• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą odwierty w Szadółkach, będzie odór w mieście

Katarzyna Moritz
4 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Na kwaterze odpadów w Szadółkach wkrótce ruszą odwierty do 56 studni odgazowujących. Będzie się to wiązało z nieprzyjemnym zapachem w okolicy Na kwaterze odpadów w Szadółkach wkrótce ruszą odwierty do 56 studni odgazowujących. Będzie się to wiązało z nieprzyjemnym zapachem w okolicy

Aż 56 studni odgazowujących czynną kwaterę do składowania odpadów zostanie wydrążonych niebawem na wysypisku w Szadółkach. To zapowiada jedno: wzmożoną emisję nieprzyjemnych zapachów w Gdańsku. Dlaczego o tych pracach nie pomyślano trzy lata temu, gdy budowano nową kwaterę?



W połowie sierpnia zakończyły się prace w nieczynnej od połowy zeszłego roku kompostowni. W połowie sierpnia zakończyły się prace w nieczynnej od połowy zeszłego roku kompostowni.

Czy obawiasz się smrodu z Szadółek przy obecnych pracach?

W połowie sierpnia oddano do użytku remontowaną przez kilka ostatnich miesięcy kompostownię. Do jej awarii doszło w połowie ubiegłego roku, a z tego powodu mokre odpady jeszcze do niedawna trafiały na plac na terenie Szadółek i generowały nieprzyjemny zapach, zatruwając życie okolicznych mieszkańców.

Lecz jeszcze większym problemem jest nowa kwatera do składowania odpadów, a dokładnie brak w niej instalacji do ujmowania gazu wysypiskowego. Powstanie takiej instalacji jest jedną z wytycznych po kontroli wysypiska przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

W śmieciach na tej kwaterze powstaje gaz, który nie tylko cuchnie, ale w dużym stężeniu jest także niebezpieczny. Dlatego przez najbliższe dwa miesiące na terenie kwatery będzie wykonywanych 56 odwiertów pod studnie odgazowujące, które przy tej okazji odprowadzą gaz do atmosfery. I - niestety - także do nozdrzy okolicznych mieszkańców.

- Dla okolicznych mieszkańców uciążliwy będzie sam moment wiercenia na kwaterze w odpadach. Jednak wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich prac przy starym składowisku, gdzie studnie po odwiercie były odgazowane dopiero po dwóch miesiącach. Teraz zobowiązaliśmy wykonawcę, by każdy taki odwiert był od razu czopowany i od razu zasysano z niego gaz. Studnie będą wiercone wyłącznie na dwóch sektorach kwatery, które są obecnie zapełnione. Jest jeszcze sektor, w którym znajduje się wyłącznie ziemia. Tam instalacja powstanie najwcześniej za trzy lata, jak będą tam składowane odpady - wyjaśnia Wojciech Głuszczak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.

Stara kwatera na odpady została zamknięta w grudniu 2009 roku, gdy osiągnęła wysokość 135 m. Od stycznia 2010 roku eksploatowana jest nowa kwatera o powierzchni blisko 13 ha. Wprawdzie zyskała ona system uszczelniania dna, drenażu i odbioru odcieków, ale nie do odgazowania. Nie powstało ono mimo tego, że przeprowadzona kilka lat temu modernizacja zakładu kosztowała 400 mln zł. Dlaczego?

- Po wytycznych kontroli WIOŚ-u wiemy, że od samego początku powinny być nie tylko studnie odgazowujące, ale też urządzenia monitorujące, czy gaz się tam pojawia. Nie powstały one przy budowie kwatery, mimo obowiązującego zarządzenia sprzed 10 lat. Przy kontroli też zadałem pytanie, dlaczego został zaakceptowany projekt, a wszystkie odpowiednie władze, także WIOŚ, to zatwierdziły i zostały wydane stosowne pozwolenia. Za ten stan jest odpowiedzialny spory krąg i trudno winić za to jedną osobę - wyjaśnia Wojciech Głuszczak, który zarządza zakładem od maja 2009 roku.

Obecnie wybrana w przetargu firma Wagra z Torunia za blisko 7 mln zł wykona studnie, instalację do odgazowania, a także zbiorczy kolektor gazu i zbiorczą stację biogazu.

Zapach z wysypiska śmieci, który od wielu lat jest uciążliwy dla okolicznych mieszkańców, sprawił, że powołali oni stowarzyszenie i stworzyli "mapę smrodu". Mapa swoim zasięgiem obejmuje 8-kilometrowy obszar wokół wysypiska. Każdy może zaznaczyć na niej kiedy - z dokładnością do minuty - odczuwalny jest przykry zapach w skali od "odrobinę" do "okropnie".

Miejsca

Opinie (286) 1 zablokowana

  • Rozwalają mnie te komentarze

    Ludzie ogarnijcie się, nikt wam tego śmietniska nigdzie nie przeniesie, bo gdzie. Każde wskazane miejsce będzie miało tyle samo przeciwników, co zwolenników.
    A hałda ciągle rośnie.
    Jedynie co można zrobić to :
    Wybudować ekologiczną spalarnie.
    Fabrykę przerabiającą odzyskany plastik, makulaturę, szkło i metale.

    Obecny system naprawić i doprowadzić do takiego stanu jak na zachodzie, że składowisko nie będzie wydzielało takiej ilości gazów.
    Po trzecie posadzić wokół wysokie drzewa, aby utrudniały rozchodzenie się tych gazów.

    • 5 0

  • zdziwieni ?

    mieszkania w tej cenie co tam sa to smiech ale kto kupil kolo wysypiska niech teraz nie narzeka ze smierdzi haha a swoja droga stanieja znowu :)
    )

    • 1 0

  • lody dalej kreca

    • 0 0

  • Nie jest źle!!!

    Jak sie moja stara naje kapuchy to wali gorzej !!! Wiec nie narzekać

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane