• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Autobus przyszłości" odwiedził Gdańsk i Gdynię

Maciej Korolczuk
9 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

W czwartek w Trójmieście na kilka godzin pojawił się elektryczny autobus Mercedes eCitaro. Z bezemisyjnym "pojazdem przyszłości" zapoznali się kierowcy i technicy z baz autobusowych w Gdańsku i Gdyni. Gdy w przyszłym roku wróci do Trójmiasta na testy, na normalnych liniach ocenią go już zwykli pasażerowie.



Czy autobusy elektryczne mogą zrewolucjonizować transport publiczny w Trójmieście?

Wyprodukowany przez Mercedesa, testowany autobus ma 12 m długości, ładowarki USB, systemy bezpieczeństwa, komfortowy system klimatyzacji. Waży około tony więcej niż autobus z silnikiem diesla.

Przy intensywnym użytkowaniu w ruchu miejskim jest w stanie przejechać około 140 km na jednym ładowaniu. Najbardziej sprawdza się więc na krótkich trasach lub w ścisłym centrum, gdzie obowiązują strefy niskiej emisji.

Dotychczas w ruchu liniowym można go spotkać tylko w Niemczech, Luksemburgu i Skandynawii. Zanim jednak to nastąpiło, autobus przeszedł szereg testów. Zdaniem Mercedesa jest to obecnie najnowocześniejszy seryjnie produkowany autobus elektryczny.

  • Autobus do testów dla pasażerów pojawi się prawdopodobnie w przyszłym roku.

- Autobus jest niezwykle dopracowany. W porównaniu do konkurencji potrzebowaliśmy trochę więcej czasu zanim go pokazaliśmy, ale dzięki temu mogliśmy wystartować od razu z produkcją seryjną. eCitaro przeszedł wielomiesięczne testy w najbardziej surowych warunkach klimatycznych. Temperatura komfortu w przestrzeni pasażerskiej dobierana jest przez algorytm w zależności od temperatury zewnętrznej, a siła nadmuchu powietrza dostosowana jest do liczby pasażerów i stanu załadowania autobusu - mówi Adam Kempiński, dyrektor działu sprzedaży autobusów miejskich Evo Bus Polska.
Dziś eCitaro odwiedził Trójmiasto. Najpierw pojawił się na bazie przy Hallera, po południu jedzie do Gdyni, by mogli go ocenić kierowcy i pracownicy zaplecza technicznego.

- Pojazd jest w Polsce tylko kilka tygodni i w tym czasie odwiedza wybrane miasta. Był już m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi i w Białymstoku. Dziś prezentowany był w Gdańsku i Gdyni, a pojawi się jeszcze m.in. w Bydgoszczy i Zielonej Górze. Dłuższe testy, wraz z pasażerami planowane są w przyszłym roku - mówi Alicja Mongird, rzecznik prasowy Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Jeden autobus eCitaro kosztuje ok. dwukrotnie więcej niż pojazd z silnikiem diesla.

Przypomnijmy, że w drugiej połowie roku w Gdańsku na testach pojawi się pierwszy autonomiczny bus, którym pasażerowie bez opłat będą mogli podróżować między ul. Spacerową a miejskim ogrodem zoologicznym.

  • Na jednym ładowaniu autobus może przejechać ok. 140 km.

Opinie (213) ponad 10 zablokowanych

  • Mercedesy Citaro to obecnie najlepsze autobusy. W Gdańsku sprawdzają się świetnie

    • 5 5

  • Uwaga

    No to teraz pewnie ludziki kontrolerzy w autobusach czy , pajacyki będą chodzić i kosic samochody za przekroczenie czasu. By utrzymać go i zarobić na niego.
    Śmiech na sali. Weźcie się lepiej za dziury i nawierzchnie bo przez wasze wymysly korki nie zniknęły. A zwiększyły się i co zmieni jeden autobus w korku utknie i nie przeleci.

    • 3 4

  • Patriotyzm (6)

    Dlaczego testujemy mercedesa a nie Solarisa?

    • 16 4

    • (1)

      bo Solaris nie podstawił autobusu do testów.

      • 6 1

      • bo solaris

        nie jest od 4 miechow polski tylko hiszpanski.ale Polska wstaje z kolan nie...

        • 1 2

    • bo solaris

      po pierwsze to autobus ktory pojezdzi 4 razy mniej a po 2 nie jest juz polski bo obecna wladza nie byla zainteresowana kupnem za 1 zl i kupili ja Hiszpanie

      • 1 1

    • kolejny patridiota

      • 2 1

    • No niezbyt mądry ten pan powyżej

      Albo raczej chłopiec

      • 1 1

    • Bo uklad gdańskiej mafi POlitycznej dostaje łapówki tylko od Mietka!

      Polskie autobusy elektryczne są w 80% sprzedawane za granice i właśnie kupuja je Niemcy .!A W Gdańsku dostają lapówki od mietka od Solarisa nie dostaną!

