• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł prof. Andrzej Ceynowa, były rektor UG

ws
30 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

- Nie żyje prof. UG dr hab. Andrzej Ceynowa, w latach 2002-2008 był rektorem Uniwersytetu Gdańskiego, a następnie - do września 2016 r. - dziekanem Wydziału Filologicznego UG. - Był wybitnym amerykanistą, zafascynowanym kognitywistyką, pasjonatem literatury, teatru, podróżnikiem i znakomitym znawcą muzyki klasycznej - wspomina go uczelnia.



- Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci dr. hab. Andrzeja Ceynowy, prof. UG. Rektora Uniwersytetu Gdańskiego w latach 2002-2008. Wybitnego organizatora, wizjonera, zaangażowanego całym sercem w działalność Uniwersytetu Gdańskiego. Prof. UG dr hab. Andrzej Ceynowa był wybitnym amerykanistą, zafascynowanym kognitywistyką, pasjonatem literatury, teatru, podróżnikiem i znakomitym znawcą muzyki klasycznej - wspominają byłego rektora władze UG.
W swojej pracy naukowej i dydaktycznej osiągnął znaczące sukcesy, był dwukrotnym stypendystą Fundacji Fulbrighta, prorektorem ds. nauki, prezesem Gdańskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, członkiem zarządu Gdańskiego Towarzystwa Naukowego, przewodniczącym Rady Rektorów Województwa Pomorskiego, wiceprzewodniczącym Komisji Edukacji Europejskiej przy ministrze edukacji narodowej.

W 2002 r. został wybrany na stanowisko rektora Uniwersytetu Gdańskiego, które zajmował do 2008 r. Przez osiem kolejnych lat pełnił funkcję dziekana Wydziału Filologicznego UG.

W 2018 r. kandydował na stanowisko prezydenta Gdańska. Niesłusznie oskarżony o tajną współpracę z SB, został z tego zarzutu oczyszczony po dziewięciu latach procesów.

Odszedł w wieku 69 lat.
ws

Opinie (80) ponad 20 zablokowanych

  • Studiowałem, kiedy wybrali go na rektora (3)

    zdziwiło mnie że mówił po angielsku. Kadra wtedy mocno kulała pod tym względem. Wydawał się jowialny i takim go zapamiętam.

    • 13 5

    • Aga (2)

      Był anglistą

      • 8 0

      • A nawet amerykanistą. (1)

        Jaka kadra kulała? Z anglistyki?

        • 5 0

        • z innych kierunków

          • 3 0

  • Jako gdańszczanin żegnam dzisiaj wielce zasłużonego dla mojego miasta i regionu człowieka. Nie znałem p. Ceynowy osobiście. Zapewne tak jak każdy człowiek miał wady i zalety, ale był jakiś. Miał pasję i energię życiową. Ja nie osiągnąłem nawet 1/10 tego co ten Pan, ale nie budzi to we mnie zawiści, ale szczery szacunek - dla dorobku Zmarłego. Pan Profesor zapisał się w annałach Uczelni, Gdańska. Kiedyś przyznawano medal Zasłużonym Ziemi Gdańskiej. Ja kupiłem ten medal na Allegro (był tani a ponieważ nikt nie chciał i nie będzie chciał mnie nagrodzić - to musiałem zrobić to sam - bądź co bądź też coś zrobiłem, na moją skromną miarę, dla tego wspaniałego grodu nad Motławą). Zmierzam do tego, że Pan Ceynowa zasłużył sobie na niego obiektywnie. I za to wielki szacun! Gdańszczanin gdańszczaninowi dziękuje!!!

    • 21 9

  • Wsyztskiego dobrego (4)

    Dobry i kulturalny człowiek, prawdziwy gentleman, teraz tacy juz wymierają.

    • 75 15

    • wszystkiego dobrego komu zyczysz?

      z jakiej okazji, Kondolencje sie sklada rodzinie.

      • 3 1

    • Stary, takie życzenia to na urodziny .

      Przeczytaj jeszcze raz powoli ten artykuł . Zwłaszcza tytuł .

      • 9 1

    • ??? Po jakiemu piszesz te ,, życzenia ,,?

      • 3 6

    • Dobry, kulturalny i pomocny.

      Pisałem pod kierunkiem profesora pracę magisterską, to była bardzo dobra współpraca, w atmosferze wielkiego szacunku. Trudny rok dla anglistyki UG.

      • 15 3

  • Wspaniały prof. Ceynowa (2)

    Pamiętam go jako niezwykle serdecznego człowieka - pisałam u niego magisterkę i z perspektywy lat podziwiam jego szacunek do moich młodzieńczych głupawych poglądów.

    • 70 8

    • Ja też byłam jego magistrantką. (1)

      On lubił i szanował studentów, to nie było powszechne zjawisko.

      • 11 2

      • co ty opowiadasz?

        jak ktos nie jest lesserem to jest szanowany. to dziala w obie strony.

        • 1 5

  • Przecież On i tak tego nie przeczyta..... (1)

    • 10 36

    • Taka jest zasada księg kondolencyjnych.

      O zmarłych mówimy albo dobrze albo wcale. Wspominają ludzie którzy dobrze myślą o zmarłym. Czasami coś napiszą co za życia adresata nie zdążyli Mu powiedzieć, nie mieli odwagi. A może jednak dobre słowo nie ulatuje w przestrzeń.

      • 15 2

  • Cześć jego pamięci!

    Jako była studentka bardzo dobrze wspominam pana profesora. Specjalista, z ogromną pasją. Bardzo smutna wiadomość.

    • 14 2

  • Jestem w szoku

    Wspaniały, serdeczny człowiek.

    • 16 2

  • Miał ogromną wiedzę, opowiadał ze swadą i humorem, nigdy nie korzystał z notatek; bardzo lubiłam jego wykłady. Studentów traktował z życzliwością, jak partnerów, a nie petentów. Niestety bardzo dużo palił.
    Spoczywaj w pokoju Profesorze.

    • 24 5

  • ciekawe

    Kto pod taką notatką minusuje? Dopiero internet pokazał, ilu i**otów nas otacza.

    • 20 16

  • Miałam do niego żal

    Żałuję, że nie zdobyłam się na szczerą rozmowę. Teraz już mi się to nie uda. Mam teraz żal do siebie. Był bardzo barwną, odważną i niezwykle inteligentną osobą. Szkoda, że tacy ludzie nie mają gwarancji na nieco dłuższe życie.

    • 35 14

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane