- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (37 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (264 opinie)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (36 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (318 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (117 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Apostaci się liczą, Kościół się nie boi
Mało kto wie, że w Polsce można legalnie i oficjalnie wystąpić ze struktur Kościoła Katolickiego. Powody mogą być różne: od zmiany religii, po brak utożsamiania się z wiarą katolicką. Zjawisko się nasila, ale czy jest efektem kryzysu wiary, czy zwykłej mody, która kiedyś w końcu przeminie? W maju odbędzie się II Ogólnopolski Tydzień Apostazji.
- Apostazja znana jest od wieków, tyle, że kiedyś kończyła się na stosie, albo szubienicy, a teraz można zrobić to legalnie, w cywilizowany sposób - mówi Milewczyk. - Jednak i dziś procedura jest długa i skomplikowana. Moja trwała siedem miesięcy. Od 2008 r. jest zresztą jeszcze trudniej, kościół wymaga bowiem, aby kandydat na apostatę był pełnoletni (w Niemczech wystarczy mieć 14 lat), musi powołać dwóch świadków i podać przyczyny odejścia. Żeby poinformować ludzi o takiej możliwości i o tym jak przez proces apostazji przejść 14 maja startuje po raz drugi ogólnopolska kampania informacyjna na ten temat..
Powody dokonania apostazji mogą być różne. Sami zainteresowani najczęściej wymieniają: spokój sumienia i życie w zgodzie ze swoim światopoglądem, niechęć utożsamiania się z instytucją kościoła i funkcjonowania w kościelnych statystykach czy też zmiana wiary.
- Apostaci to nie sataniści, antyklerykałowie, radykałowie, nie każdy też jest ateistą. Ja na przykład nie chciałem mieć łatki katolika, nie chciałem figurować w kościelnej ewidencji - przekonuje Milewczyk. - Po siedmiu miesiącach starań i wpisaniu do księgi chrztu informacji o dokonaniu apostazji poczułem ulgę, bo w końcu mogłem żyć zgodnie ze swoim światopoglądem.
Ilu jest apostatów? Nie sposób ustalić, bo Kościół nie udziela takich informacji. Apostaci twierdzą, że cały czas ich przybywa. - Patrząc na statystyki oglądalności naszej strony i ilość ściągnięć wniosków o apostazję szacujemy, że jest nas już od 100 do 200 tysięcy - mówi Milewczyk.
Spróbowaliśmy dowiedzieć się ile procesów apostazji zakończyło się w Trójmieście w zeszłym roku. Okazało się, że takie informacje są tajne. - Apostazja nie jest przedmiotem do publicznej dyskusji z punktu widzenia kościoła - usłyszeliśmy od ks. Macieja Kwietnia, dyrektora Archiwum Archidiecezjalnego w Gdańsku.
Z czterech duchownych w Gdańsku tylko jeden zechciał z nami porozmawiać, reszta kończyła rozmowę jak tylko pojawiło się w niej słowo "apostazja".
- To zjawisko znam tylko z mediów, bo przez 20 lat, czyli odkąd jestem księdzem, jeszcze nie spotkałem osoby, która chciałaby zostać apostatą. Nie słyszałem też o takim przypadku od kolegów księży - mówi były przeor gdańskich dominikanów o. Jacek Krzysztofowicz, kierownik Dominikańskiego Ośrodka Pomocy Psychologicznej i Duchowej. - Dla mnie jest to raczej moda, która wypłynęła na wznoszącej fali antyklerykalizmu. I podchodzę do niej obojętnie.
Apostazja nie jest też poważnym problemem dla trójmiejskiego wykładowcy religioznawstwa prof. Krzysztofa Lewalskiego. - Nie można wypisać się z chrztu, ale jedynie ze struktur Kościoła. Pod tym względem apostazja jest, według mnie, marginalnym zjawiskiem, którego bym nie demonizował - mówi naukowiec.- Bardziej intrygująca jest kwestia laicyzacji polskiego społeczeństwa. Raz w roku w mojej parafii liczeni są wierni i wychodzi, że do kościoła uczęszcza tylko 20 - 30 proc. osób do niej należących.
Według prof. Lewalskiego choć w ankietach i spisach lubimy deklarować się jako "katolicy" tych, którzy uczęszczających na msze w całej Polsce jest poniżej 50 proc.
Opinie (411) ponad 10 zablokowanych
-
2012-04-23 07:16
Niech dowie się kraj ten cały!!!
