- 1 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (150 opinii)
- 2 Wraca ocenzurowany "autobus do piekła" (226 opinii)
- 3 Parking przecieka. Są chętni do naprawy (84 opinie)
- 4 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (116 opinii)
- 5 Poważny wypadek w Chyloni (119 opinii)
- 6 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (171 opinii)
Architekci krytykują plac Przyjaciół Sopotu
- Ten projekt to zlepek niespójnych pomysłów, nie ma założeń kompozycyjnych - twierdzą sopoccy architekci. Są oni zaniepokojeni trwającą właśnie przebudową centralnego placu w kurorcie i wystosowali list otwarty do prezydenta miasta.
Ponad 20 sopockich architektów wystosowało list otwarty do prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego. Apelują w nim o wprowadzenie, ich zadaniem, koniecznych zmian do projektu przebudowanego obecnie placu Przyjaciół Sopotu .
- Projekt, który jest realizowany nie jest spójny, to zlepek fragmentów dokumentacji kolejno zamawianych u różnych firm. Modernizowany plac pochłonie w sumie 21 mln zł, z kieszeni mieszkańców, którzy w ogóle nie dostali rzetelnej informacji o przekształceniu tej reprezentacyjnej części miasta. Nawet rysunki na płocie przy inwestycji są jedynie rysunkami z projektu koncepcyjnego zieleni. Nie jest prawdą, by w tym zakresie przeprowadzone zostały konsultacje społeczne - podkreśla arch. Agnieszka Lasota, jedna z sygnatariuszek listu.
Jakie są największe zastrzeżenia architektów? Brak miejskiej toalety, brak przemyślanej lokalizacji niskiej zieleni. Twierdzą, że istnieje ryzyko zalewania placu w wyniki rezygnacji z kwietników i trawników i posadowienia na kamiennej posadzce donic z zielenią. Ich zdaniem lokalizacja usług gastronomicznych jest przypadkowa i nie określa zasięgu ogródków. Problematyczne są też zbyt wysokie, bo blisko siedmiometrowe lampy z banerami reklamowymi, ich zdaniem powinny mieć góra pięć metrów. Mają też zastrzeżenia do pomysłu sadzenia platanów, które są w gronie siedmiu drzew najbardziej uczulających.
- Są trzy elementy kompozycyjne placu: elewacje otaczających go budynków, nawierzchnia placu oraz zieleń, czyli ciekawie uformowane dwa szpalery drzew - tłumaczy miejski architekt. Jego zdaniem tworzy to spójne ramy placu, który następnie będzie meblowany elementami ruchomymi i zmiennymi, jak kwietniki czy mała architektura. Da to na przykład możliwość corocznej zmiany aranżacji placu.
Z kolei ogrodnik miejski zdecydowanie broni platanów. - Cięte platany nie alergizują i są praktycznie nieznane w Polsce, a bardzo efektowne, nawet jesienią czy zimą, kiedy nie mają liści. Posadzenie ich w Sopocie sprawi, że plac będzie naprawdę wyjątkowy- uważa Monika Sawicka.
Zdaniem miasta niezgodny z prawdą jest także argument sygnatariuszy listu o braku publicznej toalety. Twierdzą, że taka toaleta będzie, bo spółka Centrum Haffnera podpisała już na 10 lat umowę z najemcą toalety.
- Wszystkim nam zależy, aby ten plac był wyjątkowy. List przekażemy do zaopiniowania ekspertom - architektom, urbanistom, specjalistom ds. zieleni i na pewno przygotujemy na niego odpowiedź - podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Opinie (151) 6 zablokowanych
-
2011-01-25 20:43
ODDAJCIE STARA FONTANNE ktora stała na placu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 9
-
2011-01-25 20:48
?
Przeciętny mieszkaniec miasta nie wie jak ten unikalny plac będzie wyglądał docelowo.Na pytanie czemu teraz są jakieś protesty i sugestie zmian, można odpowiedzieć pytaniem -gdzie była wyczerpująca informacja na temat tej inwestycji? Wystarczy zrobić prostą sondę uliczną na ten temat.Co mieszkańcy o tym wiedzą?? Równie dobrze zapytanie w tej sprawie mogłaby złożyć dowolna grupa mieszkańców. Tylko że albo nie wiedzą że mogą,albo po prostu im się nie chce.I nie ma to nic wspólnego z "inżynierem" czy z "poetą" Po prostu mamy prawo wiedzieć jak to będzie wyglądało i działało przez następnych ileś tam lat.
- 10 1
-
2011-01-25 20:55
(2)
Ech fułkowcy woleliby przeznaczyć kasę na kawiarenkę parafialną albo siłownie. A ten zły Karnowski place woli budować. No co za zbój jeden, zamiast dać te pieniążki biednym Kościerzynianom i kulturystom...
- 7 12
-
2011-01-25 22:03
napisales ni z gruchy, ni z petruchy
chodzi o to, zeby Karnos nie zabetonowal do konca miasta.
- 8 1
-
2011-01-27 03:53
koles , nie spij, to nie jest walka miedzy karnosiem a pisem, wybory sie skonczyly , to walka aby karnos nie zepsol do konca sopotu!!!!
nas nie obchodza walki o stolki i pozycje jak robi to karnos, nas sopocian martwi stan rzeczy jaki on zostawi po sobie ! a zostawi o ho, ho
architekt- 3 1
-
2011-01-25 21:27
plac
VOX POPULI VOX DEI, a więc niech stanie się (ten prowincjonalny kicz)
- 1 3
-
2011-01-25 22:02
biała mamba kretynka (1)
- 1 3
-
2011-01-26 08:07
to ja też bo ją popieram:)
- 0 0
-
2011-01-25 22:12
dlaczego nie ma podanych nazwisk architektow (1)
podpisanych pod listem ,czego sie wstydza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.ciekawe co osiagneli ,co projektowali spektakularnego ,jakie nagrody dostali !!!!!!!!!!!!!!!!
- 7 3
-
2011-01-27 03:56
jakbys czytal uwaznie to bys wiedzial,
boze jacy palanci tu sa
"jaki prezydent tacy mieszkancy", powiedzieli Polacy- 0 0
-
2011-01-26 07:10
rafał sopot
nie plec głupot i nie pisz bzdur .architekci bez zadnych osiagniec ,nie majacy zadnych samodzielnych prac a chcacy za wszelka cene zaistniec .załosne
- 2 7
-
2011-01-26 09:10
lasota
a kto to jest lasota ???????????????????????????
- 4 2
-
2011-01-26 11:00
Król Kazimierz Wielki a Prezydent Jacek Wielki
Prezydent Karnowski Wielki zastał Sopot zielenią malowany a zostawi szarym żelbetem zabetonowany
- 5 2
-
2011-01-26 11:48
Krzakoterapia paranoidalna
Od lipca 2008 roku bez skutku, sprawą wycięcia 1 m dzikiego, już dziś martwopłotu, zajmuje się Wydział Inżynierii U.M., Konserwator Zabytków Pani dr. D.N. Zasławska Prezydenci kurortu Sopot, Sekretarz Miasta, Policja Miejska,Straż Miejska, dwie komisje, SKO, Wojewoda Pomorski
Już tego 1 metra żywopłotu od 2 lat niema, Sopocki Konserwator Pani dr. Zasławska domaga się jednak podjęcia uchwały i wniosku o jego wycięcie, jego opisu i uzasadnienia konieczności usunięcia tego czego nie ma.
Co tam więc głupie świerki, przy "zabytkowym" martwopłocie.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.