      • 2 3

  • Coś z tą "ekologią" jest

    chyba jednak nie tak...Od okresu powojennego (1945- do bodajże 1985r..) śmigały po torach parowozy jako pojazdy wysoko emisyjne CO2,SO2, NO2 i sadzy. Na osiedlach funkcjonowały małe ciepłownie opalane węglem-więc dym był wszędzie,, a te duże EC kopciły na potęgę i ich ilość (Gdynia posiadała aż 3 EC.) ( 2 na terenie Stoczni Gdynia)/wojsko też posiadało swoje ciepłownie-i niektóre zakłady też i była o wiele większa emisja trucizn niż jest teraz po 2000 roku. O samochodach,cementowniach,siarkopolu,fosforach to już było.
    Ale co ciekawe, pomimo takiej szkodliwości energetyki, przemysłu i transportu dla środowiska to zachorowalność na nowotwory nie była aż taka wysoka i powszechna jak jest teraz. Czy to czasem nie jest od dłuższego czasu jakaś "EKO"-sciema ????? Kto na tym tak naprawdę zarabia ????

    • 7 2

  • od niemcaaaaaa?

    • 3 2

  • Dbałością o środowisko to

    powinne najbardziej interesować się te państwa które nie podpisały porozumienia z Kyoto.
    Potęgi gospodarcze tego świata oparte są na węglu kamiennym i emisji CO2. A na te historie o "globalnym ociepleniu klimatu" to trzeba patrzeć z przymrużeniem oka..
    Na świecie od dłuższego czasu zachodzą potężne zmiany niezależnie od wpływu człowieka i cywilizacji.
    Prędzej będzie globalne ochłodzenie gdyż ciepły prąd morski Golfsztrom od pewnego czasu trochę "zwalnia" swój marsz w kierunku północnym. Słońce ma inną aktywność emisyjną promieniowania Beta i Gamma i coś też się zmieniło z jego "biegunowością". My jako ludzie tylko dokładamy malutką "cegiełkę" do przyspieszenia tego procesu. Co roku wycina się Puszczę Amazońską w obszarze prawie równym powierzchni Polski. Samoloty latające na wysokości 9000-11.000 metrów zostawiają skondensowany CO2 i parę wodną...Siłownie okrętowe głównie spalają ciężki olej napędowy -mazut i nie posiadają tak samo jak samoloty żadnych katalizatorów...

    • 4 1

  • Autobus przyszłości?

    raczej 'Ślepa uliczka'. Zasięg dwa razy większy niż roweru Mevo.

    • 8 1

  • Deutsche reklama

    Wygląda jak płatna reklama mercedesa.
    Szkoda, że niemiecki. Tak jak wszystko w trójmieście.
    Mevo - firma zarejestrowana w Lipsku (niemcy)
    GPEC - miasto LIPSK (niemcy)
    itd...
    Kupcie coś jeszcze. Oddajcie jeszcze więcej. Zaproście tu innych swoich traktując jak gorszych. Brawo... ech

    • 9 5

  • kolejny niemiecki produkt (3)

    dajemy zarobić obcym gospodarka, sami będziemy ziemniaki jedynie uprawiać

    • 8 5

    • a mamy polski? jaki??

      solaris juz sprzedany jak konspol za zlotowke hiszpanom. a ursus to taki skladak ze tym jezdzic sie nie da.wiem bo jestem kierowca autobusu i wiem co mowie.
      i co sie Pan dziwi jak zamiast inwestowac w technologie to obecny rzad da 500zl ,300zl lub 13tke przed wyborami nie po to zeby bylo lepiej w Polsce tylko po to zeby utrzymac sie zebami nogami przy wladzy.to Ci ktorzy skoncza politechnike i inne uczelnie wyjada bo za granica zarobia 4 razy wiecej albo jeszcze i wiecej. i Niemczy czy czesi jak skoda czy francuzi czy hiszpanie czy nawet wlsi beda mieli fabryki bo maja technologie gdyz maja specow a my bedziemy mieli 500zl :) tak to wyglada wiec jak chcielismy to teraz i mamy

      • 0 3

    • no jakoś elektryczne autosanu furmanki morawieckiego z PIS nie wypaliły (1)

      • 1 2

      • prawda

        To teraz od tyfusska będą nowe.

        • 1 0

  • NON Stop Północ - Południe kraju (1)

    Wakacje blisko, chciałam jechać z dziećmi w Bieszczady pociągiem a okazuje się, ze nie ma bezpośrednich pociągów do Rzeszowa. Podróż koleją trwa ponad 13 godzin na okrągło, z przesiadkami , wszystko przez Kraków. Nie ma lotów z Gdańska do Rzeszowa! Z Krakowa też nie ma. Żeby dolecieć z Krakowa do Rzeszowa trzeba przez Warszawę i trwa to ponad 5-6 godzin i dłuże,j a koszt ponad 1200 zl.

    • 5 5

    • samochód sobie kup.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane