• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Baszta Kotwiczników dla organizacji pozarządowych

Katarzyna Moritz
22 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Baszta Kotwiczników zobacz na mapie Gdańska, która przez wiele lat była siedzibą konserwatora zabytków, miała zostać wynajęta, ale prezydent Gdańska przychylił się do sugestii organizacji pozarządowych i zrezygnował z przetargu.



Baszta Kotwiczników stanie się siedzibą którejś organizacji pozarządowej? Baszta Kotwiczników stanie się siedzibą którejś organizacji pozarządowej?
Na początku września informowaliśmy, że zabytkowa Baszta Kotwiczników została wystawiona przez Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych w przetargu na wynajem. Chętni mieli walczyć o jej wynajęcie w ustnej licytacji.

Czytaj więcej: Kto wynajmie zabytkową Basztę Kotwiczników z duchem?

Nie postawiono żadnego ograniczenia co do działalności, jaka miała być tam prowadzona przez ewentualnego najemcę. Stawka wyjściowa do licytacji wynosiła 36,23 zł za m kw. netto. To dość atrakcyjna opłata za obiekt położony tuż przy Głównym Mieście nad Motławą. Trzeba jednak zaznaczyć, że budowa obiektu (wąska klatka schodowa, kręte schody, powierzchnia 300 m kw. na kilku kondygnacjach) praktycznie uniemożliwiała adaptację go np. na restaurację.

Dla porównania - gdy miasto wystawiło do przetargu kilka miesięcy temu kamienicę przy ul. Długiej, gdzie kiedyś mieściła się przychodnia dermatologiczna - stawka wyjściowa wynosiła aż 89,36 zł netto za m kw.

Jednak do przetargu, który miał odbyć się 30 września, nie doszło. Dlaczego?

- Przetarg został wycofany, bowiem już chwilę po jego ogłoszeniu u prezydenta rozdzwoniły się telefony od przedstawicieli organizacji pozarządowych. Sugerowali, że Baszta Kotwiczników byłaby wspaniałym miejscem na siedzibę jednej z nich. Przekonywali, że nie ma powodu, by tę leżącą w zabytkowej części miasta budowlę oddawać na cele komercyjne - wyjaśnia Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - Ponieważ prezydentowi zależy na rozwoju tych organizacji, zadecydował, że na wynajęcie baszty odbędzie się konkurs ofert wyłącznie NGO (organizacji pozarządowych). Wystartuje lada dzień.

Z ankiety, którą opublikowaliśmy przy artykule informującym o przetargu wynikało, że 31 proc. czytelników najchętniej widziałoby w Baszcie hostel, a 25 proc. restaurację.

Baszta Kotwiczników powstała w 1361 r. w celu dodatkowej ochrony ówczesnych południowych obwarowań Gdańska i dawnych terenów stoczniowych przy dzisiejszej ulicy Lastadia.

Czytaj też: Krwawi bracia na gdańskim gościńcu

Gdy zmieniono granice gdańskich obwarowań, utraciła swoje dotychczasowe znaczenie militarne i powstało tam więzienie miejskie dla szczególnie groźnych przestępców. Co ciekawe, z miejscem tym wiąże się dość dramatyczna historia. W ówczesnym więzieniu 1 kwietnia 1516 r. powiesił się Szymon Mattern, były gdański kupiec, który - tak jak wcześniej jego brat Grzegorz - zszedł na drogę rozboju. Rok przed śmiercią wraz ze swoją bandą rzezimieszków podpalił gdańskie spichlerze.

Podobno duch Szymona Matterna nawiedza stojącą do dziś Basztę Kotwiczników. Krwawe widmo chodzi ponoć w nocy po zakamarkach baszty, nie dając zapomnieć o losach swoich i brata. Ciągnie się za nim też korowód niewinnych ofiar braterskiej zemsty.

Podczas II wojny światowej baszta straciła dach, wszystkie stropy wewnętrzne, a także cały narożnik południowo-zachodni. Obiekt został zrekonstruowany w latach 1968-1969. W roku 1975 baszta została przekazana na siedzibę ówczesnego Biura Badań i Dokumentacji Zabytków województwa gdańskiego i spełniała tę funkcję do kwietnia tego roku. Wtedy to konserwator przeprowadził się do nowej siedziby przy ul. Pohulanka 2 zobacz na mapie Gdańska.

Opinie (46) 2 zablokowane

  • czytam tu o (2)

    IKM, Theatrum Gedanensis, FRAG.
    Oczekuję, że miasto umieści listę z wszystkimi swoimi obiektami które udostępniło takim i innym organizacjom. Listę zawierajaca stawki czynszów jakie te organizacje płacą. Nie jestem przeciwny wspieraniu tych organizacji ale informacja o wyskokości wsparcia powinna być.

    • 8 1

    • ilośc lokali dla fundacji jest dłuuuga.... (1)

      na Ogarnej jest jeszcze fundacja dobroczynności, na ul. za murami dom sąsiedzki,
      w ramach ozywienia jest jeszcze biuro senatorskie Borusewicza... a na Długiej pusty lokal po fryzjerze tez w gestii fundacji, jeszcze teatr w oknie i pewnie wiele więcej....

      • 4 2

      • laznie dwie

        Na Dolnym Miescie i w N.Porcie.
        Instytut Wyspa na terenach postoczniowych ?
        Biblioteka Manhattan

        • 1 1

  • BASZTA NIECH "PRACUJE" ....... (1)

    Uważam, iż Baszta Kotwiczników dochodem z wynajmu mogłaby pracować
    na odbudowę Baszty POD ZRĘBEM, która przed laty zawaliła się i dziś przedstawia żałosny kikut ... (w pobliżu # ul. Pod Zrębem - Żabi Kruk)

    • 8 1

    • swietny pomysl

      Tylko watpie, aby nasza waadza miala w ogole jakis biznes plan wobec mienia komunalnego...
      Wszystko ad hoc, na kolanie

      • 0 3

  • Bzdurny pomysł (1)

    Bzdurny pomysł. Zobaczcie na były Pałać Ślubów we Wrzeszczu. Też zarządza nim jakiś NGOs znajomków króliczka lub do niedawna zarządzał. Budynek się wali.

    • 11 2

    • pomysl

      Jak najbardziej wyborczy...

      • 2 1

  • Gdyby nie wybory za 1,5 miesiąca ...

    ... to by tego budynku organizacje nie dostały ...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane