- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (169 opinii)
- 2 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (138 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (809 opinii)
- 4 Napad na bank miał być żartem (112 opinii)
- 5 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (77 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (108 opinii)
Będą donosy na sylwestra?
Wprawdzie premier Mateusz Morawiecki wycofał się z ograniczeń w poruszaniu w noc sylwestrową, ale nadal obowiązuje zakaz zgromadzeń. Czy w przypadku większych imprez możemy spodziewać się wizyty funkcjonariuszy i mandatu? W Wigilię w całej Polsce policja sprawdziła tylko jedno doniesienie o zbyt dużej liczbie osób na kolacji.
Jedni głowią się jak ukryć auta gości, a inni wręcz przeciwnie - sprzedają miejsce parkingowe, dołączając nocleg gratis. Efekt jest taki, że huczne sylwestry - choć oczywiście na znacznie mniejszą skalę - na pewno będą.
Sylwester bez godziny policyjnej
W samym Trójmieście możemy spodziewać się głównie imprez w domach i mieszkaniach. Niemal każdy ma zapewne znajomych, którzy zapowiedzieli, że zaproszą na tę noc nie tylko domowników. Niektórzy nawet się z taką wizytą wybierają. Problem w tym, że wciąż obowiązują obostrzenia dotyczące gromadzenia się - także w sylwestra i Nowy Rok. Premier Mateusz Morawiecki wycofał się wprawdzie z zakazu przemieszczania, przyznając, że wprowadzenie go wiązałoby się z ogłoszeniem stanu nadzwyczajnego, ale pozostałe przepisy obowiązują. A wśród nich m.in. ten, który mówi, że w zgromadzeniu może brać udział maksymalnie pięć osób.
W sylwestra wyjazd, na domówkę czy kanapę?
Punkt dotyczący zgromadzeń nie dotyczy domowników, ale nawet nieco większa impreza może być powodem kłopotów. Jak dużych? Teoretycznie można otrzymać karę nawet w wysokości 30 tys. zł. W praktyce z możliwości wypisania wniosku o ukaranie do sądu, policja korzysta bardzo rzadko. Zazwyczaj jest to pouczenie, czasami mandat i to najczęściej w wysokości 50-100 zł.
W sylwestra przymkniemy oko i ucho na zakazy?
Co jednak z nieuchronnością kary? Czy możemy spodziewać się, że sąsiedzi będą informować policję o każdej większej imprezie? W Wigilię "straż sąsiedzka" nie była specjalnie aktywna. W całej Polsce zanotowano zaledwie jedną informację o tym, że na kolację zjechało więcej osób niż powinno. Ale sygnał okazał się nieprawdziwy - goście byli, ale ich liczba nie przekroczyła dozwolonej. Czy podobnie będzie w sylwestra, gdy imprezy są głośniejsze i najczęściej bardziej uciążliwe? Z drugiej strony właśnie tego wieczora się ich spodziewamy i nawet na długie i głośne biesiadowanie staramy się przymknąć oko i ucho.
Pozostaje też odpowiedź na pytanie czy ewentualne powiadomienie policji o tym, że sąsiad robi większą imprezę jest dowodem społecznej odpowiedzialności czy może złośliwością i wtrącaniem się w nieswoje sprawy? Odpowiedzi na nie każdy musi udzielić sobie sam.
Opinie (425) ponad 50 zablokowanych
-
2020-12-30 23:05
Ja z chęcią doniosę.
Mam sąsiadów, ktorzy pasjonują się ostatnio urzadzaniem karaoke w domu. Ona wyje jak gwałcona wydra, on tez za grosz głosu. Bo sluchu nie mają oboje. Jeśli sproszą sobie równie gluchych fanów, to zadzwonię z przyjemnoscią. Bo próśb sąsiadów nie słuchają.
- 9 0
-
2020-12-30 23:32
Uuu, jak tu sucho...
- 3 2
-
2020-12-30 23:43
Najlepsza ta emerytka z lornetką
I ten murzyn z kalendarzem taki zadowolony a potem orientuje się, że tu rządzi PISS. Doceniamy kreatywność
- 1 6
-
2020-12-30 23:50
Hmm
Ja donosic nie będę! Wypije tradycyjnie Cole i będę oglądać " Kevin sam w Nowym Yorku,, he he
- 2 1
-
2020-12-31 00:19
Szanowny Panie Gestapo, uprzejmie donoszę...
Jakie czasy, taki "Czas honoru".
- 2 6
-
2020-12-31 07:03
Wowo
stop konfidentom
- 0 2
-
2020-12-31 07:50
Ja już doniosłem !!!! Widziałem jak sąsiad kupował 2 flaszki , tam się będzie działo !
- 1 1
-
2020-12-31 08:06
Skoro są głupcy którzy swym postępowaniem zagrażają innym jest i reakcja by tę głupotę zgasić w zarodku.
- 3 1
-
2020-12-31 08:09
11% ormowców (1)
- 2 3
-
2020-12-31 09:44
Mylisz się,na tym polega społeczeństwo obywatelskie,lemingom wszystko się kojarzy z ORMO,najlepiej róbta co chceta.
- 1 1
-
2020-12-31 08:14
Pewnie donosów bylo zawsze dużo , ale jesli ludzie byliby lepiej wychowani to pewnie
ilość zawiadomien o burdach byłaby mniejsza , no ale Janusze muszą się schlać a potem morde trenować i agresje stosować , wiec nie dziwią mnie te donosy na pijaków.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.