...?

    • 58 12

    • za palenie opon na zlecenie

      teraz zajmują intratne posadki

      • 8 2

  • To zwykły ekoterror!

    Powinno się ich traktować jak terrorystów, czyli przy użyciu odpowiednich sił i środków.

    • 28 5

  • Popieram.

    Można się spierać co do ich metod, ale poza tym mają rację.

    • 15 29

  • Oby armator pociągnął ich do odpowiedzialności za zniszczenie burty. Powinni również wypłacić słone odszkodowanie za czas, kiedy statek nie będzie na siebie zarabiał bo będzie stał na doku w celu odmalowania. Do tego statek jest przyblokowany i nie może wykonywać innych kursów przez co inni kontrahenci również stracą czas/pieniądze. Stratny będzie również nasz port - jeśli dajmy na to statek zostanie wypuszczony na terminal za 5 dni, a na ten czas będzie zaplanowany rozładunek innej jednostki to co? Kolejne opóźnienia i kolejna utrata czasu/pieniędzy/kontraktów. Swoją drogą czy kotwiczenie w tym miejscu jest legalne? Chyba nie i za to też należy się kara. Myślę, że to mógłby być koniec gp.

    • 26 7

  • komedia (2)

    W Gdańsku a teraz w Warszawie robią zrzut techniczny gnoju do rzek i gdzie ich ekolodzy ??? aha, to są ich koledzy-lewacy więc protestować nie pasuje,obłuda.

    • 58 13

    • (1)

      Czaskoski z peło, zatem lewackiemu ziomkowi maja bruzdzic?

      • 10 3

      • Wow ale forum pisowskie trole zalały :-) no ale wybory idą i wszystko jasne

        • 3 10

  • (1)

    ale jak to zatrzymali?to mozna tak legalnie zablokowac statek przez osoby prywatne? (nie wazne pod jaka bandera plynie)gdzie sluzby odpowiadajace Kapitanat portu, SG?

    • 29 8

    • Można.

      • 1 4

  • Szkoda, że transportu kupy z Warszawy nie zablokowali.

    • 31 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane