Na ul. Szafarnia w Gdańsku pojawiły się niebieskie metalowe beczki, które mają ograniczyć parkowanie w tym rejonie miasta i sprawić, że ulica stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
tak, im mniej samochodów w centrach miast, tym lepiej
79%
nie, rozwiązania urbanistyczne powinny promować kierowców, a nie pieszych
21%
Położona przy Motławie ulica Szafarnia służyła do niedawna głównie jako dojazd do mariny, a także pobliskich
apartamentowców czy hoteli. Jednak od
momentu otwarcia
kładki na Ołowiankę stała się ważnym szlakiem spacerowym.
Spacerowym oraz... parkingowym, bo ulica w ostatnim czasie często bywała zastawiona przez samochody, których kierowcy chcieli w ten sposób uniknąć opłat za parkowanie w centrum Gdańska. Teraz ma się to zmienić.
Władze Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni ustawiły niebieskie beczki po olejach na odcinku od Hotelu Gdańskiego do Mostu Kamieniarskiego. Udało je się kupić urzędnikom po okazyjnej cenie.
Trzeba podkreślić, że nie wyglądają one najlepiej w tej części miasta. Urzędnicy jednak uspokajają.
- Po rozmowach ze wspólnotami, a także z Radą Dzielnicy, zdecydowaliśmy o przeorganizowaniu ulicy. Co do estetyki beczek, to pragnę uspokoić i prosić o nieco cierpliwości. Beczkami niebawem zajmą się artyści, pojawi się w nich też ciekawa roślinność. Na odzyskanym terenie pojawiły się właśnie ławki, Gdański Ośrodek Sportu postawił też leżaki. Całość stworzy przyjazną przestrzeń dla pieszych w miejscu szczególnym, z widokiem na Motławę i Żurawia - mówi Michał Szymański, zastępca dyrektora GZDiZ.Beczki mają także umożliwić zamykanie na czas imprez ul. Szafarnia.
Co ważne, w przyszłości cała ul. Szafarnia ma przejść przemianę pod kątem ograniczenia ruchu samochodów, bowiem ulica staje się wizytówką miasta. W dalszych planach jest też utworzenie deptaka na ul.
Długie Ogrody.