Zamiast betonu dwa trawniki, a wzdłuż drzewa i kwiaty - to wizja placu przed City Forum Gdańsk
- Prawda, że od razu inaczej się na to patrzy? Liczę na to, że kiedyś ten obrazek stanie się faktem - mówi czytelnik, który przysłał nam przygotowaną wizualizację.
A gdyby tak w końcu zazielenić betonową pustynię przed
City Forum Gdańsk? Zrobił to - w prostym programie graficznym - jeden z naszych czytelników.
Zdecydowaliśmy się pokazać efekt jego pracy, bo różnica między tym, co na placu jest obecnie, a tym, co mogłoby tam być, jest ogromna.
Zielona metamorfoza betonowej pustyni
Plac przed City
Forum Gdańsk, vis-à-vis Dworca Głównego PKP, nie bez powodu zwany jest betonową pustynią. Nie uświadczymy tam ani kawałka zieleni. Na wizji naszego czytelnika na środku placu znalazły się dwa trawniki z małymi krzewami i kamienną ścieżką. Od strony ulicy i przystanków autobusowych stanęło kilka drzew, a naprzeciwko przed murem - od strony sklepów - długi rząd kwiatów.
Czytaj też:"Partyzanci" sami sadzą drzewa w mieście
Zdajemy sobie sprawę, że w pełni wizja ta może być niemożliwa do wykonania, chociażby z powodu
ograniczeń technicznych tego miejsca. Że ze strony miejskich urzędników pewnie znowu padną argumenty o "gęstej sieci infrastruktury podziemnej", którą korzenie drzew mogłyby uszkodzić.
Do tego wszystkiego oczywiście dochodzą też koszty - nie tylko zakupu i urządzenia nowej zieleni, ale też jej późniejszego utrzymania.
Trzeba też zaznaczyć, że plac, o którym mowa, jest
terenem prywatnym i to nie miasto go finansuje i odpowiada za jego wygląd. Może w takim przypadku powinno się zorganizować
społeczną zbiórkę środków na ten cel?
tak, jeśli będę miał(a) pewność, że pieniądze zostaną wydane na zieleń
63%
chętnie, ale na konkretny projekt np. w mojej okolicy
14%
raczej nie, wątpię, czy taka zbiórka by w czymś pomogła
16%
nie, nie uważam, że powinno się inwestować w zieleń w mieście
7%
Jakie to koszty?
Pokazaliśmy projekt naszego czytelnika osobie, która zna realia cenowe związane z urządzaniem zieleni w mieście. Wstępnie wyceniła go ona na
około 100 tys. zł. Dla przykładu: oferta jednej z firm od zieleni na wymianę gruntu pod posadzenie czterech drzew i założenie 100 m kw. trawnika z krzewami oraz z trzyletnią pielęgnacją to koszt ok. 70 tys. zł.
Miejski cennik podaje z kolei, że koszt zasadzenia jednego drzewa wraz z roczną pielęgnacją to koszt rzędu 2200 zł. Nasz ekspert wskazuje, że w obecnych realiach może on dochodzić nawet do 3-4 tys. zł.
Za zasadzenie jednego krzewu z roczną pielęgnacją zapłacić trzeba z kolei 22 zł, za 10 metrów bieżących żywopłotu - 986 zł, a za zasadzenie i roczne utrzymanie łąki kwietnej - 5 tys. zł.
Czytaj też: Kolejne lokale pustoszeją w okolicach dworca
- miesięczne utrzymanie parku Reagana wynosi 46 tys. zł,
- miesięczne utrzymanie parku Oliwskiego (bez palmiarni) wynosi 101,6 tys. zł.
Gra jest warta świeczki
Ale tak jak nie od razu Kraków zbudowano, tak nikt nie oczekuje przecież, że w samym centrum miasta nagle pojawi się las. Może na początek wystarczy zwykły trawnik, kilka krzewów i trochę kwiatów? Gra jest warta świeczki, więc liczymy na to, że zostanie przez władze
Gdańska podjęta.
Zwłaszcza że w czerwcu miejscy radni sami wskazywali, że z ich analiz wynika, że
nie ma przeszkód technicznych, aby
zasadzić w gruncie nowe drzewa pomiędzy Zieleniakiem a budynkiem "Solidarności".- Przy odpowiedniej organizacji ruchu możliwe jest zasadzenie drzew bezpośrednio w gruncie naprzeciwko Dworca Głównego PKP - tak aby osoby oczekujące na autobus mogły schronić się przed słońcem w cieniu nowych drzew - mówili.Niech projekt naszego czytelnika będzie pewną
inspiracją do zmiany tego typu miejsc. Czekamy też na wasze propozycje lokalizacji w Trójmieście, które mogłyby zmienić się właśnie w tym kierunku. Postaramy się zlecić graficzną wizualizację i porównać ją z obecnym stanem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