Niech dowie się kraj ten cały - Bóg patrzy na serca, nie na ceremoniały! Kościół nie może nikogo zbawić; zbawić może jedynie Chrystus! Chodzenie do kościoła nie czyni chrześcijaninem, tak jak wchodząc do garażu nie stajemy się samochodem. Chrześcijaninem nie można się urodzić; nikt nie urodził się koniem dlatego, że przyszedł na świat w stajni. "Wypisać się z kościoła" - już to świadczy, że ludzie nie pojmują czym jest prawdziwe chodzenie za Bogiem...
- 4 1
-
2012-04-23 06:36
Najlepsi są Mormoni - hurtem chrzczą wszystkich ludzi bez wyjątku!
I chwała im za to! Co prawda Żydkowie plują się z tego powodu, ale to dla ich dobra. Dla dobra co niektórych mądrych inaczej z forum także.
- 1 0
-
2012-04-23 00:50
Mi katechetka na religi
mówiła, że osoby niewierzące mieszkają w zagrzybianych piwnicach razem z szczurami.
- 5 2
-
2012-04-22 23:56
żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los
- 0 1
-
2012-04-22 23:09
(1)
Panie Jarosławie, czy Pana popieprzyło? Przez siedem miesięcy biegał Pan by zostać łaskawie skreślonym z listy wiernych? Jest tyle ciekawych zajęć, na które można zmarnować czas, a Pan wybrał akurat takie?
- 8 1
-
2012-04-22 23:37
Racja święta racja
No pewnie mógł latać przecież latać na zebrania Przyjaciół Bp. Głodzia albo też inne imprezy. Coś chyba ostatnio w Warszawie było...
- 0 2
-
2012-04-22 23:25
Błądzicie nie znając Pism ani mocy Bożej . Nie czytaliście?
" Wiara nie jest sprawą wszystkich".
Ci, którzy chcieliby, hurtem, wszystkich , niby do Boga , a tak naprawdę, pod swoją władzę przygarnąć, dalego są od nauk syna Bożego.
Zna Bóg tych, którzy są jego, wszak i owce głos znają, nie martwcie się o Boga ani o tych , których on wybrał.
Idźcie swoją drogą, nic innego na was nie czeka.- 0 2
-
2012-04-22 22:46
Apostazja, to sztuczka Kościoła Katolickiego. Wystąpienie urojone. (1)
Apostazja, to nic innego, jak sztuczka Kościoła Katolickiego, która po upokarzającej procedurze pozostawia człowieka z silnym przeświadczeniem, że się od tego kościoła uwolnił. Nic bardziej mylnego.
9 kwietnia 2010 roku weszło w życie motu proprio papieża Benedykta XVI Omnium in mentem, które m.in. usunęło z Kodeksu prawa kanonicznego wzmianki o formalnym akcie wystąpienia z Kościoła. W rezultacie nie można już dłużej formalnie wystąpić z Kościoła katolickiego. (źródło:
Tymczasem Komisja Praw Człowieka ONZ uważa możliwość porzucenia religii jako jedno z praw człowieka, prawnie chronione przez Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. (źródło:
W chwili obecnej państwo polskie nie tylko nie strzeże prawa człowieka do porzucenia religii, ale dodatkowo utrudnia ten proces, chociażby poprzez zapisy Ustawy o Ochronie Danych Osobowych, które wyłączają kontroli GIODO.
Promując apostazję, Pan Milewczyk odciąga uwagę od istoty problemu oraz pogłębia stan apostatycznej fikcji, przyczyniając się do zwiększania liczby przypadków wystąpień urojonych.- 6 2
-
2012-04-22 22:55
Uzupełnienia
Brakujące źródła w powyższym poście: Wikipedia, hasło: Apostazja.
PS. Walka o rzeczywistą możliwość opuszczenia religii, na gruncie prawa, jest prowadzona między innymi przez autorów i społeczność witryny wystap.pl.- 0 0
-
2012-04-22 22:29
A już chciałem wejść na stronę... ale jeśli wejścia liczą się jako poparcie to dziękuję
Pani redaktor uwielbia kopać się z czarną mafią, jest to zajęcie ambitne, nie wymaga wiedzy, na czasie jak najbardziej - czyli przedstawicielka obecnej klasy "młodych, wykształconych z wielkich miast", ze specjalnym podkreśleniem "wykształcenia"...
- 2 1
-
2012-04-22 21:38
wiem, co dobre (1)
Zapraszam do kościołów protestanckich!
- 3 7
-
2012-04-22 22:28
Odradzam jakikolwiek kościół.
Pozdrawiam.- 5 2
-
2012-04-22 22:14
bardzo dobrze
Bardzo dobrze. Geje precz z Kościoła ;)
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.